Wysłany: 26-08-2010, 11:03 Korwin-Mikke: Usunąć z ulic tramwaje
Korwin-Mikke: Usunąć z ulic tramwaje
Janusz Korwin-Mikke ogłosił na konferencji prasowej, że będzie kandydował na prezydenta Warszawy. – Będę prezydentem ludzi, którzy mają samochody – zapowiedział kontrowersyjny polityk – informuje „Gazeta Wyborcza”.
Głównym punktem programu kandydata jest komunikacja miejska. Jak twierdzi Korwin-Mikke, kierowcy są przez obecną prezydent Warszawy „bezlitośnie tępieni” i pierwszym, co zrobi będzie wyrzucenie z pracy osoby, która odpowiada za stan komunikacji w mieście – czytamy w „GW”.
Korwin-Mikke skrytykował m.in. utworzone niedawno buspasy. Dostało się też tramwajom, które według kandydata są XIX-wiecznym zabytkiem. Opowiada się za ich likwidacją wszędzie tam, gdzie są one przeszkodą dla ruchu samochodów i autobusów.
Z takimi pomysłami na pewno nie będzie. Dla mnie arterie rozcinające centrum miasta są zabytkiem a Pan, właściwie pan Mikke, niech zrobi sobie wycieczkę po kilku zachodnioeuropejskich miastach i wtedy dopiero wydaje swoje bezsensowne osądy dotyczące komunikacji. Niech dalej poszukuje elektoratu - powodzenia.
I niech mi ktoś powie, że ten oszołom nadaje się do kierowania czymkolwiek, za takie pomysły dziękujemy. Niestety w Krakowie mamy chyba gorszą sytuację: wybory wygra prawdopodobnie Kracik, który nie ujmując innych jego zasług, będąc burmistrzem Niepołomic przestał dopłacać do autobusów miejskich, zaorał linię kolejową i tym sposobem stworzył miasto będące rajem dla busiarzy, w Krakowie chce kontynuować politykę wolnorynkową w kategorii transportu miejskiego .
Nawet nie chce mi się komentować słów tego pajacowatego idola gimnazjalistów .
@Bouzer, a co z niego za polityk? Dla mnie to zwykły populista, utopijny filozof dla ubogich - a może raczej dla najbogatszych, bo zarządzanie miastem, lub państwem w jego wykonaniu skończyłoby się społeczną katastrofą dla wszystkich prócz garstki (GARSTKI) bogatych.
Ostatnio zmieniony przez ET40 dnia 27-08-2010, 20:34, w całości zmieniany 2 razy
Ludzie, zachowajcie nieco umiaru i nie popadajcie w skrajność.
W artykule, na co zresztą wskazuje tytuł mowa jest o "pomysłach" pana Korwina - Mikkego co do kwestii tramwajów warszawskich. Po co więc te komentarze o pociągach, czy metrze? Lubicie się nakręcać?
Pomysły p. Mikkego są różne, mniej lub bardziej idiotyczne. Cenię go (co nie oznacza, że się z nim zgadzam) jednak za jedno: stałość w poglądach. Wierzę, że mówi to co faktycznie myśli, a nie to, co chcielibyśmy usłyszeć i co wpłynie na poprawienie słupków sondażowych w przeciwieństwie do innych polityków. Dzięki Bogu pan Mikke nie spamuje też każdego możliwego forum swoimi pomysłami i wpisami z bloga nie podejmując się przy tym żadnej polemiki jak to czyni niejaki poseł z "chłopskiej" partii.
Cytat:
Nawet nie chce mi się komentować słów tego pajacowatego idola gimnazjalistów Śmiech .
Nic tylko się cieszyć z zainteresowania polityką przez gimnazjalistów! Ja do niedawna myślałem, że idolem gimnazjalistów jest Lady Gaga, Doda, czy też inne osobliwości, a tutaj proszę - polityk!
Bouzer ja po prostu uważam że gość przegioł i tyle. Rzeczywiście, jest oryginalny i wogóle nie pasuje do obrazu polskiego polityka ale mimo wszystko chyba przyznasz że ma trochę chore pomysły no chyba że też jesteś skrajnym kapitalistą który uważa że mozna wykupić prawa do sprzedaży powietrza każdemu na planecie bo to "moje"
W artykule, na co zresztą wskazuje tytuł mowa jest o "pomysłach" pana Korwina - Mikkego co do kwestii tramwajów warszawskich. Po co więc te komentarze o pociągach, czy metrze? Lubicie się nakręcać?
Ponoć przy poprzednich wyborach miał pomysł żeby wyrzucić pociągi i puścić samochody Średnicą. Albo nie zachował tak cenionej przez Ciebie "stałości" w tym względzie, albo wykalkulował że to jednak nawet jak na niego zbyt wielki absurd, bo teraz już o tym nie wspomina.
Najpierw tramwaje, później kolej i autobusy, a wreszcie przyjdzie pora i na metro (to jak wiadomo socjalistyczny wymysł - spójrzcie tylko na Moskwę! i jeszcze te "ruskie" wagony...). Na szczęście można te koncepcje spokojnie potraktować jako element humorystyczny. Ja mam wciąż nieodparte wrażenie, że pan Korwin bezustannie robi sobie najzwyklejsze jajca ze swoich milośników, i ma setny ubaw z tego, jak oni powtarzają po nim te banialuki.
Mariusz W. -Usunięty- Gość
Wysłany: 28-08-2010, 12:24
psim napisał/a:
Ponoć przy poprzednich wyborach miał pomysł żeby wyrzucić pociągi i puścić samochody Średnicą.
Dokładnie tak było. 6.09.2006 w darmowej warszawskiej gazecie „Echo miasta”
w cyklu „Gdybym był prezydentem” [Warszawy – dop. MW]
JKM: […] Sam mieszkam pod Warszwą, w Józefowie i widzę jak jeździ tam kolej
– ten mamut sprzed 200 lat. Ulicą wzdłuż torów jeżdżą autobusy podmiejskie. Są
szybsze i bezpieczniejsze. Lech Kaczyński będąc prezydentem Warszawy, zamiat
likwidacji tego barachła [tj. pociągów] obiecał szybką koleju miejską – i
proszę co z tego wyszło. Pociągi trzeba zlikwidować. Ileż Warszawa by zyskała…
pyt.: No tak, ale wtedy potworzyłyby się jeszcze większe korki.
JKM: Ależ odwrotnie! Przez most kolejowy, tunelem średnicowym puściłoby się
samochody! Proszę spojrzeć na most Poniatowskiego i na sąsiedni kolejowy w
godzinach szczytu. Na jednym wlecze się sznur samochodów, na drugim – obok –
co 10 minut przejeżdża niemal pusty pociąg.
Oprócz tego przypomnę, że JKM chciał likwidacji linii kolejowej do Zakopanego i wybudowania w jej śladzie drugiej nitki drogi „Zakopianki”.
Korwin-Mikke dawno stracił kontakt z rzeczywistością. Nawet z takiego Józefowa mogę się ścigać z Korwinem, on pojedzie tym ,,szybkim'' autobusem, a Ja pociągiem. Zobaczymy kto pierwszy dotrze na miejsce...A poważnie mówiąc ten człowiek niestety ma coś z głową stąd tak absurdalne wypowiedzi. Wkrótce zapewne będzie promował transport rodem z Flinstonów .
A poważnie mówiąc ten człowiek niestety ma coś z głową
Nic nie ma z głową, tylko robi sobie jaja, przede wszystkim ze swoich sympatyków. Na pewno ma świetny ubaw, widząc jacy są w niego zapatrzeni i łykają kolejne fantasmagorie jak młode boćki, jeszcze dodatkowo go broniąc.
Przypominam, że Korwin jest z wykształcenia matematykiem. Z pewnością jest w stanie sobie poradzić z prostymi obliczeniami, ze statystyką, itd. Zatem musi zdawać sobie sprawę, że komunikacja indywidualna w warunkach niedoboru zasobów przenigdy nie będzie wydajniejsza od zbiorowej. Mówienie inaczej, to cynizm, bo w zwykłą głupotę jednak w tym przypadku nie wierzę.
Zniekształcenia rzeczywistości przedstawianej przez niego gawiedzi jako dowody słuszności (typu: pociąg co 10 minut na moście średnicowym... aha, chyba o godzinie 3 nad ranem!) są zamierzone, dobrane pod konkretny efekt.
JKM: […] Sam mieszkam pod Warszwą, w Józefowie i widzę jak jeździ tam kolej
– ten mamut sprzed 200 lat. Ulicą wzdłuż torów jeżdżą autobusy podmiejskie. Są
szybsze i bezpieczniejsze.
Cytat:
Na jednym wlecze się sznur samochodów, na drugim – obok –
co 10 minut przejeżdża niemal pusty pociąg.
W takim razie biję się w piersi. Takich niedorzeczności po panu JKM się nie spodziewałem.
Shamai napisał/a:
no chyba że też jesteś skrajnym kapitalistą...
Jestem. Jednakże nieco inaczej postrzegam wolny rynek i wolność, ale to nie temat o mnie.
psim napisał/a:
Nic nie ma z głową, tylko robi sobie jaja, przede wszystkim ze swoich sympatyków. Na pewno ma świetny ubaw, widząc jacy są w niego zapatrzeni i łykają kolejne fantasmagorie jak młode boćki, jeszcze dodatkowo go broniąc.
Nie byłbym tak do końca co do tego przekonany. Kontrowersyjne poglądy wcale nie muszą świadczyć o robieniu sobie "jaj". We wcześniej wypowiedzi napisałem za co go cenię.
dlatego tylko zasugerowałem ze ktoś tylko "skrajny" może takie rzeczy wypisywać. dla mnie wszystko jest dobre byle w umiarkowaniu i poszanowaniu ludzi... coś jeszcze ostatnio wymyślił ten geniusz??
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum