Ładowanie strony... proszę czekać!



Jeśli strona nie chce się załadować kliknij Tutaj
 
 
 
 
  FORUM@INFOKOLEJ.PL   INFOKOLEJ.PL   WERSJA MOBILNA   WYSZUKIWARKA   FB.COM/INFOKOLEJ


Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Szpion-biznes w PKP CARGO
Autor Wiadomość

Modliszka Płeć:Kobieta
Sponsor


Dołączyła: 15 Lis 2005
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 23-01-2009, 13:15    Odpowiedz z cytatem

xirtama napisał/a:
1. w cargo nie ma i nigdy nie było biura ds. niejawnych

Ale jest wydział spraw niejawnych! Biuro czy wydział, jaka to różnica. Skoro już coś negujesz to wypada przy okazji podać stan faktyczny. W ten sposób utwierdzasz mnie tylko w przekonaniu, że jesteś tu nasłany przez beton do negowania i ośmieszania tego co Krycha napisała.

_________________
Bądź szczery, a wyzwą cię od chamów i prostaków.
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Lady Makbet Płeć:Kobieta
Przyjaciel


Dołączyła: 12 Lis 2005
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 23-01-2009, 15:36    Odpowiedz z cytatem

Krycha napisał/a:
Bogusław Ney jest dyrektorem ds. strategii w centrali PKP CARGO. Jego celem jest, żeby lokomotywy jeździły na "oleju do frytek". Krótko mówiąc forsuje w spółce rynek biopaliw.

Czy rzecznik prasowy PKP PR Paweł Ney to jakiś pociot Bogusława Neya z PKP Cargo? Pytam, bo jak powszechnie wiadomo w centralach spółek PKP pracują całe klany rodzinne.

_________________
Lady Makbet to typ kobiety, którą nieokiełznana ambicja prowadzi do zbrodni, a potem do wyrzutów sumienia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

piggypower Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 30 Gru 2008

PostWysłany: 23-01-2009, 18:28    Odpowiedz z cytatem

Pokemony czują się w CARGO coraz bardziej bezkarne. Właśnie został odwołany ze stanowiska dyrektora Biura Kierowania Przewozami w Centrali PKP CARGO S.A. p. Franciszek Kostrzewa, od ponad 30 lat kolejarz, fachowiec, człowiek ogromnego formatu. Wszyscy "trakcyjnicy" wiedzą o co chodzi. Jeżeli firma odwołuje takich ludzi oznacza to, że tempo upadku CARGO nabiera rozmachu. A po dyr. Kostrzewie zapewne będą następni. Jest to zamach na centralę CARGO w Krakowie, gdyż decyzja o odwołaniu dyrektora wywodzącego się z Krakowa i mającego największy prestiż spośród wszystkich dyrektorów pionu eksploatacyjnego CARGO, jest początkiem końca. Za to takie miernoty jak Pajka, Ney, Balczun, Zbrojski i jeszcze kilku innych mają się dobrze. Podobnie jak ci którzy przeszli na ich stronę a do tej pory uchodzili za kolejarzy (np. Lebioda i Bawor). Teza o tym, że nie ma ludzi niezastąpionych jest na ogół słuszna w czasach normalności - a teraz gdy CARGO przeżywa poważne trudności, nie czas i miejsce na pozbywanie się najcenniejszych ludzi i promowanie pasożytów.

_________________
piggypower
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

xirtama Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 19 Sty 2009

PostWysłany: 23-01-2009, 19:01    Odpowiedz z cytatem

Modliszka napisał/a:
xirtama napisał/a:
1. w cargo nie ma i nigdy nie było biura ds. niejawnych

Ale jest wydział spraw niejawnych! Biuro czy wydział, jaka to różnica. Skoro już coś negujesz to wypada przy okazji podać stan faktyczny. W ten sposób utwierdzasz mnie tylko w przekonaniu, że jesteś tu nasłany przez beton do negowania i ośmieszania tego co Krycha napisała.


Jasne. Spiskowa teoria dziejów. Beton nic nie robi innego tylko tropi wasze adresy ip. Kto wam ten olej do głów nalał ? nieprawda że mnie beton nasłał. O ile znam nazewnictwa biur, to wydziałów już niezawsze, bo tworzą się one jak grzyby po deszczu. Pierwsze słyszę, żeby taki wydział istniał (ale też nie wykluczam że rzeczywiście istnieje). gdybym był nasłany przez beton chyba bym napisał jaka jest prawidłowa nazwa. Ponieważ zaś dowiaduję się o tym z tej strony, to chyba teorię waszą obala. Oczywiście napiszecie, że ja tylko udaje że nie wiem, bo przecież musze wiedzieć.

Wiem o istnieniu biura bezpieczeństwa, któremu szefuje ów były komendant policji. A wydział o którym piszesz być może jest tak niejawny i tajny, że nawet ludzie, którzy w nim pracują, nie wiedzą o owym wydziale. Swoją drogą to inspirujące, co ci ludzie mogą tam robić. Zresztą znam inne, znacznie śmieszniejsze wydziały.

Biuro a wydział to bardzo duża różnica. Biurom szefują dyrektorzy, wydziały są mniej samodzielne (funkcjonują w ramach biur) i szefują im naczelnicy.

Czy zamieści ktoś skany wypowiedzeń ? Ciekawe jak wyglądają
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

fury Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 26 Mar 2007

PostWysłany: 24-01-2009, 12:01    Odpowiedz z cytatem

Jest pocieszająca wiadomość. Rząd Tuska chce wydłużyć staż pracy uprawniający mundurowych do przejścia na emeryturę. Nie 15, lecz 25 lat trzeba będzie przepracować w służbach, by móc później robić karierę w biznesie. Jeżeli prezydent dla zasady ustawy nie zawetuje lub sejm weto odrzuci, to nie zobaczymy już w PKP ludzi przed 40. Przychodzić będą przed 50. lub renciści.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email

szut Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 12 Kwi 2008

PostWysłany: 24-01-2009, 14:01   Upadamy? Czy prezesio też pójdzie na dno? Odpowiedz z cytatem

piggypower napisał/a:
Pokemony czują się w CARGO coraz bardziej bezkarne. Właśnie został odwołany ze stanowiska dyrektora Biura Kierowania Przewozami w Centrali PKP CARGO S.A. p. Franciszek Kostrzewa, od ponad 30 lat kolejarz, fachowiec, człowiek ogromnego formatu. Wszyscy "trakcyjnicy" wiedzą o co chodzi. Jeżeli firma odwołuje takich ludzi oznacza to, że tempo upadku CARGO nabiera rozmachu. A po dyr. Kostrzewie zapewne będą następni. Jest to zamach na centralę CARGO w Krakowie, gdyż decyzja o odwołaniu dyrektora wywodzącego się z Krakowa i mającego największy prestiż spośród wszystkich dyrektorów pionu eksploatacyjnego CARGO, jest początkiem końca. Za to takie miernoty jak Pajka, Ney, Balczun, Zbrojski i jeszcze kilku innych mają się dobrze. Podobnie jak ci którzy przeszli na ich stronę a do tej pory uchodzili za kolejarzy (np. Lebioda i Bawor). Teza o tym, że nie ma ludzi niezastąpionych jest na ogół słuszna w czasach normalności - a teraz gdy CARGO przeżywa poważne trudności, nie czas i miejsce na pozbywanie się najcenniejszych ludzi i promowanie pasożytów.


Wygląda na to, ze Bawor poszedł na współpracę z pokemonami, żeby się jak najdłużej na stołku utrzymać. Choć jiuż chodzą plotki że szykuje sobie bezpieczne lądowisko w Tarnowskich Górach.
A Dyrektor Kostrzewa zapewne już ma do wyboru kilka propozycji pracy, z jego wiedzą to pewne.

Dodam od siebie rownież "szacun" dla Pana Dyrektora, jak czyni to Sielawa. Mnie również się bardzo dobrze współpracowało i mam nadzieję, że jednak uda się nadal współpracować. Może nawet niekoniecznie w ramach PKP cargo.
Jaśnie oświeconego prezesia balczuna (mala litera zamierzona - to mały człowieczek, jak już ktoś tu napisał, a i przez swoje zachowanie na wielką literę nie zasługuje) nikt nie będzie żałował ani bronił.
Pozostaje tylko wątpliwość, czy podać Baworowi rękę po tej decyzji...

Lebioda jako chyba jedyny z dyrektorów zażądał od swoich pracowników pisemnych wyjaśnień dotyczących czasu pracy. Bo wg nowej wykladni pokemonow nie wolno pracowac mniej niż 8 godzin dziennie. Choć to akurat logiczne, to w tym miejscu się logika kończy, bo więcej niż 8 godzin też nie wolno (nadgodziny!), ale i 8 godzin to nieprawidłowo... Ile powinno być zapytacie? Już odpowiadam: 8 godzin i 5 minut dziennie. Ciekawe, czy Państwowa Inspekcja Pracy zajmie jakieś stanowisko?
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

baniorz Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 13 Paź 2008

PostWysłany: 24-01-2009, 14:45    Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Jest pocieszająca wiadomość. Rząd Tuska chce wydłużyć staż pracy uprawniający mundurowych do przejścia na emeryturę. Nie 15, lecz 25 lat trzeba będzie przepracować w służbach, by móc później robić karierę w biznesie.


A jaka to różnica przecież teraz też jest że odchodzą na pełną emeryturę po 25 latach ,po 15 latach nabierają praw emerytalnych i bodajże mają zagwarantowane 40% ostatniej pensji i potem co roku dochodzi im ileś tam %. Szczerze mówiąc wątpię aby większość pracowników spec służb odchodziło po 15 latach na emeryturę. Chyba im tam źle nie płacą a frajerami nie są. Więc to kolejna ustawa której by mogło nie być robiona tylko pod publikę za nasze podatki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

fury Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 26 Mar 2007

PostWysłany: 24-01-2009, 15:39    Odpowiedz z cytatem

Baniorz, mnie nie zachwyca ustawa. Zwróciłem uwagę na fakt, że po jej wejściu mundurowi będą zasilać kadry PKP dopiero przed 50. Teraz mają szansę już przed 40.

Zupełnie nie rozumiem zarzutu szuta stawianego Lebiodzie. Cóż w tym złego, że zażądał wyjaśnień od pracowników? Jaki jest tego efekt? Ktoś został ukarany i za co? A tak przy okazji, to co on teraz robi?
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email

szut Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 12 Kwi 2008

PostWysłany: 24-01-2009, 16:47   Już wyjaśniam Odpowiedz z cytatem

fury napisał/a:

Zupełnie nie rozumiem zarzutu szuta stawianego Lebiodzie. Cóż w tym złego, że zażądał wyjaśnień od pracowników? Jaki jest tego efekt? Ktoś został ukarany i za co? A tak przy okazji, to co on teraz robi?


Rzecz w tym, że w pismach żądał wyjaśnień nie podając informacji, do jakich konkretnych dni odnoszą się jego zarzuty. Mowa była tylko o np. "3 przypadkach październiku", "2 przypadkach w listopadzie". Była też informacja o wdrożeniu postępowań. Kopii nie posiadam, więc nie mogę tutaj wkleić.
Czy ktoś został ukarany? Tego nie wiem, ale pisma mimo hmmm.... "gróźb" wzbudzały troche wesołości Wink

A co robi? Dalej dyrektoruje w Biurze Taboru, bez zmian.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

fury Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 26 Mar 2007

PostWysłany: 24-01-2009, 17:47    Odpowiedz z cytatem

Teraz rozumiem, dlaczego umieściłeś tę informację w temacie "Szpion-biznes w PKP Cargo". Krycha bardzo się ucieszy, że wzbogaciłeś jej wiedzę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email

fury Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 26 Mar 2007

PostWysłany: 25-01-2009, 12:36    Odpowiedz z cytatem

Krycha w swoim artykule inicjującym temat napisała:
Cytat:
Do tej pory panowie Balczun, Pajka, Ney i Adamiak wszystkie swoje działania w PKP CARGO skupili na obstawieniu się zaufanymi ludźmi. Swoich trzeba dobrze wynagradzać, aby sprawnie donosili, kłamali i tuszowali nikczemności, więc mimo że nie mają pojęcia o specyfice tej pracy zajęli kierownicze stanowiska i uczą się od podległych pracowników. Aby mogli zrealizować zatrudnienie w centrali spółki tak wielkiej ilości osób, zrobili pseudo reorganizację polegającą na połączeniu kilku Biur w większą całość z Wydziałami. W ten sposób pozbyli się byłych dyrektorów (Biur nieistniejących po reorganizacji) degradując ich lub wyrzucając i nowo powstałe stanowiska obsadzili swoimi dyrektorami, naczelnikami, kierującymi...
Czy opisywane tu przez forumowiczów osoby, to ci, o których pisze Krycha? Zaczepiłem was o Lebiodę, choć ani on mi brat ani swat. Znam go tak samo jak Wacha i wielu innych. Po prostu wiem co robił. Ciekawe jest, że waszym zdaniem człowiek, który przez 36 lat zajmował się eksploatacją, utrzymaniem i naprawami taboru kolejowego, kierował jednostkami od kilkusetosobowej lokomotywowni po kilkutysięczny zakład taboru, nie ma kwalifikacji, doświadczenia, by kierować biurem taboru a za podejrzane uznajecie, że z wszystkimi jest na ty. Wytykacie mu, że zażądał od was wyjaśnień, dlaczego mimo obowiązujących norm czasu pracy pozwalacie sobie na bywanie w firmie np. od 9.00 do 15.00. Ja wiem, że macie żal, bo coś tam stronami likwidują, starają się zrobić centralę w jednym miejscu. Ale, co wasze rozżalenie ma wspólnego z podejrzeniami, jakie Krycha przedstawiła otwierając temat? Krycha sugeruje, że Cargo zarządzane jest przez służby. Jakie - nie bardzo wie, ale ślady w internecie wskazują, że są to osoby powiązane z byłymi WSI. Czy tylko?

Wielu emerytowanych (nawet po 15 latach służby) funkcjonariuszy różnych, już niepeerelowskich służb trafia do PKP i nie tylko tu. Trafiają wszędzie tam, z czym związane były ich "zainteresowania" zawodowe. Mimo emerytury nadal z tymi służbami współpracują, bo to jest związek na całe życie. Nie raz miałem okazję z nimi się zetknąć. Wiem, że służby wpływają na kariery zawodowe. Być może i kariery Lebiody, Wacha i wielu innych w jakiś sposób są z tym związane? Nie ma na to dowodów i nie będzie. Drugi raz nikt nie opublikuje listy tajnych współpracowników SB i nikt nie będzie się zastanawiał, czy umieszczony na niej Krzysztof Supa, to znany wszystkim w PKP niezatapialny dyrektor (członek zarządu), czy ktoś z Białegostoku. Trzeba tylko sobie odpowiedzieć na pytanie, czy ludzie ci szkodzą, czy naprawiają kolej? Krycha twierdzi, że szkodzą, więc dostarczcie jej dowodów na to.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email

fury Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 26 Mar 2007

PostWysłany: 25-01-2009, 16:27    Odpowiedz z cytatem

Szwagier PKP nie odpuszcza:
Cytat:
Powyższe oznacza iż KOZŁOWSKI ANDRZEJ został zarejestrowany przez Wojskowe Służby Informacyjne
To zdradź nam jeszcze, jakie szkody wyrządził pan Kozłowski PKP i wszyscy wymienieni przez Ciebie. Sam fakt, że gdzieś należał, czy z kimś współpracował nie oznacza, że to "chwast". Może to robił dla dobra państwa? Przecież po to się służby w każdym państwie powołuje i na nich każda władza się opiera. Bez nich nie mogłaby reagować na nieprawidłowości a wiele afer nie zostałoby wykrytych, wielu szpiegów zdemaskowanych. Jak masz za złe ludziom, że z kimś współpracują, to pokaż na czym to zło polega. Krycha twierdzi, że w wyniku ich działalności dojdzie do zagłady Cargo. A może chodzi o zupełnie coś innego, bo kolej jest istotnym elementem obronności kraju? Może o zapewnienie tej obrony chodzi?
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email

baniorz Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 13 Paź 2008

PostWysłany: 25-01-2009, 16:43    Odpowiedz z cytatem

Fury nie bądź naiwny- jakiś czas temu przez polską prasę przewalały się artykuły o tym że koleje rosyjskie i niemieckie myślą o powołaniu konsorcjum i wykupieniu Cargo. Potem była decyzja rządu że Cargo prywatyzujemy przez giełdę, dementi strony rosyjskiej. A teraz jest taka a nie inna sytuacja w Cargo i myślisz że to przypadek!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Krycha Płeć:Kobieta
Redaktor


Dołączyła: 10 Lis 2005
Skąd: Leicester (UK)

PostWysłany: 25-01-2009, 16:52    Odpowiedz z cytatem

fury napisał/a:
Krycha twierdzi, że w wyniku ich działalności dojdzie do zagłady Cargo.

Tego wprost nie powiedziałam. Za stan PKP CARGO odpowiadają formalnie władze spółki, czyli:
- Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy (tj. Ministerstwo Infrastruktury w osobie wiceministra Engelhardta)
- Rada Nadzorcza
- Zarząd

Skoro w spółce od dawna dzieje się źle, a w/w organa władzy nie robią nic, żeby powstrzymać zapaść to coś tu jest nie tak. Pytanie dlaczego tak się dzieje?!

W radzie nadzorczej mamy związkowców (reprezentantów załogi), którzy w d... mają załogę i którzy sami kręcą lody (przykład Grymli). W zarządzie mamy ludzi znikąd, często z podejrzaną lub niejasną przeszłością. W centrali spółki roi się od byłych mundurowych i wypacykowanych gówniarzy bez jakiegokolwiek doświadczenia w branży kolejowej. Nieformalną władzę w spółce dzierżą panowie z kolejarskiej "Solidarności" i pod ich dyktando zarząd robi pseudo reformę. Spółką trzęsie prezes Trade Transu, który piastuje kierownicze stanowiska w spółkach zbrojeniowych i handlujących bronią.

W PKP CARGO aż roi się od nieprawidłowości i podejrzanych person i nikt nic z tym nie robi. Wniosek nasuwa się jeden: spółkę celowo doprowadza się do ruiny! Dlaczego służby, które powinny stać na straży interesu narodowego i pilnować przed rozgrabieniem strategicznych gałęzi gospodarki biernie się temu przyglądają lub wręcz same maczają w tym palce za wiedzą i przyzwoleniem Rządu RP (bierna postawa Grabarczyka i Engelhardta)? Przecież tych durniów (ze szczególnym uwzględnieniem Balczuna i Wacha) ktoś do zarządu i rady nadzorczej wstawił!

_________________
Follow me!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

fury Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 26 Mar 2007

PostWysłany: 26-01-2009, 12:49    Odpowiedz z cytatem

Krycha zadaje wcale nieretoryczne pytanie:
Cytat:
Skoro w spółce od dawna dzieje się źle, a w/w organa władzy nie robią nic, żeby powstrzymać zapaść to coś tu jest nie tak. Pytanie dlaczego tak się dzieje?!
Bo tak na prawdę nikogo dotychczas ten problem nie obchodził. Spółki PKP jako jedne z 1000 przedsiębiorstw są własnością państwową i jako takie traktowane są jako zdobycz wojenna po kolejnych wyborach. Zdarzało się, że następca zarzucił swojemu poprzednikowi przekręty, ale to bardziej dlatego, żeby uzasadnić zmianę niż, by wyciągnąć konsekwencje, kogoś ukarać. Wach po przejęciu schedy od Męclewskiego i przez niego namaszczony nie ma tego problemu. Jego jakby zasady gry wojennej nie dotyczą, choć to, co dzisiaj się dzieje, dalekie jest od tego, co w październiku 2004 roku zapowiadał . Dlaczego tak jest? Ano dlatego, bo nie chodzi o to, by złapać króliczka, lecz gonić go. Inaczej - nie jest ważny ostateczny kształt PKP, lecz żeby mieć nad nimi możliwie jak najdłużej kontrolę i jak najwięcej dla siebie uszczknąć.

Afera ze spółką El-In darowana przez PiS i rozdmuchana niedawno przez media jest wystarczającym dowodem na to, że facet jest niezatapialny. I to jest dziwne, jak zestawi się to z reakcją Tuska na wydarzenia w resorcie sprawiedliwości. I to jest dziwne, jak zestawi się to z zamiarem odwołania Klicha. Mogę przypuszczać, że nawet, gdy Grabarczyk straci stanowisko (są ku temu powody), Wach pozostanie. Jakim kosztem? Ano, kolejne spółki PKP zostanę opanowane przez "mundurowych".

Jak już wcześniej pisałem, po 15 latach służby panowie i panie trafiają do biznesu. Czasami później, jeżeli wiedzie im się jakoś u siebie, jeżeli awansują i przełożeni ich cenią. Ktoś z doświadczeniem musi tym wszystkim zarządzać. Sfrustrowani służbą korzystają z dobrodziejstw ustawy emerytalnej. Macierzysta "firma" nie zostawia ich na lodzie z różnych względów. A to dla zachowania tajemnicy państwowej, a to dla rozbudowy siatki informatorów (trudno jest dzisiaj pozyskać niezrzeszonych), a to dla zachowania kontroli nad tym, co dzisiaj państwowe. No i jak zwykle chodzi o pieniądze.

Nie widzę innego uzasadnienia, dlaczego Wach mimo porażki swoje programu restrukturyzacji PKP, mimo kompromitacji aferą ze spółką El-In, mimo kompromitacji "historycznym zyskiem" za rok 2007 nadal prezesem jest. Żaden z niego wyjątkowy fachowiec. Są lepsi. Po prostu jest tylko figurantem wykonującym polecenia. Jest przykrywką dla działalności "byłych mundurowych i wypacykowanych gówniarzy bez jakiegokolwiek doświadczenia w branży kolejowej", jak to napisała Krycha. Inaczej nie można wytłumaczyć tego, że ani PiS ani PO nie odważyły się postawić na czele PKP swojego "fachowca". A przecież, posadziła go na tym stołku SLD, a raczej układ managerów handlu zagranicznego i budów zagranicznych PRL.

Ps.
Cytat z tygodnika "Wprost" (nr 28/2007): Prawie 7 mln zł zarobiła firma ochroniarska Ekotrade na ochronie obiektów należących do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Doszło do tego za rządów SLD. W radzie nadzorczej spółki zasiadali m.in. wiceminister spraw wewnętrznych i administracji w rządzie Leszka Millera Zbigniew Sobotka, wiceminister infrastruktury w rządzie SLD Andrzej Piłat oraz Jerzy Jerschina, w latach 80. rezydent I Departamentu MSW w Berlinie i Wiedniu. Od 2002 r. umowy z agencją podpisywał Andrzej Szeląg, ówczesny dyrektor Centrum Obsługi KPRM (tzw. gospodarstwa pomocniczego kancelarii premiera). Andrzej Szeląg jest znajomym Sobotki i Piłata, kontrowersyjnych biznesmenów z Wiednia Andrzeja Kuny i Aleksandra Żagla oraz rosyjskiego szpiega Władimira Ałganowa. Szeląg był też bliskim znajomym gen. Marka Papały i Edwarda Mazura. W chwili śmierci Papały podejrzewany o zlecenie jego zabójstwa Mazur był właśnie w mieszkaniu Szeląga (przy ul. Nowoursynowskiej w Warszawie). "Wprost" dotarł do umów podpisanych przez Szeląga z firmą Ekotrade. Jedna z najbardziej lukratywnych opiewała niemal na 2 mln zł i dotyczyła ochrony rządowego kompleksu przy ul. Powsińskiej w Warszawie. Ekotrade ochraniała też m.in. rządowy ośrodek w Łańsku (za 2,5 roku ochrony wzięła prawie 1,1 mln zł) i ośrodek Rybaki (za dziewięć miesięcy ochrony - ponad 100 tys. zł). Andrzej Szeląg nie chciał z nami rozmawiać na temat umów z Ekotrade

Dziwnym zbiegiem okoliczności Andrzej Piłat i Maciej Męclewski ustąpili w tym samym czasie. Piłat ze stanowiska wiceministra infrastruktury nadzorującego PKP, Męclewski ze stanowiska prezesa PKP SA. Piłat w lipcu, Męclewski we wrześniu 2004. Zarząd kierowany przez Męclewskiego uzyskał od Piłata absolutorium 9 lipca 2004 r. Szybko, biorąc pod uwagę trudności z ustaleniem skonsolidowanego wyniku finansowego PKP za rok 2007 w ubiegłym roku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 3 z 9 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © phpBB Group. Copyright © 2005-2024 infokolej.pl