Wysłany: 01-06-2011, 18:44 Andrzej Wach w zarządzie PKP Energetyka
Jak dowiedział się „Rynek Kolejowy”, Andrzej Wach, były prezes PKP SA został dziś wybrany na stanowisko członka zarządu PKP Energetyka ds. strategii i rozwoju. Informację potwierdził sam zainteresowany. Jest to powrót Andrzeja Wacha do tej spółki. W latach 1997-2000 pełnił funkcje szefa Dyrekcji Elektroenergetyki Kolejowej - głównego energetyka PKP, a w latach 2001-2004 był prezesem zarządu PKP Energetyka.
Andrzej Wach jest absolwentem Wydziału Elektrycznego Politechniki Warszawskiej. Ukończył także studia podyplomowe na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Z PKP związany od 1980 roku. W latach 1997-2000 pełnił funkcje szefa Dyrekcji Elektroenergetyki Kolejowej - głównego energetyka PKP, a w latach 2001-2004 był prezesem zarządu PKP Energetyka. W 2004 roku został prezesem zarządu i dyrektorem generalnym PKP SA, a równocześnie szefem Grupy PKP. 30 grudnia 2010 Andrzej Wach został odwołany z tej funkcji na fali zmian kadrowych w grupie PKP wywołanych grudniowym chaosem na kolei.
Picolo, Wach do żadnej gry nie wraca. On cały czas był w Grupie PKP. Wach przecież do dziś pełni funkcję przewodniczącego rady nadzorczej PKP Cargo. Jest też członkiem rady nadzorczej Dworca Polskiego.
Premier Donald Tusk jak i cała Platforma Obywatelska kolejny raz udowadnia, że nie radzi sobie z rządzeniem. Tusk mimo buńczucznych propagandowych zapowiedzi nic nowego nie pokazał nam. Tusk już nie tylko z PKP nie poradził sobie ale także z huliganami. Zamyka nowe stadiony, które są najbezpieczniejsze w Europie.
Cóż, mam nadzieję, że prezes A. Wach powróci jeszcze w tym roku na stanowisko prezesa PKP S.A. i rozprawi się z winnymi jego dymisji, tj. z tymi, których były prezes Grzegorz M. w PKP Intercity zrobił dyrektorami.
No tak , ciągłe zmiany, zmiany... .Tylko że zamieniają się miejscami,pozostając u koryta. Z prezesa na dyrektora, z dyrektora na członka RN, z członka na prezesa itd.Ciągle te same twarze... .
_________________ W czasach zakłamania, mówienie prawdy, jest czynem rewolucyjnym - Orwell
Faryna: Wach w zarządzie PKP Energetyka to kontrowersyjny pomysł
- Andrzej Wach nie jest specjalistą w sprawach struktury, organizacji i przekształceń własnościowych. Jest na pewno postacią odbieraną przez środowisko niejednoznacznie. Moim zdaniem w ostatnich kilku latach wyspecjalizował się głównie w tzw. „ sprawach dworskich”, umiejętnie lawirując pomiędzy Ministerstwem Infrastruktury, UTK i innymi decydentami w celu utrzymania status quo tak długo jak się tylko da – komentuje Piotr Faryna, dyrektor biura RBF.
- Pomysł z powołaniem Andrzeja Wacha na członka zarządu PKP Energetyka SA uważam za co najmniej kontrowersyjny. Firma ta znajduje się w trudnym okresie procesów prywatyzacyjnych. Wszelkie zawirowania wokół spółki nie są teraz korzystne. Moim zdaniem w ostatnich kilku latach Andrzej Wach wyspecjalizował się głównie w tzw. „sprawach dworskich”, umiejętnie lawirując pomiędzy Ministerstwem Infrastruktury, UTK i innymi decydentami w celu utrzymania status quo tak długo jak się tylko da. Przykrywanie problemów i codzienna walka z rzeczywistymi lub wyimaginowanymi wrogami Szczęśliwieckiej, niestety, były przedkładane nad szybkie i racjonalne realizowanie reformy restrukturyzacji i prywatyzacji spółek Grupy PKP - stwierdził dyrektor biura Railway Business Forum.
- Andrzej Wach na pewno zna się na energetyce kolejowej. Takie umiejętności pewnie okazałyby się przydatne. Jednak moment jego „powrotu” wybrany został wyjątkowo niefortunnie. Minęło zaledwie 6 miesięcy od jego odwołania w gorącej atmosferze i Andrzej Wach (słusznie czy nie – to w tej chwili nieistotne) stał się symbolem bałaganu na kolei. Powołanie go w skład zarządu PKP Energetyka SA będzie odebrane negatywnie, niezależnie od merytorycznych uzasadnień. Po co to? Doprawdy, trudno zrozumieć - kończy Piotr Faryna.
źródło: Piotr Faryna, Rynek Kolejowy
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Nie ma w tym nic kontrowersyjnego. Odwołanie Andrzeja Wacha - wcześniej Juliusza Engelhardta - ze stanowiska prezesa PKP S.A. było manewrem politycznym Donalda Tuska dla zaspokojenia żądnej krwi gawiedzi tudzież mediów gawiedź sensacjami sycących. Zwykłe igrzyska dla ubogich i dla idiotów.
To jest po prostu demoralizujące. Czy naprawdę koleją w Polsce musi kierować grupa 20 stale tych samych osób?
Noż cholera!! Tyle szumu przy jego zwalnianiu, eksperci i politycy mówili że lecą głowy z aferę grudniową, a tu jednak się okazuje że, to było tylko czasowe wyciszenie sprawy...
Przez ludzi z PKP Energetyki Wach przez cały czas był traktowany jak coś w rodzaju bożka. Oczywiście Skobel będzie tylko marionetką w ręku Wacha - za kilka miesięcy zamienią się stołkami.
Czy ktokolwiek naprawdę wierzył, że postaci tego pokroju stanie się krzywda? Od samego początku było wiadomo, że kruk krukowi łba nie urwie. Od lat natomiast jest oczywiste, że to elementarny problem pragmatyki zarządzania polską koleją.
Myślę, że osoby nieusuwalne z PKP to agenci specsłużb, którzy mają do wykonania zadanie i/lub pilnują czyichś interesów, niekoniecznie interesów polskich. Raport Macierewicza na temat postsowieckich WSI ujawnił liczbę agentów zagnieżdżonych w PKP, ale nie ujawnił ich nazwisk.
Bardzo dobrze, że Pan Andrzej Wach wrócił na kolej. Gratuluję i powodzenia Panie Andrzeju. Dzięki takim ludziom jest szansa, że będzie lepiej. Liczą się ludzie czynu, a nie krzykacze.
Grabarczyk z Masselem robią nas w wała, a za wszystko i tak zapłaci Tusk w sondażach. Świetnie wie o tym Grabarczyk, który już teraz czuje się bardzo mocny w PO. Teraz to jest już jawna próba sił pomiędzy nimi. Tusk ma dwa wyjścia. Zdymisjonować Grabarczyka i liczyć się z tym, że zabierze on ze sobą kilkudziesięciu posłów i sporo osób w terenie. Drugie, to robić dobrą minę do złej gry, udawać, że tematu nie ma i dotrwać jakoś do wyborów, ale to już byłaby wegetacja PO.
- To jest kpina. Andrzej Wach był współodpowiedzialny za grudniowy chaos na kolei. Za to stracił stanowisko. A teraz zostaje członkiem zarządu PKP Energetyka. Nie ma żadnego "sprzątania kolei" zapowiedzianego przez prezesa Tuska, jest tylko karuzela stanowisk i "przekładanie" osób z jednej półki na drugą - powiedział "Rynkowi Kolejowemu" poseł SLD Wiesław Szczepański.
- Odwołanie Andrzeja Wacha za bałagan na kolei było bardzo dobrze postrzegane. To co się stało teraz można było jednak przeczuwać - Andrzej Wach nie został przecież usunięty z rad nadzorczych spółek, np. PKP Cargo. Widać że "państwo" chcieli tylko przeczekać aferę - powiedział Szczepański.
Poseł odniósł się także do prywatyzacji PKP Energetyka. Według niego, rząd wyciągnął wnioski z dyskusji o prywatyzacji PKP Cargo - Uważamy jednak, że spółek odpowiedzialnych za infrastrukturę kolejową, jak PKP Energetyka, nie powinno się wcale prywatyzować - zaznaczył.
źródło: Rynek Kolejowy
_________________ Żelazna kadra też z czasem rdzewieje.
A beton kruszeje...
Wyleciał za zamieszanie z rozkładem. Wraca na cieplutką posadę
Oto cała prawda o PKP. Najpierw ze spółki wylatuje, za zamieszanie z rozkładem jazdy jej szef. Mija jednak kilka miesięcy, a człowiek ten znów znalazł zatrudnienie w PKP. Tym razem w radzie nadzorczej jednej ze spółek.
Były prezes PKP, Andrzej Wach, tylko pół roku był bez pracy. Wyrzuconego kolejarza przygarnęła spółka PKP Energetyka. Oczywiście Wach nie mógł zostać zwykłym pracownikiem. "Został członkiem zarządu spółki PKP Energetyka. "Odpowiadał będzie w zarządzie za sprawy związane ze strategią i rozwojem" - mówi RMF FM rzecznik PKP Łukasz Kurpiewski.
Co na to resort infrastruktury? "Andrzej Wach, zanim został powołany na stanowisko prezesa PKP S.A, w latach 2004 - 2005 pracował w PKP Energetyka. Wrócił więc do macierzystej spółki" - tłumaczy dziennikowi.pl Mikołaj Karpiński, rzecznik resortu. Na pytanie, czy nie widzi w tej nominacji niczego niestosownego, rzecznik odmawia komentarza.
Jednak niezależni eksperci nie zostawiają na tej decyzji suchej nitki. "Robi się ludzi w wariata. Pan Andrzej Wach stracił stanowisko nie tylko za zamieszanie wokół nowego rozkładu Jazdy, ale także za nieskuteczną restrukturyzację PKP oraz chaos na rynku przewozów pasażerskich, którego skutki będziemy naprawiać przez najbliższe 5 lat. Rozumiem, że PKP Energetyka to nie PKP S.A, ale Wach jest symbolem wszystkich złych rzeczy, które dzieją się na polskich kolejach" -wyjaśnia dziennikowi.pl Adrian Furgalski z Zespołu Doradców Gospodarczych TOR.
"W resorcie infrastruktury ktoś postradał zmysły. Wach ma z czego żyć. Pensję dostaje do końca grudnia, otrzymał też odprawę. Dla nich to bardzo zły PR, choć resort nie widzi problemu, że człowiek, który odpowiada za zamieszanie, dostaje nową posadę w PKP, w dniu, w którym wchodzi w życie nowy rozkład jazdy, a media przypominają chaos, do którego doprowadził Wach. To tak, jakby pasażerom ktoś dał w twarz" - dodaje ekspert.
Przypomina też, że Wach, jako prezes, zajmował się wszystkim, tylko nie rzeczami najważniejszymi. "Nazwisko to kojarzy się też z walką polityczną. 95 procent swej energii skupił na walkę z ludźmi o odmiennych poglądach. Zamiast na niezbędnych zmianach na kolei skoncentrował się na lawirowaniu politycznym. Zmieniał nawet rządowe ustawy. Gdy zaalarmowałem o tym premiera sytuację udało się odkręcić" - wyjaśnia Furgalski.
Źródło: Dziennik.pl/RMF
_________________ Lady Makbet to typ kobiety, którą nieokiełznana ambicja prowadzi do zbrodni, a potem do wyrzutów sumienia.
Jak wieść gminna niesie, najlepszy z (byłych) prezesów pomógł najlepszemu z (aktualnych) ministrów w wyjściu z życiowego dołka.
Ja wiem o co chodzi. Wiem jaki układ łączy Wacha z Grabarczykiem. Wiem to od znajomych dziennikarzy śledczych. Temat już delikatnie sygnalizowałam na forum, ale bez konkretów, bo... i tu kolejny cytat (dziennik.pl):
Wach, jako prezes, zajmował się wszystkim, tylko nie rzeczami najważniejszymi. Nazwisko to kojarzy się też z walką polityczną. 95 procent swej energii skupił na walkę z ludźmi o odmiennych poglądach. Zamiast na niezbędnych zmianach na kolei skoncentrował się na lawirowaniu politycznym.
Mam dostęp do dokumentacji policyjno-prokuratorskiej i być może opublikuję ją w stosownym czasie. Niektóre media, po ostatniej akcji ABW z zamknięciem strony AntyKomor.pl już mnie o to pytały!
Wkrótce kolejne artykuły o Wachu i PKP Energetyce!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum