Wiedzą, co robią. Gdy Jarek zostanie premierem, to obłoży ich daniną. Bo niby dlaczego rządząca partia ma płacić prywatnej spółce emerytowanych "gromowców" przed czterdziestką 1,8 mln zł rocznie z podatków obywateli za ochronę swojego przywódcy?
PKP CARGO jako spółka notowana na GPW zobowiązana jest ujawnić w rocznym sprawozdaniu finansowym wynagrodzenia członków zarządu i rady nadzorczej.
Członkowie zarządu PKP S.A. w związku z wysokim wynagrodzeniem (49-59 tys. zł miesięcznie) mieli nie pobierać dodatkowych wynagrodzeń z tytułu zasiadania w radach nadzorczych spółek Grupy PKP. A pobierają! Ponad 6 tys. zł miesięcznie.
Tyle samo otrzymują związkowcy, którzy w radzie nadzorczej reprezentują załogę spółki. Bossowie związków zawodowych w PKP strasznie się oburzają, gdy mówi się o nich, że zarabiają jak dyrektorzy - po kilkanaście tys. zł. Biorąc pod uwagę ich związkowy etat (ok. 2-3 średnie krajowe) + stołek w radzie nadzorczej (ok. 1-2 średnie krajowe), można zaryzykować twierdzenie, że szefowie związków zawodowych na kolei żyją jak burżuje!
"Odprawę również powinien otrzymać bez przeszkód człowiek byłego ministra transportu Sławomira Nowaka, były szef PKP Cargo, Adam Purwin. Zarabiał miesięcznie ok. 75 tys. zł. Rezygnując z grudniu z posady w spółce (w której skarb państwa ma 33 proc.), może tytułem zakazu konkurencji i odprawy dostać ok. 1 mln zł."
Grad, PKP Cargo w 1/3 jest spółką państwową (33,01% akcji posiada PKP SA). Prywatną spółką będzie dopiero wtedy gdy 100% akcji znajdzie się w prywatnych rękach. W chwili obecnej PKP Cargo jest spółką prywatno-państwową, przy czym największym akcjonariuszem jest PKP SA, czyli Skarb Państwa.
ale większość udziałów to kapitał rozproszony prywatny. Wiem, że jeśli firmą prywatną nadal rządzi osoba z niezbędną rekomendacją partyjną to jakby proteza prywatyzacji ale to jednak wobec prawa polskiego podmiot prywatny.
Projekt ustawy zmieniający sposób wynagradzania członków rad nadzorczych i zarządów spółek Skarbu Państwa jest już gotowy; w ciągu najbliższych kilku, kilkunastu dni trafi pod obrady rządu - zapowiedział w czwartek minister skarbu Dawid Jackiewicz.
Wynagrodzenia menedżerów państwowych spółek mają być transparentne.
Pensje menedżerów spółek z udziałem Skarbu Państwa będą niższe, uzależnione m.in. od wielkości firmy, osiąganych przychodów i realizacji celów inwestycyjnych, a także jawne - powiedział PAP szef MSP Dawid Jackiewicz.
Koniec z patologiami w spółkach Skarbu Państwa! Minister Jackiewicz stawia na jawność i pracowitość. Jest projekt ustawy.
Proponujemy ustawę, która przerywa patologię w spółkach Skarbu Państwa - powiedział szef MSP Dawid Jackiewicz po przyjęciu przez rząd projektu ustawy o zasadach kształtowania wynagrodzeń w spółkach SP. Nowe zasady mają im przynieść ok. 60 mln zł oszczędności rocznie.
Projekt wprowadza widełki dla wynagrodzenia podstawowego członków zarządu, które będzie zależało od wielkości spółki. W przypadku mikroprzedsiębiorstwa (zatrudniającego do 10 osób) ma to być 1-3-krotność przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw, a spółki małej (zatrudniającej od 11 do 50 osób), średniej (51-250 osób), dużej (251-1250 osób), „dużej plus” (co najmniej 1251 osób) odpowiednio: 2-4-krotność; 3-5-krotność; 4-8-krotność, 7-15-krotność.
Koniec ogromnych kontraktów w państwowych firmach. Płace uzależnione od wyników.
Pensje menedżerów spółek z udziałem Skarbu Państwa mają zależeć m.in. od sytuacji i wielkości spółki oraz realizacji celów inwestycyjnych - stanowi uchwalona przez Sejm w czwartek ustawa o zasadach wynagrodzeń w państwowych spółkach. Oszczędności z tego tytułu mają wynieść 60 mln zł w skali roku.
Za uchwaleniem ustawy o zasadach kształtowania wynagrodzeń w spółkach SP głosowało 233 posłów, 186 było przeciw, a 23 wstrzymało się od głosu.
PKP ujawnia zarobki prezesa. Nie jest to 100 tysięcy.
Spółka PKP SA zareagowała na niedawną publikację „Super Expressu” na temat pensji prezesa Mirosława Pawłowskiego. Ujawnione zarobki są dużo niższe, niż ogłosiła popularna gazeta.
Według „Super Expressu”, Mirosław Pawłowski miałby pobierać z czterech spółek łącznie 105 tys. złotych. Oprócz prezesury PKP SA, która według „SE” jest warta 55 tys. zł miesięcznie, miałyby się na to składać także zarobki z racji roli przewodniczącego rady nadzorczej PKP Cargo (wg gazety 10 tys. zł), przewodniczącego rady głównej Związku Pracodawców Kolejowych (5 tys. zł) i członka FIARMC (Komitet ds. finansów, inwestycji i zarządzania ryzykiem) w zależnej od PKP Cargo holenderskiej spółce AWT BV (35 tys. zł), kontrolującej spółki z grupy AWT.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum