_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Do kompletu w Warsie pozostają Andrzej Buczkowski i Artur Kowalczyk. Buczkowski od maja 2004 roku był prezesem ZABREM Sp. z o.o. w Zabrzu. W styczniu 2006 roku sąd ogłosił jej upadłość. Stąd znalazł się Warsie, gdzie wcześniej był w radzie nadzorczej jako reprezentant Skarbu Państwa. Z czegoś trzeba żyć. W Warsie jest członkiem zarządu, dyrektorem ds. marketingu i rozwoju, czyli od wydawania pieniędzy na promocję, bicie piany w mediach i snucie planów budowy sieci hoteli oraz restauracji. Mimo to Wars jeszcze nie upadł, a to tylko dlatego, że przyssał się do cyca IC.
Artur Kowalczyk (Solidarność, Polska) wygrał niedawno powtórnie wybory na stanowisko członka zarządu, przedstawiciela pracowników. Pełni też funkcję dyrektora operacyjnego. Nie mam pojęcia co ta nazwa w przypadku Warsu oznacza. Chyba zajmuje się eksploatacją, bo przecież nie operuje?
Ludzie donoszą, że obaj panowie bardzo się starali, by Terek nie czuł się w Warsie zbyt szczęśliwy. Buczkowski miał nawet ochotę go zastąpić. Wszak urodzony prezes jest. Dlatego wsadzono tam Supę. Na jakiś czas wojna podjazdowa o władzę została zawieszona. Chyba, że Celiński pogoni Buczkowskiego, wtedy będzie miał spokój na dłużej a i o hotelach i restauracjach nikt mu nie będzie marudził.
Nie spodziewam się, by Supa miał ochotę na rewolucję w Warsie. W jego wieku rewolucji raczej się nie wszczyna a i on żaden rewolucjonista. Byt przy IC Wars ma zapewniony a i pensję nie byle jaką na jakiś czas Supa ma pewną, choć niekoniecznie do emerytury. No, może w miejsce uczącej się Warsu i kolei młodzieży, pozostałości po Terku, na 11 piętrze polsatowskiego Blue Pointa zechce zatrudnić trochę swoich znajomych i znajomych znajomych. Nic w tym dziwnego, każdy tak robi. Jakby nie było, mimo mniejszego niż w IC wynagrodzenia - też niekoniecznie - będzie najwyżej pracującym prezesem w PKP. Jeszcze żaden kolejarz tak wysoko nie zaszedł. Na Wacha i Celińskiego z góry będzie patrzył. I za darmo obiad na biurko z baru na pierwszym piętrze, i czarnego Opla Vektrę. Chyba go Terek nie zajeździł, bo traktował go jak prywatnego. Ma czego chłopina żałować. Tak fajnie było.
Czy w Warsie konkurs na stanowisko prezesa nie jest obowiązkowy?proszę o wyjaśnienie.Chyba się czepiam SUPA każdy konkurs wygrywa,najlepszy menager na PKP.WACH ty się bój bo może i Ciebie zastąpić.SUPA na szefa NATO przebije Sikorskiego.
W radzie nadzorczej WARS SA zmiany. 24.03.2009 r. Sławomira Grelę, który wcześniej zajął miejsce Cecylii Lachor, zastąpił... Krzysztof Celiński. Oto aktualny skład rady nadzorczej ze strony internetowej spółki:
Lucyna Krawczyk - Przewodnicząca (IC)
Krzysztof Mamiński - Sekretarz (Natura Tour - chyba reprezentuje IC albo siły nadprzyrodzone?)
Krzysztof Celiński - Członek (IC)
Sławomir Kaczmarski - Członek (Skarb Państwa)
Antoni Jaje - Członek (pracownicy)
Jan Konkel - Członek (pracownicy)
Po cichu dodam, że KRS jeszcze tego faktu nie odnotował. Wg. KRS Terek nadal jest prezesem Wars, choć tego samego dnia, czyli 24 marca przez WZA a nie przez radę nadzorczą został odwołany. Pewno Grela nie bardzo miał ochotę za tym odwołaniem głosować?
Ps.
Ustawa o KRS: Art. 22. Wniosek o wpis do Rejestru powinien być złożony nie później niż w terminie 7 dni od dnia zdarzenia uzasadniającego dokonanie wpisu, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej.
Uchwałą wspólników spółki PKP Linia Hutnicza Szerokotorowa sp. z o.o. z dnia 27 kwietnia 2009 r. do składu zarządu spółki powołano Mirosława Smulczyńskiego. Obejmie on stanowiska członka zarządu, dyrektora ds. handlu i eksploatacji.
Mirosław Smulczyński - 48 lat, jest absolwentem Leningradzkiego Instytutu Inżynierów Transportu Kolejowego w Sankt Petersburgu (obecnie Państwowy Uniwersytet Transportu Kolejowego w Sankt Petersburgu) o specjalności „Zarządzanie procesami przewozowymi w transporcie kolejowym”. Z PKP związany od 1986 roku.
Wysłany: 02-06-2009, 07:17 SKM-3M Nowy prezes wybrany
SKM ma nowego prezesa
Michał Tusk
Rada nadzorcza Szybkiej Kolei Miejskiej zakończyła wczoraj konkurs na stanowisko prezesa SKM. Z informacji "Gazety" wynika, że dotychczasowego prezesa Andrzeja Osipowa zastąpi Maciej Lignowski.
Zarówno sam konkurs, jak i procedura wyboru prezesa, związana z końcem kadencji obecnego, była bardzo tajemnicza. - Dostałem informację jeszcze przed konkursem, że nie powinienem w nim startować, bo i tak nie mam szans - mówi Andrzej Osipów, dotychczasowy szef firmy. - Zaproponowano mi nawet "na pocieszenie" stanowisko pełnomocnika zarządu ds. inwestycji, ale mam swoją godność więc odmówiłem i zapowiedziałem udział w konkursie.
Oprócz Osipowa, do konkursu stanęło trzech kandydatów, w tym Maciej Lignowski, dotychczasowy członek zarządu SKM i Władysław Reducha, dawny pracownik SKM, obecnie zatrudniony w PKP Cargo. Pierwszy był faworytem właściciela większościowego udziału w SKM, czyli reprezentowanego przez PKP SA skarbu państwa, a drugi województwa i miasta Gdańska. Ponieważ niebawem właścicielem SKM mają zostać samorządy, wybór Reduchy miał być oczywisty. Okazało się jednak, że faworyt samorządów jest w sporze sądowym z SKM - walczy o wynagrodzenie za jeden z pomysłów usprawniających funkcjonowanie firmy. Wybór padł więc na Lignowskiego, którego ostatecznie poparł także Urząd Marszałkowski, choć nowy prezes bywał sceptyczny wobec wizji SKM prezentowanej przez samorząd. Sam Lignowski nie chce komentować nieoficjalnych wyników konkursu. - Kadencja prezesa się skończyła, normalną rzeczą był więc konkurs - mówi wicemarszałek Mieczysław Struk. - Bez względu na osobę prezesa jesteśmy zdeterminowani, by zrealizować swoje plany dotyczące przemian w SKM.
Chodzi m.in. o bramki biletowe czy ograniczenie kursowania SKM do rejonu Trójmiasta.
19 czerwca Maciej Lignowski zostanie powołany na stanowisko prezesa Szybkiej Kolei Miejskiej w Trójmieście. Lignowski wygrał konkurs na to stanowisko; pokonał m.in. dotychczasowego prezesa, Andrzeja Osipowa.
Osipów jest prezesem SKM od 2006 r., Lignowski od trzech lat jest członkiem zarządu ds. przewozów. 19 czerwca br. wygasa kadencja obu. Tego dnia odbędzie się walne zgromadzenie akcjonariuszy SKM, które powoła Lignowskiego na nową funkcję.
– W najbliższy piątek zostanie opublikowane ogłoszenie o konkursie na członka zarządu ds. przewozów – poinformowała „Rynek Kolejowy" Lucyna Roszyk, szefowa rady nadzorczej SKM.
Konkurs na to stanowisko, zwalniane przez Lignowskiego, już się odbył, ale nie został rozstrzygnięty. Żaden z kandydatów nie spełnił oczekiwań komisji konkursowej. Nowe przesłuchania kandydatów odbędą się prawdopodobnie w drugiej połowie czerwca.
Andrzej Osipów przestanie być 19 czerwca prezesem SKM, ale jego umowa o pracę będzie nadal obowiązywać. Osipów otrzymał propozycję sprawowania funkcji pełnomocnika zarządu ds. inwestycji, ale odmówił.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum