Już ok. 750 osób zdecydowało się skorzystać z Programu Dobrowolnych Odejść – mówi Grzegorz Mędza, prezes zarządu PKP Intercity.
Kurier Kolejowy: Ilu pracowników zdecydowało się skorzystać z Programu Dobrowolnych Odejść?
Grzegorz Mędza: Około 750 osób. Spośród nich nie pozwolimy odejść 10 proc. chętnych. Na koniec roku 2010 będzie w firmie około tysiąca ludzi mniej niż na początku roku. Wyniki programu są, w mojej ocenie, bardzo dobre.
Zmniejszamy sukcesywnie zatrudnienie różnymi metodami. PDO to tylko jedna z nich. Są też odejścia naturalne i przeniesienia pracowników do innych podmiotów. Tak jak powiedziałem, do końca roku będzie o tysiąc osób mniej. Być może w przyszłym roku powtórzymy PDO.
Reakcje związkowców są różne w różnych lokalizacjach. W niektórych miejscach są alternatywy dla pracowników, którzy mają możliwość przekwalifikowania się. Prowadzimy regularne rozmowy ze związkami zawodowymi w tych sprawach.
„Rynek Kolejowy” dotarł do notatki ze spotkania w ramach konsultacji w sprawie programu restrukturyzacji w spółce PKP Intercity. W dziesięciu punktach notatki zawarte zostały informacje dotyczące planów PKP Intercity wobec największych gniazd oraz zapleczy technicznych należących do spółki.
W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele: Sekcji Krajowej Kolejarzy NSZZ „Solidarność”, Konfederacji Kolejowych Związków Zawodowych, Federacji Związków Zawodowych Pracowników PKP oraz Związku Zawodowego Maszynistów. PKP Intercity reprezentowali m.in.: Dariusz Fidyt - członek zarządu, dyrektor techniczny oraz Katarzyna Zimnicka-Jankowska - członek zarządu, dyrektor handlowy.
Zgodnie z notatką na spotkaniu omówiono poniższe kwestie:
1. Gniazdo Skarżysko – Kamienna
- stanowisko pracodawcy – drużyny trakcyjne i konduktorskie zlokalizowane w jednym wspólnym gnieździe, wspólna dyspozytura.
- do wyjaśnienia pozostaje kwestia liczby zatrudnionych pracowników w gnieździe
- strona społeczna przyjmuje powyższą propozycję
2. Gniazdo Częstochowa
- stanowisko pracodawcy – gniazdo do likwidacji, drużyny trakcyjne i konduktorskie będą przenoszone do sekcji Katowice. Część pracowników może uzyskać zatrudnienie w Spółce Koleje Śląskie.
- strona społeczna nie kwestionuje propozycji pracodawcy.
3. Strony ustaliły, że zatrudnienie w zespole drużyn konduktorskich i trakcyjnych ostatecznie zostanie określone po otrzymaniu ostatecznej wersji rozkładu jazdy.
4. Przemyśl/Rzeszów – docelowa lokalizacja Przemyśl
- stanowisko pracodawcy – drużyny trakcyjne i konduktorskie zlokalizowane w jednym wspólnym gnieździe, wspólna dyspozytura.
- strona społeczna nie kwestionuje propozycji pracodawcy.
5. Pracodawca podtrzymuje swoje stanowisko odnośnie określenia wskaźnika absencji w drużynach konduktorskich na poziomie 25 %.
6. Gniazdo Białogard
- stanowisko pracodawcy – likwidacja gniazda drużyn trakcyjnych.
- pracownicy zostaną przeniesieni do Sekcji Szczecin i Sekcji Gdynia lub znajdą zatrudnienie w innych podmiotach.
- strona społeczna przyjmuje powyższą propozycję
7. Strony ustaliły, że składy pasażerskie będą wyprowadzane z torów postojowych do stacji handlowych przez drużyny konduktorskie na zasadach związanych z efektywnym ich wykorzystaniem w zależności od miejscowych warunków i lokalizacji.
8. Pracodawca informuje, że co do zasady nie przewiduje się obsady konduktorskiej 1/0
9. Zaplecza techniczne:
a. Szczecin Zaleskie Łęgi – zakres utrzymaniowy ograniczony
b. Gdynia – lokalizacja strategiczna (sukcesywnie doposażana), będą prowadzone rozmowy pomiędzy PKP IC i PKP PLK o przekazaniu nastawni i pracowników tam zatrudnionych.
c. Olsztyn – rezygnacja z usług PR, przeszkolenie własnych pracowników, zatrudnienie adekwatne do wykonywanych zadań.
d. Bydgoszcz - rezygnacja z usług PR, przeszkolenie własnych pracowników, zatrudnienie adekwatne do wykonywanych zadań.
e. Poznań – rezygnacja z przeglądów kontrolnych.
f. Warszawa Grochów - lokalizacja strategiczna (sukcesywnie doposażana), przeszkalanie pracowników, przejmowanie większej ilości napraw taboru.
g. Warszawa Szczęśliwice – obsługa składów własnych, a docelowo zlecenie usług do SKM. Trwają rozmowy z Zarządem SKM, w celu zagospodarowania naszych pracowników. Zatrudnienie części pracowników w sekcji Warszawy Grochów.
h. Terespol – obsługa techniczna – docelowo, po przeszkoleniu obsługa własnymi pracownikami.
i. Lublin – nie ma możliwości przekazania pracowników do innych podmiotów. Część pracowników znajdzie zatrudnienie przy obsłudze technicznej. Propozycja jednej sekcji.
j. Wrocław – prowadzone są działania w celu przekazania jak największej liczby pracowników do innych podmiotów. Lokalizacja Wrocław będzie przedmiotem dalszych rozmów.
k. Katowice – zakończenie działalności utrzymaniowo-naprawczej przy ul. Raciborskiej. Częściowe przekazanie również w Krakowie Prokocimiu. Do dalszego omówienia pozostaje kwestia dojazdu pracowników z Katowic do Krakowa Prokocimia. Lokalizacja Katowice będzie przedmiotem dalszych rozmów.
l. Zakopane – w sezonie, przy zwiększonej pracy przewozowej oddelegowanie pracowników z Krakowa. Poza sezonem zatrudnienie pracowników optymalne do ilości pracy przewozowej.
m. Przemyśl – przewidywana jest jedna sekcja, zatrudnienie adekwatne do wykonywanych zadań.
- strona społeczna przyjęła do wiadomości propozycje pracodawcy z zastrzeżeniem o konieczności prowadzenia dalszych rozmów dotyczących w/w lokalizacji.
10. Strony omówiły wstępnie problematykę kas biletowych – szczegóły zostaną omówione na kolejnych spotkaniach.
Już myślałem że wyjechałeś do roboty na Śląsk i nie masz czasu, ale znowu się nie zawiodłem na Tobie.
Bardzo ciekawe i zagadkowe wkleiłeś dokumenty. Taką notatkę mogę i Ja sporządzić. Nie ma to coś, żadnej wartości prawnej. Dla mnie to zwykłe kartki papieru. Nie widzę na tych notatkach ani jednego, jakiegokolwiek podpisu. Jest to zwykły świstek papieru.
Co do listy obecności nie wypowiadam się, ale wygląda autentycznie. Brak mi na niej kilku zz, w tym FZZMK z Wrocławia. Co jest grane? Nie byli?
I jeszcze jedno pytanko. O co chodzi z tym fenolem? Nie kumam.
644 osoby dostały zgodę na skorzystanie z p.d.o. w spółce PKP Intercity
Dwa spotkania jednocześnieDnia 4 listopada br w siedzibie spółki IC w Warszawie przy ul. Grójeckiej obyły się dwa spotkania jednocześnie przedstawicieli organizacji związkowych z członkami zarządu. Spotkanie eksploatacyjne prowadził Dariusz Fidyt - dyrektor techniczny, a spotkanie o charakterze handlowym Katarzyna Zimnicka-Jankowska, dyrektor handlowy. W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele m.in. Związku Zawodowego Pracowników Warsztatowych w osobach Jacek Łabiga, Maciej Michalczonek oraz Aleksander Kufka.
Część handlowa
Na początku została omówiona notatka ze spotkania, które odbyło się w dniu 27 października br.
Punkty sporne notatki to punkt 2 i czwarty:
•Gniazdo Częstochowa – stanowisko pracodawcy to gniazdo do likwidacji, drużyny trakcyjne i konduktorskie zostaną przeniesione do sekcji Katowice. Część pracowników może uzyskać zatrudnienie w spółce Koleje Śląskie (nie wymieniono jednak ile i na jakich zasadach). Punkt drugi mówi jeszcze o tym, iż strona społeczna nie kwestionuje stanowiska pracodawcy, jednak na spotkaniu w dniu 4 listopada strona społeczna zgonie stwierdziła, iż na taki zapis się nie zgadzała, a zapis o przyjęciu bez zastrzeżeń zaproponowała zamienić na zapis o przeniesieniu do dalszej dyskusji.
•Przemyśl/Rzeszów – docelowa lokalizacja wg spółki będzie tylko w Przemyślu. Pracodawca w punkcie czwartym proponuje zlokalizować drużyny trakcyjne i konduktorskie w jednym wspólnym gnieździe w Przemyślu, w którym zostanie także utworzona wspólna dyspozytura. Po argumentach przedstawicieli związków zawodowych punkt ten przeniesiono do dalszej dyskusji.
Część handlową zdominowało przede wszystkim omówienie propozycji spółki IC redukcji kas biletowych, która zajęła większą część spotkania. Przedstawiciele związków zawodowych i pracodawcy analizowali punkt po punkcie każdą propozycję likwidacji kasy. Wprowadzono kilka zmian w postaci takiej ażeby przeanalizować jeszcze niektóre kasy do likwidacji. Dobrym przykładem jest kasa zlokalizowana w budynku dworca kolejowego w Pszczynie gdzie jej średnio miesięczne wpływy ze sprzedaży biletów za pierwsze sześć miesięcy 2010 roku osiągnęły poziom ok. 117 tys. zł przy jednoczesnych całkowitych kosztach utrzymania na poziomie 11 tys. zł. Strona pracodawcy nie przedstawiła konkretnych wyliczeń, jakie koszty składają się na utrzymanie poszczególnych kas. Koszty wg strony związkowej mogą być całkowicie różne w innych regionach kraju. Związkowcy domagali się również, aby spółka przedstawiła graniczną opłacalność utrzymania danej kasy (którą spółka proponuje zlikwidować) w stosunku koszty – przychody.
W stosunku do kas omawiano także sprawę wprowadzania ajentów w miejsce likwidowanych kas, oraz to czy ajent to dobre rozwiązanie w przypadku likwidacji kasy „firmowej”. Chodzi o to czy ajent będzie sprzedawał bilety spółki IC czy proponował przykładowo tańsze rozwiązanie innego przewoźnika.
Część eksploatacyjna
Przedstawiciele spółki IC kontynuowali prezentację stronie społecznej planów restrukturyzacji zaplecza technicznego. M.in. poinformowano, że ma być utworzona spółka córka IC we Wrocławiu, która zajmie się naprawą wagonów. Ta lokalizacja prawdopodobnie jest już przesądzona.
Całość przypomina program dokonywanej po sąsiedzku w grupie PKP restrukturyzacji spółki PKP Cargo, w której przedsiębiorca tnie koszty przez przekazywanie zaplecza technicznego do spółek sobie zależnych.
Stronę społeczną poinformowano też, że
•w Szczecinie - Zaleskich Łęgach ma zostać ograniczony zakres utrzymaniowy,
•w Poznaniu spółka planuje zrezygnować z przeglądów kontrolnych,
•w Olsztynie oraz Bydgoszczy ma nastąpić rezygnacja z usług konkurencyjnej spółki Przewozy Regionalne na rzecz własnego zaplecza oraz w miarę potrzeb przeszkolenie własnych pracowników.
Interesujące jest też zaproponowanie tzw. dwóch lokalizacji strategicznych – w Warszawie - Grochowie oraz Gdyni, które będą sukcesywnie doposażone w potrzebny sprzęt. Docelowo lokalizacje te mają przejąć większą część napraw taboru niż dotychczas.
oporny301, kolega widzę obeznany w temacie. Bo ja tu czegoś nie rozumiem więc pytam.
Ile w IC zostanie w końcu gniazd drużyn trakcyjnych i konduktorskich i gdzie one zostaną bo już się zakreciłem trochę...
z góry dzięki
[ Dodano: 17-11-2010, 23:38 ] Damian Łódź, widze że niema ktoi odpowiedziec, a tykle ludzi (IC) krzyczało w tym temacie, moznaby rzec jak kolezanka z forum "...co tak wszyscy zacichli itp."
_________________ Kocham wolność słowa. . .,czy się to komus podoba czy nie! W środowisku kolejowym są tacy ludzie, którzy wyznają zasadę "wiem ale nie powiem", i tych ludzi nienawidzę, pozdrawiam wszystkich forumowiczów i pracowników mojej spółki.
Szymek, A to wiem, jestem ciekaw jak rozwiążą sprawę obsługi TLK p. Ostrów. Chyba że "Wrocławiaki" i "łodziaki" się będą wyrabiac w godzinach, chociaz w Łodzi jest bardzo mało rąk do pracy,a Fabryki muszą iść na 1/1.
_________________ Kocham wolność słowa. . .,czy się to komus podoba czy nie! W środowisku kolejowym są tacy ludzie, którzy wyznają zasadę "wiem ale nie powiem", i tych ludzi nienawidzę, pozdrawiam wszystkich forumowiczów i pracowników mojej spółki.
Aaalisha -Usunięty- Gość
Wysłany: 18-11-2010, 17:21
wiele osób krzyczało ale już nie krzyczą bo już nie pracują
Ja osobiście w tamtym tygodniu dostawałam dziwne telefony z numeru zastrzeżonego - i nie wiem czy nie łączyć tego z moim odejściem...
ciekawe co dalej - bo w Lublinie pracuje się normalnie...
Jechałam ostatnio koło szopy w Kato - no i tam tez wisi prześcieradło z napisem "pogotowie strajkowe" - ale raczej strajku nie będzie - bo związki zgodziły się na dalszą restrukturyzację... no i mamy błędne koło...
Lucyna Krawczyk, dyrektor finansowy spółki poinformowała, że sytuacja finansowa w spółce jest bardzo zła. Spadają dramatycznie dochody. Powodem m.in. było uruchomienie pociągów Interregio przez spółkę Przewozy Regionalne, co przyniosło spółce IC w 2009 roku 76 mln zł strat. O 17 % wzrosły koszty energii elektrycznej dostarczane przez Energetykę Kolejową oraz koszty dostępu do torów zarządzanych przez PKP Polskie Linie Kolejowe. Rosną straty i w br - po 9 miesiącach br wyniosły one 98 mln zł. W wyniku czego, spółka IC zaczęła ograniczać połączenia oraz skracać składy do 4-5 wagonów, co przyczyniło się w rezultacie do zmniejszenia ponoszonych kosztów.
W odpowiedzi padło szereg słów krytyki ze strony związkowej. M.in. przedstawiciel jednego z nich, skrytykował zarząd spółki, że słabo przygotował się do zadań przewozowych z okazji Wszystkich Świętych. Odnotowano szereg przypadków, że pasażerowie pomimo zakupionych biletów nie mieścili się w składach i pozostawali na peronach.
Poinformowano, że z okazji zbliżającego się Święta Kolejarza wszystkim pracownikom zostanie wypłacona gratyfikacja w wysokości 200 zł.
Zakomunikowano też, że z uwagi na złą sytuację finansową pracodawca w najbliższym czasie nie widzi możliwości podniesienia płac. Jak się przewiduje spotkanie w tej sprawie odbędzie się w I kwartale 2011 roku.
Słowa oburzenia wśród strony społecznej wywołało oświadczenie przedstawicielki Federacji Związków Zawodowych Pracowników PKP, która zaproponowała zamrożenie, a nie podwyższanie płac w spółce do 2013 roku.
W negocjacjach ze strony ZZPW udział wzięli: Zenon Chylicki oraz Jacek Łabiga.
He, znowu teksty typu IC ma zla sytuacje bo powstalo InterRegio
_________________ Kocham wolność słowa. . .,czy się to komus podoba czy nie! W środowisku kolejowym są tacy ludzie, którzy wyznają zasadę "wiem ale nie powiem", i tych ludzi nienawidzę, pozdrawiam wszystkich forumowiczów i pracowników mojej spółki.
oporny301, kolega widzę obeznany w temacie. Bo ja tu czegoś nie rozumiem więc pytam.
Ile w IC zostanie w końcu gniazd drużyn trakcyjnych i konduktorskich i gdzie one zostaną bo już się zakreciłem trochę...
z góry dzięki
Tego to sam Prezes jeszcze nie wie. Co i gdzie będzie, albo nie będzie.
_________________ Zakuty łeb myśli po łebkach (Stanisław Tym)
Z tego co widziałem to kasa IC w Pszczynie jest zamknięta, a w Czechowicach otwarta ( a tam ruch marny od zawsze ). Pod nóż ma ponoć iść jeszcze Wisła i Tychy. Naczelnik z Katowic to ex PR-owiec podobno , zrobił tam czystki, teraz robi w IC, po czym jak skończy ktoś od niego otworzy sobie kasę ajencyjną .W Czechowicach interes kiepski więc po co zamykać . Ludzie na stołkach zawsze wiedzieli gdzie sobie krzesło postawić i jak ustawić by widzieli jak najwięcej .
Taki był cel zarządu IC. Zwolnić jak najszybciej aby nie nabyli prawa m.in. do bonów świątecznych. Ten wariant udało się zrealizować. Zarząd IC zdążył zaoszczędzić.
Aliaasha nie jesteś już pracownikiem IC więc twoje ewentualne roszczenia będą nie uzasadnione. Oprócz tego fundusz socjalny nie jest roszczeniowy, żadne PIP lub Sąd ci nie pomoże.
Oj, Rodriges, liczyłem na więcej wiedzy z Twojej strony. Bony, jak to nazywasz są z funduszu socjalnego i tu Prezes nic nie zaoszczędzi. Co najwyżej pracownicy, którzy zostali w firmie dostaną parę złoty więcej na "łebka".
Poza tym w IC już drugi rok nie ma żadnych bonów, tylko jest określona przez komisję socjalną kwota pieniędzy z funduszu socjalnego.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum