Wysłany: 12-11-2010, 15:13 Ścisk w interREGIO, ludzie wsiadali oknami
Dantejskie sceny rozgrywały się w czwartek rano w pociągu interREGIO z Warszawy do Krakowa. Już na Dworcu Centralnym w Warszawie nie było miejsc, a pasażerowie próbowali wchodzić przez okna.
Alertowicz Bartek, który poinformował nas o tłumach na dworcu, jechał pociągiem z Warszawy do Krakowa w czwartek o godz. 7.12. Jak opowiadał, już na Dworcu Centralnym nie było miejsc w wagonach, dlatego wiele zdeterminowanych osób próbowało wchodzić przez okna.
Pociąg był oblegany w pierwszy dzień długiego weekendu - interREGIO jest o trzykrotnie tańszy od pociągów InterCity, które kursują na tej trasie. Cieszy się ogromnym powodzeniem wśród pasażerów.
Źródło: Alert24.pl
ir1.jpg Fot. Bartek Trzeszkowski/ zdjęcie przysłane na Alert24
Plik ściągnięto 193 raz(y) 69.97 KB
ir2.jpg Fot. Bartek Trzeszkowski/ zdjęcie przysłane na Alert24
Plik ściągnięto 4146 raz(y) 68.71 KB
ir3.jpg Fot. Bartek Trzeszkowski/ zdjęcie przysłane na Alert24
Plik ściągnięto 156 raz(y) 58.7 KB
ir4.jpg Fot. Bartek Trzeszkowski/ zdjęcie przysłane na Alert24
Plik ściągnięto 200 raz(y) 64.06 KB
_________________ Żelazna kadra też z czasem rdzewieje.
A beton kruszeje...
_________________ Walka o pociągi w Malopolsce trwa i trwać będzie. 4 czewca czarny dzień dla Kryniczanki i rekord Białej:(
Pozdrawiam rufio198
Przejechane km 62000 rok 2009 i 44420 w 2010
To świadczy o tym, że zapotrzebowanie na tańsze pociągi na tej trasie jest ogromne i że linia Warszawa - CMK - Kraków jest dochodowa nawet dla składów PR, wbrew kłamliwej propagandzie MI, które chce ustanowić tam monopol PKP IC i dotować komercyjne pociągi EIC z naszych podatków, co zakrawa na kolejowy absurd stulecia.
A tak swoją drogą, na jednym ze zdjęć zamieszczonych przez Areczka widzę, jeśli mnie oczy nie mylą, naszą Victorię. Dziewczyny chyba sobie jaja robiły z tym wchodzeniem przez okno.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Pewnie było tak:
IC szumnie zapowiadało włączeni dodatkowych wagonów do swoich pociągów, więc PR stwierdził że ludzie chcą jechac w luksusie czyli w IC i nie wystawili większego taboru w swoich pociągach, a tu się okazało że pasażer chciał jechac PRem i stąd problem.
_________________ Kocham wolność słowa. . .,czy się to komus podoba czy nie! W środowisku kolejowym są tacy ludzie, którzy wyznają zasadę "wiem ale nie powiem", i tych ludzi nienawidzę, pozdrawiam wszystkich forumowiczów i pracowników mojej spółki.
PR nie biorą od państwa na swoje interREGIO ani złotówki, mimo to pociągi są tańsze od dotowanych TLK i cieszą się ogromną popularnością. Można śmiało powiedzieć, że uruchomienie interREGIO to komunikacyjny hit dekady, który nie w smak jest betonom z PKP i MI.
PKP IC na swoje pociągi TLK dostało z MI na ten rok dotację w wysokości 170 mln zł. Początkowo zaplanowano na ten cel 125 mln zł, ale po masowych cięciach w siatce połączeń TLK zamiast proporcjonalne zmniejszyć tę dotację to PKP IC wyłudziło z MI kolejne 45 mln zł. Mimo to pociągów TLK nieustannie ubywa, a te które jeżdżą są coraz krótsze, a PKP IC generuje coraz większe straty. Wniosek nasuwa się jeden: PKP IC do likwidacji!
_________________ Bądź szczery, a wyzwą cię od chamów i prostaków.
Co do tego, że TLK ubywa po zwiększeniu dotacji - nie jestem w stanie wykuć na pamięć całego rozkładu 2010/11, ale Bydgoszcz zyska kilka połączeń, Toruń także. PIC przywraca również połączenie Warszawa - Gorzów i do Zamościa. Jest źle, ale gorzej już raczej nie będzie.
A IR to hit i tu nie trzeba się sprzeczać. Szkoda tylko, że nie stanowią w żadnym stopniu uzupełnienia wobec TLK (i vice versa), jest to tylko i wyłącznie czysta konkurencja. Cóż, mają do tego prawo, skoro nie dostają na ten cel dotacji (prócz dotacji samorządowych dla niektórych połączeń).
Smutne to,że Polaków nie stać na lepsze pociągi i z biedy wybierają zdezelowany,zapchany i bez rezerwacji pociąg zamiast EIC tylko po to by zaoszczędzić pieniądze...lub jest to jedyna możliwość na wyjazd.A tak na marginesie to teraz TLK jest już tańsze na trasie z Warszawy do Krakowa o 2 zł
FIP32, latem jechałem z Wrocławia do Leszna pociągiem InterRegio. To oznacza że jestem biedny?
Sorry, ale to już przesada. EIC jest dla ludzi którzy są wygodnisiami i jak podkreślił JSB szastają pieniędzmi gdzie popadnie. To pociągi TLK i IR są dla ludzi którzy nie są biedni, tylko dla tych którzy nie mają zamiaru taplać się w jakimś luksusie a chcą tylko zaoszczędzić parę złotych i mieć zagwarantowane przyzwoite warunki. Idąc tropem Twojego myślenia wychodzi na to że w zasadzie większość Polaków jest biedna, z czego napewno 95% użytkowników forum. I jestem pewien że duża część społeczeństwa nie wybiera TLK i IR tylko dlatego że muszą, ale chcą i zarazem nie chcą przepłacać.
Jakbyś nie miał zniżki kolejarzyku na EIC i inne Expressy to też byś zaliczał się do grona "biedaków" i też byś jeździł TLK czy IR, bo zawsze to trochę pieniędzy w kieszeni.
Może i bilet na TLK z Warszawy do Krakowa jest tańszy o 2zł, ale najpierw zastanów się nad tym jaka jest oferta tychże pociągów na CMK.
Pozdrowienia od "biedaka".
Ostatnio zmieniony przez Emillex dnia 12-11-2010, 23:22, w całości zmieniany 2 razy
Smutne to,że Polaków nie stać na lepsze pociągi i z biedy wybierają zdezelowany,zapchany i bez rezerwacji pociąg zamiast EIC tylko po to by zaoszczędzić pieniądze...
Rację masz tylko częściowo. Jest wiele osób (znam takie osobiście), które zarabiają dobrze i bardzo dobrze, ale do pociągu EIC nie wsiądą dla zasady, bo uważają to za frajerstwo. Nie będą dawać się doić betonom z PKP i z przekory pojadą do Krakowa tańszym interREGIO a do Trójmiasta "Słonecznym" KM.
Oczywiście większość pasażerów interREGIO to ludzie, których nie stać na EIC, albo stać, ale wolą te pieniądze wydać na coś innego niż na PKP IC. Sorry, ale 120 zł za bilet na pociąg EIC to rozbój w biały dzień nawet z punktu widzenia ludzi, którzy zarabiają średnią krajową, więc nie dziwię się, że pociągi interREGIO pękają w szwach i trzeba do nich wsiadać przez okno.
_________________ Nie patrz w przeszłość, bo przyszłość Cię znienawidzi...
Emilex
Przy Tobie to jestem mega biedakiem bo nie tylko jechałem z Wrocławia do Leszna IR , a nawet ze Szczecina do Warszawy ,z Olsztyna do Poznania i z Rzeszowa do Warszawy. I rzeczywiście zrobiłem to trochę z oszczędności,a bardziej dlatego że akurat pasowały mi godziny odjazdów i nie jestem jak jegomość raczył nazwać "kolejarzykiem" ze zniżka 99%... więc wara z takimi uszczypliwymi słoweczkami - bo takich komentatorów to miejsce jest na ul.Wiejskiej .Jadę po prostu tym co mi pasuje i rzeczywiście czasem jestem "wygodnisiem" i jadę EIC. Widząc zdjęcia powyżej zupełnie nie rozumiem co to za zagwarantowane przyzwoite warunki Raczej przypomina to pociąg w Indiach a nie w Unii Europejskiej.Temat na forum dotyczy konkretnego dnia przed wydłużonym weekendem w listopadzie, a nie podróży latem jaką jegomość miał przyjemność zrealizować z Wrocławia do Leszna co nie wątpię być może odbyła się w miarę przyzwoitych warunkach...ale tylko w miarę.
Ostatnio zmieniony przez FIP32 dnia 13-11-2010, 01:49, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum