Patrząc z boku wygląda to tak:
- nowa Pani Prezes go spuściła gdyż ma alergię na jego widok,
- stara Pani Dyrektor woli w otoczeniu wypróbowane w bojach "stare" sprawdzone towarzyszki doli i niedoli,
- cieszy się też pewien Pan Naczelnik z sąsiedniego wydziału dla którego ta sytuacja to jak manna z nieba.
Czyli mamy pozbycie się po przez awans, stara czekistowska sztuczka.
Natomiast Żmuda jak się wkur..... i zaweźmie to podoła, a za rok dwa (chyba że będą szybsi) wróci i posprząta Narrenturm (wierze głupców) tj. Centrale PR.
P.S.
Praca tego typu jest też i błogosławieństwem dla Żmudy gdyż ma szansę dzięki temu wyzbyć się arogancji której mu nie brakuje i nauczyć się poszanowania dla ludzi i ich pracy.
_________________ "Demokracja to rządy hien nad osłami."
Cały PR Poznań to jeden wielki bałagan. Tak naprawdę to jedna osoba w sekcji jest od 10 spraw, 10 innych osób od podrzucania tej osobie obowiązków. W przypadku nie wywiązania się z obowiązków jest to osoba po której można sobie pojechać (czyli standardowo w PR Poznań "Obywatel wyjaśni" - totalna komuna która nie daje żadnych efektów bo i tak wyjaśnienie dostaje osoba która najwięcej robi, a reszta ludzi z biur i naczelnictwo może się wykazać ilością wyjaśnień). Najprościej jest się dowiedzieć kiedy nie ma Mateusza Żmudy, kiedy ludzie z biur uciekają z pracy po 14 godzinie. W PR Poznań panuje typowa komuna, system papierkowy który nie zdaje egzaminu (bo ludzie w biurach zwalają sobie pracę z biura do biura ,działów, sekcji czekając na gotowca), z liczną administracją, dublującymi się działami, niepotrzebną pracą papierkową. W prywatnej firmie nie byłoby do pomyślenia o takim systemie pracy.
Wielkopolanin, co Ty w latach 80tych się urodziłes? gdy kota nie ma to myszy grasują...
_________________ Kocham wolność słowa. . .,czy się to komus podoba czy nie! W środowisku kolejowym są tacy ludzie, którzy wyznają zasadę "wiem ale nie powiem", i tych ludzi nienawidzę, pozdrawiam wszystkich forumowiczów i pracowników mojej spółki.
Damian Łódź, tak grasują że ciągną cały zakład w patologiczne dno:) Nic nie mam że prędzej kończą czasami, ale na ten panujący burdel w zakładzie to już tak bo to porażka, czyli panująca "spychologia" obowiązków itd.
Ostatnio zmieniony przez Wielkopolanin dnia 21-10-2010, 19:06, w całości zmieniany 1 raz
Wielkopolanin, fakt, i nawet p. Ż. nic nie pomoże, jak pracujesz w ZPR Poznań to napisz na PW. I będzie jeszcze gorzej... jeżeli chodzi o PR Poznań
_________________ Kocham wolność słowa. . .,czy się to komus podoba czy nie! W środowisku kolejowym są tacy ludzie, którzy wyznają zasadę "wiem ale nie powiem", i tych ludzi nienawidzę, pozdrawiam wszystkich forumowiczów i pracowników mojej spółki.
Worms -Usunięty- Gość
Wysłany: 21-10-2010, 19:31
25 lat i dyrektor... Jakie ten chłopaczyna ma pojęcie na temat kolei?Takie że chyba nogą zahaczył o szynę jak przez tory przechodził.100 % protegowany czyli następny inżynier od rzeczy niemożliwych.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum