"Matejko" w godzinach zaprezentowanych powyżej w kierunku Warszawy nie będzie miał porywającej frekwencji. Bo każdy kto nim pojedzie na weekend już nim nie wróci, bo po co komu pociąg przyjeżdżający do Warszawy po 13, jak się idzie do pracy czy na uczelnię. Wyjazd z Warszawy po godzinie 19 też za późno zwłaszcza dla osób chcących dostać się pod Kraków. Przecież o 23 już żaden autobus czy pociąg regionalny praktycznie nie kursuje. Ale dla osób jadących do Opoczna, Włoszczowej czy Miechowa czy nawet samego Krakowa pora jest ok.
Poza tym nie wiem o której godzinie ma kursować TLK "Mazury" ale domyślam się z wypowiedzi @sheva17 że w godzinach dość atrakcyjnych (wyjazd z Warszawy 18-19-20, jeżeli się mylę to proszę mnie poprawić). Dlatego tutaj dobrze, że by był chociaż 2 godzinny odstęp między "Matejko" (jeżeli w ogóle wyjedzie) a TLK "Mazury". Bo jeżeli będzie to różnica rzędu 20-30 minut a PR wycofają się z oferty "Super Bilet" a w TLK zostanie utrzymana 'Weekendowa Biletomania" czy oferta "Wcześniej-Taniej" to biorąc pod uwagę gwarancję miejsca siedzącego w TLK i trochę jednak lepszy standard wagonów (zwłaszcza że "Matejko" nie będzie miał już Malborasów) to gro osób pójdzie do TLK.
"Matejko" w godzinach zaprezentowanych powyżej w kierunku Warszawy nie będzie miał porywającej frekwencji.
Cytat:
Wyjazd z Warszawy po godzinie 19 też za późno zwłaszcza dla osób chcących dostać się pod Kraków.
Często wyjeżdżał o 19 i było ok, ten pociąg nigdy nie jeździł pusty. Na Kraków jechałby zaraz po TLK-a Mazury, a większość pasażerów i tak wybrałaby właśnie Matejkę. Mam tu na myśli rodziny, grupy osób oraz tych którzy kupili bilety wcześniej, dla nich oferta PR to najlepszy wybór. Nie chodzi o to, że PR-y nie chciały, one zwyczajnie nie mogły. Obecnie oferta IR to oferta dla Poznania, Wrocławia i Szczecina, jak rozumiem w innych regionach Polski kolej nie jest potrzebna...
Cytat:
Przecież o 23 już żaden autobus czy pociąg regionalny praktycznie nie kursuje.
Autobus i tramwaje w Krakowie kursują, są też linie nocne. Proponuję nie panikować.
Cytat:
Bo jeżeli będzie to różnica rzędu 20-30 minut a PR wycofają się z oferty "Super Bilet" a w TLK zostanie utrzymana 'Weekendowa Biletomania" czy oferta "Wcześniej-Taniej" to biorąc pod uwagę gwarancję miejsca siedzącego w TLK i trochę jednak lepszy standard wagonów (zwłaszcza że "Matejko" nie będzie miał już Malborasów) to gro osób pójdzie do TLK.
Czy Ja wiem....U PR-ów pojedziemy w przedziale w 6 osób, u PKP IC w 8. PR-y są tańsze dla rodzin, dla grup osób. Pamiętaj, że np. Mini Regio Karnet jest dostępny bez ograniczeń w kasach, także o pasażerów w IR Matejko bym się nie bał i twierdzę, że to Matejkę wybrałaby większość. Ponadto TLK Mazury będą narażone na opóźnienia...Jeżeli PR-ów nie będzie na CMK to w kolejnym rozkładzie jeżeli zobaczymy ze 2 TLK-i do Krakowa to już będzie dobrze. Likwlidacja IR Matejko to katastrofa, pamiętajmy, że mówimy o najpopularniejszym pociągu PR i najpopularniejszym składzie na CMK, ale on przecież z Pendolino konkurować nie może....PR-y jadą tylko wtedy kiedy im PKP PLK-a i PKP IC pozwolą, Piast miałby o wiele więcej pasażerów jadąc ze stolicy między 15, a 17, ale wiadomo nie można robić Pendolino konkurencji. Do Poznania gdzie mamy A2 Pr-y mogą jeździć swobodnie, tam przez silną ofertę PB PKP IC i tak nie zaszaleje....
A w PR-ach zwolnienia, związki grożą strajkiem po zapowiedziach likwlidacji ponad 50% poc. IR. Mamy do czynienia z idiotyczną sytaucją. Są ludzie i firma, która te połączenia może obsłużyć, są one potrzebne, a my skazujemy ludzi na PKP IC, które ma za nic pasażera i tych ludzi straci na rzecz PB. Rozwalenie IR to rozmontowanie kolei w Polsce, zarząd z jakichś powodów informacje o cięciach ogłosił dopiero teraz. I mamy zwolnienia, likwlidacje podobno nierentowych pociągów ( ciekawe jakim cudem straty mogła przynosić obłożona na 150% Bystrzyca na kiblu....) i ucieczkę pasażerów od kolei. Brawo dla MI, PKP PLK i zarządu PR. Brakuje nam ludzi z głową na karku jak Pan Prezes Moraczewski, dzisiaj na kolei takich ludzi już nie ma. Tymczasem RK przyznaje nagrody PKP PLK..........Żal.pl. ...............
Poza tym, jak IR MATEJKO dojedzie do Krakowa, to 1/3 ludzi dojeżdża autami do domu.
Często też ktoś podjeżdża po podróżnych. Pociągi IR mają już swoje miejsce na sieci kolejowej, i nikt nie
powinien tego niszczyć.
Przecież o 23 już żaden autobus czy pociąg regionalny praktycznie nie kursuje.
Autobus i tramwaje w Krakowie kursują, są też linie nocne. Proponuję nie panikować..
A ja zamiast się od razu podpalać proponuję poczytać wolniej i ze zrozumieniem, bo pawelu w tym samym poście napisał:
Cytat:
Ale dla osób jadących do Opoczna, Włoszczowej czy Miechowa czy nawet samego Krakowa pora jest ok.
Na dalsze przesiadki i tak mały ma sens taka godzina przyjazdu, bo oferta PR w segmencie pociągów Regio z Krakowa staje się z roku na rok coraz bardziej żałosna... Żeby pasażerowie mogli wygodnie przesiąść się na ostatnie jeszcze istniejące pociągi regionalne lub też na autobusy o tej porze na MDA IR Matejko musiałby najpóźniej przyjeżdżać na KG o 22.
A ja zamiast się od razu podpalać proponuję poczytać wolniej i ze zrozumieniem, bo pawelu w tym samym poście napisał:
Owszem czytam:). Ten pociąg jest adresowany głównie dla krakusów, ale przecież o tej porze i kibel do Tarnowa spokojnie może jechać. Kwestia zgrania oferty. Piłka byłaby po stronie PR-ów, sensowne skomnikowania można zbudować. Byłbym daleki od demonizowania godziny 23 jako nieprzystępnej. Taki był też sens mojej wypowiedzi. Pewnie mało kto już pamięta RE/IR WOŚP....Wszystko zniszczono, zostały tylko zgliszcza.
Pisząc swój post nie myślałem o autobusach komunikacji miejskiej w Krakowie bo sam nieraz korzystałem z nocnej komunikacji w Krakowie, i wiem że jest w porządku. Chodziło mi o to co @hurricane napisał. O autobusy jadące poza Kraków odjeżdżające z dworca autobusowego. Tutaj koło 23 może być już problem. A, że PR-y nie mogą wygrać z PLK o wcześniejsze kursowanie "Matejko" do Krakowa to ja doskonale wiem.
Co do opóźnień "Mazury" to w chwili obecnej jest to jeden z najpunktualniejszych pociągów. Często nim wracam z weekendu w Olsztynie i nigdy się opóźnienia praktycznie nie zdarzają.
Natomiast likwidacji "Bystrzycy" nie jestem w stanie pojąć a znam trochę ten pociąg. Od samego Chełma niedziela w niedzielę dwie jednostki załadowane po brzegi. Często-gęsto Lublin doczepiał trzecią jednostkę bo zwyczajnie nie byłoby gdzie wsiąść. Przecież dzięki temu połączeniu Chełm odzyskał połączenie dalekobieżne po tym jak za czasów prezesa Mędzy w czerwcu 2010 roku zostały zlikwidowane wszystkie połączenia pośpieszne docierające do Chełma. Po drugie, od grudnia 2011 roku kiedy to skład ten wyjechał na tory VikiBus już nie puszcza w niedzielę autokarów tylko zwykłe małe busiki bo na szczęście spadło zainteresowanie busiarstwem. I przecież na linii nr 7 nie ma remontów, szlakowa jak na polskie warunki też jest w porządku, nie ma konkurencji z pociągiem EIC także nie wiem czy tutaj tylko PLK jest winne że pociąg ten wylatuje. Ja w każdym bądź razie nie mam zamiaru tego zostawić tylko na zasadzie "kołaczcie a będzie Wam otworzone" będę walczył o ten pociąg.
A więc pawelu walcz o pociąg dalekobieżny nawet na EN57 do Chełma. Życzę powodzenia. ; )
Tomek-Gliwice -Usunięty- Gość
Wysłany: 22-10-2014, 12:00
Niestety moje najczarniejsze wizje odnośnie rozkładu 2014/2015 własnie się spełniają. Mnóstwo ludzi własnie z powodów ekonomicznych przestanie jeździć pociągami. Jak ktoś nie ma ulg to przynajmniej w PR-ach sa jakies fajne promocje, Regio Karnet, tani bilet etc. W IC nie ma praktycznie niczego atrakcyjnego.
Spowoduje to odpływ pasażerów do PB i innych przewoźników autobusowych. Przykład Zielona Góra- Katowice.
Po 15 tej sic! nie można wrócić pociągiem z ZG do Katowic! Aż "tyle" pociągów zlikwidowano. PKS-y uruchomiły więc o 22 giej połączenie Zielona Góra-Wrocław-Katowice-Przemyśl.
Kolej oddaje pole innym przewoźnikom a PKP PLK-a to ja nie wiem za co będzie(ilość pociągów osobowych( za niedługo zgarniać kasę za dostęp do infrastruktury....? Chyba za pierdolino i kolejki samorządowe.
PR-y powinny uruchomić teraz(po korekcie w 2015) zwykłe Regio o maksymalnie wydlużonych relacjach!! To by choc trochę ratowalo sytuacje w miejscach gdzie nic nie jeździ, nawet busy)
PS: Na Mini Regio Karnecie dojeżdżam do Zielonej Góry z Gliwic za 21,5 zł w jedną stronę.... Jedzie się z 2 h dłużej niż autem ale cena jest śmieszna. Sama autostrada to koszt 16 zł w jedną stronę sic! (A4 Gliwice-Wrocław)
Ostatnio zmieniony przez Kolejorz91 dnia 22-10-2014, 12:06, w całości zmieniany 3 razy
Co do Bystrzycy decyzja jest faktycznie idiotyczna, podobnie jak w przypadku IR Matejko. Znów ewidentnie pod busiarstwo. Komuś Bystrzyca odbierająca pasażerów busom przeszkadzała, bo inaczej tego nie mogę nazwać. Podobnie IR Cisy zdobyły sporą grupę wiernych pasażerów. Ale Ci ludzie wrócą do busów, bo oferta PKP IC nie przystaje do potrzeb pasażerów. Tą kwestią warto zainteresować lokalne media, także te z Lublina, ktoś ten cyrk musi przerwać. Na związki nie liczę, chociaż może i im poza własnymi tyłkami zależeć będzie na tych ludziach. Ano zobaczymy. Przydałaby się szersza akcja w obronie tych pociągów, może czas by MI przeznaczyło na nie część dotacji skoro PKP IC do Chełma nie jeździ wcale...
Myślę, że to nie powinna być walka tylko @pawelu, ale nas wszystkich. Czy na kiblu czy na Edycie to bez znaczenia, ważne by te pociągi pozostały. Przecież nikt w IR Bystrzycy nie był tym taborem oburzony, było bardzo popularne i trafiało w potrzeby pasażerów. Panowie, a jaką mamy alternatywę? Busy? Czy MI nie zapeewnijąc połączeń PKP IC do Chełma nie powinno finansować połączeń PR? To ma być zrównoważony rozwój? Likwlidacja IR prowadzi do faktycznego wykluczenia niektórych regionów kraju i warto by sprawą zainteresowały się media. Tłumy z IR Bystrzycy nie mają pojęcia, że od grudnia tym pociągiem już nie pojadą....
Poza zwijaniem IR-ów ciekawi mnie też jak będzie w ogóle wyglądała siatka połączeń ekonomicznych na trasach zmonopolizowanych przez EICP. Czy na tych trasach będzie w ogóle jakaś alternatywa w postaci TLK? Do Krakowa będą tylko Mazury? A czy do Katowic i Gdańska da się dojechać TLK? Ustronie pewnie zostanie, a reszta out? Do Katowic z żałosnym czasem tylko wiedenką? Wrocław pewnie tylko przez Kalisz?
Prawda jest taka, że IR już jest na kresu upadłości. Od grudnia połowa wyleci, po I korekcie również następna wyleci lub ograniczą w kursowaniu, wytną w połowie trasy, aż do następnej korekty likwidując całościowo.
[ Dodano: 22-10-2014, 13:06 ]
W przyszłym rozkładzie 15/16 to PR przejdą do historii taka jest prawda.
W przyszłym rozkładzie 15/16 to PR przejdą do historii taka jest prawda.
Jak i pewnie reszty kolei dalekobieżnej ekonomicznej, z wyjątkiem paru relacji gdzie poszły unijne programy. W takim kształcie to nie ma szans przetrwać. Ciekawe tylko co z miliardami wpompowanymi w infrę.
"Bystrzyca" od początku kursuje na EN-57 i nigdy nie było narzekań. Wiadomo, że czasami standard mógłby być lepszy niektórych jednostek ale przecież 3,5 godziny to nie jest jakaś wielka tragedia. Ale na szczęście zdarzają się wcale nie tak rzadko że jest podstawiony EN57-AL a tutaj podróż jest naprawdę przyjemnością.
Odnośnie połączeń dalekobieżnych na trasach zmonopolizowanych przez EICP. Poza TLK "Mazury" niby ma do Krakowa jeździć TLK "Brzechwa" ale tak naprawdę jak cokolwiek taniego wyjedzie na CMK to będziemy szczęśliwi a pewność będziemy mieli 14 grudnia.
Do Wrocławia poza TLK-ami jadącymi przez Kalisz (notabene tutaj czas przejazdu też woła o pomstę do Nieba), ma podobno wyjechać TLK "Opolanin" kursujący wiedenką do Częstochowy i dalej "protezą koniecpolską".
Do Katowic ma być TLK "Skarbek" vel "Warmia" i zapewne "Chopin" pozostanie ale tutaj jak wiadomo pory kursowania dla wielu osób odpadają, choćby dla podróżnych z małymi dziećmi. No i niestety bolączką tego pociągu są częste opóźnienia przywożone do Polski. No i krążą wieści o IR "Piast".
Do Gdańska przez E-65 ma kursować TLK "Monciak" (ale tutaj też wyjazd z Warszawy może być koło 5 rano, i przyjazd z Trójmiasta koło północy) i TLK "Pobrzeże", który ma być skrócony do relacji Warszawa-Kołobrzeg i wyjazd z Warszawy koło 9-10 jak jest obecnie.
TLK "Czartoryski" i TLK "Ustronie" pojadą zapewne przez Bydgoszcz jak obecnie także tutaj czas jazdy dłuższy niż Polski Bus.
Sprawa interregio powinien sie zainteresowac UOKiK. Z jednej strony PRy chca uruchamiac dotowane polaczenia, ale odmawia im sie dotacji, z drugiej podwyzsza sie dotacje do ubozejacej ofery TLK nie podajac zadnego uzasadnienia tego wzrostu.
_________________ Tu stacja Katowice (...), proszę zachować ostrożność przy wjeździe pociągu w peron.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum