Wiele już napisano o dymisji prezesa spółki PKP Intercity Jacka Prześlugi. My wynotujemy największe sukcesy, ale i porażki, które zdarzyły się w przeciągu ostatnich 16 miesięcy przezesury w PKP Intercity.
Sukcesy, plusy, osiągnięcia, ...
+ Wynik finansowy spółki
Największym sukcesem jest bez wątpienia wynik finansowy spółki. Na koniec 2004 roku spółka zanotowała 49,3 mln zł strat. W 2005 roku było to już 3,1 mln zysku ( Jacek Prześluga objął stanowisko prezesa PKP Intercity pod koniec stycznia w 2005 roku). Na 2006 rok planowany zysk to 4,9 mln zł. Jednak jeżeli trend zaobserwowany przez pierwsze miesiące bierzącego roku utrzyma się na równie wysokim poziomie to zysk może sięgnąć nawet 40 mln zł. Takiego zysku jak do tej pory nie osiągnął żaden Polski kolejowy przewoźnik pasażerski.
+ Zwiększenie ilości podróżnych
W 2004 roku z usług PKP Intercity skorzystało 7,9 mln osób, a w 2005 roku już o ponad 1,7 mln osób więcej, co dało łącznie 9,6 mln osób.
+ Udane akcje marketingowe
Wojażer, Latawiec, Super Bilet, Super Miejscówka, Bilet Weekendowy, Tani Bilet, Tania Kuszetka, Bilet za Pół darmo, Bilet Bikini to tylko część nowych ofert, które zaproponowała spółka po tym jak Jacek Prześluga objął stanowisko prezesa PKP Intercity. W końcu każdy mógł znaleźć ofertę dla siebie i niewielkim kosztem odbyć podróż czasem na bardzo dużych odległościach za bardzo rozsądną cenę.
+ Utworzenie nowej marki - Tanie Linie Kolejowe
Tanie Linie Kolejowe w wielu przypadkach okazały się "strzałem w dziesiątkę". Na pewnych trasach gdzie Expresy były deficytowe i woziły "powietrze" po przemianowaniu na Tanie Linie Kolejowe okazały się może nie żyłą złota, ale o wiele bardziej opłacalnym połączeniem. Cena jak za zwykły pośpieszny + 3 zł za miejscówkę, a warunki czasem nieporównywalnie lepsze. Czas przejazdu też bywa bezkonkurencyjny w stosunku do połączeń pośpiesznych co cenią sobie podróżni. W nocnych pociągach z tego segmentu oprócz drużyny konduktorskiej pracują również ochroniarze, któzy są gwarantem bezpieczeństwa i spokoju podczas podróży.
+ Poprawa jakości obsługi klienta w kasie
Wszystkie kasy spółki PKP Intercity zostały wyremontowane wraz z zapleczami aby nie tylko praca osób w kasach była przyjemniejsza, ale także dla wygody klientów. Sztandarowym projektem był COK ( Centrum Obsługi Klienta) otwarte w tym roku na dworcu centralnym w Warszawie. Klimatyzowane pomieszczenie z profesjonalną obsługą przeszkoloną nie tylko w dziedzinie sprzedaży biletów, ale także rezerwacji hotelu, zamówienia taksówki, kwiatów czy biletów do opery.
+ Poprawa obsługi przez drużyny pokładowe oraz ich wygląd.
Nowe mundury, szkolenia nie tylko w Polsce, ale także w Niemczech to powody coraz lepszej obsługi przez drużyny pokładowe. Teraz coraz częściej obsługują nas uśmiechnięci i schludnie ubrani konduktorzy i konduktorki. Służą pomocą i teraz rzadkością jest aby u kierownika pociągu nie otrzymać wyczerpujących wiadomości co do połączeń skomunikowanych z innych stacji.
+ Poprawa jakości taboru
Przez ostatnie 1,5 roku intensywnie został zmodernizwoany tabor który potrzebował odświeżenia. Teraz już praktycznie we wszystkich połączeniach IC są wagony klimatyzowane jeżeli nie w całym składzie to choć częściowo. Coraz rzadziej zdarzają się również sytuacje w których tabor podczas podróży ulega awarii co powoduje albo bardzo duże opóźnienia bądź konieczność przesiadki do innego pociągu.
+ Nowe połączenia sezonowe
Nowe połączenia pojadą np. z Warszawy do Świnoujścia - IC Błękitna Fala ( kursuje w niedz. 25.VI - 27 VIII) , z Wrocławia do Kołobrzegu TLK Fregata ( kursuje w sob. od 24.VI do 26.VII), z Warszawy na Hel (codziennie od 24.VI do 31.VIII) czy z Gliwic do Ełku TLK Pojezierze ( kursuje w soboty od 24.VI do 26.VIII) jak i wiele, wiele innych.
+ Pociągi specjalne
Koncerty chociażby U2, The Roling Stones czy Prodigy, a także takie takie imprezy masowe jak: Pielgrzynka Benedykta XVI do Polski czy Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej. Na te wszytskie imprezy dowoziły spragnionych emocji i przeżyć pociągi PKP Intercity. Wcześniej takich połączeń nie było.
+ Nowinki Techniczne
Idąc za duchem czasu i wymogami twardej konkurencji spółka nie pozostała z tyłu jeżeli chodzi o nowinki techniczne. Już teraz można przez internet zakupić bilety na wszytskie połączenia TLK, Ex, IC i EC. Jest to bardzo wygodne dla klientów. W pociągach TLK, Ex, IC i EC można też dokonywać płatności za bilet kartami płatniczymi gdyż konduktorzy PKP Intercity zostali wyposażeni w specjalne terminalne do tego typu tranzakcji.
Porażki, minusy, ...
- Zbyt mała siatka połączeń
Mimo iż PKP Intercity stara się wkroczyć na nowe linie to siatka połączeń spółki wciąż jest zbyt mała. Są regiony gdzie pociągi PKP Intercity wogóle nie docierają. Np. Sudety (Jelenia Góra, Szklarska Poręba, ...) tylko nieliczne wagony sypialne i kuszetki w szczytach przewozowych i w sezonie, zapomniana Zamojszczyzna, Zagórz nie wspominając o drugim co do wielkości mieście w Polsce - Łodzi.
- Słaba strona www
Czasem na stronie www spółki panuje chaos i brak jakiejkolwiek organizacji. Zdarzają się też sytuacje gdy informacje zawarte na stronie internetowej nie pokrywają się z rzeczywistością. Najczęściej dotyczy to zestawień pociagów.
- Rzecznik prasowy
Niestety były momenty gdy pani rzecznik nie potafiła przedstawić stanowiska spółki w jasny i klarowny sposób powodując czasem pewne niejasności i niedomówienia.
- Słaba obsługa gastronomiczna
Dużo kontrowesji jest wokół obsługi gastronomicznej (WARS). Sporo zastrzeżen jest co do darmowego poczęstunku w ramach miejscówki w połączeniach IC, jak i co do samej oferty w wagonach barowych i restauracyjnych prowadzonych przez WARS. Odnosi się głównie do stosunku ceny do jakości.
- Miejscówka bez wskazania miejsca
Miejscówka jest ta wydawana na żądanie pasażera w momencie gdy już nie ma wolnych miejsc siedzących w pociągu. Następstwem jest tego w szczytach przewozowych tłum i ścisk na korytarzach, w przedsionkach i w wagonach Warsu. Jednocześnie jeżeli osoba z taką miejscówką nie znajdzie sobie miejsca to dostaje zwrot należności za miejscówkę jednak całą podróż będzie zmuszona stać na korytarzu co również powoduje dyskomfort u innych współpodróżnych.
Mateusz "Wilchelm" Niedziela
Podróż Koleją Po Polsce
_________________
Sponsorem mojej nieobecności na forum jest WizzAir.
Niestety były momenty gdy pani rzecznik nie potafiła przedstawić stanowiska spółki w jasny i klarowny sposób powodując czasem pewne niejasności i niedomówienia.
Rzecznika wezmę w obronę. Zawsze w kontakcie mailowym czy telefonicznym. Zawsze pani Rosiek wyjaśniała, odpowiadała na pytania, prezentowała plany (skróty dziennikarskie to inna bajka - nie znacie tematu i specyfiki redagowania tekstów w dużych gazetach). I zawsze robiła - i robi - to barwnie, z fantazją i gracją , w przeciwieństwie do niektórych innych. Kurpiewskiego też muszę pochwalić. Dyspozycyjny i uprzejmy.
Natomiast od niektórych dostaje się obuchem w łeb. Przygotowując dla "Polityki" artykuł o modernizacjach polskich magistrali poprosiłem o przyszłe parametry i dane projektowe. Długo czekałem, bo kilka dni, a sprawa nie była na gadkę telefoniczą. I doczekałem się... idiotyzmu o tajemnicach państwowych oraz tajnych parametrach. Daję Wam słowo, że gdybym nie był miłośnikiem, to po takim "kontakcie" z rzecznikiem więcej bym o tym burdelu nie pisał. Dlatego hołd dla tych, którzy to robią
- Słaba strona www
Czasem na stronie www spółki panuje chaos i brak jakiejkolwiek organizacji. Zdarzają się też sytuacje gdy informacje zawarte na stronie internetowej nie pokrywają się z rzeczywistością. Najczęściej dotyczy to zestawień pociagów.
Muszę przyznać rację. Serwis internetowy PKP IC to porażka! Nie wiem kto robi im tę stronę, ale są to amatorzy! Może to dzieło fachmanów z Telekomunikacji Kolejowej?
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Do porażek i minusów dodałabym brak wspólnego biletu z PKP PR. Ale zaznaczam, że jest to porażka całego PKP, a za prezesury Prześlugi nic w tej kwestii nie drgnęło.
Pozwole sobie wkleic to co napisalem w analogicznym watku na PIC Forum.
Witam.
Kiedy opadly troche emocje, mozna by zrobic pewien bilans troche-wiecej-niz-rocznej dzialalnosci Prezesa. Proponuje przyjac nastepujace zalozenia:
1) Zero wazeliniarstwa
2) Kazdy podaje tyle samo pozytywow co negatywow.
3) Nie interesuje nas, czy zawinili PIC, PLK, Telekomunikacja czy Rysiu Ochodzki. Interesuje nas produkt koncowy. W szczegolnosci, "nie wiemy" co bylo w wiadomej "koncepcji przejec"
Pozwole sobie zaczac.
+
1) Nie bede oryginalny: zysk finansowy. Od razu uprzedzam malkontentow: Jezeli macie informacje o tym, ze zysk ten powstal z powodu kreatywnej ksiegowosci w Grupie, wyjezdzac z konkretami. Dalej, pojawialy sie argumenty, ze zysk ten powstal z powodu "kradziezy" dawnych IRN. No, sorry, jezeli to prawda, to owe 3 pociagi na krzyz musialy przynosic jakies ogromne kokosy PR-owi .... I warto dodac, ze ow zysk osiagnieto przy ogromnych nakladach na tabor i np. na COK.
2) Udane kampanie reklamowe (Latawiec, TLK)
3) COK
-
1) Nie do konca dla mnie jasne, do jakiej grupy chce dotrzec PIC. Czy do srednio- i mniej zamoznych (o tym by swiadczyl pomysl TLK) czy grupy lepiej zarabiajacych. Jesli do tej drugiej, to standard niektorych IC-kow nie idzie za tym w parze. Siodemki z IC+ to byl tez koszmarny widok. Nie widac tez tego przyslowiowego "drapania po plecach" (internet w pociagu itp).
2) Internet (strona). I dalej nie bede tego rozwijal. Pisalem to w innych watkach.
3) Rzecz zadziwiajaca: o ile PIC mial swietne akcje reklamowe, Prezes pojawial sie na Forum, to polityka medialna Pani Rzecznik to jakas porazka. Kilka kwiatkow: jak zakonczyla sie sprawa Pro Natura? Ukarany zostal ktos? Pani Rosiek w czasie owej zadymy nie blysnela inteligencja. Dalej: co jakis czas dziennikarze wrzucali teksty o podroznych, ktorzy nie mogli wsiasc do TLK. I niewazne, czy byla to wina PIC, czy podrozny byl glupi. Wystarczylo "przepraszam" ze strony PICu. I na koniec sprawa dzieci z Opola. Jako rodzic jestem na takie rzeczy wyczulony. I gdyby mi sie cos takiego przytrafilo, to bym chyba niewinnego kierownika pociagu ....... PIC nie raczyl powiedziec "przepraszam". A takie sprawy mozna zalatwic na przyklad oferujac owym poszkodowanym dzieciom bilety "do i z". Reasumujac: PIC nie wyrobil sobie polityki zalatwiania takich, nazwijmy to, skandali.
I jesli chodzi o punkt 3), to nie do konca zgodze sie z Robertem. Nie wiem, jaka jest Pani Rosiek w kontaktach blizszych i najblizszych, patrze z punktu widzenia pasazera. Nie jest zla Rzecznik, ale czasami sie nie popisuje. Po prostu.
Największą jednak porażką prezesa Prześlugi, choć z jego strony niezawinioną, jest jego dymisja. Jest to również porażka całego PKP, pasażerów, kolejarzy... A jednocześnie jest to sukces betonu!
Myślę, że się Krycha mylisz.To nie rezygnacja jest największą porażką.
Największą porażką - porażką kolei i pasażerów - jest PRZYJECIE rezygnacji Prześlugi przez beton PKP. W choćby jako tako zbliżonej do normalności firmie WIDZĄCY co się dzieje, wysłaliby specjalną delegację zarządu PKP SA, aby ta prosiła uprzejmie o pozostanie.
Sam Prześluga napisał na forum IC, że już go raz z pracy zwolniono - ktoś ważny ponoć. I że DRUGI raz nikt go z pracy nie wyrzuci. Sam odejdzie.
Ta lekcja jednak będzie miała swoje konsekwencje w przyszłości. Otóż przedtem poniekąd NIE BYŁO do czego/kogo porównać JAK można prowadzić firmę kolejową i porwać ludzi pomysłami, osobowością. Zarazić, zakoleić. Mało kto tak potrafi i w tym tajemnica, nie tylko w wiedzy i kompetencjach menedżerskich.
Teraz będzie do czego/kogo porównywać i przypominać, przypominać, przypominać. Do znudzenia i samoskruszenia betonu. I te porównania z pewnością będą dla następcy miażdżące. M.in. dlatego nie ma chętnych na ten lekki chlebuś, co już kiedyś zasugerowałem. Komunizm padł - choć to było "niemożliwe" nawet u proroków wróżbitów - to i beton padnie. Kwestia czasu. Po takim numerze kwestia krótszego czasu. Dlaczego? Po prostu - konkurencja (samoloty, auta, zachodni operatorzy po liberalizacji) będzie miała ŁATWIEJ i szybciej wykończy to, co jest do wykończenia. Przez durnotę zarządzających. Przez zakutość łbów. Intercity NIE MA SZANS bez prywatyzacji/dofinasowania w starciu z zachodnimi przewoźnikami i tanimi liniami.
Nawet pojęcia nie masz (a może masz) jak oni - te zakute łby - te nasze WOLNE fora czytają. I jak ich to "cieszy". Tylko nic z tego nie rozumieją, bo za głupi na to są. Mądrzy natychmiast zrobili jak powyżej... Dużo nauki przed nimi jeszcze... nie zazdroszczę...
Myślę, że się Krycha mylisz.To nie rezygnacja jest największą porażką.
Największą porażką - porażką kolei i pasażerów - jest PRZYJECIE rezygnacji Prześlugi przez beton PKP.
Właśnie mniej więcej to miałam na myśli, pisząc o porażce Prześlugi. Prezes zrezygnował sam ze stanowiska, bo nie widzi już, jak sądzę, możliwości dalszej współpracy z betonem, który rzuca mu podkłady kolejowe pod nogi. I to jest ta porażka, porażka nas wszystkich, którym zależy na dobru, rozwoju polskiej kolei.
Pogrzebałem w archiwum i wyciągnąłem temat z czerwca ubiegłego roku po odwołaniu Jacka Prześlugi ze stanowiska prezesa PKP Intercity Sp. z o.o. - jeszcze przed powiewającymi chusteczkami na Dworcu Centralnym. I zastanawiam się, czym był gest pana Prześlugi i jak on wpłynął na spółkę? Może niepotrzebnie to robię, bo niektórzy z forumowiczów w międzyczasie zmienili zdanie, ale zapamiętałem słowa pana Jacka na tym forum zapisane sugerujące powrót na PKP. Gurdol1 w innym miejscu przepowiadał coś ważnego na lipiec.
Ano nic się nie stało. Bo też nic nie mogło się stać. Dużo hałasu o nic... Pojedynczy człowiek nawet o niecodziennych talentach nie ma wielkiego znaczenia dla tak potężnej organizacji jak PKP. Może być o nim głośno, ale głośno swojego czasu było też o Aleksandrze Janiszewskim, Jerzym Śmiałkowski, Janie Janiku, Krzysztofie Mamińskim, Stanisławie Kogucie... Dzisiaj niektórych nazwisk większość forumowiczów już nie pamięta, a to z powodu swojego młodzieżowego wieku, a to z powodu podeszłego wieku, a to dlatego, że tak naprawdę niczym się nie zasłużyli. Mieli swoje pięć minut! Pan Jacek Prześluga też.
Nie wiem, czy to ambicje zdecydowały, czy wypalenie twórcze, czy, jak gdzieś sugerowała Krycha, strach przed kompromitacją z powodu wad w życiorysie, pan Jacek podał się...., a raczej poddał się? Ktoś tu w innym miejscu napisał, że ma podobny problem jak Kwaśniewski. Faktem jest, że gdy był było głośno. Teraz też Puls Biznesu nie zapomina o Warsewiczu, ale też trudno nie pisać o największym polskim przedsiębiorstwie. Bo to nie o Intercity piszą lecz o PKP. Napisali też dopiero co firmie o Celińskiego. Rzecznik PKP PLK Krzysztof Łańcucki udowodnił przy okazji niekompetencję autorowi artykułu w Pulsie Biznesu o ustawianych przetargach w PLK - http://www.rynek-kolejowy.pl/index.php?p=wiecej&id=6511 . Swoją drogą, gdy piszą o nas pozytywne głupoty, to ich raczej nie prostujemy.
Polacy cierpią z powodu mesjaszy, cierpią też dla mesjaszy... Ale też szybko zapominają. To dobrze, bo schizofrenia stałaby się chorobą narodową.
ale zapamiętałem słowa pana Jacka na tym forum zapisane sugerujące powrót na PKP. Gurdol1 w innym miejscu przepowiadał coś ważnego na lipiec.
Panie Romualdzie! Powrót do PKP? Po takim potraktowaniu i "nagrodzie" za przełom w spółce (finansowy, mentalny i niemal wszelaki)? Pan by miał honor? Bo ja nie. To raczej myślowa nadinterpretacja. Nikt - w tym Pan Jacek - czegoś takiego nie sugerował. Być może ktoś tam sugerował powrót na kolej...
Co do lipca, hmmm... widać kiepski ze mnie jasnowidz.
Ale coś Panu powiem: mój wymagający historyk mawiał kiedyś tak (jak się spóźnił i klasówka się nie odbyła): "Co sie odwlecze to nie uciecze".
He he he he ubawiłem się czytając o powiewających chusteczkach he he he, bo ja tam byłem i widziałem tylko jedną i to Pani Rzecznik . i dodam, że Pan Jacek lepiej niech nie wraca, bo PKP skończy jak jego interes z bawełną. Co do wyników (niby to zasłóga Pana Jacka) to napiszę, że można czepiać sie krawatów Warsewicza albo innych spraw ale 4 mln Prześlugi, a 40 mln Warsewicza to jest rożnica nawet dla "Debila" (bez urazy). Beton Paweł Okrasa.
He he he he ubawiłem się czytając o powiewających chusteczkach he he he, bo ja tam byłem i widziałem tylko jedną i to Pani Rzecznik
Zamieszczam zdjęcie i informację z Gazety Wyborczej http://serwisy.gazeta.pl/wyborcza/1,68586,3454910.html . Chusteczka pani rzecznik musiała być przynajmniej trzecia. Na zdjęciu widać dwie w męskich rękach. Czyżby dalsza część informacji i ta zapisana w temacie "Czesław Warsewicz - prezes PKP IC" były obarczone podobnym błędem?
Ps. Moja uwaga o krawatach pana prezesa Warsewicza - dawno temu gdzieś zapisana - podyktowana była dbałością o właściwy wizerunek spółki PKP Intercity. Parę zdjęć prasę obiegło a i w telewizji też mignęło.
OK OK OK, przyznaje się, że pomyliłem się co liczby chusteczek, tak nie była 1 tylko 2 he he he he, a co do krawatów to widzę, że wasze głowy zaprzątają właśnie takie tylko pierdoły, a swoja droga to te krawaciki są extra hmmmm muszę zapytać Warsewicza kto go ubiera, bo reszta panów prezesów wygląda jakby miała za chwilę położyć się do trumny he he he ale może to wyniki finansowe ich spółek tak na nich wpływają.Wcale się nie dziwię he he he he he
[ Dodano: 11-09-2007, 10:43 ]
Zapomniałem dodać w dbałości o sp. lepiej bierz się do roboty a nie piszecie takie pierdoły .
Pan Jacek lepiej niech nie wraca, bo PKP skończy jak jego interes z bawełną
Cytat:
niby to zasługa Pana Jacka
Cytat:
4 mln Prześlugi, a 40 mln Warsewicza to jest rożnica nawet dla "Debila"
Cytat:
reszta panów prezesów wygląda jakby miała za chwilę położyć się do trumny
Cytat:
lepiej bierz się do roboty a nie piszecie takie pierdoły
Cytat:
W 2005 roku było to już 3,1 mln zysku. Na 2006 rok planowany zysk to 4,9 mln zł. Jednak jeżeli trend zaobserwowany przez pierwsze miesiące bieżącego roku utrzyma się na równie wysokim poziomie to zysk może sięgnąć nawet 40 mln zł. Takiego zysku jak do tej pory nie osiągnął żaden polski kolejowy przewoźnik pasażerski.
Poprawiłem tylko błędy ortograficzne, które podkreślił mi program i pogrubiłem informację o trendzie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum