“Drogi Jacku, nie wycofuj się z umowy”. Wrocław chce wykluczyć 2 mln pasażerów
Ratusz zaproponował kolejarzom powrót do honorowania biletów okresowych MPK w przejazdach na terenie miasta na warunkach, jakie obowiązywały do końca 2020 r. A kiedy spółki kolejowe na tę propozycję przystały, urzędnicy miejscy zmieniają projekt umowy. Po naszym wczorajszym tekście sprawa niesie się szerokim echem. Swój apel do prezydenta Wrocławia nagrał także przedstawiciel władz województwa dolnośląskiego Krzysztof Maj.
Pracownicy MPK chcą jeździć pociągami na UrbanCard. Piszą do Sutryka
W zamieszaniu, które powstało po tym, gdy miasto Wrocław zmieniło własną ofertę dotyczącą przejazdów pociągami po Wrocławiu już po jej akceptacji przez kolejarzy, głos zabrali także pracownicy MPK Wrocław. Proszą oni Jacka Sutryka, by w nowej umowie uwzględnił także ich, ponieważ… mają trudności z dojechaniem do pracy przez rozkopany Wrocław.
Już po kluczowym spotkaniu w sprawie Urban Card. Nie doszło do podpisania umowy, ale to podobno kwestia czasu
W piątek przedstawiciele urzędu miasta Wrocławia oraz przewoźnika Koleje Dolnośląskie spotkali się w sprawie wspólnego biletu w ramach aglomeracji miejskiej. Nie doszło do podpisania umowy, choć wydaje się, że głośny spór został zażegnany.
Podpowiedź dla wrocławian: spróbujcie zorganizować referendum odwołujące prezydenta, to zaraz Wam załatwi przejazdy kolejami. W Warszawie się sprawdziło. I możliwość jeżdżenia pociągami (również KM) z biletem ZTM jest bardzo wygodna.
Noema pisze:
Cytat:
I tak oto już zatłoczone pociągi (...) będą jeszcze bardziej zatłoczone. W takich warunkach nie widzę fizycznej możliwości kontroli biletów wszystkich pasażerów jeżdżących między wrocławskimi stacjami.
Naprawdę, da się to sprawdzić, wystarczy wykorzystać odpowiednią liczbę osób do liczenia. Zresztą, nie trzeba liczyć wszystkich pasażerów, można zrobić to na odpowiedniej próbie i później przeliczyć.
We Wrocławiu nie ma wspólnego biletu i nie ma obowiązywania RegioKarnetu Polregio w pociągach Kolei Dolnośląskich... Kiedyś było bardzo tanio... Niestety teraz jest bardzo drogo...
A co do zmiany prezydenta to kandydatka PISu zapewniała wrocławian że powstanie SKMka nawet z przystankami na obwodnicy towarowej Wrocławia...
Nie pisałem o zmianie prezydenta, tylko o referendum odwołującym go. W Warszawie takie referendum było i szybko znalazły się pieniądze na to, by wspólny bilet obowiązywał... a przecież HG-W nie została odwołana.
Coraz gorzej jest we Wrocławiu. Świadczy o tym brak postępów prac budowlanych dotyczących budowy metra we Wrocławiu. Takie metro a przynajmniej 1 linie powinniśmy mieć już w 2020 roku, a jest 2023 i bieda i nie ma metra... Ogłupiony skandal...
[ Dodano: 03-03-2023, 22:20 ]
Są za to śmieszne tramwaje z wysoką podłogą... To się nie mieści w palę normalnie...
Warto pomyśleć, zanim się napisze...
Metro we Wrocławiu... Koszt budowy czegokolwiek w tym mule byłby tak kosmiczny, że nikt o zdrowych zmysłach z takimi pomysłami się nie wychyla.
Nadal brak porozumienia między miastem i KD w sprawie Urbancard. „Panie Prezydencie, mieszkańcy nie dadzą się nabrać na te gierki”
Wydawało się, że po prawie dwóch latach sporów pomiędzy wrocławskim magistratem a urzędem marszałkowskim w sprawie honorowania Urbancard w pociągach Kolei Dolnośląskich i Polregio udało się dojść do porozumienia. Choć z końcem lutego informowaliśmy o porozumieniu, nadal go brak. – Spodziewaliśmy się przełamania impasu, a zamiast tego mamy kolejne wprowadzenie mieszkańców w błąd – mówi radny Andrzej Kilijanek – Nie rozumiemy postawy prezydenta Sutryka i nie widzimy tutaj jego dobrej woli – dodaje.
Na wspólny bilet na komunikację miejską i pociąg wrocławianie jeszcze trochę poczekają. Do wyborów? Możliwe, bo prezydent Wrocławia robi z tego hucpę polityczną.
Pociągiem na Urbancard. Miasto po cichu zmienia umowę, Koleje Dolnośląskie wydają oświadczenie, pasażerowie czekają
Kolejna odsłona sporu o możliwość podróżowania kolejami na podstawie Urbancard. Miasto bez konsultacji zmieniło zapisy wcześniejszej propozycji umowy. Efekt? Przez działania prezydenta Jacka Sutryka cierpią pasażerowie, którzy już blisko dwa lata płacą więcej za podróżowanie koleją po Wrocławiu. Koleje Dolnośląskie mówią wprost, że umowa przedstawiona przez miasto jest nie do zaakceptowania i wydają obszerne oświadczenie.
Urząd marszałkowski o wspólnym bilecie: "Zróbmy jak Warszawie"
Spór o wspólny bilet na przejazdy komunikacją miejską i koleją na terenie Wrocławia nadal trwa. Dziś, nowy pomysł zaproponował Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego. Urzędnicy chcą wprowadzić zasady rozliczania przejazdów koleją, w granicach miasta, wzorowany na rozwiązaniu funkcjonującym w aglomeracji warszawskiej.
Praca lub szkoła/uczelnia we Wrocławiu w połączeniu z zamieszkiwaniem w jego okolicy wiąże się z dojazdami. Stolica Dolnego Śląska cierpi na chroniczne zakorkowanie, więc podróże samochodem nie oszczędzą ani czasu, ani nerwów. Świetną alternatywą są pociągi Kolei Dolnośląskich, które dowiozą gdzie trzeba i...nie stoją w korkach
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum