@voyager 1231
Piszesz oczywiście ze swojego doświadczenia ?
I nie sugerujcie się odc. Legnica - Wrocław, który jest jeszcze nie w całości włączony do LCS. A co np. Z LCS Bolesławiec, Opalenica, Brzeg ? W takiej Opalenicy dwóch dyżurnych zarządza odc. linii gdzie jest zlokalizowanych 4 stacje, 2 post. odg. i ... 5 przystanków.
I co - oprócz ruchu pociągów mają jeszcze pilnować porządku na przystankach i stacjach. A już mają na podglądzie 5-6 przejazdów.
A "klienta" nawet nie mogą opi... na przystanku przez megafon.
@rail_user
Oczywiście, że ze swojego. Przecież nie z cudzego
Ile razy gdy nie zajdę do budy to się czyta książkę, dłubie słonecznik albo ogląda film. Ale pracują ciężko!!
Dlatego ja jestem przeciwny dokładania kolejnego obowiązku dyżurnym ruchu na LCSach. Trzeba wymyślić jakieś inne rozwiązanie, ale ja nie jestem od tego. Niech twardogłowi myślą.
_________________ Manipulacja w najczystszej postaci
@voyager1231
No ale czy łamią regulamin pracy ( no może z TV ).
Nie wiem czy pamietasz , gdy drożników przejazdowych obowiązywała instrukcja D20 jakie mieli obowiązki. A jakie maja teraz wg Ir20 ? Z chwilą przejścia z "drogówki" do ruchu (bodajże ok. 1998 roku) sytuacja diametralnie się zmieniła.
Ale za żadne pieniądze nie chciałbym być dróżnikiem przejazdowym. Wolałbym dymać po torach nawet w 30 st. upały.
@rail_user
Każde stanowisko ma swoje plusy i minusy.
Dróżnik siedzi w klimatyzowanym (ogrzewanym) pomieszczeniu przez cały rok. Jego praca jest za to monotonna. Drogowiec natomiast musi ciężko pracować w mróz, upał czy deszcz. Ale praca gwarantuje dreszcz emocji i jest pozbawiona nudy. Coś za coś
_________________ Manipulacja w najczystszej postaci
@rail_user
Każde stanowisko ma swoje plusy i minusy.
Dróżnik siedzi w klimatyzowanym (ogrzewanym) pomieszczeniu przez cały rok. Jego praca jest za to monotonna. Drogowiec natomiast musi ciężko pracować w mróz, upał czy deszcz. Ale praca gwarantuje dreszcz emocji i jest pozbawiona nudy. Coś za coś
Klimatyzowane "budy" to rzadkość. O wiele więcej jest takich co śmierdzi, wali się.A do tego" sławojka" gdzieś z boku lub w lepszym wydaniu Toy-Toy.Ponadto brak bieżącej wody ( z wodociągu ) na 90 % posterunkach. A jeżeli jest studnia to woda zazwyczaj niezdatna do celów spożywczych. I odpowiedzialność. Wystarczy raz się zagapić i można skończyć w kryminale. Poza tym częste naloty Policji przez "życzliwych" kierowców. A nawet rękczyny co niektórych krewkich szoferów.Dlatego nigdy nie chciałem chodzić na post. przejazdowe na zastępstwa. A z tą ciężką pracą to bym nie przesadzał. Drogowiec przychodzi na umowne 8 godzin od pn do pt. Natomiast dróżnik to praca turnusowa swiątek/piątek czy niedziela. Problemy z dojazdem na zmianę i odjazdem po zmianie.
No i wieczne animozje między "drogówką" a "ruchem"
Ale trochę odbiegliśmy od tematu. Monitoring na przystankach i stacjach - jak najbardziej tak. Pytanie - kto ma nadzorować ?
Akurat na E30 klimatyzowane kontenery to standard, a o tej linii od dłuższego czasu rozmawiamy. W świetle powyższego poczułem się uprawniony do takiego stwierdzenia.
Cytat:
A z tą ciężką pracą to bym nie przesadzał. Drogowiec przychodzi na umowne 8 godzin od pn do pt.
To jest chyba żart, prawda? Rozumiem, że nie dostrzegasz różnicy pomiędzy pracą fizyczną a wciskaniem guzika?
Mnie też wzywają w niedziele czy święta oraz na nadgodziny. Te pierwsze jeszcze jako tako płacą, a te drugie już nigdy. Zawsze są godziny do odbioru. Jaka to sprawiedliwość? Bo dróżnik czy dyżurny ma płacone nadgodziny w każdym przypadku, wiem to z doświadczenia.
O animozjach nie będę się rozpisywał, bo wiem kto w 90% je powoduje.
_________________ Manipulacja w najczystszej postaci
Mnie też wzywają w niedziele czy święta oraz na nadgodziny. Te pierwsze jeszcze jako tako płacą, a te drugie już nigdy. Zawsze są godziny do odbioru. Jaka to sprawiedliwość? Bo dróżnik czy dyżurny ma płacone nadgodziny w każdym przypadku, wiem to z doświadczenia.
Ale wszystko zależy od kadrowca czy dyrektora. Niektórzy wychodząz założenia ( przeważnie Ci z "ruchu" ), że bez drogowca ( toromistrza , obchodowego ) kolej się obejdzie. Bez dróżnika ( a tym dardziej dyż. ruchu ) raczej nie. I to są właśnie te "animozje"
Ale E30 to nie cała sieć kolejowa w Polsce.
Raczej nic. Kiedyś słyszałam jak zwrócono uwagę dziewczynie, która łuskała słonecznik i łuiny wypluwała na peron. Odgrażała się, że jej ojciec jest policjantem. Ech.
W Katowicach jest monitoring, sokisci/ochrona/policja (niepotrzebne skreslic) i nikt nie widzi rowerzystow/deskorolkarzy jezdzacych po holu wsrod ludzi.
Kiedyś dworzec w Tychach był systematycznie dewastowany. Teraz wygląda nieco lepiej po remoncie i jest bezpieczniej, do Katowickiego po remoncie również nie mogę mieć zastrzeżeń. Nie widziałam tam dotąd przypadków dewastacji ani nawet śladów zakłócania porządku. Nawet nocą.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum