Wysłany: 19-07-2011, 11:54 Powrót z pielgrzymek pociągami viaREGIO
Powrót z pielgrzymek pociągami viaREGIO
Wraz z pojawieniem się na polskich drogach pierwszych grup pielgrzymów podążających na Jasną Górę, Przewozy Regionalne rozpoczynają internetową sprzedaż biletów na pięć dodatkowych pociągów viaREGIO. Umożliwią one wygodny powrót z Częstochowy do domów.
Pięć dodatkowych pociągów Przewozów Regionalnych umożliwi pielgrzymom wygodny powrót z Częstochowy do domów. Pierwszy pociąg odjedzie już 31 lipca do Bydgoszczy, a kolejne wyruszą na trasy w sierpniu, zapewniając bezpośredni dojazd m.in. do Trójmiasta, Łodzi, Torunia, Włocławka, Inowrocławia, Gniezna, Wrześni i Ostrowa Wielkopolskiego. Będą one dostępne zarówno dla grup zorganizowanych, jak i dla indywidualnych podróżnych.
viaREGIO to pociągi specjalne uruchamiane z okazji ważnych uroczystości i wydarzeń religijnych. Pociągi te obsługiwane są składami bezprzedziałowymi, w których łatwiej podróżuje się dużym grupom zorganizowanym. W pociągach viaREGIO obowiązuje specjalny cennik. Bilety można kupić w internecie na stronie Przewozów Regionalnych oraz u konduktorów w pociągach bez ponoszenia dodatkowych kosztów. Organizatorzy przejazdów grupowych mogą wydrukować fakturę VAT za pośrednictwem internetowego systemu sprzedaży biletów.
_________________ "Aby dowiedzieć się kto naprawdę tobą rządzi, sprawdź kogo nie wolno ci krytykować" - Voltaire.
Darek -Usunięty- Gość
Wysłany: 19-07-2011, 19:57
Szkoda, że nie pomyślano o połączeniu dla pielgrzymów z Poznania i Wielkopolski, którzy przyszli na Jasną Górę w piątek 15 lipca. Jak wiadomo z Częstochowy do Poznania i w ogóle Wielkopolski nie ma żadnego bezpośredniego połączenia, a i z przesiadkami trudno dojechać. Tu warto napisać, że do Częstochowy, którą odwiedza ponad 4 mln ludzi rocznie z wielu rejonów Polski nie da się dojechać pociągiem nawet kombinując z przesiadkami. Szkoda, bo spora liczba pielgrzymów i turystów mogłaby być klientem kolei. Dobrze, że chociaż jest tych kilka połączeń pielgrzymkowych.
W pociągu relacji Częstochowa - Kluczbork - Ostrów Wlkp- Jarocin- Września - Gniezno- Bydgoszcz jechało ponad 500 osób. Wyjazd ze Stacji Częstochowa Osobowa miał miejsce 6.08 o godzinie 22.36.
Stan połączeń Częstochowy z Wielkopolska jest tragiczny, ja wracałem na drugi dzień to z trzema dobrze na szczęście skomunikowanymi przesiadkami w Lublińcu- Kluczborku i Jarocinie.
Błędem było uwalenie rentownego pociagu Stefan Czarnecki relacji Kielce - Częstochowa-Poznań - Szczecin, dobrze skomunikowanego w Ostrowie i Jarocinie z kiblami oraz niepotrzebnie uwalono najpierw osobówkę potem j jeżdżąca jako pośpiech "Pielgrzym" Poznań - Wieluń -Częstochowa. i nocnej rzeźni Kołobrzeg - Poznań- Ostrów - Częstochowa stradom - Kraków.
te połączenie powinny wrócić miały frekwencję i a nocna rzeźnia podobnie jak dawny Przemyślanin to były wręcz legendy.
[ Dodano: 08-08-2011, 17:56 ]
Mój wczorajszy powrót z Częstochowy w dniu 7.08 wyglądał następująco
1. Częstochowa Lubliniec TLK odjazd o 10.30 przyjazd o 11.25
2. Lubliniec - Kluczbork ( kibelek jadacy z Katowic) odjazd o 11.30 przyjazd o 12.25
3. Kluczbork - Jarocin( ten kibelek jedzie do Poznania) odjazd o 12.50 przyjazd do Jarocina ok 15.15( od Ostrowa frekwencja w tym klopie mimo niedzieli wyniosła ponad 100%)
5 Jarocin - Września (kibelek) odjazd o 15.30 przyjazd o 16.35( stan torów na tej trasie jest tragiczny )
[ Dodano: 08-08-2011, 17:58 ]
Gwoli uzupełnienia informacji wracała pielgrzymka która wyszła z Gniezna
Kiepska bo może organizatorzy pielgrzymek nie zawsze wiedzą i informują, że można wrócić specjalnym pociągiem, często też znając marną albo żadną ofertę połączeń takich nie od "święta" organizują dla wracających autokary albo pielgrzymi wracają prywatnymi samochodami z kimś z rodziny.
P.S. Najlepszy powrót to mają zapewniony te pielgrzymki, które wracają pieszo
Tutaj zdecydowanie autobusy wygrywają z pociągami.
Większość pielgrzymek (a nawet każda grupa pielgrzymkowa) organizuje dla swoich uczestników dogodny powrót specjalnie wynajętymi autobusami. Autokar zabiera wówczas z ostatniego miejsca noclegowego bagaże pielgrzymów, a później po wejściu na Jasną Górę, przyjeżdża po pielgrzymów, którzy wracają (z pewnym miejscem siedzącym) do swoich domów, najczęściej pod kościół parafialny.
Takie rozwiązanie jest o wiele wygodniejsze niż pociąg, do którego trzeba jeszcze dotrzeć z dużymi bagażami (a to spory kawałek od Jasnej Góry), a później trzeba dojechać do domu z dworca.
Tu jeszcze w grę wchodzi inna rzecz , a pisze to osoba która ma na koncie 18 pielgrzymek z buta do Czewy . Wile osób swego czasu zostawało na drugi dzień i jak jeszcze były w miarę dobre połączenia np .z Wielkopolska typu Stefan Czarnecki - Kielce - Częstochowa - Ostrów Wlkp. - Poznań - Szczecin, a w Jarocinie skomunikowany z kiblem na Gniezno, to tym wracali. Trzeba pamiętać że nie jest to zbyt dobre wstawać około 3.30 lub 4 rano np taka jak moja gnieźnieńska pielgrzymka na ostatni etap wychodzi z Miedzna, tj. ok.25km od Jasnej Góry. Wiadomo że na południe trzeba być na miejscu , później parę godzin do dyspozycji w Częstochowie i i 6-7godzinny nocny powrót kiblami do domu, a ludzie są mocno zmęczeni. Dlatego nie dziwie się, że wiele grup zamawia autobusy i które część ludzi rozwożą do domu.Mimo to wiele osób chętnie by dłużej pobyło w Czewie , boe niektóre autobusy odjeżdżają zbyt szybko po wejściu na Jasną Górę wracało pociągami, które na długie tasy są wygodniejsze.
Ja bym widział to inaczej powinna wrócić legendarna sezonowa nocna rzeźnia Kraków - Częstochowa Stradom-Kluczbork - Ostrów Wlkp. - Poznań - Kołobrzeg, z 3-4 wagonami do Bydgoszczy pzrez Jarocin - Wrześnię - Gniezno, oprócz tego mógłby jeździć całoroczny pociąg z Częstochowy do Poznania wyjeżdżający około 9-10 ,a wracający popołudniu lub reaktywowany wyżej wspomniany dawny pospiech "Czarnecki". z Częstochowy Stradomia w kierunki Poznania i Szczecina odjeżdżał o 10.16 i skomunikować go z kiblem z Jarocina do Gniezna lub latem dać mu grupę wagonów do Bydgoszczy i to by było ok. :)Ja pamietam jak zaczynałem chodzić na pielgrzymki to po wejściu na Jasna Górę wracaliśmy na drugi dzień dopiero po 16 pociągiem osobowym Który jechał z Poznania do Częstochowy o 4.16 przyjeżdżał po 10,a z Czewy do Poznania przez Wieluń po godzinie 16 , na miejscu był po 22. ,a w Jarocinie przesiadka na kibel do Gniezna czasem dwie lub 3 całe grupy tak wracały. Niestety ktoś tą całoroczną osobówkę przerobił na pospieszny " Pielgrzym" jeżdżący z Poznania po godzinie 5 rano tylko w piątki i niedziele a w wakacje cały sezon , obsługiwany na Edycie, ale to było akurat dobre ,a potem nagle uwalono to połączenie.Chore
Co do Wielkopolski i pielgrzymek to z niej idą 3 duże , bo w lipcu poznańska , potem w sierpniu gnieźnieńska i kaliska, do tego wile mniejszych grupek i indywidualne osoby przyjeżdżające rożnymi środkami lokomocji.
Te Viaregio , które prędzej czy później padną lepiej zastąpić sezonowcami i jednym lub dwoma całorocznymi połączeniami, które zresztą były sprawdzone Inaczej autobusy i busy przechwycą kolejny łakomy kąsek Widać w działach marketingu PKP IC i oraz PR , ktoś sobie uciął mocna drzemkę..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum