Wysłany: 01-01-2011, 18:44 Bardzo słuszne cięcia w Małopolsce
Od 10 stycznia zgodnie z zmianą 28 do SRJP 6028 jest odwołany na Nowy Sącz - Stróże, on ma ze Stróż obieg z 625 o ile dobrze pamiętam Jak tak to też poleci przy najbliższych poprawkach od 10 stycznia. Tyle że 625 poleci raczej tylko na odc. Stróże - Nowy Sącz. Wiele razy jechałem 625 z Sącza do Krynicy i w Sączu wysiadało z 5 osób a wsiadało z 50. Raz jechałem też z Ptaszkowej i aż 4 osoby na pokładzie. 6028 raz jechałem 10 osób to max. Takie cięcie to ja popieram koniec z wyrzucaniem pieniędzy w błoto.
Zgadzam się z tym. Za krótka jest relacja i nie jest z niczym skomunikowany. Ale się nie zgadzam z cięciami na linii Trzebinia-Oświęcim. Wycięli takie potrzebne pociągi, są pociągi (np. 30414/30415 i 30144/30145 a także 30212/30213) które powinni wyciąć częściowo.
Te dwa pierwsze tylko w piątki mają na odcinku Chrzanów-Oświęcim zadowalającą frekwę mogłyby jechać do Oświęcimia wtedy i stały by tam do niedzieli i w niedzielę by się podpięło je do któryś wieczornych składów do Krakowa żeby jechał 2*EN57 bo od Oświęcimia pociąg wozi sardynki.
Ten trzeci jest bezsensu, bo nikt o zdrowych zmysłach nie pojedzie o 3:27 do Krakowa z Oświęcimia bo dokąd, do pracy? Lepiej zaoszczędzić tą jednostkę(nieparzysta liczba pociągów do Krakowa w stosunku do pociągów do Oświęcimia) i podczepić w Oświęcimiu do któregoś porannego pociągu bo rano jak się wysiada w Krakowie to ludzie drzwiami i oknami wylatują.A niby nie ma drugiego składu. Skład by sobie pojechał 2*EN57 do Wieliczki Rynek(w Wieliczce by się odczepiło skład i by stały dwa)ten pierwszy by pojechał do Oświęcimia a drugi pojechałby do Krakowa albo do Oświęcimia jako dodatkowy pociąg.
Jakoś np. Orlik mógł sobie jeździć do Krakowa Płaszowa na 2*EN57 i jak teraz na EN71 i wozić w porywach 3 osoby i dało się.
ja tu czegoś nie rozumiem. Czy tych wszytkich zmian do jasnej cholery nie można było robić 12 grudnia? to po cholerę zmienia się rozkład jazdy skoro w styczniu ZPR doznaje jakiegoś objawienia i tnie i zmienia. To po ki h...j są te korekty marcowa,czerwcowa i wrześniowa pytam PO CO?!?
_________________ 1.12.2008-Początek upadku przewozów pospiesznych w POlsce.
STOP DEGRADACJI KOLEI
kryniczanin -Usunięty- Gość
Wysłany: 01-01-2011, 19:13
Tomasz, Zmiany u ciebie są trochę dziwne ciekawi mnie czym są spowodowane.
ja tu czegoś nie rozumiem. Czy tych wszytkich zmian do jasnej cholery nie można było robić 12 grudnia? to po cholerę zmienia się rozkład jazdy skoro w styczniu ZPR doznaje jakiegoś objawienia i tnie i zmienia. To po ki h...j są te korekty marcowa,czerwcowa i wrześniowa pytam PO CO?!?
No bo to jest beton.
A co do tych pociągów Trzebinia-Oświęcim to ja bym wolał aby jeździły pociągi Kraków-Czechowice a nie Wieliczka-Oświęcim bo tu ani nie można wydłużyć, skrócić składu a po za tym są notoryczne opóźnienia i problemy ze skomunikowaniem składów z Czechowicami.
Już kiedyś jeździły pociągi do Chrzanowa (po południu) i efekt był taki że ludzie wsiadali jak chcieli jechać dalej a potem gubili się w Chrzanowie i tam przesiadali się na...busa. Oczywiście albo ZKKM.
Natomiast jak puszczali wieczorne składy(jak np. pociąg o 23:05 do Chrzanowa do 1 września 2009)to składy były dewastowane w nocy bowiem skład nie jest zabezpieczony a dworzec Chrzanów Fablok jest brzydki, obskurny i strach się pokazywać w nocy zwłaszcza że nie jest on daleko od zabudowań, a liczne graffiti (np. rysunek pociągu en57 w starym malowaniu)pokazuje kto tu w okolicy rządzi.
Dla mnie Kryniczanin nie jest to zaskoczenie, oni od 2001 roku stopniowo udupiają tą linię. Pozwolili, aby prędkość spadła w stronę Trzebini do kosmicznej prędkości - 20km/h. Pozwolili, aby pozamykano kasy i wprowadzono przesiadki w Trzebini(które na szczęście już zlikwidowali)żeby mniej ludzi jeździło. Pozwolili, aby wyniszczano wszelką infrastrukturę i majątek kolejowy(efekt - dwa oficjalne wykolejenia w Libiążu choć pewnie było ich więcej bowiem jak się wyjeżdża do Trzebini z Libiąża to pociąg jedzie tak że za chwilę się przewróci z prędkością 5km/h)
Co do 6028 to był typowo kolejarski pociąg. I jego wyciecie specjalnie nikogo nie dziwi. I tak na dalszą podróż trzeba było czekać do 66122.
Co do 625 to nie zgadzam się z Twoim argumentem. To znaczy do 6028 pełna zgoda, ale wycięcie 625 na odc. Stróze-Sącz to szkodliwe działanie. Dlatego, ponieważ robi Ci się luka pomiedzy 66131, ktory jadąc z Kraka często jest opóźniony( odj Str 13.30 a 627 odj Stróże po 16). Ten pociąg powinien zostać, ponieważ z grybowa, Ptaszkowej łapie ludzi na Sącz. Co do cięć Chrzanów-Oświęcim to krok w tył, choć przy obecnej dramatycznej szlakowej nie dziwi. Szkoda, że wciąż nie zrobiono poc. Kraków-Czechowice
_________________ Walka o pociągi w Malopolsce trwa i trwać będzie. 4 czewca czarny dzień dla Kryniczanki i rekord Białej:(
Pozdrawiam rufio198
Przejechane km 62000 rok 2009 i 44420 w 2010
Jak jeszcze trochę obniżą parametry tej linii Trzebinia - Oświęcim to od przyszłego rozkładu pojedzie tam 0, słownie zero pociągów osobowych. Kible już zdychają na linii do Oświęcimia. Jak jeszcze obniżą prędkość to nagminne będzie palenie oporów i szlag trafi pół małopolskiego taboru...
No chyba, że będzie kuriozum i małopolskie Acatusy będą jeździły 20 km/h do Oświęcimia
Linię trzeba wyremontować - to w pierwszej kolejności - inaczej ruch pasażerski tam ustanie całkowicie szybciej niż myślicie.
Frekwencja zaczyna spadać, bo czas przejazdu już jest niedopuszczalnie długi.
A te Stróże to dobrze, że skasowali, dawać jakąś dodatkową parę Tarnów - NS w (D) na EN81...
Zmiany u ciebie są trochę dziwne ciekawi mnie czym są spowodowane.
Tak to może być dziwne, na 19 połączeń w rel. WR- OWA oraz 17 połączeniom OWA-WR kursujących w time prim co godzina dwóm poc. w każdym z tych kierunków skraca się relację o 20 km.
Spowodowane one są moim zdaniem tylko jednym: brakiem zainteresowania ze strony podróżnych. Tak, tak wiem każdym poc. ktoś w końcu pojedzie ale koszty są jedynym warunkiem tej korekty.
To raz czas przejazdu, ale doszly do tego cyrki z dzieleniem relacji. pamiętam że osob. Kraków-Czechowice nie były gorzej obłożone. A teraz mamy kuriozum pociąg na odc. chrzanów-Oświęcim jedzie 35 minut a to jest 20 km. ledwo. Z Trzebinii 26 km pokonuje w 45 minut. Czyli jedzie plus/minus 35 na godzinę. I to powoduje odstraszanie ludzi. A dodatkowo cięcia z nowym rozkładem i luka 3 godzin + rozkomunikowania powodują odpływ pasażerów, choć i tak do Chrzanowa ludzie podrózują, a to, że do Oświęcimia jedzie malutko to nie powód rozdzielania skladów.
A co do meritum ile jeszcze będzie cięć. jak można robić luki w aglomeracji 3 godz na Wieliczkję w C 5527 wyciachany od Suchej i luka 6 godzin. A jeszcze brakuje żeby 625 wycięli
[ Dodano: 01-01-2011, 20:32 ]
To niedlugo będą konczyć biegi w szczerym polu patrze c jak nam zafundują ZKA na Oswięcim...
_________________ Walka o pociągi w Malopolsce trwa i trwać będzie. 4 czewca czarny dzień dla Kryniczanki i rekord Białej:(
Pozdrawiam rufio198
Przejechane km 62000 rok 2009 i 44420 w 2010
625 na pewno będzie wycięty, bo jest w obiegu z 6028. Puszczać na pusto skład z NS na podsył to idiotyzm. Zamiast likwidować, trzeba było wydłużyć relację do Tarnowa zostawić w (D), dostoswać tabor na EN81 i jazda...
No to kolejne cięcia na Kryniczance, Tylko pogratulować . akurat 625 bsłuży głównie mieszkańcom Grybowa czy Stróż oraz wiosek w kierunku Sącza, poza tym to nieliczny pociag na Krynicę. Likwidacja tego składu to robienie od 13 do 17 na Krynicę i 13 do 16 na Sącz. Efekt łatwy do przewidzenia...
[ Dodano: 01-01-2011, 20:40 ]
To tak jak niszczenie kursów międzygranicznych. Bo może są pociągi o niskiej frekwencji, ale oszczędności raczej powinni poszukać w zarządach a nie w kursach pociągów. Ciekawem czy cyrki z Zilina czy Plavcem to taki nasz polski prezent na euro...
_________________ Walka o pociągi w Malopolsce trwa i trwać będzie. 4 czewca czarny dzień dla Kryniczanki i rekord Białej:(
Pozdrawiam rufio198
Przejechane km 62000 rok 2009 i 44420 w 2010
kryniczanin -Usunięty- Gość
Wysłany: 01-01-2011, 20:54
kris123, Co ty znowu bronisz 5 osób w 625 na odcinku Stróże - Nowy Sącz? Kto z Grybowa na Krynicę jedzie pociągiem?
Z Grybowa nie na Krynicę ale na Sącz. poza tym te kilka(naście) osób też warto przewieść, poza tym i tak nie ma alternatywy na odc Str-Sacz
_________________ Walka o pociągi w Malopolsce trwa i trwać będzie. 4 czewca czarny dzień dla Kryniczanki i rekord Białej:(
Pozdrawiam rufio198
Przejechane km 62000 rok 2009 i 44420 w 2010
Co do 625 to nie zgadzam się z Twoim argumentem. To znaczy do 6028 pełna zgoda, ale wycięcie 625 na odc. Stróze-Sącz to szkodliwe działanie. Dlatego, ponieważ robi Ci się luka pomiedzy 66131, ktory jadąc z Kraka często jest opóźniony( odj Str 13.30 a 627 odj Stróże po 16). Ten pociąg powinien zostać, ponieważ z grybowa, Ptaszkowej łapie ludzi na Sącz.
Pewnie miliony tych ludzi jeżdżą? Kto normalny (bez zniżek) jeździ na trasie Ptaszkowa - Nowy Sącz pociągiem, kiedy Voyager jedzie co 20-30 minut klimatyzowaną Setrą. Z resztą kryniczanin Ci napisał jak wyglądała frekwencja.
kryniczanin -Usunięty- Gość
Wysłany: 01-01-2011, 21:02
kns, Akurat wtedy co jechałem w Ptaszkowej wsiadły 3 osoby ze mną i tyle do Sącza a jechał EN81 i 5 osób na pokładzie. A jedna wysiadła w Ptaszkowej To było w Pażdzierniku.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum