A więc, tak jak przewidywałaś Krycha. Nowi prezesi powołani zostaną na trzy miesiące. Później będą konkursy.
Tak, o tym wiem od dawna i już miesiąc temu pisałam, że chrapkę na 3-miesięczną pezesurę w PKP S.A. miał (ma?) Jarosław Adwent, który (jak sądzę) licząc się z wygraną PO w wyborach, za wczasu zaczął podlizywać się do Chlebowskiego.
Szczerze mówiąc absolutnie nie mam pojęcia kto mógłby zastąpić Wacha. Szeptało się o Mamińskim, ale to byłoby realne gdyby wybory wygrało PiS. Adwent to też PiS-owski aparatczyk (pełnomocnik PiS w powiecie Tarnowskie Góry), poza tym ten człowiek ma tak złą opinię w kolejowym światku, że jego nominacja na prezesa to woda na młyn nie tylko dla naszego Forum i kompromitacja PO.
Wasiakowa? Wątpię! Ona nie nadaje się nawet na babcię klozetową na dworcu, ale to moja prywatna opinia. Jej bytność w zarządach spółek PKP to więcej strat niż korzyści. Kiedy padło najwięcej lokalnych linii? Wtedy gdy prezesem PKP PR była Wasiak!
Jeśli chodzi o roszady w PKP to nie powinno wymieniać się wszystkich prezesów. Mogą zostać: Skobel (PKP Energetyka) i Tracichleb (PKP LHS). Zastanowiłabym się nad Śmigierą (PKP Informatyka) - może czas zastąpić starego betona kimś młodym, wykształconym, z branży informatycznej? W nowoczesnych technologiach jak informatyka czy telekomunikacja nie ma miejsca na beton - tu potrzeba ludzi młodych, z wizją i pasją, prących do przodu, bo konkurencja jest ogromna. PKP Informatyka nie może żerować tylko na spółkach Grupy PKP, bo z czasem po prostu zginie. Parasol ochronny Zarządu PKP S.A., który ratuje PKP Intercity (monopol na głównych liniach) w przypadku PKP Informatyki to stanowczo za mało!
Reszta do odstrzału! Tzn. całe zarządy spółek PKP S.A., PKP PR, PKP Cargo. Trzeba odchudzić Zarząd PKP PLK (obecnie 7 członków) i pogonić Celińskiego. Kopa powinni też dostać: Warsewicz i Supa (PKP Intercity) oraz cały Zarząd WARS-u, Osipów i Lignowski (PKP SKM), Piłatowa (PKP Energetyka).
Ponadto raz na zawsze z PKP pozbyłabym się Mamińskiego (Natura Tour) !!! Od kierowania spółkami PKP (i Oddziałami PKP PLK) trzeba też odsunąć wszystkich związkowych dygnitarzy z kolejarskiej "Solidarności" - wystarczą im rady nadzorcze (z wyboru załogi).
siude, nikt nie jest uprzywilejowany, jednak zauważ, że do zarządów spółek PKP trafiają jedynie działacze związku "Solidarność". Wskaż mi takowych z innych związków zawodowych działających na kolei. Bo ja nie znam...
Rad nadzorczych się nie czepiam, bo tam związkowcy trafiają (przynajmniej teoretycznie) z wyboru załogi.
OK - przyznaję, nie mam pełnego rozeznania co do "związkowego" pochodzenia osób o których mowa.
A może tak przy okazji jakaś lista byśmy mieli okazję wiedzieć KTO ?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum