Trochę odświeżę - czy widzicie szansę na skomunikowanie na Dąbiu (jazda z Rzeszowa do Świnoujścia):
30.04.2015 18:52 -> 01.05.2015 09:58 TLK 38200 Przemyślanin
01.05.2015 10:03 -> 01.05.2015 11:31 R 78401
jest pięć minut. Czy znacie z praktyki, czy Przemyslanin się spóźnia? Albo może znacie sytuację na Szczecinie Dąbiu i widzieliście że czekał? Bo następny do Świnoujścia miałbym sześć godzin później..
Ale z tą przesiadka jest szybciej.
Zgłoś przesiadkę, jak Ci drużyna powie że nie poczekają z powoduj opóźnienia, to przedłużysz sobie bilet do Świnoujścia na TLK.
Faktycznie, przepraszam, w tym sezonie Przemyślanin po raz pierwszy od lat będzie kursował do Świnoujścia jedynie w wakacje (dotychczas od majówki do końca września).
Także trzeba zgłosić przesiadkę, podkreślając przy tym, że kolejne połączenie jest dopiero za prawie 6 godzin (!). Swoją drogą, żeby w majówkę były takie dziury w rozkładzie na odc. Szczecin - Świnoujście, to naprawdę nieporozumienie. Zresztą, w jakikolwiek dzień jest to nieporozumienie.
Zgłoszę zgłoszę.. jak nie zdążę na Świnoujście to pojadę Na Kołobrzeg, i to i to dobre (bilet turystyczny)
a przy okazji upewnię się - turystyczny w tę majówkę jest ważny od czw 30.04 18:00 do pn 4.05 6:00?
Przesiadam się w Poznaniu z pociągu IC Sukiennice na BWE. Na oba pociągi mam bilety internetowe. Przesiadka jest krótka.
Rozumiem że w razie opóźnienia pociągu IC powinienem zgłosić skomunikowanie u konduktora.
Czy mogę to też zrobić w kasie w Łowiczu w sytuacji gdyby IC miał opóźnienie już na przyjeździe do tej stacji? Czy można to zrobić tylko u konduktora w Sukiennicach?
Co jeśli mimo zgłoszenia skomunikowania, BWE nie zaczeka? Jaka jest wtedy procedura, biorąc pod uwagę, że jadę na biletach internetowych?
W Berlinie przesiadam się na pociąg DB (z którego przesiadam się na następny pociąg DB, ale to już na jednym bilecie). Na pociągi DB też mam bilet internetowy, zakupiony przez system DB. Czy jeśli BWE mi nie zaczeka, i pojadę następnym (który jedzie 4 godziny później - 16:32 z Poznania zamiast 12:32), DB ma obowiązek uznać tę sytuację? Czytałem że w przypadku utraty skomunikowania na połączeniach krajowych w Niemczech po prostu idzie się do kasy (czy raczej "centrum podróży", bo tak się to na niemieckich dworcach nazywa), i tam wymieniają nieodpłatnie bilet na taki na inne połączenie. Ale czy w sytuacji gdy utrata skomunikowania nastąpiła w Polsce wygląda to tak samo? Polski konduktor pewnie wypisze jakąś adnotację na bilecie - po polsku, a w kasie DB polskiego raczej znać nie będą.
Dodam jeszcze, że tymi Sukiennicami prawdopodobnie będę jechać oficjalnie "bez biletu", bo to bilet ze zniżką studencką, a prawdopodobnie nie będę mieć podbitej legitymacji studenckiej (chyba że konduktor pójdzie mi na rękę i uzna mi tę legitymację wraz z innymi dokumentami potwierdzającymi że mam prawa studenta - ale zawsze może trafić się służbista), i będę musiał wziąć wezwanie do wniesienia opłaty dodatkowej i przejść przez procedurę reklamacji. Czy to w tej sytuacji coś zmienia?
kpc21,
zdarzyło mi się dokładnie 2 razy, że jadąc ICE z Aarhus (DK ) do Poznania, przy stracie skomunikowania w Berlinie, poszedłem do centrum obsługi i bez problemu wymienili mi bezpłatnie na nowy bilet ( też posiadałem internetowy ).
Pozdrawiam
_________________ Fundacja Ratowania Zabytków www.zabytki.org
Po pierwsze oczywiście zgłaszasz i powinien BWE poczekać co do DB to Ci na 100% nie odpowiem.
Po drugie waż słowa, bo nie żaden służbista tylko ktoś, kto dopełnia swoich obiwiązków. Jak by mu weszli rewizorzy to by miał nieprzyjemności gdyby Cię przepuścił i nikt nie będzie nadstawiał dupy dlatego, że nie potrafisz zadbać o podbicie sobie legitymacji.
Bo uczelnia nie potrafi mi tego umożliwić. Ja dokument potwiedzający to że jestem studentem mam (tyle że inny niż legitymacja), prawo do ulgi też mam (jako student, legitymacja to tylko dokument potwierdzający to prawo), wina jest po stronie nieżyciowych wewnętrznych przepisów PKP IC. No ale niech będzie, konduktor dopełniający obowiązków (i rewizor służbista, bądź rewizor dopełniający obowiązków, przez którego może on mieć problemy zachowując się po ludzku). Ale nieistotne, wspomniałem o tym tylko ze względu na to, że być może ma to jakiś wpływ na sytuację ze skomunikowaniami.
robertrush napisał/a:
kpc21,
zdarzyło mi się dokładnie 2 razy, że jadąc ICE z Aarhus (DK ) do Poznania, przy stracie skomunikowania w Berlinie, poszedłem do centrum obsługi i bez problemu wymienili mi bezpłatnie na nowy bilet ( też posiadałem internetowy ).
Pozdrawiam
Miałeś jeden bilet na całą trasę czy osobne bilety na różne odcinki? Kupiony od przewoźnika z Danii, DB czy PKP IC? Straciłeś skomunikowanie w Berlinie, tam to standard że wydali ci nowy bilet. Ja boję się utraty skomunikowania w Poznaniu, gdzie nowego biletu na drugi koniec Niemiec mi raczej nie wydadzą, bo to nie DB, a PKP IC.
Miałem dwa bilety Aarhus - Berlin i Berlin - Poznań. Nie było najmniejszego problemu z wymianą
Zresztą za Flensburgiem a dokładnie w Rendsburgu zgłosiłem konduktorowi przesiadkę i to on polecił mi udać się do centrum obsługi.
_________________ Fundacja Ratowania Zabytków www.zabytki.org
Czyli Niemcy do tego podchodzą po ludzku, i polską utratę skomunikowania też raczej powinni uznać.
A jak to wygląda na polskim odcinku? Jak mój BWE na mnie nie zaczeka (pewnie będę jedynym przesiadającym się w tej relacji, a doświadczenia ostatnich dni pokazują że pociągi na Flirtach lubią łapać opóźnienia), to będę mógł nieodpłatnie jechać następnym? Czy też anulują mi stary bilet (tyle że z internetowymi tak się chyba nie da...) i będę musiał kupić nowy?
Ja dokument potwierdzający to że jestem studentem mam (tyle że inny niż legitymacja), prawo do ulgi też mam (jako student, legitymacja to tylko dokument potwierdzający to prawo), wina jest po stronie nieżyciowych wewnętrznych przepisów PKP IC.
I właśnie dokumentem potwierdzającym to, że jesteś studentem i masz prawo do ulgi ustawowej jest właśnie TYLKO ta legitymacja studencka (zgodna ze wzorem w taryfie, jaką wydają POLSKIE uczelnie), a nie żaden indeks, zaświadczenie czy "inna legitymacja". Chcesz korzystać z tej ulgi i płacić połowę mniej, musisz się dostosować do jej warunków stosowania. I nie ma co tu dyskutować o "nieżyciowych przepisach wewnętrznych PKP IC" (bo to nie one ustalają, tylko ustawodawca w ustawie a przewoźnicy MUSZĄ się do nich stosować a co za tym idzie równie osoby korzystające z tych przywilejów) czy o "służbiście".
EOT
Natomiast kwestia posiadania legitymacji do ulgi bądź a nie biletu nie ma nic wspólnego ze skomunikowaniem. Ważne, że masz bilet na konkretny pociąg i zawarłeś umowę.
2. A z jakiej racji w Polsce kolej ma Ci dać wymieniony bilet na kolej D jeśli masz OSOBNY bilet zakupiony przez internet na kolej DB? Nikt Ci tego nie zapewni i nie wymieni w obcym kraju. Gdybyś miał nasz bilet krajowy e-IC na trasę w Polsce i straciłbyś skomunikowanie na pociąg w DB to z DB do Polski (powiedzmy Poznania) jeszcze by Ci jakoś ten bilet uznali albo wymienili na nowy (stosownie do ich procedur i rodziaju biletu), natomiast NA PEWNO nikt w DB nie dałby Ci biletu na trasę krajową, na którą kupiłeś sobie bilet przez internet w PKP IC.[/u]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum