Postanowiłem rozpocząć dyskusję nad sensem nocnych połączeń "poimprezowych" kursujących w nocy. Połączenia takie realizują już Koleje Mazowieckie i SKM Trójmiasto.
Ok 70 takich połączeń kursuje także w Czechach.
Według mnie w polskich realiach zupełnie wystarczyłoby, aby pociągi takie kursowały w soboty i niedziele, niektóre tylko okresowo od kwietnia do końca września. Co wy na to?
Tutaj przedstawiam listę połączeń, które można by uruchomić, nawet bez dotacj,i komercyjnie. ?Wydaje mi się, że miały by wzięcie.
Kraków Główny - Trzebinia
Kraków Główny - Tarnów
Kraków Główny - Wieliczka Rynek
Kraków Główny - Sędziszów
Opole Główne - Brzeg (tylko od kwietnia do października)
Wrocław Główny - Legnica
Wrocław Główny - Ziębice
Wrocław Główny - Brzeg
Wrocław Główny - Żmigród
Wrocław Główny - Wołów
Wrocław Główny - Jaworzyna Śląska
Poznań Główny - Leszno
Poznań Główny - Opalenica
Poznań Główny - Wronki
Poznań Główny - Jarocin
Szczecin Główny - Gryfino
Szczecin Główny - Stargard Szczeciński
Szczecin Główny - Goleniów
Myślę, że takie coś miałoby sens. Nie raz widziałem, jak w piątkowe i sobotnie wieczory całe tabuny młodzieży (i nie tylko) jechały tramwajami i autobusami z Radzionkowa, Bytomia, Piekar Śląskich czy Chorzowa do Katowic na wszelkiego rodzaju dyskoteki, imprezy itd.
Pociągi takie powinny wyjeżdżać z Katowic ok. 2 w nocy - jest to w miarę najrozsądniejsza pora na powroty z imprez.
Ogólnie rzecz biorąc, jeśli chodzi o GOP, to tutaj komunikacja nocna (nie tylko kolejowa, ale autobusowa i tramwajowa też) leży i kwiczy. Wczoraj (a w zasadzie już dzisiaj) chciałem się dostać o 1 w nocy z Gliwic do Bytomia, a nie miałem jak. Ostatni autobus linii 850 odjeżdża po 23, pierwszy dopiero o 5 nad ranem, a pociągów brak. Musiałem jechać TLK-ą do Zabrza i tam dodatkowo czekać 50 minut na najbliższy tramwaj do centrum Bytomia (linia 5), który w dodatku przyjechał opóźniony (dawna Śnieżka zresztą też - 10 minut).
O braku połączeń nocnych między centrami największych miast GOP-u, a ich dzielnicami to już nawet nie wspomnę, bo płakać się chce na samą myśl. Można by całą encyklopedię napisać na temat nocnej komunikacji na Śląsku...
kryniczanin -Usunięty- Gość
Wysłany: 25-03-2011, 13:05
Sam jechałem dawną "Śnieżką" z ludzmi z imprez wracającymi z Katowic do Gliwic i dalej do Knurowa autobusem.
mk1992, Widzę że u was nic się nie zmieniło w komunikacji nocnej . To był koniec lat 80 miałem może 6 lat wracałem z rodziną z Krynicy do Bytomia osobowym i przesiadka w Zabrzu na tramwaj (5 jeżdziła jeszcze z pętli obok dworca) ale niestety pociąg złapał plecy i wybiegając z dworca widzieliśmy jak rusza. To była może 23 a potem "przyjemne" czekanie do 2 jak nie dalej w nocy na najbliższy tramwaj...
Szczecin Główny - Gryfino
Szczecin Główny - Stargard Szczeciński
Szczecin Główny - Goleniów
ZZPR kiedyś już chyba eksperymentował z pociągami poimprezowymi, ale coś im nie wypaliło, zwłaszcza Gryfino. Teoretycznie warunki mają niezłe – na Dworcu Głównym znajduje się największy klub w Szczecinie, mieszczący się w budynku b. Lokomotywowni Szczecin Główny. W praktyce wygląda z tym gorzej, tylko niewielkie grupki nieregularnie dojeżdżają do Szczecina na imprezy.
Ja już nie mówię jak wygląda komunikacja nocna w Gdańsku. A co do nocnych kursów to czy były by to propozycje na konkretne imprezy czy ogólnie co piątek.
_________________ Posiadanie Gdańska jest ważniejsze od wszystkich pieniędzy.
mk1992 -Usunięty- Gość
Wysłany: 25-03-2011, 19:50
Co tydzień w nocy z piątku na sobotę i z soboty na niedzielę.
TLK Warszawa-Łódź, wyjazd o 2, 3 w nocy w sobotę i niedzielę.
A nie sądzisz Henryku że to powinien być bardziej Regio i nie do Łodzi, a do Skierniewic. Przecież na imprezy do Warszawy nie jeżdżą tylko mieszkańcy Żyrardowa i Skierniewic, ale także pozostałych miejscowości położonych na tej trasie.
No chyba żeby ten TLK jechał bez postoju w Żyrardowie
_________________ Kocham wolność słowa. . .,czy się to komus podoba czy nie! W środowisku kolejowym są tacy ludzie, którzy wyznają zasadę "wiem ale nie powiem", i tych ludzi nienawidzę, pozdrawiam wszystkich forumowiczów i pracowników mojej spółki.
W aglomeracji krakowskiej mogłyby mieć sens. Wszak sylwestrowe jeżdżą pełne, choć zdaję sobie sprawę, że to wyjątkowa impreza. Niemniej na własnej skórze odczuwam braki nocnych Regio i chętnie bym z takich skorzystał.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum