Wysłany: 29-01-2013, 08:27 Połączenie Sławków - Katowice
Irracjonalna decyzja w sprawie połączenia na trasie Sławków - Katowice z przesiadką w Sosnowcu na inny pociąg lub autokar, sprawiła, iż to połączenie straciło jakąkolwiek atrakcyjność dla podróżnych.
Bezsensownie skonstruowany rozkład jazdy z np. dwugodzinną przerwą w godz. 15.16 i 17.16 w wyjazdach z Katowic dołożył swoje.
Pociągi, a zwłaszcza jadące równolegle autokary świecą pustkami. W godzinach przedpołudniowych, często jedynym pasażerem jest konduktor.
Jak zaznaczyłem, dwugodzinna przerwa a potem stado składające się z jednego pociągu i dwóch pustych autokarów odjeżdżających w odstępach kilku minut z Sosnowca.
Ktoś korzysta z tego połączenia?
Ktoś może podzielić się swoimi przemyśleniami?
Ktoś coś wie o ewentualnych zmianach?
W tej sytuacji lepiej byloby puscic autobus jako kka/kkz, w urealnionych godzinach, a ezt wrzucic tam gdziej sa pasazerowie lub wykorzystac na jakas reaktywacje. KKA/KKZ jest ok dwukrotnie tanszy niz EZT
Od samego początku wprowadzenia tych zmian było wiadomo, że te połączenia będą totalną porażką, teraz jak pociągi jeżdżą praktycznie puste to kwestią czasu jest kiedy to całkowicie zawieszą. Tyle się pisało o zmianach na tej trasie ale jak widać chyba sobie to odpuścili. Nie wiem tylko poco te jednostki elektryczne jeżdżą skoro mają małe szynobusy.
Z tego co pisza na sieci to podobno narazie brakuje peronow w Kato
Dziwne, że brakuje jedynie dla tego połączenia .....
Brakuje dla _jakiegoś_ połączenia. Logiczne więc, że akurat to połączenie tam nie dojeżdża, bo do Sosnowca z Katowic sporo pociągów jeździ. A w zamian za to połączenie, to niby jakie by mogli wyciąć? W stronę Oświęcimia, a może Lublińca?
leslaw, by pojechać do Bukowna trzeba mieć zgodę małopolskiego UM.
erwin1960, wydawało mi się, że te autobusy kursują właśnie w urealnionych godzinach? Są skomunikowane z pociągami PR?
... Brakuje dla _jakiegoś_ połączenia. Logiczne więc, że akurat to połączenie tam nie dojeżdża, bo do Sosnowca z Katowic sporo pociągów jeździ. A w zamian za to połączenie, to niby jakie by mogli wyciąć? W stronę Oświęcimia, a może Lublińca?
A nawet i z Mysłowic
jackii napisał/a:
by pojechać do Bukowna trzeba mieć zgodę małopolskiego UM.
W czym problem, by je uzyskać?
jackii napisał/a:
wydawało mi się, że te autobusy kursują właśnie w urealnionych godzinach? Są skomunikowane z pociągami PR?
Szanowny kolego, w tym problem, że przesiadki w Sosnowcu z pociągu na pociąg oraz z autokaru na pociąg nie są ze sobą skomunikowane. Wielokrotnie podróżni opóźnionego pociągu z Katowic w kierunku Zawiercia widzą jedynie tylne światła oddalającego się pociągu do Sławkowa. Ileż było płaczu kobiet, które zmuszone zostały do nawet dwugodzinnego oczekiwania na kolejny pociąg. Sam byłem tego świadkiem.
Dyżurny ruchu zw Sosnowcu ma przygotowaną odpowiedź: KŚ nie powiadomiły o skomunikowaniu. Pociag z Katowic się spóźnia? To łap pani konduktorkę w pociągu KŚ by zawiadomiła dyspozytora w Sosnowcy, by przez chwilę przetrzymał pociąg do Sławkowa.
Co do skomunikowania autokarów z pociagami PR w Sławkowie nie mam informacji. Nie korzystam z dalszego połączenia.
pinokio, nie bardzo rozumiem - proponujesz skrócenie relacji z Oświęcimia do Mysłowic i dalej przesiadka na KKA, czy likwidację tego połączenia całkowicie?
Jeśli o brak skomunikowania chodzi - powtarzam, w takim przypadku należy każdorazowo składać reklamację do KŚ i UTK. Z tego co wiem, gdzie indziej potrafią utrzymać skomunikowania, więc tutaj coś nie zagrało. Niech ponoszą konsekwencje.
Jeśli o Bukowno chodzi, to osoby, które się o to starały twierdzą, że UMWM nie jest zainteresowany sensowną komunikacją na tej linii.
UMWM nie zgodzi się na Bukowno bo chce tylko likwidować, to akurat nie od KŚ zależy. Pociągi do Katowic nie dojeżdżają bo są tylko 3 perony (no w sumie 4 licząc z magicznym peronem nr 5). Co do skomunikowań to nie chce mi się wierzyć że gdzie indziej działają tylko w Sosnowcu nie, może to przez aurę Sosnowca przed którą tak w internecie przestrzegają? Gdyby PLK PRAWIDŁOWO utrzymywała stację Sławków(czy tam mijankę/przystanek osobowy, nie jestem pewny) to mogły by być skomunikowania w Sławkowie, pociągi po remoncie powróciły by na trasę Katowice-Sławków i strata byłaby minimalna. Ale, jak widzisz, wina nie leży tylko po stronie PLK ale także PLK i UMWM.
pinokio, nie bardzo rozumiem - proponujesz skrócenie relacji z Oświęcimia do Mysłowic i dalej przesiadka na KKA, czy likwidację tego połączenia całkowicie?
W żadnym przypadku nie proponuję likwidacji jakiegokolwiek połączenia.
Podaję jedynie przykład, iż trasa Sławków-Katowice nie jest jedyną, która mogła by być z przesiadką. Pasażerowie z Mysłówic równie dobrze mogli by przesiadać się w Szopienicach a nawet Zawodziu na pociiągi relacji Zawiercie - Katowice. To jest dokładnie te same, na które muszą się przesiadać podróżni z kierunku sławkowskiego. Powiem więcej. W przypadku skomunikowania w Zawodziu pasażerowie dojeżdżają praktycznie do Katowic. Obok stacji są przystanki autobusowe i tramwajowe w kierunku centrum.
jackii napisał/a:
Jeśli o brak skomunikowania chodzi - powtarzam, w takim przypadku należy każdorazowo składać reklamację do KŚ i UTK. Z tego co wiem, gdzie indziej potrafią utrzymać skomunikowania, więc tutaj coś nie zagrało. Niech ponoszą konsekwencje.
Były składane pisemne i telefoniczne skargi do dyrekcji KŚ na Wita Stwosza. Nie mam informacji, czy przyniosły rezultat. Może dopiero od rozkladu od 9 lutego.
Pewne jest, że na dzień dzisiejszy takiego skomunikowania brak.
Nie wykluczam zaniedbania lub błędu ze strony KŚ w postaci braku formalnego powiadomienia PLK o skomunikowaniu.
[ Dodano: 29-01-2013, 22:10 ]
Leniwiec napisał/a:
Co do skomunikowań to nie chce mi się wierzyć że gdzie indziej działają tylko w Sosnowcu nie, ....
pinokio, KŚ skomunikowania mają wpisane w rozkłady, więc tym bardziej to dziwi. Zawsze warto zgłosić oficjalnie reklamację do UTK. Oni muszą wyciągnąć konsekwencje w stosunku do przewoźnika. Skoro w nowym ŚZPR nikt nie potrafi zapanować nad takim drobiazgiem, to należy im się to.
Co do przesiadki w Szopienicach czy na Zawodziu - jaki to ma sens? Przecież, jeśli pociąg przejedzie za Mysłowice, to musi dojechać do Katowic. Nie sądzę, by opłacalna była modernizacja tych przystanków, by mogły tam kończyć bieg pociągi. Więc przesiadka w Mysłowicach, albo dojazd do Katowic...
Pociągi do Katowic nie dojeżdżają bo są tylko 3 perony (no w sumie 4 licząc z magicznym peronem nr 5).
No to KONIEC ŚWIATA!!! To dlaczego nikt nie wpadnie na pomysł pociągów w relacjach
Sławków-Kłobuck
Sławków-Lubliniec
Sławków-Gliwice
Sławków-Racibórz
Sławków-Zwardoń.
Wszystko pomieściłoby się tak jak jest obecnie. Za ten BRAK DOBREJ WOLI wszyscy decydenci będą smażyć się kiedyś w piekle!
Próbuję znaleźć rozwiązanie dla przepełnionych torów przy katowickich peronach, a Ty próbujesz być niedorzecznie pamiętliwy tam, gdzie nie ma to najmniejszego sensu. Po
Leniwiec napisał/a:
Kolejne "magiczne" relacje
odsyłam do działu "długie relacje regio". Tylko przed czytaniem zażyj coś na uspokojenie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum