Wysłany: 05-09-2013, 15:51 Święto Dygnitarza zamiast Święta Kolejarza
Bankiet VIP i koncert. Ludzie Nowaka zabawią się za nasze pieniądze na Narodowym
Nadzorowana przez Sławomira Nowaka spółka PKP musi spłacić w tym roku ok. 900 mln zł długu, ale jej prezes Jakub Karnowski nie liczy się z publicznym groszem. PKP SA ogłosiła właśnie przetarg na organizację Święta Kolejarza, które ma się odbyć na... Stadionie Narodowym. Przewidziano bankiet VIP, koncert Kayah, hostessy oraz "słowo wstępne przedstawicieli władz państwowych".
Atrakcyjna, prestiżowa i nowatorska - taka ma być tegoroczna impreza z okazji Święta Kolejarza, jaką planuje zorganizować PKP SA. Spółka właśnie ogłosiła przetarg na napisanie scenariusza i zorganizowanie imprezy, która ma się odbyć na Stadionie Narodowym. Prezesem PKP SA jest 39-latek Jakub Karnowski, namaszczony na to stanowisko - jak pisał "Newsweek" - przez ministra transportu Sławomira Nowaka. Jedynym akcjonariuszem PKP SA jest Skarb Państwa.
Święto Kolejarza przypominać będzie raczej Święto Dygnitarza. PKP SA planuje, że na płycie Stadionu Narodowego powstanie zadaszona hala o powierzchni 6 tys. mkw., w której odbędzie się część oficjalna, część artystyczna i bankiet. W tle grać ma "muzyka chill out" - jak czytamy w specyfikacji istotnych warunków zamówienia. Scena "na sali głównej" powinna w centralnej części zawierać "ekran główny nie mniejszy niż 3 x 4 m". Do tego ma być "stół z zielonym suknem, flaga Polski i UE".
Spółka chce, by scenariusz imprezy - trwającej od 4 do 7 godzin - był ciekawy oraz by uwzględniał "liczbę osób oraz ich charakterystykę". Ponadto PKP życzy sobie, by krzesła ustawione w hali, gdzie odbędzie się część oficjalna imprezy, były "wygodne, estetyczne" i w żadnym wypadku nie mogą być składane.
Oprócz hali na płycie stadionu i sceny na sali głównej PKP chce zaaranżowania "garderoby gwiazdy" i "Biznes Klubu" (z hostessami). Jak wskazano w dokumentach przetargowych, gwiazdą wieczoru ma być Kayah. Po koncercie ma zaś odbyć się "Bankiet Główny" na 2000 osób oraz "Bankiet VIP" dla 120 wybrańców.
Wynagrodzenie dla piosenkarki, wynajęcie Stadionu Narodowego i catering spółka PKP ma opłacić niezależnie od przetargu, w odrębnych umowach. Koszty, jakie poniesie PKP, będą więc ogromne.
- To ogromna niestosowność. Ekipa, która nie szanuje kolejarskich tradycji i która nie umie wydawać środków na inwestycje, urządza za pieniądze publicznej spółki kosztowny spektakl. Tymczasem atmosfera na kolei jest fatalna. Gołym okiem widać, że rządy ministra Sławomira Nowaka przyniosły regres, a nie zapowiadane przyspieszenie. Szybko rosną jedynie płace kierownictwa - mówi w rozmowie z portalem niezalezna.pl poseł PiS Jerzy Polaczek.
PKP kupi scenariusz na Święto Kolejarza: ma być "atrakcyjnie, prestiżowo i nowatorsko". Miejsce akcji… Stadion Narodowy! To będzie komedia?
Uwaga, to nie jest kabaretowy skecz! PKP szukają organizatora Święta Kolejarza. Na Stadionie Narodowym.
Atrakcyjna, prestiżowa i nowatorska - taka ma być tegoroczna impreza z okazji Święta Kolejarza, jaką planuje zorganizować PKP SA. Spółka właśnie ogłosiła przetarg na napisanie scenariusza i zorganizowanie imprezy, która ma się odbyć na Stadionie Narodowym.
"Nowatorstwo imprezy nie może przysłaniać jej głównego celu, czyli spotkania kolejarzy z okazji święta i wręczenia im odznaczeń państwowych i resortowych za długoletnią służbę na kolei i zasługi dla transportu kolejowego" - napisano w specyfikacji przetargowej.
W imprezie planowanej na 29 listopada ma wziąć udział około dwóch tysięcy osób. Kolejarze mają zjechać na nią z całej Polski.
Nie podano, czy za środek transportu posłuży Pendolino.Wydaje się to możliwe, gdyż w pobliżu obiektu, na którym ma odbyć się impreza funkcjonuje stacja Warszawa Stadion. Obsługuje ona głównie pasażerów połączeń podmiejskich, ale zdaje się, że na razie jest to zadanie w sam raz dla Pendolino.
PKP SA planuje, że na płycie Stadionu Narodowego powstanie zadaszona hala o powierzchni 6 tys. mkw., w której odbędzie się część oficjalna, część artystyczna i bankiet.
Zadaszenie wykluczy natomiast możliwość skorzystania tym razem z atrakcji basenowych. Choć w razie awarii dachu i tego nie można wykluczyć.
Ponadto na stadionie przewidziano pomieszczenia, w których ma się odbyć bankiet VIP-ów i miejsce przeznaczone na garderobę dla gwiazdy wieczoru. Jak wskazano w dokumentach przetargowych, gwiazdą wieczoru ma być Kayah. Poza piosenkarką, wystąpią także trzy zespoły amatorskie złożone z kolejarzy.
Ale na tym nie powinno się skończyć. Status gwiazd z pewnością należy się trojgu ministrom, których obecność na „kolejowym” Stadionie Narodowym wydaje się - z różnych względów - oczywista. Chodzi o zasłużonych dla promocji obiektu minister sportu Joannę Muchę (od Madonny) oraz ministra środowiska Marcina Korolca (od szczytu klimatycznego), jak również nie mniej zasłużonego dla kolejnictwa ministra transportu Sławomira Nowaka (od wytępienia pluskiew w wagonach).
Spółka chce, by scenariusz imprezy był ciekawy oraz by uwzględniał "liczbę osób oraz ich charakterystykę". Ponadto PKP życzy sobie, by krzesła ustawione w hali, gdzie odbędzie się część oficjalna imprezy, były "wygodne, estetyczne" i w żadnym wypadku nie mogą być składane.
Racja, jeszcze by ktoś pomyślał, że to jakaś prowizorka, albo zawody wędkarskie.
Stadion Narodowy ma być rentowny. Tak rząd postanowił. Karnowski jest tak samo dyspozycyjnym prezesem, jak ten, który we Włoszczowej peron wybudował i historyczny zysk Grupy PKP za rządów PiS zapowiedział a za rządów PO oznajmił.
socjalista, uściślijmy, że to nie PKP SA zapłaci za tę imprezę na Stadionie Narodowym, ale podatnicy. A że jest to decyzja polityczna to koszty powinien ponieść elektorat PO, czyli tzw. lemingi głosujące na "partię miłości".
_________________ Gdyby głupota umiała latać, LOT miałby poważnego konkurenta w postaci PKP.
Karnowski jest prezesem spółki Skarbu Państwa i jego psim obowiązkiem jest wspomagać Stadion Narodowy, którego właścicielem jest... Skarb Państwa. Operatorem stadionu jest również spółka Skarbu Państwa PL.2012+ Sp. z o.o. Na swojej stronie internetowej BiP zarząd tej spółki zapewnia, że Spółka nie korzysta z pomocy publicznej. A Mucha 6 mln do Madonny dołożyła.
Żeby było śmieszniej, Karnowski niedawno tak się o byłym prezesie CS Szkolenie i Doradztwo wypowiadał:
Cytat:
Szczytem absurdu był list wysłany do mnie w czerwcu przez prezesa jednej z mniejszych firm z Grupy. Domagał się w nim, by inne spółki z Grupy wydawały u niego pieniądze, bo inaczej nie zrealizuje budżetu(...)
Ten prezes jeszcze pracuje u was?
- Już nie. Mam ten list. Jak będę kiedyś pisał książkę o absurdach kolei, to będzie to ciekawy załącznik.
Mnie tam już nic nie dziwi, a obłuda najmniej, choć kiedyś cechowała ona starych wyjadaczy i polityków. Karnowski dopiero do czterdziestki dobija. Właściwy człowiek na właściwym miejscu.
No to związkowcy z Miętkiem na czele mają teraz pole do popisu. Albo podniosą krzyk, że zarząd PKP S.A. wyrzuca pieniądze na jakieś huczne imprezy dla wybrańców, albo dołączą się do tego cyrku na Stadionie Narodowym i wypną piersi po medale dla zasłużonych dla kolejnictwa. W listopadzie okaże się jak bardzo zakłamany jest beton związkowy!
_________________ Lady Makbet to typ kobiety, którą nieokiełznana ambicja prowadzi do zbrodni, a potem do wyrzutów sumienia.
Karnowski jest prezesem spółki Skarbu Państwa i jego psim obowiązkiem jest wspomagać Stadion Narodowy, którego właścicielem jest... Skarb Państwa.
A ja naiwnie myślałem, że psim obowiązkiem prezesa Karnowskiego jest dbanie o interes PKP SA a nie o interes Stadionu Narodowego...
W obecnej sytuacji (tragiczny stan finansów państwa, gigantyczne zadłużenie PKP SA, groźba strajku kolejarzy, nieunikniony upadek Przewozów Regionalnych) huczne i spektakularne obchodzenie święta kolejarza niemal na styl bizantyjski jest, delikatnie mówiąc, bardzo niestosowne! Mam nadzieję, że brukowce podejmą temat i nie zostawią suchej nitki na władzach PKP.
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Nawet gdy brukowce temat podejmą, to co najwyżej poparcie dla PO lekko spadnie.To można przeżyć, bo celem jest zupełnie coś innego - ta pomoc publiczna Muchy. Karnowskiemu krzywdy Nowak nie zrobi, przecież nie kradnie, choć taka uległość wobec polityków bezinteresowna nie jest. Gdyby Cam Media przetarg wygrała, to byłby huczek i argument przeciw Nowakowi. Ale nie wygra. Stawiam na PL.2012+.
O peronie we Włoszczowej (za rządów PiS) i rodzinnej spółce EL-IN (za rządów PO) też przez pół roku wrzeszczano i skończyło się jak zwykle. O, jak kolej przy zmianie rozkładu jazdy zatrzymano, to był wstyd i trzeba było parę głów poświęcić. Dopóki kolej się kręci, to... kruk krukowi oka nie wykole, obojętnie kto premierem będzie.
Gdyby prezes PKP miał swoją wizję kolei, chociażby jak Janik za Liberadzkiego, Morawskiego i Syryjczyka, i ta wizja byłaby inna niż rządu, to łatwo by się go pozbyli. Jedna kontrola NIK i Syryjczyk Janika pogonił razem z pendolino, choć związki stały za nim murem.
Po co ten przetarg? Jest gotowy scenariusz kolejarskiej zabawy na Stadionie Narodowym. Podaję za friko jedną z propozycji: gonitwa SOKistów za związkowcami:
_________________ "Aby dowiedzieć się kto naprawdę tobą rządzi, sprawdź kogo nie wolno ci krytykować" - Voltaire.
Karnowski jest prezesem spółki Skarbu Państwa i jego psim obowiązkiem jest wspomagać Stadion Narodowy, którego właścicielem jest... Skarb Państwa.
To jest przelewanie z pustego w próżne. Jeden bankrut ratuje finansowo drugiego bankruta. Szczyt absurdu! Pozostaje tylko żałować, że mistrz Bareja nie żyje, bo gdyby zrobił film o PKP, byłaby to komedia na miarę kultowego "Misia".
_________________ Bądź szczery, a wyzwą cię od chamów i prostaków.
Lady Makbet, a dziś prorządowe media z "Wiadomościami" TVP na czele odtrąbiły sukces ministry Muchy. Sukces, bo straty Stadionu Narodowego są mniejsze niż zakładano.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum