[Tomasz K.]

Zgadza się, ale tylko czekał i nam pomachał

[tomcio]

Witam. Chciałbym wrócić do tematu, trochę już zapomnianego a mianowicie czy jest szansa aby Koleje Śląskie uruchomiły połączenia typu TARNOWSKIE GÓRY-ZAWADZKIE-TARNOWSKIE GÓRY ze skomunikowaniem ich w Zawadzkiem z pociągami Przewozów Regionalnych do i z Opola Gł.
Ostatnio miałem "przyjemność" jechać pociągiem z Tarnowskich Gór do Ozimka, tylko że z przesiadką w Chorzowie Batorym, Gliwicach i Opolu Gł.
Plus tej "wycieczki kolejowej" jest taki, że pozwiedzałem pół Śląska i pól Opolszczyzny zza okien pociągu, natomiast o cenie i o czasie już miło nie wspomnę.
Owszem w Lublińcu można by skorzystać z przesiadki na pociąg spółki Intercity, ale on nie zatrzymuje się w Ozimku, a pociągów osobowych Lubliniec-Opole Główne nie ma.
Więc dlatego myślę, że Koleje Śląskie powinny rozważyć uruchomienie połączeń na tej trasie kolejowej, Umożliwiło by to szybki dojazd do Opola mimo przesiadki w Zawadzkiem.
Mam nadzieję, że tory na odcinku Tarnowskie Góry-Zawadzkie są w stanie porównywalnym z prędkością, gdy linię zamykano tj.grudzień 2011.
Myślę, że głównym problemem tej linii jest brak dogadania się Śląska z woj.opolskim o dofinansowanie połączeń przez te oba województwa. Oby się dogadali, i jak najszybciej przywrócili tę linię do życia.

[hanys]

Nie ma najmniejszych szans na uruchomienie osobówek Tarn.Góry-Zawadzkie przz Koleje Śląskie.
Jeśli chodzi o torowisko pomiędzy tymi miastami to jest ono w znacznie gorszym stanie niż w roku 2011 kiedy to linie zamykano.

Nie wiem po co robiłeś takie kolano jadąc z Tarnowskich Gór do Ozimka, trzeba było dojechać pociągiem do Lublińca i tam wsiąść w autobus rel. Lubliniec-Opole, jest ich sporo i rzecz jasna zatrzymują sie one w Ozimku

[bert]

widać ze nikt przez 5 lat nie zatęsknił za pociągami w Kielczy

[Gaspares]

bert, Jak to nie?