Wysłany: 06-06-2011, 12:42 Polski/Flix Bus - konkurencja dla kolei
W poniedziałek na polskim rynku oficjalnie pojawi się firma PolskiBus, za którą stoi szkocki milioner Brian Souter, właściciel firmy Stagecoach. Nowy przewoźnik będzie kursował między 16 największymi polskimi miastami oraz czterema europejskimi stolicami. Promocyjne ceny mają zaczynać się od złotówki.
Ma być szybko, tanio, komfortowo. Zarówno w podróży, jak i przy kupowaniu biletu. Tak przynajmniej wynika z krótkiej informacji na stronie internetowej firmy, której pełna wersja ma ruszyć o godz. 13:30 w poniedziałek. Mniej więcej wtedy mamy poznać szczegółowe plany biznesowe PolskiegoBusa.
– System rezerwacji będzie taki jak w tanich liniach lotniczych. Ceny będą zaczynały się od 1 zł – zdradza "DGP" anonimowo osoba związana ze spółką.
Pełna lista kierunków, którą można odczytać na szybie autobusu reklamującego stronę to: Berlin, Białystok, Bratysława, Bydgoszcz, Częstochowa, Gdańsk, Katowice, Kielce, Kraków, Lublin, Łódź, Ostróda, Piła, Poznań, Praga, Szczecin, Toruń, Warszawa, Wiedeń, Wrocław. Do przewozów firma ma wykorzystać aż 70 nowoczesnych autobusów holenderskiej marki Van Hool.
Szkot na polskiej drodze
Chociaż Stagecoach jest jednym z największych przedsiębiorstw transportowych Wielkiej Brytanii, gdzie ma 14-proc. udziałów w rynku przewozów autobusowych i 25-proc. w rynku przewozów kolejowych, to nie wiadomo, jak poradzi sobie w Polsce.
Jak przypomina gazeta, w połowie lat 90. firma Polski Express, kontrolowana przez brytyjski National Express, zaoferowała Polakom komfortowe dalekobieżne przewozy autobusowe w cenach zbliżonych do oferowanych wtedy przez przestarzałe autobusy PKS. Jednak po kilku latach działalności Brytyjczycy wycofali się z Polski, bo państwowe przedsiębiorstwa skutecznie zablokowały firmie dostęp do zarządzanych przez siebie dworców.
Obecnie w Polsce działa ok. 1200 przewoźników, w tym tylko 157 podmiotów wywodzących się z dawnego PKS. Zgodnie z danymi GUS ponad 23 tys. połączeń autobusowych w naszym kraju obsługuje obecnie około 45 tys. autobusów. Największą flotą, ponad 100 pojazdów, dysponuje prywatna Veolia. 70 autobusów Souter Holdings Poland to liczba zbliżona do floty w posiadaniu największych PKS-ów, takich jak Starachowice czy Jelenia Góra.
Duża konkurencja powoduje, że na transporcie trudno jest zarobić. Zgodnie z danymi GUS w 2009 roku rentowność pasażerskich przewozów autobusowych wyniosła minus 5 proc.
_________________ Szukam pracy w strukturach PKP w Warszawie.
Pułtuś -Usunięty- Gość
Wysłany: 06-06-2011, 14:35
Nie wiem czy dział dla tematu jest odpowiedni... To nie sa duperele, to kolejny przyczynek do wykonczenia polskiej kolei. Koleś spokojnie uruchomi autobusy Krakow-Wroclaw czy Krakow-Rzeszow\Przemysl i wykonczy biedna kolej...
W sumie to ja juz wole rządową regulacje sprawy niz wykańczanie pociagow i zastepowanie autobusami...
Kraków - Wrocław już obecnie jest trasą na której dość często wybiera się autobusy - bo lecą po A4 i puszczają film w trakcie jazdy, tylko w przeciwieństwie do kolei jeżdżą rzadko - chyba 3 razy dziennie.
Firmie PolskiBus to ja dobrej przyszłości nie wróżę - dlaczego? Zobaczmy jak skończył PolskiExpress, tu pewnie będzie podobnie. Do tego bilety można kupić tylko i wyłącznie przez internet, a na trasach jak Warszawa - Radom, Warszawa - Lublin, czy Warszawa - Kielce ludzie już tak są przyzwyczajeni do busiarni, że nawet jakby za darmo jeździli to ludzie jeżdżą busem, bo jest jakieś dziwne przeświadczenie, że jest tańszy.
kryniczanin -Usunięty- Gość
Wysłany: 06-06-2011, 18:53
kns, Jak się nie dogadywali z wjazdami na dworce to co się dziwić. Jakie to kolejowe.
Zresztą pamiętasz pewnie jak u nas wieczorny do Wawy nie startował z dworca.
kryniczanin, Polski Express nie upadł bo nie wjeżdżał na dworce - upadł bo zaczęli sprzedawać bilety w dwóch klasach - standard za 80zł i buisness za 100zł. Nie dbali w ogóle o wozy bo przecież były w leasingu więc za 2 lata będą nowe to po co się przejmować i tak jeździły wozy bez klimy i bez otwieranych okien. Do tego dochodziło notoryczne przekraczanie przepisów - jazda 100km/h wyprzedzanie itd.
Ponadto potem brak już był jakiegokolwiek szacunku dla klienta. Mogło być -20 stopni i po 50 ludzi zostawało bo akurat wozu nie było.
Tu pewnie na początku będzie wszystko świetnie i idealnie, a w końcu Stagecoach się wycofa (jak Nat Express) i zostaną sami polscy udziałowcy, a przecież: "Dajcie Polakom rządzić a sami się wykończą".
Od dawna mamy w Polsce tanie linie lotnicze, a ostatnio LOT rzuca wyzwanie PKP IC na trasach krajowych (Wrocław/Kraków - Gdańsk). Teraz będą tanie busy - kolejny cios w kolej. Mamy też popularne i tanie pociągi interREGIO, ale co z tego, skoro robi się wszystko, żeby IR uwalić?
Chory kraj!
_________________ Bądź szczery, a wyzwą cię od chamów i prostaków.
kryniczanin -Usunięty- Gość
Wysłany: 06-06-2011, 19:14
Modliszka, Tu nawet nie chodzi o zniknięcie bądź nie IR. Transport drogowy jest dużo tańszy nawet po płatnej A4 na euro-mycie.A jaki mamy stan E30 Kraków - Opole... Szkoda słów. Nowy rozkład następne 10-15min dłużej i tak dobijamy do 5h na Kraków - Wrocław. Autobus wyrobi się w 4 przy wyższym komforcie bo jazda nawet naszymi "autostradami" jest jednak wygodniejsza niż wertepy na E30. A i cena koło 40pln pewnie będzie.
Kryniczanin, dokładnie. My na to patrzymy inaczej, bo jesteśmy kolejarzami albo tak czy inaczej jakoś z koleją związani. Nam zależy.
Ale przeciętny Kowalski ma to w nosie - wybierze to co tańsze i szybsze. Byłby głupi, gdyby zrobił inaczej... Dlatego wszelkie autobusowe przedsięwzięcia mają w Polsce szanse - są po prostu konkurencyjne. Prawo rynku - tak jak pisałam.
_________________ Póki co tańczmy w rytmie karmanioli
Nim mały Jarek obwoła się Cesarzem!
kryniczanin -Usunięty- Gość
Wysłany: 06-06-2011, 19:24
Cytat:
mimo wszystko ludzie nadal chętnie wybierają kolej na dłuższych trasach. Pociąg jest po prostu najwygodniejszy.
To już jest garstka tego co było kiedyś. Obecnie z Krynicy jest PKS całoroczny do Koszalina a sezon Mielno. Kiedyś nie do pomyślenia ktoś by cię wyśmiał i śmiga już z 4 lata. Pociąg jest wygodniejszy ale nie na wertepach z strasznie szarpaną jazdą. Ludzie patrzą teraz głównie na czas jazdy a i lincze medialne na kolei robią swoje. Nawet przykład z kolei miejskiej - Gliwice "Nowoczesne" autobusy zastąpiły "stare" tramwaje. I naród to przyjął. syrenka, Nie zapominajmy też że jak pisałem PKS-y i inni wpadli na takie połączenia bezpośrednie o jakich nikt na kolei nie pomyślał.
Prawda z tymi relacjami. Po prostu autobusów nie ograniczają szyny - mogą sobie jeździć, którędy im się podoba - a co za tym idzie - są elastyczniejsi i nauczyli się to wykorzystywać. Patrz - Twoje przykłady.
_________________ Póki co tańczmy w rytmie karmanioli
Nim mały Jarek obwoła się Cesarzem!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum