Mam dwa pytania:
1) Czy w przypadku pociągów do Zakopanego jest możliwość doczepienia na stacji Kraków Płaszów drugiej lokomotywy i jazdy z dwoma lokami do Zakopanego? Dzięki temu można by skrócić czas przejazdu o co najmniej 15 minut.
2) Czy jest możliwość rozpięcia lokomotywy ET41 i wstawienia pomiędzy wagony? Czy połowa ET41 działa tak jak EU07? Wiem, że taki wątek już był, jednak nie mogę go teraz odnaleźć.
Jeżeli mój post nadaję się do innego tematu proszę moderatorów o przeniesienie.
1) Może i jest, ale to niewykonalne zewzlędów taborowych i ekonomicznych oraz nie wierzę że z tego powodu skróci się o 15 minut czas przejazdu.
2) Nie ma takiej mozliwości.
1) Może i jest, ale to niewykonalne zewzlędów taborowych i ekonomicznych oraz nie wierzę że z tego powodu skróci się o 15 minut czas przejazdu.
Dlaczego? Oblot teraz składu to m/w 10 min. Przejście maszynisty z jednej kabiny do drugiej nawet z próbą maszynisty nie powinno zabrać więcej jak 5 min.
(...) Czy jest możliwość rozpięcia lokomotywy ET41 i wstawienia pomiędzy wagony? Czy połowa ET41 działa tak jak EU07? Wiem, że taki wątek już był, jednak nie mogę go teraz odnaleźć.
Tak. Połówka ET41 będzie działała tak jak jedna EU07 (oczywiście pomijając kwestę drugiej kabiny). Z tego co pamiętam nie dało by się chyba przejść z lokomotywy do wagonu bo przejście jest na innym poziomie.
Nie wiem czy zyskałoby się aż 15 minut bo odpadłyby tyko manewry na stacjach przy zmianie kierunku jazdy. Przejście maszynisty + próba hamulca w dalszym ciągu by musiały się odbyć.
heh powiem tak-moze nie poprzez kwestie lokomotyw ale inná gdzie celem jest skrócenie podrózy do Zakopca -to jest pare rozwiázan logistycznie i technicznie jak najbardziej wykonalnych ale nie przy tym betonie:
1.Zmodernizowac trase w jej najwolniejszych odcinkach-to oczywiste
2.Usunác znienawidzone przeze mnie zmiany czola-na tej trasie jaknajbatdziej wykonalne-
a.Kr Plaszów-luk nad estakadami
b.Przystanek Sucha B miasto-sá jak najbardziej ku temu warunki-teren miasta i bardzo duzo miejsca za karczmá Rzym na placu-poláczyc 2 tory wychodzáce ze stacji Su Be
c.ominác Chabówké robiác tor wprost doRokicin Podhalanskich lub poláczyc skawe srodkowá z Rabká Zdr.(ciézki projekt ale nie niemozliwy)
3.I 3 mozliwosci-zamiast wybudowac wg .mnie niepotrzebná linie Podléze -Piekielko która wg.mnie:
a.oslabi znaczenie Tarnów Nowy Sácz
b.W zasadzie obnizy do minimum powstanie szybkiej kolei Kraków-Zakopane bo raczej wátpliwe bu w odstépie kilkudziesiéciu kilometrów byly 3 linie Pólnoc Poludnie czyli Tarn-Now S,Podl-Piekielko i Kraków -Zakopane
c.moze spowodowac ze remont nie dotknie calej lini Chabówka-Nowy Sácz a jedynie fragment Piekielko-Nowy Sacz
ZAMIAST TEJ LINI PODLEZE-PIEKIELKO LEPSZA WG.MNIE BYLA BY KRK.SWOSZOWICE-MSZANA DOLNA(w miare mozliwosci spójrzcie na mape)-jak dla mnie same zalety w przeciwienstwie do pierwszego rozwiázania:
a.Kraków Zakopane w koncu otrzyma szybkie poláczenie:
krk g-swoszowice-mszana -chabówka i dalej normalnie
b.cala linia chabówka nowy sácz bédzie musiala byc remontowana i zeelektryfikowana bo pociági do Nowego sacza jezdzilyby z krakowa do mszany i dalej do sácza
c.Duza odleglosc miedzy liniami swoszowice mszana i tarnow sácz nie powodowalaby oslabienia znaczenia tej drugiej.
Nie ma opcji drugiej lokomotywy z dwóch względów. Na pociągach osobowych nie ma czegoś takiego jak planowy popych. Lokomotywa druga ma jechać w stanie nieczynnym, tzn. nie wolno jej pchać. Ma być wliczona do brutta pociągu, a to wyklucza dwa wagony w pociągu na linii Kraków - Zakopane. Po drugie, zatrudnianie drugiego maszynisty nie jest opłacalne.
norbert -Usunięty- Gość
Wysłany: 30-03-2011, 19:16
Druga lokomotywa nie pchałaby tylko jechała luzem. Po co drugi mechanik, chyba może być jeden, tylko przechodziłby z jednej lokomotywy do drugiej?
Ile maksymalnie wagonów może wjechać na zakopiankę i od czego jest to zależne?
Po pierwsze jazda luzem to jazda samej lokomotywy. Ale pewnie ci chodziło o jazdę nieczynnej lokomotywy na końcu. Więc ci wyjaśnię, nie jest dozwolone przesyłanie lokomotywy na końcu składu. Ma być za prowadzącą. Ale nawet jakby była na końcu i jeden maszynista to czas przygotowania do jazdy w stanie nieczynnym jednej i przygotowanie po jeździe nieczynnej lokomotywy to jakieś 20 minut...
Maksymalne brutto wagonów to 350 ton. Przelicz sobie. Zależne jest to od pochyłu linii.
norbert -Usunięty- Gość
Wysłany: 30-03-2011, 20:04
Markuson, dzięki za wyjaśnienia. Widać, że znasz się na rzeczy. Zastanawia mnie tylko czym jest spowodowany zakaz przesyłu lokomotywy na końcu składu.
Abstrachując czy to nie da się przez przepisy czy beton prawda jest taka, że w Polsce się nie da, natomiast na Słowacji już się da.
Sam byłem kilka razy świadkiem tego, że do stacji Skalite-Serafinov (tuz przy Zwardoniu) przyjeżdża słowacki skład złożony z dwóch lokomotyw i wagonów. Wagony w ilości 4szt pomiędzy lokomotywami. Po kilku minutach skład odjeżdża w drogę powrotną do Cadcy. Nie jestem w stanie powiedzieć ilu było maszynistów, i czy było po jednym na każdą lokomotywę. Fakt faktem radzą sobie tak, bo jest tam tylko jeden tor, a to ostatnia stacja przed granicą.
Jakieś dziwne te przepisy, a co ze składami push&pull? Przecież w lokomotywie na końcu nikogo niema?
Ostatnio zmieniony przez mikiyee dnia 30-03-2011, 21:16, w całości zmieniany 1 raz
W latach 70 ekspres Tatry do Zakopanego był prowadzony przez dwie lokomotywy SP 42 umieszczone na końcach składu. Także przez krótki czas w tym ekspresie były wagony relacji W-wa - Krynica. Do Chabówki były dwie maszyny, ale już SP 45 lub SP 46. Skład dzielił się w Chabówce i każda z prowadziła swoją część pociągu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum