Jak dowiedział się „Rynek Kolejowy”, rada nadzorcza Przewozów Regionalnych odwołała dzisiaj Małgorzatę Kuczewską-Łaskę ze stanowiska prezesa spółki.
Absolwentka Wydziału Handlu Zagranicznego w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie oraz studiów MBA w International Executive Development Centre w Bled w Słowenii. Zarządzała finansami w firmach różnych sektorów. W latach 2002-2007 członek zarządu dyrektor finansowy PKP Przewozy Regionalne. Następnie dyrektor finansowy w KCR SA, wiceprezes zarządu ds. finansowych w Instalexport SA, ekspert w zakresie doradztwa gospodarczego w ZDG TOR. Od 2009 r. ponownie członek zarządu, dyrektor finansowy w Przewozach Regionalnych. 30 lipca została wybrana przez radę nadzorczą Przewozów Regionalnych na prezesa - dyrektora generalnego spółki.
- Bardzo dobra, choć znacząco spóźniona decyzja - komentuje na gorąco Adrian Furgalski z Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. - Prezes Przewozwó Regionalnych konserwowoała dotychczasowy układ w Przewozach Regionalnych. Sprytnie rozgrywała marszałków aby odwlekać w nieskończoność program restrukturyzacji i przekształceń organizacyjnych spółki tak aby proces ten był przemyślany a nie polegał na samodzielnych akcjach marszałków. Jak takie działania się kończą widzieliśmy na Śląsku - dodaje Furgalski. Zwraca również uwagę na to, że Minister Finansów uzależniał problem rozwiązania długu Przewozów Regionalnych od radykalnej zmiany w zarządzaniu spółką.
Spółka pozwała Skarb Państwa o zwrot „nie w pełni zapłaconych przewozów międzywojewódzkich w latach 2004-2008”. Skierowaliśmy do sądów dwa pozwy, jeden na kwotę 300 mln zł, a drugi na kwotę 350 mln zł – mówi prezes samorządowego przewoźnika.
Spółka uważa też, że zdecydowanie niezgodne z prawem europejskim i z przepisami unijnymi w Polsce jest naliczanie stawek za dostęp do infrastruktury kolejowej. - W związku z tym skierowaliśmy również pozew przeciwko Polskim Liniom Kolejowym o zwrot około 200 mln złotych, naszym zdaniem niesłusznie pobranych od spółki w ramach opłaty za infrastrukturę – mówi prezes Kuczewska-Łaska
Najpierw grożono upadłością Przewozów Regionalnych. Potem Nowak namawiał marszałków, by wzięli inicjatywę w swoje ręce i tworzyli własne spółki. Tak przy wydatnej pomocy UTK Koleje Śląskie przejęły cały ruch w województwie i się zesrały. Zanim jednak doszło do kompromitacji Kuczewska-Łaska podała Skarb Państwa do sądu. Ostatnio Rostkowski pierdnął, że uwzględni w przyszłorocznym budżecie pomoc(!) dla PR, Nowak zaś domagał się planów restrukturyzacji. Dzisiaj 12 marszałków z PO rozpoczęło restrukturyzację spółki od tej, która zapłatę zaległych zobowiązań Skarbu Państwa postanowiła dochodzić w sądzie. Choć to pieniądze samorządowe, liczy się tylko polityka, czyli podział PR na wojewódzkie spółki.
Skoro podoba się to Furgałowi, a zatem i jego promotorowi - Syryjczykowi, bez którego zgody to Adryjan nawet nie pierdnie, to znaczy że dla spółki to złe posunięcie.
Pan Furgalski niestety niezbyt orientuje się w kwestiach, w których zabiera głos, ale taki to już ,,ekspert". Bałagan na Śląsku to wina KŚ i województwa, na rzecz którego zresztą teraz pracuje za ciężkie pieniądze. Na odwołanie Pani Prezes z pewnością miała wpływ krytyka z jej strony ministra Nowaka, marszałkowie z PO nie mogli tego nie dostrzec.
Ja w byłej pani prezes widzę tylko kłamstwa, szantaż i nieczyste zagrania. To prawda że KŚ zawiniły ale gdyby PR zareagowały porządnie to można było ograniczyć niedogodności do minimum. W zamian z łaski zaoferowano umowę na rok z chorymi stawkami, to jest hucznie obwieszczana przez niektórych "braterska pomoc"? Mi to wygląda na dojenie kasy ale i to kiedyś się skończy. Wiadomo że za odwołaniem tej pani ze stanowiska stoi polityka ale w sumie to kto by chciał osobę dopuszczającą się takich czynów jako reprezentację swojej spółki?
to kto by chciał osobę dopuszczającą się takich czynów jako reprezentację swojej spółki?
Chyba za bardzo nie wiesz co piszesz...Przez głupotę KŚ była okazja do zarobku to należało to wykorzystać, Pani Prezes jako manager się sprawdziła. Ty zapewne jeździłbyś za darmo, dlatego może nigdy do tak poważnego stanowiska nie będziesz nawet aspirował....Twoje uwielbiebnie dla KŚ jest już objawem chyba jakiegoś głębszego uczucia .
Podobno IR mają kursować na liniach lokalnych a la połączenia Katowice- Wrocław, Kraków- Częstochowa czy Kutno- Poznań. O połączeniach via CMK możemy zapomnieć, już pekapista Nowkaowski o to zadba.
sheva17, bardziej mi chodzi o oczernianie Arrivy, kłamstwa i inne takie zagrywki, jak już zarządza się taką ogromną spółką to odrobinę ogłady i klasy trzeba mieć a tej pani ewidentnie tego brakowało. A miłości jakiejś do KŚ nie mam, też odczułem zimowe utrudnienia. W czasach PR ruch na linii z której korzystam był ograniczony a potem zawieszony więc nie dziw się że nie przepadam za PR, KŚ teraz tam jeżdżą i z rozmowy z pracownikami wynika że jeszcze pojeżdżą. Co do IR to na liniach lokalnych mają one bardzo dobrą frekwencję, moim zdaniem IR powinny wycofać się na linie gdzie nie jeździ IC, na pewno byłoby to dochodowe.
Akurat Arrivie też można bardzo wiele zarzucić, opinie pasażerów na ich temat nie są delikatnie mówiąc entuzjastyczne. A część z zarzutów PR była jak najbardziej uzasadniona. IR i RE to pociągi komercyjne i np. na CMK mogą zarabiać, a od misji są TLK.
sheva17, ale taka 1 sprawa, twoim zdaniem stan PR w województwie małopolskim czy śląskim (niecały rok przed likwidacją zakładu) jest lepszy od Arrivy? Arriva ma tabor o jakim PR może marzyć, jest to spółka lepiej zarządzana. Ale najważniejsze jest to że nie żebra o kasę i robi swoje, bez wycinania połączeń.
Leniwiec, największym atutem Arrivy jest to, że jest spółką całkowicie niezależną od polskich polityków. To jedyny taki przewoźnik pasażerski na polskich torach.
Natomiast Przewozy Regionalne od chwili wyjścia z Grupy PKP zostały przeznaczone do uwalenia. Z przyczyn wyłącznie politycznych! Odwołanie niepokornej prezeski PR jest tylko kolejnym etapem likwidacji PR.
Upadek PR spowoduje, że po pierwsze rząd pozbędzie się konkurencji dla PKP Intercity w postaci IR/RE, po drugie lokalni baronowie PO będą mogli utworzyć kolejne spółeczki kolejowe, w których działacze partyjni i ich pocioty będą mogli kręcić lody.
Skorzysta na tym również ZDG "TOR" (wydawca prorządowego "Rynku Kolejowego") cieszący się ustami Furgalskiego z odwołania prezeski PR. Im więcej upolitycznionych spółek i spółeczek powstanie na gruzach PR tym więcej potencjalnych kontrahentów. Na Kolejach Śląskich TORroryści już zdążyli ubić interes.
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Wiadomo że to decyzja polityczna ale nie wolno robić z byłej pani prezes męczenniczki załatwionej przez polityków. Ma trochu na sumieniu i osobiście się cieszę, że ta pani już nie urzęduje na swoim stanowisku. Usamorządowienie PR to był wielki błąd, PR w tej formie były przeznaczone upaść, mnożyły się tylko długi. Teraz trzeba mieć nadzieję na udaną reformę, byleby politycy nie politycy nie powtórzyli swych błędów, tylko idioci popełniają ten sam błąd dwa razy.
lokalni baronowie PO będą mogli utworzyć kolejne spółeczki kolejowe, w których działacze partyjni i ich pocioty będą mogli kręcić lody.
Zgadzam się z tobą w 100%. Ccą to zrobić jeszcze przed wyborami samorządowymi, które z pewnością przegrają.
Jakoś związki zawodowe cicho siedzą. Obudzą się jak się dowiedzą, że proponowani do zwolnienia będą wieszać się w ...biurach.
Z ulgami przejazdowymi dla pracowników też zaspali a skutki widzieliśmy.
A odnośnie Kuczewskiej: baba z wozu koniom lżej. (jeszcze jest jedna nieusuwalna).
Jakoś związki zawodowe cicho siedzą. Obudzą się jak się dowiedzą, że proponowani do zwolnienia będą wieszać się w ...biurach.
Niestety. To pokazuje, że związki mają gdzieś pasażera i nawet interes własnej spółki, interesują ich tylko posadki w spółkach samorządowych.
Cytat:
A odnośnie Kuczewskiej: baba z wozu koniom lżej. (jeszcze jest jedna nieusuwalna).
Akurat za jej kadencji zmniejszył się dług, spółka ograniczyła koszty. Jako manager sprawdziła się. Jej odejście to koniec PR, koniec IR i RE, natomiast powstaną spółeczki marszałków co doprowadzi do wielkich sukcesów busiarstwa.
Cytat:
Ma trochu na sumieniu i osobiście się cieszę, że ta pani już nie urzęduje na swoim stanowisku.
No faktycznie, poprawa wyników finansowych to dla Ciebie powód do zarzutów. Ja będąc właścicielem bym się cieszył, Ciebie poprawa wyników........martwi. Niestety Pani Prezes odchodzi, gdy spółka zaczynała wychodzić na prostą, ale jej pociągi niestety uniemożliwiają pobieranie od pasażerów horrendalnych stawek za EIC na CMK. Niestety taki Leniwiec pewnie będzie zadowolony jak przeciętnego pasażera na taką podróż nie będzie stać...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum