Egon Olsen, wybory wyborami, ale Dolny Śląsk jest chyba jedynym regionem w Polsce, gdzie się mówi o remontowaniu i reaktywacji dawno nieczynnych linii kolejowych o charakterze lokalnym. Wielokrotnie na tym forum wiesza się psy na działalność Kolei Dolnośląskich, jednak żeby nie KD, to na odcinkach Wałbrzych - Kłodzko - Kudowa, Zgorzelec - Lubań, czy Jelenia Góra - Szklarska Poręba dawno by pociągów nie było.
Bo to właśnie na Dolnym Śląsku likwidacja kolei (skądinąd w niektórych przypadkach faktycznie konieczna) w latach dwutysięcznych była przeprowadzona na największą skalę i dokonana w najbardziej bezmyślny i przypadkowy sposób. Dlatego mamy takie "kwiatki" jak zaorana linia kolejowa do najbardziej znanego karkonoskiego kurortu (Karpacza), szlak ze Złotoryi w kierunku Jeleniej Góry, który został zamknięty dla ruchu kilka miesięcy po zakończonym remoncie, czy zamknięta linia ze Świdnicy do Wrocławia, która dziś miałaby szansę na to, żeby przy odpowiedniej ofercie pociągi pękały w szwach (ruch aglomeracyjny).
Rozkładowiec -Usunięty- Gość
Wysłany: 30-10-2017, 21:12
Bartuś, nie tylko na Dolnym Śląsku, ale także w innych regionach w tych latach następowała totalna rzeź kolejowych połączeń na liniach lokalnych. Co ciekawe, bywały relacje na których do ostatniego dnia kursowania pociągi jeździły pełne, a ich likwidacja pozbawiła ludzi dogodnego dojazdu do pracy i szkoły. Najlepszym przykładem jest choćby Jastrzębie Zdrój na Śląsku, 90000 miasto odcięte od kolei. Jednak w żadnym regionie, oprócz właśnie Dolnego Śląska nie reaktywowano połączeń, ani nawet nikt o tym nie raczy wspominać.
No cóż jeśli tak bardzo Wam na tym zależy to faktycznie potwierdzam ze wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to że linia do Lwówka Śląskiego zostanie wyremontowana do 2021 roku. Przeczytałem o tym w krajowym programie kolejowym z perspektywa właśnie do 2021 roku )))))
Osobiście nie mam nic przeciwko żeby z Jeleniej jeździły pociągi do Lwowka i Karpacza. Może nawet kiedyś nimi bym pojechał z dziećmi na jakąś wycieczkę. Niemniej jednak nie wiem skąd miałyby znaleźć się na to pieniądze, nie widziałem ani nie słyszałem o żadnych kwitach typu decyzja srodowiskowa tudzież jakieś studium wykonalności. Nikt nie robił na tej linii żadnej inwentaryzacji i tylko ktoś coś napisał o szacowany koszcie inwestycji. (kłóciłbym się czy inwestycja to dobre określenie na topienie pieniądzy w nierentowne linie). Tym niemniej osobiście pierwszy tu napiszę gdy na linii do Lwowka coś się ruszy, a jak na razie radzę traktować takie informacje z dużym dystansem.
[ Dodano: 30-10-2017, 22:41 ]
Oczywiście studium wykonalności i decyzja środowiskowa w wielu przypadkach niczego nie zmieniają. Czasem po prostu trzeba dać zarobić swoim kolegom ze spółek przygotowujących studia wykonalności i inne takie Pozdrawiam wszystkich Miłośników Kolei.
Wg dokumentu po stronie UMWD wydatki przy wymienionych inwestycjach kolejowych kształtują się na poziomie 234 918 283 euro przy czym UMWD posiada 190 000 000 euro.
Brakuje jakieś 44 918 283 euro. Wniosek - na kilka projektów zabraknie. Pytanie tylko na które i czy po wykonaniu studium wykonalności okaże się że brakuje znacznie więcej niż te prognozowane koszty poszczególnych inwestycji.
I jeszcze taka mała zagwozdka dlaczego na wszystkich rysunkach/mapkach tj. od nr 45 - 50 brakuje analizy odcinka Lwówek- Złotoryja?
Jest szansa, że w połowie przyszłego roku pociągi z Wrocławia pojadą także do Milicza.
Wszystko dzięki trwającemu od lata remontowi odcinka pomiędzy Grabownem Wielkim a Zdunami, po którym podróż skróci się o pół godziny. – Tak jak obiecaliśmy chcemy wrócić tam z połączeniami. Czekamy aż PKP PLK wyremontuje linię. Jeśli remont faktycznie zakończy się w czerwcu, to pociągi puścimy jeszcze w wakacyjnym rozkładzie jazdy – zapewnia wicemarszałek województwa Jerzy Michalak.
Odnośnie Bielawy to tak się zastanawiam na sześciokilometrowy odcinek 15-20 mln zł a na 81 km z JG do Legnicy przez Lwówek, Złotoryję 65 mln. To na co to wystarczy?
kaja805 -Usunięty- Gość
Wysłany: 15-11-2017, 10:06
W dniu 14.11.2017 w Mirsku zostało podpisane porozumienie pomiędzy gminami: Gryfów, Mirsk, Świeradów Zdrój dotyczące rewitalizacji odcinka Gryfów- Mirsk-Świeradów Zdrój. Na wspólnej sesji 3 rad miejskich obecni byli : Piotr Rachwalski - prezes KD, Wojciech Zdanowski - dyrektor Departamentu Infrastruktury przy UMWD, wicemarszałek p. Jerzy Michalak, pani Kamila Wieczysta zast. dr ds Obrotu Nieruchomościami PKP SA.
Najdalej do czerwca ma zostać zakończona procedura przekazania niezbędnych gruntów do przeprowadzenia tej inwestycji.
https://twitter.com/MichalakJerzy/status/930448841027055616
Wygląda na to, że pierwszy raz od wielu lat pasażerowie pojadą z Wałbrzycha, przez Mieroszów do Mezimesti (i jeszcze dalej )
Oby się udało. To wyjątkowo piękna trasa... jechałem nią kiedyś pociągiem Wrocław - Praga (!).
Po drodze znajduje się chyba najbardziej zaniedbany przystanek kolejowy w Polsce - Unisław Śląski.
Od stanu infrastruktury reaktywację połączeń na swoim odcinku linii 281 uzależnia też Dolny Śląsk. Obecnie trwają prace rewitalizacyjne na odcinku Grabowno Wielkie – Milicz – gr. IŻ. – Według posiadanych informacji roboty te będą kontynuowane do października. Biorąc pod uwagę ten termin Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego planuje uruchomienie pociągów w relacji Wrocław Gł. – Milicz/Krotoszyn wraz z wejściem w życie rozkładu jazdy na sezon 2018/19 – informuje „RK” Wojciech Zdanowski, Dyrektor Departamentu Infrastruktury UMWD.
Przetarg na remont odcinka linii kolejowej Wrocław - Jelcz
56 mln zł to szacunkowy koszt remontu 21-kilometrowego odcinka linii kolejowej z Wrocławia do Jelcza (Dolnośląskie). Przetarg na rewitalizację trasy ogłosiły PKP Polskie Linie Kolejowe.
Jak poinformował Bohdan Ząbek z biura prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych, zrewitalizowany zostanie odcinek linii kolejowej Jelcz Miłoszyce - Wrocław Sołtysowice, przez miejscowości Swojczyce, Wojnów, Nadolice.
Linia 281: Powrót pociągów także na południe od Krotoszyna.
Województwo wielkopolskie zapowiada reaktywację ruchu na kolejnym odcinku linii nr 281. Po otwarciu przewozów pomiędzy Gnieznem a Jarocinem kolejnym etapem przywracania trasy na kolejową mapę Polski ma być inauguracja połączeń z Wrocławia Głównego do Krotoszyna. Obecnie trwają rozmowy pomiędzy samorządami regionalnymi z Poznania i Wrocławia dotyczące kształtu oferty, która zostanie wdrożona po zakończeniu trwających prac remontowych.
Połączenia bezpośrednie z Wrocławiem otrzymają stolice 4 powiatów, czyli Kamienna Góra, Lwówek Śląski, Góra i Złotoryja
Już tuż widzę szynobus KD Trzebnicy przez Wrocław, Legnicę, Złotoryję, Lwówek Śląski, Jelenią Górę, Kamienną Górę, Lubawkę do Czech Najlepiej nocny. Zdąży to wszystko pozwiedzać
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum