KNS, po pierwsze to jest forum kolejowe i przestań wreszcie reklamować zasrane autobusy!
Po drugie by Twoje autobusy nie były takie cukierkowe to ostatnio jechałem w daleką trasę Połciami w mercu travego z 2008r. i po godzinie miałem dość, bo kolana miałem cały czas wbite w poprzedzające siedzenie. Biorąc pod uwagę, że jechałem nim 4h (w jedną stronę) to jest to katorga, a nie podróż.
Ps. Nawet na to nie odpisuj, bo wole żebyś wreszcie zamknął się...
kryniczanin -Usunięty- Gość
Wysłany: 27-03-2011, 18:18
Tak tak wiemy autobusy są lekiem na całe zło. ha ha ha
kns ma całkowitą rację. Bo autobusy myślą o pasażerach, a kolej - odwrotnie, jak ich stracić, czego najlepszym przykładem było najpierw podniesienie ceny na 23zł Last Minute Malinowskiego, a potem całkowita jego likwidacja
KNS, po pierwsze to jest forum kolejowe i przestań wreszcie reklamować zasrane autobusy!
Po drugie by Twoje autobusy nie były takie cukierkowe to ostatnio jechałem w daleką trasę Połciami w mercu travego z 2008r. i po godzinie miałem dość, bo kolana miałem cały czas wbite w poprzedzające siedzenie. Biorąc pod uwagę, że jechałem nim 4h (w jedną stronę) to jest to katorga, a nie podróż.
Ps. Nawet na to nie odpisuj, bo wole żebyś wreszcie zamknął się...
Weź pomyśl. Reklamuje tu jakieś autobusy? Pokazuję tylko, że nikt nie będzie jeździł pociągami tylko dlatego, że to jest pociąg i ohoho bo to pociąg jest to od razu zajebisty. Myślisz, że jak ktoś po 5 dniowej harówce, żeby zarobić to 500 zł miesięcznie więcej, ma czas żeby latać z torbami po dworca, przesiadać się itd.? To PICma być dla klienta, a nie na odwrót. Jaki widzisz sens puszczania tych kilku wagonów na kryniczankę, skoro pasują jak pięść do nosa. Bo PIC jako pierwszy wrócił na kryniczankę to mamy piać z zachwytu? Przez takie myślenie z dnia na dzień jest co raz mniej pasażerów w pociągach co widać gołym okiem.
Swoją drogą w 2005 roku kolejarze tak samo śmiali się (do PKSu przeszła ekipa z ZNTK) z nocnego połączenia Nowy Sącz - Warszawa, że się nie utrzyma itd. No to mamy 2011 rok i co się nei utrzymało to się nie utrzymało. Tak się kończy mędrkowanie zamiast prawdziwej pracy. Poziom tych gwiazd polskiej kolei widać tutaj:
http://www.sadeczanin.info/aktualnosci/art/15060
Masz rację burdzio... robotnik po pracy woli wrócić z kolanami pod brodą w autobusie Połciów
A lekiem na wszystko jest oczywiscie bankrutujący PKS i wożący śmierć busiarze.
Na pewno woli za zaoszczędzone pieniądze kupić zabawkę dziecku którego prawie cały tydzień nie widziało. Zobaczymy jak będziesz musiał być całkowicie samowystarczalny to czy ot tak będziesz wydawał wolną ręką 100 zł, zamiast np. właśnie coś dziecku kupić. Na pewno też chciałby się spokojnie wyspać, a nie bać się całą noc czy mu kasy nie ukradną, bo przecież po co ochrona w nocnych pociągach...
mk1992, to cały czas jest dyskusja o PIC na kryniczance, bo niektórzy nie potrafią zrozumieć czego potrzeba tej linii.
Mnie się cały czas wydaje, że całoroczny nocny TLK Krynica - Katowice (Gdynia) łączenie tak jak teraz w Katowicach ze składem Zakopane - Gdynia miałoby sens i miałoby frekwencję.
A według mnie, to część krynicka mogłaby wyjeżdżać później i od Krakowa do Warszawy jechać przez CMK, a łączenie ze składem z Zakopanego powinno się odbywać dopiero w Warszawie. W drodze powrotnej natomiast pociąg ten w Nowym Sączu i Krynicy meldowałby się wczesnym rankiem. Wtedy Krynica i Nowy Sącz miałyby szybkie nocne połączenie z Warszawą i Gdynią, które mogłoby być konkurencyjne do wspomnianego tutaj nocnego połączenia autobusowego.
Ale w ten sposób tez odcinasz Katowice i GOP od bezpośredniego połączenia z Krynicą. Fakt faktem TLK 53202/35202 i tak jeździ obecnie na zmienionym rozkładzie. Początkowo miał dojeżdżać do Stacji docelowych 2h wcześniej, ale z racji remontów - rezerw czasowych jest jak jest obecnie.
_________________ 2010-2013 na razie 100 178km
Pułtuś -Usunięty- Gość
Wysłany: 06-04-2011, 19:59
Katowice i GOP maja gdzies Krynice- fatalny czas przejazdu, makabryczna cena, do tego jeden kurs w tygodniu- kogo chcesz zachęcic takim czymś ? Minusem rozwiazania sugerowanego przez Adamsa jest jazda po CMK, gdzie są drogie stawki, w nocy. Kasa dla PLK: 3000 złotych. A kto pojedzie w nocy z Warszawy do Krakowa?
@Pułtuś faktycznie byłoby połączenie bardziej pod odcinek Tarnów- Nowy Sącz- Krynica. Ale z drugiej strony myslę że znalazły by się osoby z Krakowa którym by zależało być w stolicy wczesnym rankiem. Poza tym nie zapominajmy że pociąg nie kończyłby w Warszawie tylko w Gdyni, więc zamiast jechać rano drogim EIC Lajkonik, można jechać tańszym nocnym TLK w przybliżonym czasie przejazdu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum