Dostałeś pismo od Lex Superior? To nie znaczy, że musiałeś dokonać naruszeń.
Internauci w Polsce znów dostają pisma od firmy Lex Superior, która żąda wpłat za rzekome naruszenia praw autorskich. Warto wiedzieć, że postępowania wszczynane przez tę firmę bywają umarzane, a pisma mogą trafiać do osób zupełnie niewinnych.
Kancelaria CODEX żąda 2 tys. zł za udostępnianie filmu "Co nas kręci".
Kancelaria CODEX z Bielska-Białej dawniej proponowała ugody w związku z udostępnianiem filmów na Chomikuj.pl. Teraz kancelaria wysyła pisma proponując ugodę za 2 tysiące złotych w związku z udostępnieniem filmów w sieci BitTorrent.
Wśród internautów od dłuższego czasu znana jest adwokat Anna Łuczak, która wykorzystując dowody zebrane przez organy ścigania, wysyła do setek osób wezwania do zapłaty tytułem naruszenia praw autorskich do filmów lub muzyki. Mimo masowej krytyki internautów, kolejni producenci decydują się na dochodzenie odszkodowań za udostępnianie ich utworów w sieci. Zgodnie z ostatnimi informacjami, śledczy mają dane kolejnych 10.000 osób, które mogły naruszyć prawa autorskie do filmów „Dallas Buyers Club” („Witaj w klubie”) i „Maximum Conviction” („Najwyższy wyrok”).
Poniższy poradnik ma na celu pomoc osobom, którym przyszło zetknąć się z adwokat Anną Łuczak lub innymi kancelariami dochodzącymi odszkodowań od internautów. Zawiera on stosunkowo obszerne omówienie sytuacji prawnej na gruncie prawa karnego i cywilnego oraz proponowane rozwiązania, które pozostaną jak najmniej dotkliwe finansowo jak i prawnie dla osoby, która dostała pismo podobne do poniższego.
Dolnośląska policja zarekwirowała około tysiąca komputerów. Na celowniku fani polskich komedii.
Na Dolnym Śląsku trwa akcja związana z pobieraniem plików niezgodnie z prawami autorskimi. Zakrojone na szeroką skalę śledztwo doprowadziło do zarekwirowania już blisko tysiąca komputerów osób korzystających z sieci torrent. Postępowanie świdnickiej prokuratury dotyczyć może mieszkańców miast w całym regionie.
Udostępnianie odnośników do nielegalnych treści nie narusza europejskiej dyrektywy o prawach autorskich – tak brzmi najnowsza opinia rzecznika generalnego przy Trybunale Sprawiedliwości UE. Wypowiedź ma być wskazówką dla sędziów rozpatrujących sprawę o zarzucane piractwo.
URL to nie utwór, a linkowanie nie musi być pomocą w naruszeniu
Ciągle zdarza się, że twórcy próbują dochodzić odszkodowań od kogoś, kto tylko linkował w sieci do bezprawnie udostępnionego utworu. Polskie sądy już potwierdzały, że linkowanie nie jest naruszeniem i trudno je uznać także za pomoc w naruszeniu.
We wrześniu ubiegłego roku na naszym forum zamieszczono link do zagranicznego serwera (dropbox.com), na którym opublikowano projekt nowego rozkładu jazdy PKP Intercity. Ten sam odnośnik pojawił się także na innych stronach kolejowych.
Następnego dnia PKP Intercity zagroziło nam procesem karnym, procesem cywilnym, kosztami sądowymi oraz ogromnym odszkodowaniem, a także... pozbawieniem wolności.
W odpowiedzi napisaliśmy: "Zamieszczanie linków do innych stron internetowych nie jest działaniem bezprawnym."
Odpowiedź przedstawiciela PKP Intercity: "Odnosząc się do kwestii udostępniania linków do stron zawierających materiały mogące naruszać przepisy prawa, nie mogę zgodzić się z Pana interpretacją."
Policja zapuka do drzwi tysięcy polskich internautów. Wszystko przez jeden film.
Policja zapuka do drzwi tysięcy internautów w związku ze śledztwem jakie prowadzi prokuratura. Funkcjonariusze będą rekwirować m.in. komputery, które zostaną poddane dokładnemu sprawdzeniu.
Szczecińska prokuratura poinformowała, że w najbliższym czasie policjanci zapukają do drzwi ponad 2,5 tysiąca osób z województwa zachodniopomorskiego, które od marca do kwietnia 2014 roku nielegalnie ściągnęły z sieci film „Wkręceni”.
Bardzo cenię Poznań pod rządami niejakiego Jaśkowiaka. Dzięki temu zapełniłam ładnych kilka wierszy moich wypocin. Tym razem szczególne wyrazy uznania należą się pretorianom Jaśkowiaka o nazwie Straż Miejska. Jeden z użytkowników fejsa otrzymał miły list, w którym panowie w przekomicznych mundurach napisali: „(...) w komentarzu opublikowanym w publicznie dostępnej grupie 'Nie Ma Anarchii Parkingowej w Poznaniu!' w serwisie społecznościowym Facebook, wbrew zakazowi użył słowa nieprzyzwoitego KURWA”. O rzesz kurwa, czyż to nie piękne? Może nie dla wezwanego, któremu zgodnie z art. 141 kodeksu wykroczeń grozi kara ograniczenia wolności, grzywny do 1500 zł albo kara nagany.
A o co poszło? Zacytuję komentarz: „Czy ktoś mógłby mi objaśnić dlaczego w wagonie 105N w Tramwaju nr12 włączone jest dziś ogrzewanie? Rozumiem, że jest lato i musi być ciepło ale kurwa bez przesady!!!!!”. Gdyby Pasikowski „Psy” kręcił dzisiaj zostałby rozstrzelany.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Polska Policja rozpoczęła akcję zastraszania internautów, którzy umieszczają w Internecie głupie i agresywne komentarze. Policjanci odwiedzają w domach autorów i dokonują ich zatrzymań. Całą akcją pochwalił się na “Twitterze” szef MSW Joachim Brudziński.
Politycy dostali kociokwiku po morderstwie jednego z nich podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Trudno się dziwić, zaatakowano jednego z nich, dlatego zaczynają się bać o swoje życie nie wykluczając możliwych naśladowców mordercy Pawła Adamowicza. Z tego powodu uważająca się za prawicę lewicowa partia Prawo i Sprawiedliwość wspierana przez inne lewicowe formacje i organizacje, rozpoczęła polowanie na internautów, którzy pisali niezbyt mądre i emocjonalne komentarze.
Masowe zatrzymania YouTuberów i innych internautów za OBRAŻANIE POLITYKÓW.
Za obrażanie nie-polityków jeszcze nikogo nie zatrzymali. Ciekawe, prawda?
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Przypadek, nadgorliwość czy zamach na wolność słowa?
Maciej Podstawka prowadzi kanał „Bądź na bieżąco”. Jak sama nazwa wskazuje – podaje tam wiadomości z kraju i ze świata. Podobnie jak w innych programach informacyjnych dominuje tam polityka, choć są też ciekawostki oraz informacje o odkryciach naukowych. Wyróżniającą cechą tego kanału jest to, że nie ma on żadnego zabarwienia politycznego. Krytykuje zarówno rządzących, jak i opozycję, niezależnie od jej barw ideologicznych. Często też nie wyraża opinii, a podaje opcję ankiety i widzowie oceniają jakieś posunięcie czy głosują, która opinia jest bardziej trafna. Został on aresztowany, na szczęście zarówno on, jak i Ania zostali zwolnieni po 15 dniach.
"Weźmiemy się za 'Sok z Buraka'". Jaki zapowiada, co niebawem zrobi prokuratura
Patryk Jaki na fali powyborczego sukcesu zapowiedział w TVP Info walkę z internetowymi stronami, na których kwitnie satyra z PiS i jego polityków. Być może zdecydowane zwycięstwo Zjednoczonej Prawicy to dla wiceministra sprawiedliwości mandat, by ukrócić nieprawomyślną działalność?
TSUE: Pobierasz torrenty? Spodziewaj się wizyty windykatora praw własności intelektualnej.
Dostawca internetu może systematycznie rejestrować adresy IP użytkowników oraz udostępniać ich nazwy i adresy pocztowe podmiotowi praw własności intelektualnej lub osobie trzeciej, zajmującej się windykacją tych praw - orzekł w czwartek Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum