Poza informacjami które już były podawane wcześniej - nic nowego się nie pojawiło.
[ Dodano: 13-07-2011, 18:57 ]
Dawno nic nie było. Dragon zakończył pracę w STK Wrocław.
Za jakieś 2 tygodnie rozpocznie służbę w Lotosie, a teraz w międzyczasie też jeździ - nie próżnuje).
Dziś w nocy wyjedzie z Lubina Górniczego do Polic na przykład, jutro w dzień powrót.
Spółka Specjalistyczny Transport Kolejowy z Wrocławia podpisze z ZNLE Gliwice kontrakt na zakup lokomotywy E6ACT Dragon. Szczegóły umowy zostaną zaprezentowane w przyszłym tygodniu.
Na razie nie wiadomo ile egzemplarzy lokomotywy oraz na jakich warunkach zakup został dokonany. – Więcej informacji na temat kontraktu ujawnimy w 12 października podczas targów TRAKO – powiedział „Rynkowi Kolejowemu” Bartosz Krzemieniewski, prezes STK Wrocław.
Zakup lokomotywy przez STK Wrocław nie jest zaskoczeniem. Przewoźnik w pierwszej połowie tego roku prowadził kilkumiesięczne testy pojazdu. Wrażenia pracowników spółki z jej eksploatacji były bardzo dobre.
Maszyniści jeżdżący lokomotywą Dragon nie kryli zadowolenia z jej osiągów. Pojazd sprawdził się idealnie w warunkach, w jakich Specjalistyczny Transport Kolejowy Wrocław go wykorzystywał. – Lokomotywa zachowywała się świetnie w czasie jazdy. Nasza firma jest bardzo zadowolona z pojazdu – mówił po zakończeniu jazd próbnych „Rynkowi Kolejowemu” dyrektor techniczny STK Andrzej Stróżyk.
- W czasie eksploatacji właściwie nie było usterek, poza drobnymi szczegółami. Ważne jest to, że ta sześcioosiowa lokomotywa w terenie, gdzie pojawia się różnica wzniesień, była w stanie utrzymać prędkości rozkładowe. Pojazd ma bardzo dobre osiągi, w testowanych warunkach nawet lepsze, niż lokomotywy Siemensa – podkreślił Andrzej Stróżyk. Swój zachwyt wyraził także wiceprezes STK Wrocław Cezary Szczepański.
Wrocławska spółka Specjalistyczny Transport Kolejowy kupiła cztery lokomotywy E6ACT Dragon, której seryjna produkcja niebawem rozpocznie się w Gliwicach. Inżynierowie z Zakładów Naprawczych Lokomotyw Elektrycznych zacierają ręce, gdyż w kolejce po Smoka ustawiają się następni gracze na krajowym rynku.
Prace nad elektryczną lokomotywą E6ATC Dragon rozpoczęły się w 2006 roku i trwały 3 lata. Do współpracy przy tym projekcie zaproszono EC Engineering z Krakowa oraz Instytut Elektrotechniki z Warszawy. Jest to pierwszy tego typu pojazd szynowy powstały w Polsce od ćwierćwiecza. Od momentu pojawienia się prototypowej wersji, Smok wzbudził duże zainteresowanie krajowej branży kolejowej. Sześciomiesięczna obserwacja eksploatowana w STK Wrocław wystarczyła, by spółka zdecydowała się zakup czterech lokomotyw.
- Testy eksploatacyjne potwierdziły wszystkie nasze oczekiwania co do parametrów Dragona. Jest to lokomotywa polska, z dostępnym na miejscu serwisem, z dobrą usługą serwisową. I to jest coś, co nas przekonało. Poza tym jest to najcięższa lokomotywa, która może ciągnąć nawet najcięższe pociągi w naszym kraju - mówi Bartosz Krzemieniewski, prezes STK.
Seryjna produkcja lokomotyw zostanie uruchomiona już w tym roku. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że w pierwszym etapie zostanie rozpoczęta produkcja głównych podzespołów, a następnie montaż całej lokomotywy. Cykl produkcyjny Dragona potrwa kilkanaście miesięcy. Sprzedaż pierwszych egzemplarzy jest dla inżynierów z ZNLE historyczną chwilą. Wartości kontraktu owiana jest tajemnicą handlową.
- Tradycyjnie nie ujawniamy wartości podpisanych umów. Możemy tylko powiedzieć, że jest dla naszej firmy umowa o dużym znaczeniu nie tylko ze względu na jej wartość, ale również dlatego, że jest to nasza pierwsza umowa na dostawę nowych lokomotyw. Jest to wydarzenie o wręcz historycznym znaczeniu dla ZNLE. Musimy pamiętać, że poprzedni kontrakt na dostawę nowych lokomotyw w Polsce miał miejsce około 25 lat temu - mówi Ryszard Cygankiewicz z działu marketingu ZNLE Gliwice.
Jak udało nam się ustalić parafowanie umów na zakup kolejnych lokomotyw jest kwestią czasu. Już wcześniej informowaliśmy, że trwają zaawansowane rozmowy o dostawie lokomotyw dla nowopowstającej spółki przewozowej, ale ze względu na zobowiązanie wobec klienta do zachowania poufności na tym etapie nie można zdradzić szczegółów.
Produkcja Smoka oraz realizacja innych projektów pozytywnie wpłynie na lokalny rynek pracy. Firma w ostatnim czasie musiała zwiększyć zatrudnienie. - Z pewnością rozpoczęcie produkcji lokomotyw pozwoli na utrzymanie zwiększonego poziomu zatrudnienia w kolejnych latach. Tym bardziej, że w przyszłym roku produkcja Dragonów będzie prowadzona równolegle z produkcją prototypu naszej najnowszej wielosystemowej, czteroosiowej lokomotywy E4MSU Griffin - mówi Cygankiewicz.
Przepraszam, ale nie nadążam. Odpowiedziałeś na wiadomości sprzed roku i pytasz o lokomotywę, która już jest po premierze na Innotrans, która od biedy może zastąpić EP08 (140km/h), a jedna z wielu wersji (200km/h) może ze sporą "górką" być następcą EP09.
Tak dla ułatwienia Griffin
Koledze chodziło o dokumentację Dragona... no chyba nie myślicie, że ZNLE samo z siebie takową od ręki ujawni gdzieś do sieci - nie ma ku temu powodów.
Dokumentacja do Husarza jest. Więc czemu do Dragona ma nie być? Oczywiście nie ma mtu na myśli bardzo szczegółowej dokumentacji, lecz coś w stylu "podręcznik maszynisty" czy "opis techniczny".
przewoz, dlaczego? Przecież nikt nie żąda informacji z jakich materiałów, za ile od kogo to jest. Jakie dokumentacje są dostępne jeśli się ktoś pofatyguje do siedziby, wkońcu nikt nie kupi kota w worku.
Po prostu nie ma potrzeby, to nikt nie opublikował. Jedyni, którym mogło by na tym zależeć, to przewoźnicy, a w zasadzie jeden przewoźnik: STK. Nie opublikował, to nie będzie i tyle Jak będą chcieli, to opublikują. Na wcześniejszej wersji strony ZNLE opis był bardziej szczegółowy, teraz go skrócili po prostu.
Z ciekawostek: Dragon chwilowo wylądował na "świnoujściu" a'la STK, czyli pociągnie troszkę węgla Czechom czy od Czechów, nie wiem sam w obie strony węglary. Przez Konin i Zduńską Wolę siakoś.
A dzisiaj na linii 272 widziałem E6ACT w barwach STK z nr 2 .Wiózł puste beczki z Malczyc do Gniezna. Czyli jednak się produkują nowe Dragony. Na tabliczce nr fabryczny 004 . Ciekawe że kształt ramy wózków Dragona jest bardzo podobny do wózków byka.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum