Wysłany: 18-07-2011, 15:59 Przetarg na przewozy w Lubuskiem
Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego ogłosił przetarg w trybie negocjacji z ogłoszeniem na świadczenie przewozów w transporcie kolejowym w okresie obowiązywania nowego rozkładu jazdy - od 11 grudnia 2011 do 8 grudnia 2012 roku. Województwo chce przeznaczyć na przewozy 36.958.101,85 zł. Oferty można składać do 28 lipca.
Przedmiotem zamówienia jest wykonanie usługi na „Świadczenie usług publicznych w zakresie kolejowych przewozów pasażerskich”, które obejmują usługi związane z wykonywaniem przewozów w transporcie kolejowym o charakterze użyteczności publicznej w ramach umowy o świadczenie usług w zakresie publicznego transportu zbiorowego, którą zamawiający zawrze z wykonawcą wyłonionym w toku postępowania. Przetarg podzielony jest na cztery zadania:
1) zadanie 1 – sieć linii niezelektryfikowanych:
* Żary – Żagań – Legnica, (3 pary pociągów)
* Zielona Góra – Żary (Jelenia Góra), (4 pary pociągów + 1 do Jeleniej Góry)
* Zbąszynek – Gorzów Wlkp., (5 par pociągów)
* Kostrzyn – Gorzów Wlkp. – Krzyż (Poznań); (10 par pociągów)
2) zadanie 2 – sieć linii zelektryfikowanych,
* Zielona Góra – Głogów (Wrocław), (7 par pociągów)
* Zielona Góra – Rzepin – Kostrzyn (Szczecin), (6 par pociągów + 5 do Kostrzyna)
* Zielona Góra – Zbąszynek (Poznań), (4 pary pociągów)
* Zbąszynek – Rzepin; (4 pary pociągów)
3) zadanie 3 – linia Międzyrzecz – Rzepin; (2 pary pociągów)
4) zadanie 4 – strefa transgraniczna:
* Żagań – Żary – Forst Lausitz, (2 pary pociągów)
* Zielona Góra – Czerwieńsk – Guben, (2 pary pociągów)
* Rzepin – Frankfurt Oder. (2 pary pociągów)
Zamawiający użyczy wykonawcy taboru do wykonywania przewozów w zadaniu 1 (4 SA105, 1 SA108, 4 SA 133 i 2 SA134). Wykonawca pokryje koszty napraw i ubezpieczenia pojazdów. Tabor dla zadania 2 ma mieć pojemność co najmniej 300 pasażerów, dla zadania 3 - co najmniej 40 pasażerów, a dla zadania 4 zostaną przeprowadzone negocjacje dotyczące pojemności taboru.
Wskaźnik punktualności dla przewozów musi wynosi nie mniej niż 92%. Jedynym kryterium wyboru ofert jest cena.
źródło: Rynek Kolejowy
_________________ "Aby dowiedzieć się kto naprawdę tobą rządzi, sprawdź kogo nie wolno ci krytykować" - Voltaire.
adnie reaktywacja ZG- Guben szkoda tylko ze w ruchu granicznym po 2 pary
Reaktywacja to już miała być w 2008 roku. Moim zdaniem nie ma sensu wiązać co najmniej jednego pojazdu na tej linii z prostego powodu, dworzec z Gubinie jest daleko od miasta, Krosno wątpię, że wytworzy potoki a przystanki w Wałowicach, Wężyskach i Ciemnicach to totalne zadupie. Jedyny potok może być z Zielonej góry do Guben z przesiadkami na dalsze relacje w Niemczech. Możecie na mnie psy wieszać, ale tak wygląda potencjalny potok pasażerów na tej linii.
kryniczanin -Usunięty- Gość
Wysłany: 18-07-2011, 18:28
Marduq, Nie w 2008 a w 2008 pociągi miały jechać od czerwca.
Interesujące... Gdyby ARRIVA wygrała przetarg, na południu jeździłby ten przewoźnik i KD. Koniec z PKP (Intercity nie liczę, bo to i tak połączenie dla wybrańców, którym się gotówka przelewa).
Myślę, że to jest możliwe, tym bardziej iż wyłoniony przewoźnik będzie także realizować połączenia transgraniczne, m.in. do Forst. A jak będzie, zobaczymy...
Chce czy nie chce... Bardziej opłacalne byłoby połączenie Lubsko - Żary, bo jednak masa ludzi z Lubska do Żar dojeżdża. Tylko niestety tory zz Jasienia dio Żar rozkopane zostały w trakcie budowy obwodnicy Jasienia i teraz trzeba by kombinować przez Bieniów, co wydłuży czas jazdy no i jeszcze dodatkowo dochodziła by tam zmiana czoła - kolejna strata czasu.
Drugim sensownym połączeniem byłoby Lubsko - ZG. Też dla wielu ludków byłoby to świetne połączenie i alternatywa na zawalone autobusy. Pytanie jaka byłaby cena takowego połączenia i jaki byłby czas przejazdu? PKS kosztuje coś ok 13 zł chyba i jedzie od 55 min do 1 h 15 min (w zależności od trasy.
UMWL może by i się zgodziło na takie połączenie tylko... władze Lubska chyba mają to w... Reaktywacja połączenia kolejowego nie jest już nawet kiełbasą wyborczą...
Czyli , bo zabardzo się nie orientuję świerzak..
Gdy Ariva by wygrała przetarg jeździła by swoim taborem, nie korzystając z Szynobusów?.
Czy na Lini Rzepin-Międzyrzecz będzie podłożony Lok i jakiś wagon czy zamienią to na Szynobusa?
Pozdro.
Zamawiający użyczy wykonawcy taboru do wykonywania przewozów w zadaniu 1 (4 SA105, 1 SA108, 4 SA 133 i 2 SA134). Wykonawca pokryje koszty napraw i ubezpieczenia pojazdów. Tabor dla zadania 2 ma mieć pojemność co najmniej 300 pasażerów, dla zadania 3 - co najmniej 40 pasażerów, a dla zadania 4 zostaną przeprowadzone negocjacje dotyczące pojemności taboru.
Jeśli wygrała by Arriva, to do dyspozycji miała by tabor UMWL a swoje sprzęty, jeśli chciałaby uruchomić coś ekstra od siebie.
Nie do końca, UMWL użyczy szynobusów wyłącznie do obsługi połączeń na trasach bez elektryfikacji. Do pozostałych Arriva musiałaby wykombinować własny tabor...
Czy na Lini Rzepin-Międzyrzecz będzie podłożony Lok i jakiś wagon czy zamienią to na Szynobusa?
Ta linia jest belką w oku PRów. Potoki pasażerów są małe, prędkości przeciętne. Podobno już raz odbył się przejazd prywatnego przewoźnika składem SM30+przebudowany wagon pocztowy Pdn, z takim skutkiem, że SM30 odkorkowała gdzieś przed Trzemesznem Lubuskim. Sam miałem okazje 2-3 razy przejechać się tym szynobusem w dni robocze i szału frekwencyjnego nie było, jak w szczycie jechało 20 osób to było maksimum.
Cytat:
Nie do końca, UMWL użyczy szynobusów wyłącznie do obsługi połączeń na trasach bez elektryfikacji. Do pozostałych Arriva musiałaby wykombinować własny tabor...
Raczej nie wykombinuje, bo w Kuj-Pom. nawet nie stanęli do przetargu na przewozy po liniach zelektryfikowanych. Jednostki, które jeżdżą po woj. Lubuskim pochodzą głównie z PR Poznań i PR Szczecin. Co prawda PR Lubuski posiada kilka jednostek, ale część z nich nie jest sprawna, a ta która jeździ mieści się na palcach obu dłoni.
Co do przewozów na Zbąszynek - Międzyrzecz - Gorzów Wielkopolski to na chwile obecna Zbąszynek - Międzyrzecz jest wyłączony dalej z eksploatacji, bo podwykonawca robót praktycznie całkowicie rozrył stacje Lutol Suchy i kawał szlaku, od znajomego maszynisty słyszałem, że brakuje nadal ok. 10 kilometrów toru, jest tylko położona wstępna warstwa podsadzkowa pod ławę torową, przy dobrych wiatrach może na wrzesień się wyrobią.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum