W tym roku EZT EN57 (5B+6B+5B) mają swój jubileusz. 50 lat temu z taśmy fabryki PaFaWag Wrocław (dziś Bombardier) zjechał pierwszy egzemplarz tej najdłużej na świecie (bo aż do 1993 roku) produkowanej jednostki. Tak długiej eksploatacji chyba nie spodziewali się nawet projektanci tego sprzętu... Ukoronowaniem takiego jubileuszu byłby honorowy przejazd pojazdu o numerze 001. Ten niestety jest niesprawny i stoi w krzakach w Rzeszowie... Czy na chodzie jest jeszcze jakiś EN57 wyprodukowany w 1961 roku?
_________________ Gdyby cały beton PKP przerobić na podkłady, to można by zmodernizować wszystkie czynne szlaki
Pułtuś -Usunięty- Gość
Wysłany: 01-03-2011, 12:30
50 lat juz jeżdzą, a ile jeszcze pojeżdżą ? Najmłodsze jeszcze spokojnie 20-30 lat. Za 30 lat nasza kolej tez będzie zapozniona, bo EN57 już teraz są złomem, a co dopiero w 2030-2040. Długo będą jezdzić modernizacje oparte na EN57- AKMy, 14 WE i inne. Tak wiec, co jak co, ale EN57 nigdy nam w Polsce nie zabraknie.
Zapewne pierwsze numery, ale nie wiem, gdzie jest ta granica między 1961 a 1962. Dwa lata temu widziałem egzemplarz 013 na chodzie (ZPR Kraków), ale nie wiem czy nadal jeździ i wydaje mi się, że to może być już rocznik '62. Wiem tylko, że między numerami 131 a 601 jest dziura (poza składakami mającymi numery 201 do 206, choć np. 1103 z PR Wrocław też jest składakiem).
_________________ Gdyby cały beton PKP przerobić na podkłady, to można by zmodernizować wszystkie czynne szlaki
A 002 i 003 z tego co mi wiadomo już dawno pocięli. Zatem jedynym z 1961 roku jest stojący w Rzeszowie 001... O ile nie było jakiegoś bałaganu w numeracji.
_________________ Gdyby cały beton PKP przerobić na podkłady, to można by zmodernizować wszystkie czynne szlaki
Dwa lata temu widziałem egzemplarz 013 na chodzie (ZPR Kraków), ale nie wiem czy nadal jeździ
Oczywiście że jeździ Ta jednostka to duma PR Kraków, ostatnio przeszła naprawę rewizyjną w Newagu, rzecz jasna niskich plastików nie wymieniono. Jako ciekawostkę dodam, że również EN57-012 przechodzi NR w Newagu i niebawem powinien wyjechać na tory.
To chyba najstarsze jednostki, jakie się jeszcze uchowały... No chyba że któryś składak albo SPOT to oryginalnie jeszcze starsza jednostka. Niemniej to chyba roczniki '62 albo '63. Co i tak bardzo dobrze świadczy o trwałości tych jednostek. 49 lat na torach chyba na świecie nie przejechała żadna jednostka. Dłużej w Polsce w regularnym ruchu są tylko chyba lokomotywy 3E, znane jako ET21 (choć z pierwszej serii na chodzie jest tylko ET21-57, to jednak pierwsza taka lokomotywa na tory wyjechała w 1957 roku).
[ Dodano: 01-03-2011, 16:33 ]
To tak go rzucają z miejsca na miejsce... Ale skoro jest w Suchej, to może wyląduje w Chabówce. W końcu można by rzec że to eksponat. Niemniej zdałby się jakiś przejazd jubileuszowy tej jednostki, najlepiej na pierwszej trasie na jakiej pojechał liniowo, w końcu 50 lat eksploatacji nie zdarza się codziennie. Niemniej znaleźć tę trasę będzie ciężko.
_________________ Gdyby cały beton PKP przerobić na podkłady, to można by zmodernizować wszystkie czynne szlaki
Być może ta dziura numeracyjna, o której wspominałem, była związana właśnie z podziałem na EN57 z przedziałami klasy 1 i EN57 bez takowych przedziałów. Od 001 do 131 takie przedziały pierwotnie miały, od 601 wzwyż- nie. A teraz wszystko się pomieszało, nawet śląski full plastik EN57-1944 (chyba) ma "jedynkę". A te najstarsze EN57 mogą być poukrywane nie tylko w SPOT-ach i składakach EN57, ale również w EN71 od 021 wzwyż, które- jak wiadomo- też są składakami.
_________________ Gdyby cały beton PKP przerobić na podkłady, to można by zmodernizować wszystkie czynne szlaki
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum