Wysłany: 18-01-2011, 14:19 PKP buduje budkę dla parkingowego ciecia
Przed dworcem kolejowym w Bolesławcu, w samym centrum miasta, jest spory plac należący do PKP, na którym znajduje się parking i postój TAXI. W planach jest utworzenie w tym miejscu centrum komunikacyjnego. Z tych planów chyba nic już nie będzie, bo oto PKP SA (a może już Dworzec Polski?) wpadło na inny pomysł - płatny parking.
Na miejskich forach dyskusyjnych rozgorzała dyskusja. Czekamy na stanowisko władz miasta i PKP w tej sprawie.
Póki co proszę zobaczyć jak PKP SA (Dworzec Polski?) buduje budkę dla parkingowego ciecia. W taki oto sposób powstaje "budowla", w której będzie pobierana opłata za wjazd na dworzec PKP:
PKP nie zarabia pieniędzy pretensje.
PKP chce zarobić i stawia reklamy pretensje.
podnosi ceny biletów pretensje.
chce zająć się dodatkową działalnością bo ma wolny plac również pretensje. Zdecydujcie się na coś.
_________________ Posiadanie Gdańska jest ważniejsze od wszystkich pieniędzy.
yusek, tu nie chodzi o to, że PKP chce zarabiać na płatnym parkingu. Niech sobie zarabiają na swojej własności. Rozchodzi się o to jak wygląda budowa budki parkingowej w samym centrum miasta. Przyjrzałeś się zdjęciu? Przecież tym powinna zająć się policja czy straż miejska, a nawet powiatowy inspektor nadzoru budowlanego.
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Jak chcesz to mogę jutro zrobić zdjęcie Starego Przedmieścia w Gdańsku, tam na placu obok klasztoru, Muzeum Narodowego jest normalna budka parkingowa chyba ze stali trapezowej. Podobnie jest pomiędzy Galerią Bałtycką a dworcem na Wrzeszczu. Dlatego mnie to nie razi przy okazji jeśli budowla nie jest wyższa niż 1,5 m nie wymaga zezwoleń a tu być może na postumencie postawią "przyczepkę". Wówczas nic się nie da zrobić.
_________________ Posiadanie Gdańska jest ważniejsze od wszystkich pieniędzy.
Budka jest chyba za mała by inspektora zainteresować . Dobrze, że PKP potrafi zarabiać.Szkoda tylko, ze parkingi na największych dworcach za pół darmo dzierżawią prywatni najemcy.
Na parkingu zarobi prywatna firma należąca, jak wieść gminna niesie, do kogoś z PKP PLK. Właściciel, czyli PKP SA weźmie ochłapy za dzierżawę placu, a frukta spije prywaciarz powiązany z betonem PKP.
PKP SA gdyby potrafiły zarabiać na swoim ogromnym majątku to nie miałyby dziś ponad 5 miliardów zł długów. Tak się jednak składa, że na kolejowym majątku najwięcej zarabiają setki prywatnych firemek, których właścicielami są często byli lub obecni kolejarze. Gigantyczna kasa płynie do prywatnych kieszeni, a dług PKP SA od wielu lat wcale nie maleje.
amadeoen57, to będzie kiosk z gazetami czy budka dla ciecia? A może dwa w jednym?
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Radny Sakowski złożył interpelację w sprawie „obskurnej budy” powstającej przed dworcem PKP. Jak się okazało, władze miasta poinformowały już nadzór budowlany o działaniu mającym charakter samowoli.
Na początku lutego napisaliśmy, że przed dworcem PKP powstanie płatny parking Łącze. Informację tę potwierdził Bartłomiej Sarna, rzecznik prasowy Oddziału Gospodarowania Nieruchomościami PKP we Wrocławiu. W trakcie szóstej sesji Rady Miasta, która odbyła się w środę, 23 lutego, do sprawy nawiązał Mirosław Sakowski, szef klubu rajców Platformy Obywatelskiej. – Chciałbym podkreślić, że przez całą poprzednią kadencję prezydent Piotr Roman i my walczyliśmy o remont tego dworca. Miał on być wizytówką naszego miasta. W tym momencie plac przed budynkiem został ogrodzony obskurnymi taśmami, a na środku stawia się jeszcze brzydszą i jeszcze bardziej obskurną budę – powiedział Sakowski i zapytał, co magistrat oraz architekt miejski zamierzają zrobić, aby przywrócić temu miejscu należyty wygląd.
Wiceprezydent Kornel Filipowicz poinformował wszystkich obecnych w Sali Rajców, że władze miasta skierowały do wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego zawiadomienie „o działaniu mającym charakter samowoli budowlanej” i że ten ruch „powinien doprowadzić do rozwiązania problemu”. W dyskusję włączył się Jerzy Zieliński, sekretarz miasta. – Rozumiem troskę pana radnego Sakowskiego – podkreślił. – Tyle że w Bolesławcu funkcjonuje powiatowy inspektor nadzoru budowlanego i to do niego, a nie do architekta miejskiego, należy ocena kwestii, o którą pytał pan radny. My zrobiliśmy dużo więcej: uprzejmie donieśliśmy wojewódzkiemu inspektorowi nadzoru budowlanego, że powiatowy inspektor nie dostrzega tej ohydy. Czy będzie to skuteczne – trudno powiedzieć.
Głos zabrał też Jan Kisiliczyk, naczelnik Wydziału Mienia i Gospodarki Przestrzennej Urzędu Miasta. Urzędnik wyjaśnił, że teren, o którym mówili samorządowcy, jest tak zwanym terenem specjalnym. – W takim przypadku organem właściwym do zawiadomienia o samowoli budowlanej jest wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego, nie powiatowy – zaznaczył.
Dla zainteresowanych: wczoraj rozwalili tą podstawę z pustaków i budka stoi na bezpośrednio na asfalcie. Będzie obfitszy deszcz to ją zaleje bo w tym miejscu gdzie stoi robi się dość głęboka kałuża.
„Obskurna buda” stojąca przed bolesławieckim dworcem PKP ma zostać usunięta – dowiedział się dziennikarz portalu i gazety „Istotne Informacje”.
Kwestię szkaradnej budy, którą postawiono przed dworcem PKP w Bolesławcu, poruszył w trakcie lutowej sesji Rady Miasta Mirosław Sakowski, rajca PO. – Chciałbym podkreślić, że przez całą poprzednią kadencję prezydent Piotr Roman i my walczyliśmy o remont tego dworca. Miał on być wizytówką naszego miasta. W tym momencie plac przed budynkiem został ogrodzony obskurnymi taśmami, a na środku stawia się jeszcze brzydszą i jeszcze bardziej obskurną budę – powiedział.
Wiceprezydent Kornel Filipowicz poinformował wszystkich obecnych w Sali Rajców, że władze miasta skierowały do wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego zawiadomienie „o działaniu mającym charakter samowoli budowlanej” i że ten ruch „powinien doprowadzić do rozwiązania problemu”.
Jak się okazało, do podobnych wniosków doszło też PKP. – Zobowiązaliśmy dzierżawcę terenu do usunięcia tego ohydnego kiosku – mówi Bartłomiej Sarna, rzecznik prasowy PKP SA we Wrocławiu. – Uznaliśmy, że nie możemy dopuścić do tego, aby przed niedawno wyremontowanym dworcem stało coś takiego.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum