@WOLAND
Ruda Chebzie to normalna stacja a nie przystanek osobowy.Posiada semafory wjazdowe i wyjazdowe.
Nic nikomu nie zrobią bo nie ma ludzi do pracy i zostanie to zatuszowane jak wszystko w KŚ!!!
W całej historii PKP takich przypadków było setki. Dla mnie nie stała się żadna tragedia. Pasażerowie, którzy nie wysiedli na tej stacji mogli z całą stanowczością użyć hamulca bezpieczeństwa, generalnie dowodzi to, że ludzie są tylko ludźmi, a zawód maszynisty do łatwych nie należy. Czasami wystarczy chwila zamyślenia, aby podczas prowadzenia pociągu stracić zaufanie do samego siebie. Dlatego też trzymam kciuki za tego maszynistę i życzę mu, aby sprawa jak najszybciej się wyjaśniła, bez strasznych konsekwencji dla niego. P.S. Znane z opowieści maszynistów seniorów są mnie dwa ciekawe przypadki tego typu z czasów tzw "komuny" Pierwszy to nie zatrzymanie się na centralnym w Warszawie, a drugi to przejechanie jakieś stacji koło Poznania dwukrotnie na jednej służbie (tam i z powrotem). Wydaje się to niewiarygodne, ale życie piszę czasami zaskakujące scenariusze.
Ja bym zaciągnął awaryjny, otworzył drzwi wajchą nad drzwiami i poszedł. Bo ja nie raz robię takie trasy że mam skomunikowania poustawiane, nie wchodzi w grę wracanie z jakiejś dalszej stacji.
Wiesz, nie znam dokładnych informacji, gdyż ten fakt słyszałem z opowieści wielu ludzi, ale nie pytałem nigdy o szczegóły. Dokonał tego bodajże m-sta dawnej lokomotywowni Kraków - Prokocim. Może są na forum osoby, co mogą coś więcej powiedzieć o tym fakcie, mnie się chyba wydaje, że było to chyba w czasie budowy, lub przebudowy tego dworca. Generalnie to dążę do tego, że wydarzyło się już tyle nieprawdopodobnych sytuacji, że mnie już nic nie dziwi
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum