Niech tam jedzie "pracować" a niedługo usłyszymy o nim jak o "fachowcu z tej grupy" Sławomirze Nowaku.
Widzę, że Karnowski jakoś błaka się i nie może znaleźć jakiejś bardziej stabilnej roboty. Taki uczony fachowiec a rynek pracy zweryfikował jego kompetencje.
Ukraina to skorumpowany kraj. Czyżby lubiał takie klimaty. A może dostanie nakaz bez, możliwosci odmowy.
_________________ Nie kupuję produktów Made in China
Jakub Karnowski prawomocnie wygrywa spór w sprawie absolutorium
Jakub Karnowski, Prezes PKP w latach 2012-2015, ponownie i prawomocnie wygrał spór z firmą w sprawie absolutorium za 2015 rok. Tym razem sąd oddalił odwołanie PKP ws. poprzedniego wyroku.
Cytat z artykułu, którego link podała Victoria:
Jeśli sąd nie uznał za niezasadną odmowę absolutorium, trudno także kwestionować zakup AWT – twierdzi Karnowski
Nie rozumiem tego podwójnego "nie". Nie uznał sąd za niezasadną, to była odmowa absolutorium zasadna?
Gdyby sąd uznał za niezasadną, to byłby Karnowski górą, a tak?
Były prezes PKP Jakub Karnowski, stojący w latach 2012-2015 na czele ekipy "bankomatów", za granicą jest uważany za specjalistę od reformowania kolei, a w Polsce ma postawione zarzuty prokuratorskie.
Interesujący artykuł w "Z Biegiem Szyn" (i nie tylko ten artykuł, cały numer jest niezwykle ciekawy)
Normalna rzecz, że skoro profesor Balcerowicz ma jakieś, w sumie niemałe wpływy i renomę w Banku Światowym, to po usunięciu Jakuba Karnowskiego z fotela prezesa PKP S.A. mógł umożliwić mu pracę właśnie w Banku Światowym. Zastanawia mnie jedynie kwestia, na ile J.K. zna lokalne realia kolei w Tajlandii, Tanzanii, Kazachstanie czy Arabii Saudyjskiej?
A jeśli idzie o specjalistów od reformowania kolei, to zwróćcie uwagę Drodzy Forumowicze na ciekawe zjawisko, które pojawiło się w branży kolejowej mniej więcej od roku 2001, czyli roku, w którym zaczęły powstawać spółki prawa handlowego na bazie sektorów, jednostek etc. dawnego PP PKP przekształconego w PKP S.A. Otóż część ludzi, którzy od roku 2001 obejmowali stanowiska prezesów spółek, a nigdy wcześniej nie mieli do czynienia z branżą kolejową (przybyli totalnie z zewnątrz), po dwóch- trzech latach prezesowania i usunięciu tudzież odwołaniu ich ze wspomnianych stanowisk, kręcą się nadal wokół branży jako eksperci do kolei. Ciekawe, nieprawdaż?
Olaf Skurvensen, zapewne zna tak jak ja znam, czyli wcale. On nie musi znać realiów kolejowych w odległych krajach, bo nie o taką wiedzę tu chodzi. Reforma przez likwidację, ewentualnie wyprzedaż za bezcen majątku państwowego – to zadanie Balcerowicza i jego wychowanków z banksterskimi korzeniami.
A co do tzw. ekspertów kolejowych... To rzecz oczywista, że mnożą się jak grzyby po deszczu. Wszak kolej (zwłaszcza spółki Grupy PKP i upolitycznione spółki samorządowe) to znakomite żerowisko dla różnej maści cwaniaków ze stosownymi konotacjami. Przykłady można mnożyć.
A że dużo lepszym ekspertem branży kolejowej byłbyś Ty, czy moja skromna osoba, to już zupełnie inna kwestia. Tu nie o wiedzę fachową chodzi tylko o zanurzenie ryja w kolejowym korycie. Choćby tylko jako „ekspert”. Przypuszczam, że na różne zbędne ekspertyzy Grupa PKP wydaje rocznie dziesiątki, jeśli nie setki milionów złotych.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Zauważcie, że Karnowski jakoś nie może zagrzać dłużej miejsca w jednej firmie. Wyjątek stanowiło dla niego PKP. Czyżby przyczaił się i obserwuje kiedy nadarzy mu się okazja powrotu, wzorem Warsewicza?
Po części jednak Karnowski ma rację, że nie powinno się budować lub reaktywować bezmyślnie pasażerskie przewozy kolejowe. Jednakże są takie linie kolejowe jak słynna już linia do Końskich, która nie potrzebuje wielu pieniędzy a przewozy pasażerskie nie są tam realizowane. PLK jest zainteresowana tylko wtedy gdy będzie trzeba „wpakować” w remont linii kilkaset milionów. Dla kilku milionów PLK rąk sobie brudzić nie będzie. A organizator przewozów marszałek województwa udaje Greka. To właśnie z powodu jego indolencji nie odbywają się przewozy na tej linii. Oczywiście „wciska kit” ludziom, że to wina poprzedniej władzy krajowej oraz PLK. W tej sytuacji pojawia się pytanie czy po remoncie (modernizacji) linii marszałek zdecyduje się na sfinansowanie uruchomienia pociągów pasażerskich. Oby nie było tak jak ze zmodernizowaną za setki milionów linią na Mazurach. Kursują po niej aż 2 pary pociągów. I jak tu nie przyznać racji Karnowskiemu.
Odnośnie firm doradczych, które oplotły spółki PKP to obecnie nie ma istotnej różnicy. Te pijawki były za PO-PSL, są i za PiSu. Zawsze w takiej sytuacji zastanawia mnie po co w takiej sytuacji tylu dyrektorów w spółkach PKP. Czym się zajmują ci ludzie. Podobno są dobrymi fachowcami dlatego aby ich zatrzymać „produkuje się” dla nich stanowiska dyrektorskie. Wobec tego dlaczego tej roboty nie wykonują ci „fachowcy” a zamiast tego firmy doradcze. Kiedyś za komuny dygnitarze kradli po kryjomu. Teraz kradną w sposób zalegalizowany.
I jeszcze jedna sprawa, rzeczywiście lobby związkowe jest bardzo silne. Wstawiają na stanowiska dyrektorskie i prezesów kogo oni chcą. Gdyby mieli ci „ich ludzie” chodziaż minimum kompetencji… Ale na dole pramidki nie jest lepiej. Naczelnicy działów z wykształceniem innym niż średnie i wyższe z nieustannym uzyskiwaniem (decyzją prezesa spółki) odstępstwa od wymogu posiadania wykształcenia wyższego. I to wbrew podejrzeniom nie są osoby w tzw. ochronce przedemerytalnej. Taki kacyk poszczekujący na podwładnych pracowników jest mile widziany przez kierownictwo zakładów. Nadal jest zapotrzebowanie na obywatela szmaciaka, który oprócz fachowego przestawiania wajchy kolejowej doskonale umie kraść dzieląc się z kierownictwem zwierzchnim. Dlatego zastanawiam się, który model funkcjonowania jest lepszy dla całego PKP. Ten z bankowcami w roli głównej, którzy oprócz nabijania sobie i kolesiom z SGH kabzy, pomimo tego generują jakąś korzyść finansową dla PKP, czy inny model ten ze zwiącholami, dla których priorytetem jest umieszczenie jak największej ilości prostaków na stanowiskach dyrektorów i naczelników po eksternistycznych szkółkach sobotnio niedzielnych uzupełniających wykształcenie bez prawa przystąpienia do matury. Póki co na inny model, czy tzw. trzecią drogę w Grupie PKP nie zanosi się. A ci oficjele i dziennikarze (rzekomo społecznicy), którzy mają możliwość wypowiedzenia się w mediach o kolei, bojaźliwie milczą zamiast opowiedzieć o mafiach dyrektoryzacyjnych generujących koszty i biurokrację.
_________________ Nie kupuję produktów Made in China
Ale one to badały bilans, co z definicji muszą robić podmioty zewnętrzne. Z PiS to chodzi o spolki, które żerują kradnąc pieniądze. Opisywano sprawy z obszarów „marketingowych” czy słynna szkolenia antyterrorystyczne. Jesli ktoś pisze, że tak samo było za Bankomatów, to ja się uprzejmie pytam o jakich spółkach mówimy.
PwC chyba też robiło jakieś badania kompetencji pracowników w spółkach kolejowych, ale podobno tego nie dokończyły, bo w 2015-tym zmieniły się zarządy spółek
Powiedzmy tak: jestem dość czystym genetycznie Bankomatem, wiem co podpisywałem, i jak mi ktoś pisze, ze za Bankomatów było tak samo jak za PiS, to gotuje się we mnie krew. Będąc członkiem Zarządu jednej ze spółek, jeździłem prywatnym samochodem, mimo, ze służbowy stał na parkingu, płaciłem za swoje paliwo, korzystałem ze swojego prywatnego telefonu, którego nomen omen nie wrzucałem w swoje prywatne koszty firmowe. Przez dwa lata nie dostałem złamanej premii, mimo, ze byłem osobiście odpowiedzialny za jedna z prywatyzacji w tamtych czasach. Co najlepsze, uznaje to za całkowicie normalne, bo nie myśle, ze zrobiłem cokolwiek nadzwyczajnego. I na mojej karcie służbowej, przez ten czas były dwie transakcje. To co zarobiłem, to był ułamek tego, co zarabiałem przed, i zarabiam po pracy w Grupie PKP. Robiłem, bo widziałem w tym sens. Jak ktoś pisze, ze było tak samo jak teraz, nie ma zielonego pojęcia jacy ludzie się tym zajmowali i co ich motywowało.
Przez dwa lata nie dostałem złamanej premii, mimo, ze byłem osobiście odpowiedzialny za jedna z prywatyzacji w tamtych czasach.
A mogę zapytać o jaką konkretnie spółkę chodzi? W tamtych czasach sprywatyzowano trzy spółki Grupy PKP:
1. PKP Cargo (częściowa prywatyzacja przez GPW - Skarb Państwa zachował kontrolę)
2. PKP Energetyka
3. TK Telekom
W przypadku dwóch ostatnich spółek sprywatyzowano państwową infrastrukturę krytyczną, tj. kolejową elektroenergetykę oraz kolejową sieć światłowodową, co należy uznać za działalność na szkodę państwa.
O prywatyzacji TK Telekom rozpisywaliśmy się na forum, powstało kilka publikacji (m.in. mego autorstwa), dzięki czemu temat podjęły niektóre media.
TK Proszę wybaczyć, jeśli to jest artukuł, napisany przez dziennikarza, to zgodnie ze standardami dziennikarstwa, czy rozmawiał Pan z kimkolwiek, kto rzeczywiście uczestniczył w tej transakcji, i w ogóle wie o czym mówi? Czy tylko wysłuchał Pan tylko jednej strony?
Nie mam pojęcia co było krytycznego w zasobach TK. Zna Pan w ogóle strukturę przychodów TK z tamtych czasów? Jakie usługi realnie świadczyła? Jaki był standard jakości? Ile setek mln było potrzeba na modernizację? Wie Pan, że pod każdą modernizowaną linią PLK kładzie sobie własne światłowody? Prześledził Pan losy TK i jej pracowników, vs pracowników na miedzi, którzy zostali w PKP? Nie związkowców, tylko realnych pracowników. Kto na tym wyszedł lepiej, kto więcej zarabia, kto się mógł bardziej rozwinąć.
lekomin, na forum zwracamy się do siebie per Ty. Chyba, że ktoś wypowiada się pod swoim nazwiskiem i jest osobą publicznie znaną, wtedy z szacunku zwracamy się do takiej osoby per Pan(i). Ty używasz anonimowego nicka, więc pozostańmy przy formie mniej oficjalnej (choć domyślam się kim jesteś).
Odpowiadając na twoje pytania... Nie jestem dziennikarzem. Wprawdzie posiadam legitymację prasową, jak cała redakcja naszego forum, ale nie wykonuję tego zawodu zarobkowo.
Pisząc artykuł Skok na polskie światłowody kontaktowałem się z pracownikami TK Telekom, a raczej to oni kontaktowali się ze mną. Kontakt z drugą stroną był zupełnie zbędny i niczego by nie wniósł, ponieważ byli to banksterzy z PKP dążący po trupach do prywatyzacji TK Telekom.
Jestem informatykiem i dlatego zainteresowałem się spółką TK Telekom. Jeśli chodzi o prywatyzację tej spółki, interesowała mnie przede wszystkim kolejowa sieć światłowodowa, wówczas jedyna taka sieć będąca własnością naszego państwa. Prywatyzacja kolejowych światłowodów była bezsprzecznie działaniem na szkodę Polski. Żaden normalny, poważny kraj nie pozbywa się krytycznej infrastruktury jaką są światłowody. Łączność to podstawa we współczesnym świecie! Ze względu na strukturę telekomunikacyjną i teleinformatyczną, którą TK Telekom zarządza, spółka była wpisana do rejestru przedsiębiorstw o szczególnym znaczeniu gospodarczo-obronnym. Banksterzy z PKP oddali tę spółkę praktycznie za bezcen prywatnej korporacji i gdyby to ode mnie zależało, do dziś gniliby w pierdlu, a ich prywatny majątek zostałby skonfiskowany.
PKP PLK owszem kładzie swoje światłowody, ale dlatego, żeby uniezależnić się od sieci światłowodowej należącej do TK Telekom. Gdyby TK Telekom nie była sprywatyzowana, należałaby do Grupy PKP i nie byłoby potrzeby budowania alternatywnej sieci światłowodów, niezależnej od widzimisię prywatnej korporacji.
Przypomnijmy kto teraz jest właścicielem TK Telekom. Otóż 100% udziałów tej spółki posiada Netia. Natomiast większościowy pakiet akcji Netii (65,98%) posiada Cyfrowy Polsat. Większościowym akcjonariuszem Cyfrowego Polsatu (56,95%) jest Zygmunt Solorz-Żak, tajny współpracownik komunistycznej bezpieki (TW "Zeg"). Jakoś tak się dziwnie złożyło, że do 2018 roku prezesem TK Telekom był inny tajny współpracownik komunistycznej bezpieki - Bogusław Kowalski (TW "Mieczysław").
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Ostatnio zmieniony przez Pirat dnia 22-11-2020, 12:57, w całości zmieniany 5 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum