Wysłany: 23-05-2011, 23:25 Nowy dziwny typ podkładów
Dzisiaj jadąc z Oświęcimia do Krakowa przez Skawinę, na wjeździe do Krakowa (odcinek Kraków Swoszowice - Kraków Bonarka) zobaczyłem na torze w kierunku Zakopanego bardzo dziwne podkłady. Były w kształcie litery V idąc na ukos pomiędzy torami, jak sznurówki w butach i były z cienkiej blaszki a nie grubej warstwy betonu lub drewna jak to jest normalnie. Zresztą popatrzcie sami:
I teraz opcje są dwie. Albo to jakiś nowy rewolucyjny typ podkładów i PLK zaoszczędzi miliardy na materiałach. Albo to jakiś bdziew po którym przejedzie szynobus lub kibel ale już towar 3500 ton nie bardzo. Może ktoś z Was wie coś na temat tych nowych podkładów.
Wygląda mi to na podkłady stalowe typu "Y". Typ może wydawać się nowy, bo w Polsce są stosowane bardzo rzadko. Więcej na temat tych podkładow znajdziesz na transportszynowy.pl.
_________________ Gdyby cały beton PKP przerobić na podkłady, to można by zmodernizować wszystkie czynne szlaki
Było o tym juz danwo. Przed uruchomieniem pociągu papieskiego wyremontowano linię i zastosowane te "Szwajcarskie podkłady".tóre mają rzekomo zwiekszac predkosc od 15-20 km/h.
Szczególnie że z Wadowic do Barwałdu po tej kompletnej wymianie toru w 2006 podniesiono predkośc z 50 na 60 eliminując zwykłe zwolnienia miejscowe, ale dokładając pzrejazdówki i czas zmienił sie o może 4 minuty. "Wot tiechnika". Sukces PLK i wogóle światowy.
Co ciekawe żeby obwód torowy działał, szyny są odizolowane przekładkami od podkładów stalowych.
Na polnej drodze szlabany troche głupio by wyglądały. Migające samo światło, jak kiedyś bywało, wystarczyłoby, jednak najlepsze są w Polsce 20tki. To jest na dróżkach gdzie raz na miesiąc traktor przejedzie.
PLK niby dlatego chce stosować miejscowo ten typ podkładów tzw widłowych aby podnieść prędkość o kilka km/h na liniach średniego i mniejszego znaczenia. Tak przynajmniej twierdzi biuro inżyniera ruchu:)
_________________ PKP PLK - SWOJE KADRY BETONUJEMY PROFESJONALNIE
Podkłady te lepiej się spisują na liniach górskich, gdzie przeważają dość małej średnicy łuki i krótkich przejściowych. A co do odizolowywania to ciężko z racji przytwierdzeń sprężystych. Nie jestem pewien Ale w rejonie Wadowic są zastosowane liczniki osi.
Tak samo jak na Linii 99, rejon Pyzówki, zjazd do Lasek, gdzie na polnych drogach działa SSP. Fajnie to widać nocą.
Oj, żebyś się nie zdziwił. Chyba nie do wszystkich dotarło, że pusty wskaźnik W8 lub sygnał drogowy D6 to ograniczenie prędkości do 20 km/h i zdarza się, że w środku wskaźnika jest 2. Rzadko, ale jednak.
_________________ Gdyby cały beton PKP przerobić na podkłady, to można by zmodernizować wszystkie czynne szlaki
Są to niemieckie podkłady typu Y. Zaleta tych podkaldów jest duża sztywność ramy tory w płaszczyźnie, dlatego na takich podkjladach może byc tor bezstykowy nawet na małych łukach ( nie ma zagrożenia wybpczeniem ) A co do wypowiedzi kol. Klałd nie jest to jakiś sukces światowy,tylko na tym odcinku zostały te podkłady wprowadzone w ramach "próby". Na samym początku taka próba miał byc odcinek Reda-Mrzezino ale ostatecznie "wylądowały" na południu ...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum