To jest akurat oczywiste.
Te punkty w sporej części to po prostu normalne obowiązki dyżurnego. Dodane zostały jakieś tam extra w stylu właśnie sprzedaż biletów, na którą PLK nie musi się wcale zgadzać.
Co nie zmienia faktu że w ogromnej części pracownicy wykonujący swoje "czynności przy kolei" są przekonani że o bezpieczeństwo i jego stan mają dbać i przestrzegać szefowie i nadzór.
Oni z racji swej wyjątkowości i niezbędności w procesie przewozowym są tylko grupą wykonawczo - recenzencką.
Szafrański: Polska kolej nie jest bardziej niebezpieczna
– Nie jesteśmy w jakikolwiek sposób gorszą pod względem bezpieczeństwa koleją w Europie – mówił na wczorajszym posiedzeniu sejmowej komisji infrastruktury Zbigniew Szafrański, prezes PKP Polskich Linii Kolejowych. Jak zaznaczył, największym brakiem polskich kolei w zakresie bezpieczeństwa jest fakt, że między wskazaniem semaforów a reakcją maszynisty jest wyłącznie więź wzrokowa.
– Naszą polską specjalnością są ludzie wałęsający się po torach. To jest trzystu kilkudziesięciu do czterystu śmiertelnych ofiar na torach wśród ludzi, których tam być nie powinno. Oprócz tego dwieście kilkadziesiąt wypadków na przejazdach kolejowych. Zresztą my jako PKP PLK prowadzimy już od kilku lat intensywnie akcję Bezpieczny Przejazd. A zatem jeżeli od tych ośmiuset kilkudziesięciu wypadków, o których pan prezes Dyl mówił odejmie się te wypadki, to liczba jest znacznie mniejsza – mówił Zbigniew Szafrański odnosząc się informacji przekazanej przez pełniącego obowiązki prezesa UTK Krzysztofa Dyla, zgodnie z którymi w 2011 roku na polskiej sieci kolejowej doszło do 875 poważnych wypadków (w tym wykolejenia taboru, pożary etc.).
– Istotną jeszcze grupą wypadków, z jakimi mamy do czynienia, są wykolejenia taboru, szczególnie na torach stacyjnych z uwagi na stan techniczny infrastruktury. Na ogół jest to przy małej prędkości i z niewielkim skutkiem dla ruchu pociągów. Natomiast w kategoriach wypadków pociągowych - i twierdzę to z całym przekonaniem, jestem gotów udowodnić danymi statystycznymi Międzynarodowego Związku Kolei - mieścimy się w średniej europejskiej. To znaczy inni, porównywalni zarządcy infrastruktury, nawet ci, o których mówimy, że mają taką wysoką technikę prowadzenia pociągów, średnio na pociągokilometr mają podobną liczbę wypadków. Zatem nie jest uprawnione twierdzenie, że polska kolej jest bardziej niebezpieczna – kontynuował.
– Oczywiście wszyscy jesteśmy pod wrażeniem tej katastrofy pod Szczekocinami. Ja niestety też przeżyłem w czasie swojej kadencji i wykolejenie w Babach, i w Chybiu, i w Krzewiu, i wypadek w Białymstoku, więc mam świadomość tego co się dzieje. To nie jest jakaś próba zdjęcia odpowiedzialności czy samouspokojenia, ale nie jesteśmy w jakikolwiek sposób gorszą pod względem bezpieczeństwa koleją w Europie – stwierdził prezes PKP PLK.
– To, co w naszej ocenie jest najbardziej istotnym mankamentem i brakiem w zakresie wsparcia pracy maszynistów, to jest to, że nie przez ostatnie lata, ale przez ostatnie dziesięciolecia nie pokonaliśmy najsłabszego ogniwa, jakie jest w systemie zapewnienia bezpieczeństwa ruchu na kolei, a mianowicie takiego, że między wskazaniem semaforów czy wskaźników przytorowych a reakcją maszynisty jest wyłącznie więź wzrokowa. Nie wprowadziliśmy żadnego systemu, który by w jakikolwiek sposób wspomagał pracę maszynistów, przekazywał im dane z semafora do kabiny w przypadku mgły lub opadów deszczu. Wszystko polega na tym, jak maszynista zareaguje na to, co zauważy. Ponieważ w tej chwili jedynym rozwiązaniem jest wdrożenie zunifikowanego europejskiego systemu kontroli ruchu, my już nad tym intensywnie pracujemy – zapewnił.
– Pierwsze wdrożenie jest w tej chwili realizowane na Centralnej Magistrali Kolejowej. Organizowaliśmy 1 października ubiegłego roku jazdę pokazową z lokomotywą i grupą wagonów, kiedy pojechaliśmy nie tylko z prędkością 200 km/godz., ale próbowaliśmy pokazać, że system nie dopuszcza do tego, żeby maszynista ominął semafor z czerwonym światłem lub przekroczył dopuszczalną prędkość przy ograniczeniu. Prace na CMK trwają i na mniej więcej 40 proc. trasy system będzie funkcjonował do końca tego roku, natomiast do końca 2015 roku chcemy na całej Centralnej Magistrali Kolejowej ten system wdrożyć. Jest to zresztą jeden z warunków przekroczenia prędkości 160 km/godz. Drugim jest eliminacja przejazdów w poziomie szyn – tłumaczył Zbigniew Szafrański.
– Natomiast na odcinku Legnica – Węgliniec – granica z Niemcami pod Bielawą Dolną trwają prace pilotażowe kolejnego szczebla tego systemu – poziomu drugiego, który wymaga łączności radiowej. Ten system zgodnie z poleceniem Komisji Europejskiej do końca 2015 roku jesteśmy zobowiązani wdrożyć na całym ciągu E20 oraz na ciągu E65 od Warszawy do Gdańska. Ten zakres inwestowania powinien być istotnym elementem przyszłej perspektywy budżetowej Unii Europejskiej, dlatego że wdrożenie systemu ETCS jest nie tylko pomocą dla maszynisty w prowadzeniu pociągu w trudnych warunkach atmosferycznych, a również gwarantuje, że w sytuacjach nietypowych, np. zasłabnięcia maszynisty, nie powstanie sytuacja niebezpieczna. Wdrożenie tego systemu jest w zasadzie nadrobieniem wieloletnich zaległości w tym zakresie na polskich kolejach – wyjaśnił prezes PKP PLK.
W Sejmie odbyła się dyskusja dotycząca informacji rządu na temat stanu bezpieczeństwa w transporcie kolejowym oraz powodów opóźniających się inwestycji drogowych i kolejowych.
Informację o bezpieczeństwie i inwestycjach przedstawił w Sejmie Sławomir Nowak, szef resortu transportu 15 marca. Dzień później posłowie odnieśli się do informacji ministra.
- Z obietnic złożonych w 2008 r. nic nie pozostało. Organizacja mistrzostw EURO miała być szansą. Być może największą po 1989 r.. Zamiast fiesty będziemy mieć kompromitację drogową i kolejową - mówił Dariusz Joński z Sojuszy Lewicy Demokratycznej.
Z kolei poseł Bartłomiej Bodio z Ruch Palikota przypomniał, że minister Nowak, przedstawiając informację rządu mało miejsca poświęcił kolei. - Chciałbym przypomnieć, że 22 z 35 projektów objętych Programem Operacyjnym Infrastruktura i Środowisko nie ma jeszcze podpisanych umów ani zapewnionego finansowania – twierdzi Bodio.
Poseł dodał, że istnieje zagrożenie kwalifikowalności środków unijnych na kwotę 22 mld zł, i że Polska nie ma szansy osiągnąć interoperacyjności do końca tej perspektywy unijnej.
W odpowiedzi minister transportu, budownictwa i gospodarki wodnej Sławomir Nowak stwierdził, że
wdrażanie interoperacyjności to proces, który nie dzieje się z dnia nadzień. - To wymaga zmian ustawowych.
Informacja rządu została przyjęta pomimo gorzkich słów posłów opozycji.
W miesiąc po katastrofie pod Szczekocinami do Warszawy zjechali kolejarze, aby protestować przeciwko polityce rządu w stosunku do kolei.
O 11.30 pod Pałacem Kultury i Nauki zebrało się ponad tysiąc członków kolejowych związków zawodowych. Zebranych przywitał Leszek Miętek, prezydent Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce.
- Przywiodła nas tu bardzo smutna okoliczność, miesiąc temu pod Szczekocinami zginęło 11 pasażerów i 5 naszych kolegów, kolejarzy. Nad trumnami tych osób dałem słowo, że zrobimy wszystko, aby stan bezpieczeństwa na polskiej kolei był cywilizowany na poziomie europejskim. Nie będzie tolerancji dla ignorancji rządzących w kwestiach bezpieczeństwa na kolei - mówił Miętek.
Dodał on, że protestujący nie przyjechali do Warszawy robić zadymy.
- Chcemy pokazać, że kolejarze chcieliby prowadzić bezpiecznie pociągi. Pasażer chce płacić za podróż pociągiem a nie karawanem. Dlatego bezpieczeństwo na kolei musi być priorytetem rządu. My staramy się, aby nasza praca była wykonywana wzorowo. Niestety, proces liberalizacji spowodował, że dziś na kolei kwestie bezpieczeństwa zostały zaniedbane. Idziemy do premiera, aby powiedzieć, że rząd musi zainteresować się koleją. Jeżeli tak się nie stanie to kolejarze przestaną prowadzić niebezpiecznych pociągów. Wstrzymamy ruch pociągów w całym kraju – mówi Miętek.
Na transparentach widniały hasła: „Dość śmierci na kolei zgodnie z przepisami”, „ Po służbie chcemy wracać do domu a nie do kostnicy”. Kolejarze skandowali, że jesteśmy kolejowym trzecim światem w środku Europy.
Uczestnicy protestu uczcili minutą ciszy ofiary katastrofy pod Szczekocinami, a także wszystkie ofiary, które poniosły śmierć w wyniku wypadków na torach. Następnie trzymając zapalone znicze rozpoczęli pokojowy marsz ulicami Warszawy pod Kancelarię Premiera.
- Po katastrofie przez tydzień, dwa mówi się wiele, a potem wszyscy o tym zapominają. Dlatego dziś w miesiąc po tej tragedii upominamy się po raz kolejny i upominać się będziemy do skutku nawet robią strajk generalny, aby nie wozić w niebezpiecznych warunkach ludzi oraz towarów. Protestując chcemy pokazać, że bezpieczeństwo na kolei jest dla nas najważniejsze. Domagamy się też większych pieniędzy na kolej – mówią uczestnicy marszu.
Ustawa o transporcie kolejowym Art. 13 ust 1a.
"Do zadań Prezesa UTK, w zakresie nadzoru nad podmiotami, których działalnoś ma wpływ na bezpieczeństwo ruchu kolejowego i bezpieczeństwo eksploatacji kolei, należy:
1) wydawanie, przedłużanie ważności, zmiana i cofanie autoryzacji bezpieczeństwa, certyfikatów i świadectw bezpieczeństwa, o których mowa w art 18 oraz prowadzenie i aktualizacje rejestrów tych dokumentów,
2) wydawanie, przedłużanie ważności, zawieszanie i cofanie licencji maszynisty, aktualizowanie danych zawartych w licencji, wydawanie wtórników licencji oraz prowadzenie i aktualizacja rejestrów tych dokumentów,
4) kontrola spełniania warunków lub wymagań zawartych w autoryzacji bezpieczeństwa, certyfikatach bezpieczeństwa, świadectwach bezpieczeństwa oraz kontrola zgodności działania zarządców lub przewoźników kolejowych z przepisami Unii Europejskiej i prawa krajowego w zakresie bezpieczeństwa transportu kolejowego"
etc.
Ciekawy jest także art 66 Rozdziału 12 "Kary pieniężne", niech nikt nie mówi publicznie że Prezes UTK nie ma narzędzi prawnych do władczego działania, bo takie ma to on wszystko nadzoruje i kontroluje. Tematu nie będę rozwijał wystarczy się wczytac Panowie z długoletnim stażem kolejowym.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum