Ładowanie strony... proszę czekać!



Jeśli strona nie chce się załadować kliknij Tutaj
 
 
 
 
  FORUM@INFOKOLEJ.PL   INFOKOLEJ.PL   WERSJA MOBILNA   WYSZUKIWARKA   FB.COM/INFOKOLEJ


Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 25, 26, 27 ... 50, 51, 52  Następny
Dolnośląskie reaktywacje
Autor Wiadomość

morpheo
-Usunięty-
Gość

PostWysłany: 26-08-2009, 12:20   

Jerry napisał/a:
od Ścinawy przez ładnych parę kilometrów nie ma torowiska i przęsło na moście zdemontowane, ja bym proponował przywrócenie ruchu na odcinku Legnica Północna - Ścinawa. Na tym odcinku jest tor bardzo ładnie uchowany tylko drzewka trzeba by było pościnać. Przed zamknięciem linii torowisko było remontowane i są betonowe podkłady. Szynobusik mogłby śmiało jechać przez Bieniowice czy Szczytniki bo tam połączenia PKS są 2 na dobe.


Legnica Północna - "niedzisiejsze" położenie dworca.

Pątnów Legnicki - mają linię MPK kursującą przez całą Legnicę w cenie "miejskiej".

Bieniowice, Szczytniki i dalej do Ścinawy - PKS miał więcej kursów, nie ma popytu na przewozy na tej linii.

Za Szczytnikami w lesie nie ma torów - rozkradzione kilka lat temu. Linią przespacerowałem się latem 2007 r.

Prochowice - stacja jest położona horrendalnie daleko od właściwego miasta. Z relacji rodziców, którzy kilkadziesiąt lat temu pracowali w WPHW Szczytniki i dojeżdżali do Legnicy (nawiasem mówiąc tak się poznali Smile ) wynika, że w tych pociągach sporo pasażerów to byli pracownicy prochowickiego Animexu, Proskóru (wszystko koło stacji) i właśnie WPHW. Do tego przesiadki w Ścinawie. Wszystkie te zakłady dziś nie istnieją. A przesiadać się można w Rudnej bądź Głogowie.

Wielowieś i okolice - PKS jeździ raz czy 2 razy dziennie. Na więcej nie ma zapotrzebowania. Ludzie nawet własnymi autami rzadko się stamtąd ruszają. Żeby nie być gołosłownym - te tereny mam bardzo dobrze objeżdżone rowerem, bynajmniej nie tylko w weekendy i święta.

Ścinawa (połączenia z Legnicy) - powtórzę po raz n-ty: nie ma tu wcale popytu na przewozy komunikacją zbiorową.

Reasumując: reaktywujmy, ale z głową! Jedyna szansa dla tej linii to w sumie alternatywa dla Legnica-Rudna Gwizdanów po rozbiórce obecnej linii w przypadku budowy kopalni odkrywkowej węgla. Oczywiście z nowym torem do Lubina od mniej-więcej Szczytnik, bo kopalnię trzeba będzie ominąć.
Przejdź na dół

Jerry Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 07 Lut 2009
Skąd: Lubin

PostWysłany: 26-08-2009, 17:59    Odpowiedz z cytatem

skąd taka informacja? Jak powstanie kopalnia to linia będzie w pierwszej kolejności potrzebna to przewozu tego co będą tam wydobywać.

_________________
2012/17- 149 556 km
2018- 55 920 km
2019- 69 888 km
2020- 50 138km
2021- 50 251km
2022- 18 455
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email

morpheo
-Usunięty-
Gość

PostWysłany: 26-08-2009, 22:12   

Stąd, że linia idzie przez sam środek planowanej odkrywki. Poza tym węgla brunatnego nie transportuje się, tylko spala w pobliskich elektrowniach (taka ma być na wschodnim skraju pola, pod Ścinawą).
Powrót do góry

mikrobart Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 01 Sie 2009

PostWysłany: 26-08-2009, 22:17    Odpowiedz z cytatem

morpheo, nie można spalić wszystkiego, co się wydobędzie.

A masz jakieś informacje o dalszej części linii? Świat się nie kończy w Ścinawie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

morpheo
-Usunięty-
Gość

PostWysłany: 26-08-2009, 22:22   

Taka jest specyfika węgla brunatnego. Jest wilgotny, nie przewozi go się na dalsze odległości niż zdatne do obsłużenia kolejką przemysłową/taśmociągiem.

W Ścinawie kończy się odcinek, którego reaktywowanie poddaję pod wątpliwość. O dalszym się nie wypowiadam, bo moja wiedza ogranicza się głównie do tego, co znajdę np. na kolej.one.pl.
Powrót do góry

Krzych Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 12 Lip 2009

PostWysłany: 26-08-2009, 22:45    Odpowiedz z cytatem

tomasi.fi

wiem ze Pani poseł Wielichowska pisała interpelacje do ministerstwa ale odpisali jej ze linia ta nie jest strategiczną wiec raczej lipa. Co roku odbywają się na dworcu kolejowym w Lądku Zdroju konferencje na temat reaktywacji tego odcinka, pisał o tym w swoim blogu nawet wicemarszałek Stanisław Longawa. Obecnie linia wykorzystywana jest tylko do połowy w ruchu towarowym. Do kamieniołomu w Ołdrzychowicach Kłodzkich dojeżdża codziennie zdawka, w rozkładzie PLK ten odcinek ma szlakową 10km/h więc stan techniczny jest agonalny.[/quote]

Znalazłem te pisma w necie- z takim podejściem Ministerstwa Infrastruktury za parę lat będzie 200 km/h na CMK, a sudeckie linie kolejowe i nie tylko zostaną przerobione na ścieżki rowerowe, bądź zaorane, jakby na Kłodzko-Stronie Śląskie zrobić remont na 40-50 km/h i puścić szynobus była by niezła konkurencja dla busiarstwa. A pamiętam jak ta linią śmigał pociąg z podsudeckiej... chyba z 13 lat temu jak się nie mylę...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

eurek Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 01 Sty 2006
Skąd: Wrocław/Nysa

PostWysłany: 27-08-2009, 18:22    Odpowiedz z cytatem

Jakie 13?? 7 lat temu to bylo... Crying or Very sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Noema Płeć:Kobieta
Sponsor


Dołączyła: 13 Lis 2005
Skąd: Zgorzelec

PostWysłany: 28-08-2009, 00:37    Odpowiedz z cytatem

Jeszcze trzy tygodnie temu pisaliśmy, że prawdopodobnie we wrześniu uda się uruchomić połączenie kolejowe Trzebnica-Wrocław. Wówczas obawy budził nieskończony remont odcinka torów z Zakrzowa do Psiego Pola. Dziś wiemy, że szynobus nie pojedzie wcześniej niż w grudniu.

Po naszym artykule na początku sierpnia ożywiła się dyskusja na temat uruchomienia kolejowego połączenia Trzebnicy z Wrocławiem. Czytelnicy, którzy zamierzają korzystać z szynobusu – najlepszej alternatywy dla podróżowania „piątką” podczas remontu – chcieli się upewnić, od kiedy i o której godzinie będą mieli pociąg. Okazuje się jednak, że na pierwszą jazdę trzeba będzie poczekać jeszcze kilkanaście tygodni.

Jak nas poinformowała Magdalena Kuchta , dyrektor Wydziału Komunikacji Społecznej Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego, urząd wielokrotnie omawiał z PKP PLK techniczne aspekty realizacji całego przedsięwzięcia.

– Podstawowe zagrożenia, jakie były diagnozowane, to stan odcinka Wrocław Zakrzów – Wrocław Psie Pole, pozostającego w gestii PKP PLK, nie pozwalał na jego pokonanie z prędkością wyższą niż 20 km/h, dlatego samorząd województwa przekazał PLK 1,6 mln zł na jego remont oraz na budowę rozjazdu na stacji Wrocław Psie Pole, który umożliwi szynobusowi z Trzebnicy wjechanie na perony – wyjaśnia dyrektor. – Poza tym cały czas trwa remont estakady grabiszyńskiej we Wrocławiu, którą pociągi wjeżdżają na Dworzec Główny.

Z tego powodu nieczynny jest jeden z trzech torów. W związku z tym rozważana była możliwość, aby w razie niemożliwości wjechania na Główny skrócić relację niektórych pociągów do Dworca Nadodrze. Pojawiły się jednak jeszcze dwie okoliczności nieprzewidziane: między stacjami Psie Pole a Sołtysowice jest prowadzony, wcześniej nie zapowiedziany przez PKP PLK, remont mostu na rzece Widawie, wskutek czego wyłączony z ruchu jest jeden tor.

Z powodu remontu linii kolejowej Wrocław – Poznań między Skokową a Żmigrodem, wiele pociągów towarowych zostało skierowanych objazdem linią przez Psie Pole. Te dwa czynniki: ograniczenie przepustowości linii spowodowane remontem mostu oraz wzrost liczby pociągów towarowych spowodowały, że dla kursów do i z Trzebnicy zabrakło miejsca na torach, co jest niezależne od marszałka województwa.

Magdalena Kuchta zaznacza, że PLK nie informowały samorządu wojewódzkiego o remontach. W związku z tym w urzędzie wiedziano o prowadzonych pracach tylko nieoficjalnie, ale nie było podstaw żeby przypuszczać, że uniemożliwią one uruchomienie kursów.

Jednak kolejarze nie wykluczają uruchomienia pociągu do Wrocławia Nadodrza mimo remontów: – W ramach współpracy z Zarządem Województwa Dolnośląskiego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. 10 czerwca br. podpisały umowę o dofinansowanie kosztów modernizacji odcinka linii kolejowej Wrocław Psie Pole – Wrocław Zakrzów.

Poza pracami torowymi naprawiony będzie peron Wrocław Zakrzów. Remont obejmuje również przejazd kolejowo-drogowy oraz oświetlenie i zabudowę niezbędnych urządzeń – mówi Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. Oddział Regionalny we Wrocławiu. – Termin realizacji zadania wartego blisko 2,5 mln zł wyznaczony został na 15 listopada br., z zapewnieniem przejezdności od 1 września.

Jak wyjaśnił M. Siemieniec, między 1 września a 15 listopada szynobusy mogłyby jeździć z Trzebnicy do Wrocławia Nadodrza, bez możliwości zatrzymywania się na stacji Wrocław Psie Pole. Mniejsza też mogłaby być ich częstotliwość. – Udostępnienie tego przystanku będzie możliwe po zakończeniu remontu jednego toru na moście nad Widawą pomiędzy Psim Polem a Sołtysowicami – mówi rzecznik PLK. – Zadanie to było planowane wcześniej i związane jest z wykorzystaniem linii m.in podczas modernizacji linii Wrocław – Poznań.

Magdalena Kuchta twierdzi, że urząd marszałkowski zamawia pociągi u przewoźnika – w spółce Koleje Dolnoślaskie. To one są więc podmiotem, który rozmawia z PKP PLK. – Koleje Dolnośląskie już dawno wystąpiły z pismem do PKP PLK o zamówienie pociągów na trasie Trzebnica – Wrocław Główny lub przynajmniej do stacji Wrocław Nadodrze i to do KD wpłynęło pismo z PKP PLK informujące o braku możliwości przeprowadzenia pociągów – ujawnia dyrektor WKS UMD.

– Jutro marszałek Marek Łapiński spotka się z prezesem PKP S.A. Andrzejem Wachem i przy tej okazji będzie chciał uzyskać informację, dlaczego od dyrektora wrocławskiego oddziału PKP Polskie Linie Kolejowe, Jerzego Dula, nie wpłynęła do urzędu marszałkowskiego jakakolwiek informacja o dodatkowych remontach prowadzonych przez PKP PLK, które dziś są przyczyną braku możliwości przeprowadzenia pociągów z Trzebnicy do Wrocławia – mówi Magdalena Kuchta.

Pociąg w grudniu, ale do Głównego

Z urzędu marszałkowskiego otrzymaliśmy też wiadomość optymistyczną: Pociągi które mają kursować od grudnia są zamówione w PLK, przetrasowane od Wrocławia Głównego do Zakrzowa, czyli po odcinku należącym do PKP PLK, w liczbie 8 par. Oznacza to, że ich kursowanie jest zagwarantowane.

Dla mieszkańców Trzebnicy szczególnie istotne jest szybkie połączenie z centrum Wrocławia. Pociąg Kolei Dolnośląskich będzie pod tym względem bezkonkurencyjny. Podróż na Psie Pole zajmie (w przybliżeniu) 25 minut, do stacji Sołtysowice (położonej przy Centrum Handlowym Korona) 31 minut. Na dworzec Nadodrze w Śródmieściu dotrzemy w 37 minut, do stacji Mikołajów przy ulicy Legnickiej w 43 minut, a na Dworzec Główny w 50 minut.

Opracowany rozkład jazdy pociągów w szczególnym stopniu będzie uwzględniał potrzeby dojazdu do Wrocławia do szkół i pracy (na godzinę 8, 10, odjazdy po 14, 16, 18). Zaplanowanych zostało osiem codziennych kursów, wykonywanych nowoczesnym spalinowym szynobusem produkcji polskiej firmy PESA z Bydgoszczy. Zakup taboru z Regionalnego Programu Operacyjnego umożliwi skierowanie dwóch nowych składów na ten szlak od początku 2011 roku, dzięki czemu częstotliwość kursowania pociągów wzrośnie.

źródło: Nowa Gazeta Trzebnicka

_________________
Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

senior Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 26 Cze 2006

PostWysłany: 28-08-2009, 19:04    Odpowiedz z cytatem

Petrik napisał/a:
Witam,
czy ktos orientuje sie jak wyglada sprawa budowy bocznicy do kopalni melafiru w Tlumaczowie k. Scinawki? Pozdrawiam


Jeśli chodzi o część torową (poza obiektami) to wszystkie pozwolenia z tego co wiem już są (teraz wszystko zależy jak szybko wykonawca dogada się co do kwoty z Inwestorem-jest to prywatna inwestycja więc od tego wszystko zależy). Jak zaczną coś robić dam znać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Kaszyn Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 25 Cze 2008

PostWysłany: 08-09-2009, 12:18    Odpowiedz z cytatem

W Tygodniku Wałbrzyskim z 7 września ukazał się następujący artykuł:

"SZYNOBUSEM ZE ŚWIDNICY DO JEDLINY-ZDROJU"

"Wicemarszałek województwa dolnośląskiego Zbigniew Szczygieł odwiedził w czwartek Jedlinę-Zdrój, gdzie spotkał się z burmistrzem Leszkiem Orplem. Spotkanie było okazją do pokazania obiektów sportowo-rekreacyjnych przy ul. Kłodzkiej wybudowanych ze środków Unii Europejskiej. Rozmowa dotyczyła również rewitalizacji nieczynnej linii kolejowej Wrocław - Jedlina Zdrój przez Kobierzyce, Sobótkę, Świdnicę, której odcinek przebiega nad kompleksem sportowo-rekreacyjnym w Jedlinie. Rewitalizacja przebiegać będzie w dwóch etapach. Pierwszy dotyczyć będzie odcinka Wrocław-Świdnica, następny to odcinek Świdnica-Jedlina Zdrój. Zgodnie z planem urząd marszałkowski przejmie od PKP SA całą tę linię kolejową, przeprowadzi niezbędne remonty torowiska oraz urządzeń zapewniających bezpieczeństwo podróżnych. Natomiast samorządy zagospodarują obiekty stacyjne. Taka umowa z samorządami została podpisana w czerwcu tego roku. .
- Ponowne uruchomienie połączenia kolejowego ze Świdnicą i Wrocławiem jest wpisane w rozwój naszego uzdrowiska - powiedział burmistrz Leszek Orpel (...)
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

tomasi.fi Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 02 Sty 2009
Skąd: Wrocław/Kłodzko

PostWysłany: 12-09-2009, 01:18    Odpowiedz z cytatem

Wie ktoś coś więcej na temat powrotu kolei do Jedliny?

_________________
Moje tematy, dolnośląska kolej:
http://tnij.com/Linia_Klodzko_Nowe_Stronie_Slaskie
http://tnij.com/Linia_Na_Lotnisko_Wroclaw_Strachowice
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

pawelW Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 12 Wrz 2009
Skąd: Legnica

PostWysłany: 12-09-2009, 03:16    Odpowiedz z cytatem

Wiem że takiego pociągu nie było ,ale co byście powiedzieli na pociąg relacji Legnica-Polkowice? Albo nawet Wrocław Główny -Polkowice oczywiście przez Legnicę i Lubin Górniczy Smile Myślę że w przyszłości to mogło by byc całkiem realne skoro mamy już pociag relacji Wrocław Główny-Lubin Górniczy ,oczywiście po zbudowaniu dworca w Polkowicach,bo obecny z tego co wiem został sprzedany i remoncie lini pomiędzy Legnica a Głogowem który o ile się nie mylę ma byc przeprowadzony w przyszłym roku i który jest bardzo dla tej lini potrzebny.

Pozdrawiam:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

morpheo
-Usunięty-
Gość

PostWysłany: 12-09-2009, 10:20   

Tory w Polkowicach są dość oddalone od "właściwego" miasta. Ludzie mogą się okazać zbyt przyzwyczajeni do busiarstwa kursującego na osiedla. Nadzieja w polkowickiej komunikacji miejskiej i miesięcznych biletach zintegrowanych. To nie jest takie trudne, wrocławski bilet aglomeracyjny to bilet miesięczny PKP + znaczek-naklejka MPK.

Mogą wystąpić trudności natury technicznej - KGHM intensywnie eksploatuje swoją linię z Lubina do Polkowic.

Jeśli już Legnica - Polkowice, i to tylko i przede wszystkim po remoncie (który od 2004 czy 5 roku jest zapowiadany, że "będzie za rok") i przy odpowiedniej prędkości (60-80 km/h!). Nie ma wg mnie ani sensu, ani większej możliwości technicznej (przy takim obłożeniu E-30) gnania szynobusu aż do Wrocławia.

A co do pociągów Wrocław - Lubin Górniczy, kursują one na zamówienie polityczne. W praktyce zapotrzebowanie na to połączenie, przy obecnej prędkości (a co za nią idzie rozkładzie jazdy) jest niemal żadne.
Powrót do góry

Lady Makbet Płeć:Kobieta
Przyjaciel


Dołączyła: 12 Lis 2005
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 12-09-2009, 11:33    Odpowiedz z cytatem

morpheo, masz rację! Pociągi do/z Lubina jeżdżą na zamówienie POlityczne Piotra Borysa i potwierdzają to moi znajomi pracujący w UMWD.

_________________
Lady Makbet to typ kobiety, którą nieokiełznana ambicja prowadzi do zbrodni, a potem do wyrzutów sumienia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

mba Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 03 Sty 2009
Skąd: Świętoszów

PostWysłany: 13-09-2009, 09:35    Odpowiedz z cytatem

Jeżeli chodzi o linię z Lubina do Polkowic to nie jest jeszcze tak źle. Prędkość szlakowa wynosi 60 km/h, przez stacje 40, co nam daje średnio 50 km/h. kilometrów jest 22 więc wychodzi pół godziny jazdy. Pociągi pokonują szlaki między stacjami w około 10 minut. To tyle plusów. Minusy: 1. brak mijanki na stacji Polkowice Zachodnie, więc stacja w tym przypadku robi za posterunek odstępowy. 2.brak peronów (to jeszcze można zrobić). 3. brak toru łącznikowego na dworzec w Polkowicach, przez co pociągi by musiały jeździć przez stację Rudna Zdawcza ze zmianą kierunku a na dworzec ze zdawczej jest tylko niecały kilometr. 4. brak torów przed dworcem. zostały zasypane i teraz jest tam parking strzeżony. 5 i najważniejsze: busy do Lubina są co 15 minut, do Legnicy co pół godziny, autobusy "P" co Legnicy co godzinę + kilkadziesiąt PKS-ów we wszystkich kierunkach. Więc mimo szczerych nadziei raczej nie ma szans na pociąg relacji Polkowice - Legnica/Wrocław Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 26 z 52 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 25, 26, 27 ... 50, 51, 52  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © phpBB Group. Copyright © 2005-2024 infokolej.pl