"Być może będziemy mieli szczepionkę. Mamy nadzieję, że będzie ona szybko dostępna i że będzie oczekiwana, że nasi obywatele będą dopominać się o nią, kiedy będzie wreszcie dostępna na rynku. Po prostu zwyczajnie wygenerujemy zapotrzebowanie, emocjonalne zapotrzebowanie na szczepionkę, taki stan ducha, że chcę to mieć, ponieważ jest to dla mnie niezwykle ważne." J.Pinkas
Nieznajomość prawa szkodzi, ale na podstawie powyższego filmu twierdzę, że również znajomość prawa szkodzi. Szkoda, że w tym przypadku osobom postronnym.
Nie wnikam, czy interwencja była zasadna, czy nie. Nie bronię policjantów, bo można im dużo zarzucić, również podczas tej interwencji. Policjanci interweniują, bo ludzie boją się zarażenia od bezmaskowców.
Ale czy "słuszna prawnie" w redaktora mniemaniu postawa była potrzebna? Nie! Była szkodliwa dla wielu nic nie mającym z tym incydentem wspólnego.
Upór dwóch o... znających (nie wiem jak dokładnie) prawo, sypiących paragrafami skończył się ponad półgodzinnym opóźnieniem pociągu.
Redaktorku, za opóźnienie zwalasz winę na patrol. Być może miałeś rację nie przedstawiając zaświadczenia o zwolnieniu z noszenia maseczki, ale wiem, że gdybyś ustąpił i nie sypał paragrafami, to kilkuset pasażerów wyjechałoby z Wrocławia planowo. Każdy z nich miał jakiś cel podróży, wielu zależało na planowym dotarciu do celu, np. na samolot. Ciekawy jestem jak by zachował się ten redaktor TVN-u, gdyby jechał do Warszawy na samolot z Okęcia i tak wydłużona interwencja spowodować mogła by, że nie zdąży? Sypałby paragrafami, czy okazałby papierek? Niech wczuje się na przyszłość w sytuację współporuszających.
Można było by zrozumieć taką postawę, gdyby interweniujący chcieli wysadzić redaktora z pociągu, ale upór w przedstawionej interwencji jest niewspółmierny do skutków jakie ponieśli inni pasażerowie. Ciekawe czy okazałby papierek, gdyby byli stanowczy i dali wybór: papierek, czy wysadka?
Tak na zakończenie: ciekawi mnie jakie są procedury w IC ,aby w takich sytuacjach zminimalizować opóźnienie?
Być może moje zdanie jest odmienne od większości, ale nie pochwalam postawy redaktora, nawet, gdyby miał rację.
agats, sprawcą opóźnienia pociągu był kierownik pociągu, gdyż to on wezwał policję. Policja wykonywała swoje zadania, a pasażer korzystał ze swoich praw. Kilka razy byłam świadkiem sytuacji, gdy obsługa pociągu KD straszyła bezmaseczkowych pasażerów wezwaniem policji. Głupota totalna!
Kawałek szmaty na twarzy nikogo przed niczym nie chroni. Bardziej szkodzi! A nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu. Kult świętej szmatki mnie nie dotyczy. Sama noszę maseczkę (z odkrytym nosem, żeby swobodnie oddychać) tylko w sklepach i w pociągach, żeby nie użerać się z durnymi cieciami i kierpociami.
To nie modny koronawirus jest groźny, ale fanatycy nawróceni na covidową religię NWO. Przy obecnym poziomie skretynienia społecznego, zarówno w skali krajowej jak i globalnej, człowiek samodzielnie myślący jest brzydkim kaczątkiem. Każdego dnia poluje się na brzydkie kaczątka, wyśmiewa, poniża i w końcu prześladuje – tak jak na wyżej zamieszczonym filmie z pociągu PKP IC.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
(...) kilkuset pasażerów wyjechałoby z Wrocławia planowo. Każdy z nich miał jakiś cel podróży, wielu zależało na planowym dotarciu do celu, np. na samolot.
Rzecznikiem tego milczącego stada baranów jesteś?
Nikogo nie żal. Mają nauczkę, do czego prowadzą nierozważne wybory.
Gdyby poświęcili choć tyle, ile trwa film, czasu na zastanowienie się, na kogo głosują, nie mieliby problemu.
Gdyby mieli jaja, skrzyknęli by się i pozwali pIC.
Moze dzięki temu zdążą zmądrzeć, nim ich do klatek powsadzają.
Nie rozpatrywałem tego incydentu pod względem politycznym. Dlaczego wszędzie tacy jak Ty szukają tła politycznego? Przecież wśród tych podróżnych byli również głosujący tak jak Ty, być może jeszcze bardziej zagorzali przeciwnicy aktualnej władzy. Dlaczego oni potulnie siedzieli? Dlaczego wszystkich wrzucasz do jednego gara?
Nie żal Ci tych podróżnych? Przypuszczam, że jeździsz pociągami, to gdybyś był w tym czasie w tym "stadzie", bo przecież mogłeś być, to spiesząc się na samolot też byś podobnie oceniał? Czy też tego "barana" którym przecież mogłeś być namawiałbyś do weryfikacji politycznych. To, znając Twoją antypisowską orientację, a będąc w tym stadzie pokrzywdzonych podróżnych, na jaką opcję byś tych "baranów", więc i siebie namawiał?
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia i jest to niezależne od orientacji politycznych.
Dlaczego wszędzie tacy jak Ty szukają tła politycznego?
Nie "tła", a praprzyczyny.
Kto, jak nie te zje...y, zgotował cały ten burdel?
Cytat:
Przecież wśród tych podróżnych byli również głosujący tak jak Ty, być może jeszcze bardziej zagorzali przeciwnicy aktualnej władzy. Dlaczego oni potulnie siedzieli? Dlaczego wszystkich wrzucasz do jednego gara?
Przetrzyj wreszcie okulary. Nie ma "aktualna władza", "totalna opozycja" itp. pierdół, którymi nas karmią.
Jest jedna komuna, która jedynie przedstawiana jest w kilku odmianach - żebyś miał wybór.
Czaisz?
Cytat:
(...) gdybyś był w tym czasie w tym "stadzie" ... też byś podobnie oceniał?
Oczywiście.
Wiem, że ciężko to zrozumieć zabieganemu człowiekowi, ale jesteśmy na zakręcie.
Tylko od głośnego, powszechnego wyrażania swojego sprzeciwu, jesteśmy w stanie powstrzymać pochód zbrodniarzy.
W trzydziestych latach ubiegłego wieku, takiego krzyku zabrakło. I wtedy ważniejszy był bilet na samolot.
Nauką historii jest nie tyle wkuwanie dat, co poznawanie całej podłości gatunku ludzkiego i wyciąganie z jego knowań wniosków na przyszłość.
Nauka z kręgu humanistycznych - bardziej ironicznego określenia być dla niej nie może.
Cytat:
Czy też tego "barana" którym przecież mogłeś być namawiałbyś do weryfikacji politycznych. To, znając Twoją antypisowską orientację, a będąc w tym stadzie pokrzywdzonych podróżnych, na jaką opcję byś tych "baranów", więc i siebie namawiał?
Żadną!
Wszystkie kamaryle tłustych misiów z cyrku przy Wiejskiej, to nic innego, jak tylko oferta przyjemniaczków i cwaniaczków od tajniaczków dla ciemniaczków.
Sposób jest prosty: paromiesięczna dyskusja nad nową konstytucją i kilkoma znaczącymi ustawami.
Ale nie tam o aborcji, LGBTQQ i innych lewackich schizach, tylko istotnych dla:
- przedsiębiorców - coś, jak ustawa Wilczka,
- emerytów i rencistów - likwidacja ZUS,
- chorych - likwidacja NFZ,
no i oczywiście, dla codziennie krzywdzonych przez bezkarną kastę w czarnych sukienkach - likwidacja ich nieusuwalności i oceny przez własną korporację, w której "rąsia rąsię".
Następnie - skoro już ustaliliśmy, że gorzej być nie może - losowanie przedstawicieli, sformowanie pośród nich i zarejestrowanie partii, a za trzy lata powszechne głosowanie na jej reprezentantów.
Chodzi o to, by tajniacki układ odciągnąć choć na chwilę od koryta.
Dalej, kilka posiedzeń zgromadzenia narodowego, na których głosowane są wcześniej obgadane i opracowane ustawy, z zasadniczą na czele.
W tejże kilka podstawowych zapisów:
- referendum z obligatoryjnym wynikiem, kiedy Naród zechce, a nie, kiedy świnie mu na to pozwolą,
- zmiana konstytucji tylko przez naród w drodze referendum,
- pełen rozdział trzech rodzajów władz i powszechny wybór przedstawicieli każdej z nich, z szefami NIK-u, innych urzędów centralnych i lokalnych włącznie. A poza tym, ustalanie im wypłat i zatwierdzanie oraz rozliczanie budżetów.
- możliwość odwołania każdego przedstawiciela, każdej władzy, przez naród (lub mniejszą społeczność, jeśli chodzi o świnki lokalne), w tym, przede wszystkim sędziów, prokuratorów, policmajstrów itp. dyrektorów sanepidów i naczelników skarbówek. Wszystkich, bez wyjątku i za wszystko, czym podpadną, bez wyjątku. Nawet jak kupią papier toaletowy o 10 gr za drogo.
I parę drobniejszych, do ustalenia, jak: rozdział państwa od wszelkich wspólnot religijnych, powszechny dostęp do broni, szkoła, w której uczą tego, czego chcą rodzice, ośmieszone, bo groźne dla systemu JOW-y, etc., etc.
No i oczywiście cofnięcie tych wszystkich, nieskasowanych od czasów komuny lub narosłych przez ostatnie trzydzieści lat, kagańców, w rodzaju wykazywania, że obywatel nie jest wielbłądem lub nakazywania, czym ma w piecu palić.
Wprowadzenie zaś tylko jednego przymusu - uczestnictwa w wyborach i referendach.
W tym celu, zastosowanie głosowania elektronicznego z mechanizmem zabezpieczającym podobnym do istniejącego w obrocie kryptowalutami.
Wtedy wybory mogą trwać nawet tydzień.
Kiedy już zasady funkcjonowania państwa będą ustalone, losowane zgromadzenie rozwiązuje się i następuje elekcja na normalnych, choć być może, zupełnie zmienionych zasadach.
Kiedy nad tłustymi misiami naród będzie mieć kontrolę, te przestaną fikać.
I wtedy pozostanie tylko edukować młodzież, by tego z latami znów nie spieprzyła.
Ale to już pikuś, prawda? Historia - nauka humanistyczna...
Przypomnę temat wątku: stan epidemii.
Wodkangazico wrzucił filmik, który mógł wywołać dyskusję o sensie noszenia maseczek, przyczynie, winnym i skutkach opóźnienia pociągu. To by pasowało do tematu wątku i początkowo tak było.
Ale przemyślenia i dyskusje o incydencie przedstawionym w filmie nie były celem wrzucającego filmik. Celem był program polityczny, który przestawił.
Super! To forum jest idealnym miejscem na takie prezentacje i na agitację. Podaj jeszcze gdzie i jak można do Ciebie dołączyć i ew. nazwę tego ustrojstwa, którego program niżej cytuję. Może znajdziesz kogoś.
wodkangazico napisał/a:
Jest jedna komuna, która jedynie przedstawiana jest w kilku odmianach - żebyś miał wybór.
Tylko od głośnego, powszechnego wyrażania swojego sprzeciwu, jesteśmy w stanie powstrzymać pochód zbrodniarzy.
... paromiesięczna dyskusja nad nową konstytucją i kilkoma znaczącymi ustawami.
Ale nie tam o aborcji, LGBTQQ i innych lewackich schizach, tylko istotnych dla:
- przedsiębiorców - coś, jak ustawa Wilczka,
- emerytów i rencistów - likwidacja ZUS,
- chorych - likwidacja NFZ,
no i oczywiście, dla codziennie krzywdzonych przez bezkarną kastę w czarnych sukienkach - likwidacja ich nieusuwalności i oceny przez własną korporację, w której "rąsia rąsię".
Następnie - skoro już ustaliliśmy, że gorzej być nie może - losowanie przedstawicieli, sformowanie pośród nich i zarejestrowanie partii, a za trzy lata powszechne głosowanie na jej reprezentantów.
Chodzi o to, by tajniacki układ odciągnąć choć na chwilę od koryta.
Dalej, kilka posiedzeń zgromadzenia narodowego, na których głosowane są wcześniej obgadane i opracowane ustawy, z zasadniczą na czele.
W tejże kilka podstawowych zapisów:
- referendum z obligatoryjnym wynikiem, kiedy Naród zechce, a nie, kiedy świnie mu na to pozwolą,
- zmiana konstytucji tylko przez naród w drodze referendum,
- pełen rozdział trzech rodzajów władz i powszechny wybór przedstawicieli każdej z nich, z szefami NIK-u, innych urzędów centralnych i lokalnych włącznie. A poza tym, ustalanie im wypłat i zatwierdzanie oraz rozliczanie budżetów.
- możliwość odwołania każdego przedstawiciela, każdej władzy, przez naród (lub mniejszą społeczność, jeśli chodzi o świnki lokalne), w tym, przede wszystkim sędziów, prokuratorów, policmajstrów itp. dyrektorów sanepidów i naczelników skarbówek. Wszystkich, bez wyjątku i za wszystko, czym podpadną, bez wyjątku. Nawet jak kupią papier toaletowy o 10 gr za drogo.
I parę drobniejszych, do ustalenia, jak: rozdział państwa od wszelkich wspólnot religijnych, powszechny dostęp do broni, szkoła, w której uczą tego, czego chcą rodzice, ośmieszone, bo groźne dla systemu JOW-y, etc., etc.
No i oczywiście cofnięcie tych wszystkich, nieskasowanych od czasów komuny lub narosłych przez ostatnie trzydzieści lat, kagańców, w rodzaju wykazywania, że obywatel nie jest wielbłądem lub nakazywania, czym ma w piecu palić.
Wprowadzenie zaś tylko jednego przymusu - uczestnictwa w wyborach i referendach.
W tym celu, zastosowanie głosowania elektronicznego z mechanizmem zabezpieczającym podobnym do istniejącego w obrocie kryptowalutami.
Wtedy wybory mogą trwać nawet tydzień.Kiedy już zasady funkcjonowania państwa będą ustalone, losowane zgromadzenie rozwiązuje się i następuje elekcja na normalnych, choć być może, zupełnie zmienionych zasadach.
Kiedy nad tłustymi misiami naród będzie mieć kontrolę, te przestaną fikać.
I wtedy pozostanie tylko edukować młodzież, by tego z latami znów nie spieprzyła.
Pranie mózgu od ponad roku robi swoje. Aby powstrzymać pandemię należy stosować chińskie metody - MTP - Maseczki, Terror i Propaganda. Chińczycy tak ograniczyli terrorem wirusa w Wuhan i prowincji Hubei, że zdążył rozprzestrzenić się na Afrykę Ameryki i wyspy Oceanii, a nie zdążył rozprzestrzenić się po całych Chinach ? Od kwietnia w Chinach nikt nie umarł ale nadal 1 -2 osoby dziennie (worldmeters.info) umierają w ... zbuntowanym Hong Kongu. W Polsce pandemia rozszalała się z początkiem września po wymianie ministra zdrowia na doktora ekonomii i możliwości wysyłania na testy przez lekarzy rodzinnych, którzy wysyłali przynajmniej kogoś kto ma przynajmniej objawy jakiejkolwiek infekcji czy choroby a nie tylko "bezobjawowych". Rada Medyczna i minister zdrowia z dr ekonomi na czele trzęsą i rządzą Polską a Kaczyński na to pozwala? Nie ma wyjścia jeśli nie będzie obostrzeń to opozycja i skorumpowani medycy wespół z prywatnymi mediami zrobią mu kipisz, że będzie po 30tyś dziennie a UE zamknie granice bo będzie to kraj wysokiego ryzyka. Do wyboru, albo ponad 40 tyś trupów i brak obostrzeń albo ponad 40tyś trupów z obostrzeniami z przekazem "rząd coś robi ale ludzie się nie stosują".Tak się też składa że elektorat PIS to ludzie 60+ słabo wykształceni i nieinternetowi, szczególnie zagrożeni plandemią, nie wybaczyliby przekazów medialnych, że rząd nic nie robi i nawet maseczek nie nakazał nosić. Kto wymógł maseczki na rządzie od16 kwietnia 2020? Media, ze starym przekazem bo "ludzie się domagają".
Rada Medyczna i minister zdrowia z dr ekonomi na czele trzęsą i rządzą Polską a Kaczyński na to pozwala?
Kaczyński nie ma tu nic do "pozwalania" bo sam się trzęsie ze strachu. Dostał ofertę nie do odrzucenia zwaną "globalną pandemią", którą musi realizować. W przeciwnym razie nawiedzi go seryjny samobójca albo pęknie mu opona w limuzynie.
Raxo, potrzebne jest ciągłe jątrzenie tematu koronawirusa, żeby ludzie nie mogli ochłonąć, rozejrzeć się wokół siebie i zobaczyć rzeczywistość. Trzeba im nieustannie tę rzeczywistość zasłaniać nowymi mutacjami wirusa, lockdownami, szczepionkami, liczbą zmarłych i chorych itd.
Po blisko roku koronaparanoi jedynie fanatycy i cynicy żyjący z „pandemii” czują się w tym klimacie doskonale, cała reszta krzyczy, że chce normalnie żyć. Nie ma wyjścia z tej pułapki. Miała nim być szczepionka, ale widać gołym okiem, że szczepionka służy przedłużeniu, nie skróceniu „pandemii”.
Pamiętacie jak mówiono nam, że będziemy nosić maski do czasu wynalezienia szczepionki? Teraz słyszymy, że będziemy nosić maski także po przyjęciu szczepionki. Mało tego, mówi się, że będziemy nosić maski również po pokonaniu pandemii. A najnowsze zalecenie to noszenie dwóch masek. Jak długo? Jeśli ktoś jeszcze naiwnie wierzy, że to się kiedyś skończy to po raz kolejny wyjaśniam, że to się nigdy nie skończy. Każą nam chodzić w tych szmatach na twarzy do końca życia. I będzie coraz gorzej. Każą nam zakładać po trzy maski, albo i po cztery. I większość będzie zakładać – jedni ze strachu przed wirusem, a inni pod groźbą mandatu. Noszenie masek nie zatrzymuje wirusa. Noszenie masek szkodzi zdrowiu. Maski mają przypominać o pandemii i jako takie są elementem kampanii zastraszania i terroryzowania społeczeństwa. I to właśnie jest ich funkcja.
„Pandemia” koronawirusa pokazała, że nie ma takiego idiotyzmu, którego by ludzie nie przyjęli jako mądrość objawioną. Dlatego jestem przekonana, że coraz więcej osób będzie zakładać dwie maski, a nawet trzy, będzie inhalowała się dwutlenkiem węgla i drobnoustrojami wyhodowanymi na tej szmacie w przeświadczeniu, że ratuje życie sobie i innym. I przekonani, że postępują właściwie, będą chwalić się, że są mądrzy, odpowiedzialni i okazują szacunek innym. Takie są skutki ignorancji połączonej ze strachem napędzanym przez codzienną propagandę.
Sytuacja przypomina tę w jakiej znajduje się choćby stado krów, by nie szukać innego przykładu (zwracam uwagę, że rządzący traktują nas jak bydło mówiąc o odporności stadnej i wyszczepieniu). Pasterz zapewnia krowom wszystko: wyżywienie, schronienie na noc, ale i ochronę przed drapieżnikami. Gdyby nagle jedna z krów doznała niewytłumaczalnej iluminacji i próbowała powiedzieć innym krowom coś w ten deseń: „Słuchajcie, zauważyłyście, że raz na jakiś czas jedna z nas znika i nigdy więcej się nie pojawia? To pasterz ją zabija, a potem kroi na kawałki i zjada. Podobny los finalnie czeka nas wszystkie” – spotkałaby się tylko z niedowierzaniem i kpinami. „Po co ten, który tak o nas dba i dzięki któremu żyjemy miałby robić z nami coś tak strasznego i niemieszczącego się w głowie? To nonsens!”. Zrozumienie takiej sytuacji wykracza poza percepcję biednych krówek i można je eksploatować do woli. Ludzie są również przekonani, że znajdują się na szczycie łańcucha pokarmowego. Nawet ci, którzy ogarniają, że pandemia jest fikcją, myślą w większości, że chodzi tu o globalną politykę decydentów chcących urządzić świat po swojemu. A co jeśli ci ostatni są zaledwie świadomymi bądź nieświadomymi wykonawcami sił analogicznie transcendentnych względem człowieka jak ten wobec krowy? Krowa żyje w tym samym świecie co my, a nie dostrzega cywilizacji, polityki, sztuki – nawet jeśli jest w tym zanurzona po uszy. Nam może się podobnie wydawać, że nie istnieje nic poza dostępnymi nam zmysłami. Tymczasem głębsza struktura rzeczywistości może nas przenikać i dla bytów ją zamieszkujących możemy być dosłownie hodowani jak bydełko. Taka może być przyczyna obecnej sytuacji – eksploatacja energetyczna ludzkości, wzbudzanie strachu przed nieistniejącym zagrożeniem i generowanie najbardziej niskich emocji. Ale czy tak jest to nie wiem.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Nie ma wyjścia z tej pułapki. Miała nim być szczepionka, ale widać gołym okiem, że szczepionka służy przedłużeniu, nie skróceniu „pandemii”.
Zgadza się, szczepionka to zasłona dymna, która miała zwiastować naiwnym powrót do normalności.
I nawet zakładając, że tak się stanie, to nie łudźmy się, że na długo. Korporacje nachapały się na pandemii jak nigdy wcześniej, więc nawet jak skończy się jedna, to za chwilę rzekomo "wybuchnie" druga i cyrk zacznie się od nowa - co z resztą już przewiduje dyżurny światowy wirusolog i epidemiolog Bill Gates:
https://forsal.pl/lifestyle/zdrowie/artykuly/8078349,bill-gates-szczepionki-kolejna-pandemia-moze-byc-dziesieciokrotnie-gorsza.html
Jedyną opcją powrotu do względnej normalności byłyby masowe protesty, włączając w to może nawet przewrót na Wiejskiej. Tylko kto miałby tego dokonać? Lemingi mające dostęp do Netflixa i kebaba na dowóz nie ruszą tyłka, z kolei starsze pokolenia ogłupione przez telewizornie mają wtłaczane do głów że rząd o nich dba jak nigdy a lockdowny to dla wspólnego dobra.
Chciałoby się być optymistą, jednak patrząc realnie, to póki co jesteśmy w czarnej d*pie bez wyjścia.
Raxo, mamy do czynienia ze znanym w psychologii, polityce i innych dziedzinach syndromem gotowanej żaby. Jak dotąd żaba zwana narodem zaciska zęby i wytrzymuje temperaturę w narodowym kotle, ale wiadomym jest, że cel ostateczny to ugotowanie żaby. Pytanie, co się z żabą stanie jest o tyle zasadne, że zbliżamy się do finału – za chwilę białko zacznie się ścinać, a to proces nieodwracalny. Czy żaba w nadziei na ściągnięcie kotła z ognia cierpliwie poczeka, czy wyskoczy zanim będzie za późno?
Ostateczne rozwiązanie kwestii żabiej nastąpi w najbliższym czasie. Jeśli kolejne podniesienie temperatury nie wywoła paniki w kotle, to za chwilę ci, którym rząd PiS się wysługuje (Niemcy, USA, Izrael, korporacje), będą mieli na stole polskie żabie udka.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum