A co się dzieje z siódemkami PR-ów, które gniły w Toruniu? Dalej wynajmują czeskie loki? Dodatkowo pojawia się info, że PR-y mają jakieś lokomotywy sprzedawać. Wiadomo coś na ten temat?
Siódemki gniją dalej w Toruń Kluczyki, co do Skody to chodzą słuchy że wynajęcie będzie do końca tego roku lub do wiosny przyszłego.Jakie pojazdy chcą sprzedać Przewozy Regionalne? Poniżej szczegóły.
Przewozy Regionalne wyprzedają tabor. Także autobusy szynowe.
Zmienia się podejście Przewozów Regionalnych do zbędnego w spółce taboru. Do tej pory, prawie w każdym wypadku, przewoźnik wymagał, by lokomotywy i wagony były kasowane po zbyciu, a kupujący zysk czerpał niemal wyłącznie ze sprzedaży złomu.
Nie wiesz że taki wynajem można zakończyć wcześniej ? Zostaje kwestia wcześniejszego zakończenia wynajmu może jest taka opcja dlatego pisałem o szczegółach kontraktu, skoro się o tym mówi to znaczy że coś jest na rzeczy.
Wynajem to umowa jak każda inna. Termin zawsze można skrócić. PR tych lokomotyw zwyczajnie już nie potrzebują. Swoją drogą ciekawe ile jeszcze PR mają taboru na zbycie.
[ Dodano: 15-02-2017, 13:11 ]
A co się z oczekującymi od 2012 r. na naprawę główną lokomotywami PR: EU-07: 064, 071, 155, 160, 207 oraz z EP07-154? Dalej stoją w Toruniu? Mamy już początek 2017 r. ....
Ponadto widzę w PR kilka loków z PKP Cargo w leasingu....
pr pozbywaja sie en 57 EN57-867 z oddziało małopolskiego ze zmodernizowanym wnętrzem dostał nowe okna i siedzenia w 2013 roku teraz idzie wszystko do piachu co ciekawe w przetargu nie ma zapisu że sprzedający chce coś wymontować. Jeszcze do niedawna jezdził jest tyle kibli zdezelowanych dlaczego nie podmienią ?
Czyli nie byłoby takiej opcji, żeby te wszystkie, stare wagony, które Przewozy Regionalne chcą złomować lub sprzedać, odremontować, zmodernizować, aby mogły dalej jeździć i być użyteczne?
Czy takie rozwiązanie nie byłoby tańsze, niż zakup nowych wagonów od bydgoskiej "PESY", czy innej firmy produkującej tabor kolejowy? Przecież nowy tabor to są milionowe koszty, a wyremontowanie starych wagonów pewnie by tyle nie kosztowało?
Tu chodzi o gospodarność i dobre zarządzanie środkami w spółkach kolejowych.
Mimo, że mam spory sentyment do tych starych wagonów (zwłaszcza piętrusów które codziennie widywałem za gówniarza) to tak hipotetycznie się zastanawiam czy ich remont faktycznie jest opłacalny (nie mówię o wymianie foteli czy innych pierdół ale o totalnym kapitalnym remoncie). Przecież gruntowny remont jakiegokolwiek starego samochodu to koszta niejednokrotnie dużo większe niż zakup nowego z salonu. A jak to się ma do wagonów? Bo według mnie: zrobi się nowy projekt, zamówi części konkretnie pod to i złoży do kupy. A stare to trzeba jeszcze zdemontować, odnowić itp itd. i okaże się, że coś nie pasuje bo było już kiedyś przerabiane. Ma ktoś jakieś porównanie kosztów remontu starego wagonu do zakupu całkiem nowego? Tak z czystej ciekawości.
Ja przyznam, że nie orientuje się w tym i nie wiem, czy koszty napraw starych wagonów, czy to piętrowych, czy takich normalnych byłyby opłacalne.
Jeżeli nie wszystkie, stare wagony PKP byłyby opłacalne w modernizacji, to chociaż ze złomowania jest trochę grosza i tą kasę powinno się przeznaczać na potrzeby spółek kolejowych.
Chociaż teraz produkują nowocześniejsze wagony i cały ten tabor w PKP, więc może i rzeczywiście, coraz częściej bardziej opłaca się zakupić nowy tabor dla spółek kolejowych, niż wykładać przewyższone koszty na modernizację.
Tutaj lepiej się w tej sprawie wypowie ktoś, kto ma w tym orientację, co do taborów PKP.
Polregio ogłosiło przetarg oraz RFI dotyczące sprzedaży taboru kolejowego. Przewoźnik chce sprzedać 23 pojazdy a kolejne 22 sztuki są tematem zapytania o informacje.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum