Rozkomunikowania pociągów to był klasyczny pekapowski manewr, którego celem było najpierw celowe wygaszenie potoku podróżnych, a potem likwidacja połączeń. Przerabialiśmy to mniej więcej do upadku monopolu PKP PR. Jak widać KD z prezesem Rachwalskim na czele reaktywowały tę niechlubną kolejarską tradycję.
Bezspornym jest fakt, że w kwestii rozkładu jazdy KD zaczynają postępować dokładnie tak jak przed dekadą postępowały znienawidzone wówczas PKP PR. Dowody? Proszę bardzo:
Ktoś kiedyś na forum napisał, że po 10 latach istnienia KD przekroczyły "cienką, czerwoną linię" oznaczającą zwrot i stopniową pekapizację/betonizację samorządowego przewoźnika.
Ja to napisałam, właśnie w kontekście nowego rozkładu jazdy i idiotyzmów w wykonaniu wierchuszki KD.
Pasażer był, jest i zawsze będzie śmiertelnym wrogiem kolejarzy, w myśl zasady: "kolej jest dla kolejarzy, nie dla pasażerów!". Dopóki jest dotacja (z naszych podatków!), pasażer będzie tylko zbędnym balastem.
I oto tak jak u zarania tego forum użeraliśmy się z betonem PR Wrocław, tak teraz musimy użerać się z betonem KD. Wniosek? Kolejarska wierchuszka zawsze będzie antypasażerskim betonem, bez względu na barwy (PR, KD - jedno zło) i proweniencję. Młodzi mikole przy kolejowym korycie w zasadzie niczym nie różnią się od starego postkomunistycznego betonu PKP z rodowodem PZPR/WUML, czego dowiódł tandem Rachwalski & Kaźmirowski z KD (panowie są już po 40-tce, ale dużo młodsi od wachoidów z PKP).
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Szef związków zawodowych wygrał w sądzie pracy z zarządem Kolei Dolnośląskich
Sąd Rejonowy w Legnicy przywrócił do pracy Patrycjusza Tabakiernika. Przewodniczący Związku Zawodowego OPZZ Konfederacja Pracy w Kolejach Dolnośląskich został dyscyplinarnie zwolniony w lipcu, za to że pił piwo w pociągu i lekceważył konduktorkę. Wyrok nie jest prawomocny.
Beatrycze, jutro zbiera się rada nadzorcza KD. Co panowie uradzą? Trudno powiedzieć. Ja bym prezesa Rachwalskiego nie odwoływała. Ma podpisany czasowy kontrakt i obie strony powinny dotrzymać umowy. Tym bardziej, że nie ma jakichś poważnych merytorycznych przesłanek, żeby tak nagle zmieniać zarząd. Pomijam względy polityczne, bo jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze koryto. Nowa sitwa też chce się nachapać, a KD to obfite żerowisko.
Jestem realistką i przewiduję następujący scenariusz: prezes Rachwalski zostanie odwołany, zaś na jego miejsce wskoczy pan Pacamaj (obecny wiceprezes). Do zarządu KD dokooptują jeszcze dwóch nowych wiceprezesów, po jednym z nadania PiS i Bezpartyjnych Samorządowców (dawniej PO), które w koalicji rządzą na Dolnym Śląsku.
Kto może wejść do zarządu KD? Mówi się o Michalaku, byłym wicemarszałku, ale osobiście wątpię, bo kwalifikacje do kierowania spółką kolejową ma zerowe (jest prawnikiem, a tu potrzebny jest menadżer, najlepiej z praktyką kolejową). Choć oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że przy rozdzielaniu łupów politycznych kwalifikacje i doświadczenie zawodowe nie mają absolutnie żadnego znaczenia. Kto ma przynajmniej dwie korespondujące ze sobą szare komórki, ten wie, że liczą się tylko i wyłącznie układy partyjno-kolesiowskie.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Myślę, że jest dobry kandydat na to stanowisko, który jest i wieloletnim fachowcem w branży kolejowej i mieszkańcem Dolnego Śląska oraz ... pozostaje w nurcie "dobrej zmiany". Zajmuje co prawda inne, dość wysokie stanowisko kolejowe ale dla dobra ogółu mógłby je zmienić na funkcje prezesa lub wiceprezesa KD. Ale ... Kto inny bierze udział w rozmowach i kto inny rozdaje karty. Znając więc życie pojawi się jakiś nowy pseudofachowiec, który ufa w antykolejowe i prosamorządowe pomysły niejakiego pana P.W. ... Szkoda
Na jego miejscu nie pchałabym się w to legnickie gniazdo żmij. Nawet Rachwalski nie poradził sobie ze starą sitwą. Ba, wyhodował nową, swoją sitwę. Użerać się z dwoma starymi sitwami? Szkoda zdrowia i nerwów. A przecież musiałby jeszcze mieć swoją sitwę grupę zaufanych ludzi, żeby móc jakoś pracować. Inaczej wszyscy będą mu bruździć. A jak to wygląda w praktyce? Tak:
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Ostatnio zmieniony przez Noema dnia 04-01-2019, 08:42, w całości zmieniany 1 raz
Noema, nie jestem pewien czy myślimy o tej samej osobie .. Co do gniazda żmij to prawda. Jedno wiem, że to uczciwy człowiek i kolejarz z krwi i kości (nie mylić z betonem)
sceptykk, jak uczciwy to w KD nie ma dla niego miejsca. Zniszczyliby go. Wielu uczciwych ludzi już nie pracuje w KD...
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Jestem realistką i przewiduję następujący scenariusz: prezes Rachwalski zostanie odwołany, zaś na jego miejsce wskoczy pan Pacamaj (obecny wiceprezes). Do zarządu KD dokooptują jeszcze dwóch nowych wiceprezesów, po jednym z nadania PiS i Bezpartyjnych Samorządowców (dawniej PO), które w koalicji rządzą na Dolnym Śląsku.
Bingo Noema! Zagraj dziś w lotto. Najnowsze wieści są takie, że prezes Rachwalski został odwołany. Do zarządu KD weszli: Damian Stawikowski (z obozu Bezpartyjnych Samorządowców) i Witold Idczak (były senator PiS). Nie trafiłaś tylko z prezesem. Będzie nim Damian Stawikowski. Dionizy Pacamaj pozostanie wiceprezesem.
_________________ "Aby dowiedzieć się kto naprawdę tobą rządzi, sprawdź kogo nie wolno ci krytykować" - Voltaire.
Beatrycze, tak, zagram. Jak trafię „szóstkę” to kupię sobie KD i porządek tam zrobię.
Coś mi w tych roszadach nie pasuje. PiS to banda zakłamanych nieudaczników (Polska miała wstać z kolan, a padła na twarz przed USraelem; rząd PiS miał nie przyjmować żadnych „nachodźców”, a ściąga do Polski setki tysięcy imigrantów; mieli pozamykać złodziei z Platformy, a nikomu włos z głowy nie spadł, etc.), ale bezpartyjna sitwa coś za mało cwana i pazerna by była. A o głupotę ich nie posądzam, wręcz przeciwnie. Myślę, że zarząd KD zostanie powiększony do czterech osób (Michalak? Zdanowski?). Musimy poczekać na oficjalny komunikat. Rada nadzorcza KD zbiera się o 14:00.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Noema, znów miałaś rację, tym razem ze Zdanowskim. On też wszedł do zarządu KD. Pacamaj został odwołany. Tak więc w zarządzie KD jest jedna osoba, która ma jakieś pojęcie o kolei.
No cóż, praktycznie zerowe pojęcie o zarządzaniu koleją nie wróży KD dobrze ...
Mam nadzieje, że te miernoty z partyjnego przydziału mają świadomość tego, że każdy ich ruch będzie dokładnie obserwowany i wyleją się na nich wiadra pomyj za nawet najmniejsze antypasażerskie przewinienia ...
Beatrycze, no to teraz wszystko mi się składa do kupy. Nie sądziłam, że odwołają Pacamaja, ponieważ byłby to jedyny członek zarządu KD, który ma jakąkolwiek praktykę kolejową. Na jego miejsce wstawili Zdanowskiego z UMWD. Ruch o tyle zaskakujący, że Zdanowski to kolega i współpracownik odwołanego Rachwalskiego (razem tworzyli IRiPK).
Czytam komentarze w internecie i trochę śmieszy mnie ta grobowa histeria. Polityka jest brudna i niech teraz wszyscy wylewający swe żale odpowiedzą sobie na pytanie na kogo głosowali w ostatnich wyborach samorządowych. Pretensje do siebie! Ja ostatnie wybory świadomie zbojkotowałam, bo nie miałam na kogo głosować. Dlatego nie jestem tym faktem sfrustrowana.
„Poznacie ich po ich owocach” (Mt 7,15-20). Dajmy czas nowemu zarządowi KD na ogarnięcie się i na wykazanie się w boju. Na ewentualną krytykę przyjdzie jeszcze czas. KD to nie tylko zarząd, ale przede wszystkim szeregowi pracownicy w sile kilkuset osób i miejmy to na uwadze. To oni są fundamentem i wizytówką firmy.
Ja sobie tylko życzę, żebym kiedyś nie musiała zatęsknić za Rachwalskim...
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Beatrycze, Nie sądziłam, że odwołają Pacamaja, ponieważ byłby to jedyny członek zarządu KD, który ma jakąkolwiek praktykę kolejową.
Jaką Pacamaj ma praktykę kolejową ? Człowiek z zawodem Prezes, którego działalność w Spółce polegała na wydawaniu kasę na PR i udziału w akcjach typu złoty spinacz. Jedyną jego zaletą była szczera nienawiść do handlowego.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum