Wysłany: 10-07-2012, 19:16 Powolny koniec wyścigu szczurów?
W mojej kilkunastoletniej pracy Headhuntera zazwyczaj stykałam się z ambitnymi specjalistami, ekspertami, menedżerami gotowymi na przyjęcie niemal każdego wyzwania w każdym miejscu świata. Młodzi, zmotywowani do osiągnięcia sukcesu zawodowego i znaczącego statusu społecznego wypełniali sale spotkań. Nawet nie chodziło tylko o wynagrodzenie, choć zdarzali się tacy, których motywowała jedynie spora suma na koncie.
Od jakiegoś czasu spotykam ludzi znacznie bardziej świadomych swoich potrzeb. A te potrzeby niekoniecznie mają związek z pracą. Nienormowany czas pracy, podejście zadaniowe, chwila na urlopy (tak tak, kilka w ciągu roku a nie jeden tygodniowy wydarty od szefa gdy miał dobry humor) to rzeczy które zaczęły być w prawdziwej cenie.
Dodatkowo kandydaci pytają o kulturę organizacyjną, osobę bezpośrednich przełożonych, strukturę zespołu. Chcą by w nowym miejscu było im po prostu dobrze.
Zmiany w myśleniu Polaków pokazuje też ostatni sondaż TNS przeprowadzony w dniach 21-24 czerwca 2012 r. na ogólnopolskiej, losowej, reprezentatywnej próbie 1000 mieszkańców Polski w wieku powyżej 15 lat. Posiadanie spokojnej pracy jest ważniejsze niż pieniądze wynika z opublikowanego w poniedziałek sondażu. Tego zdania jest 46 proc. zatrudnionych, a przeciwnego - 16 proc. Dla 53 proc. dobra atmosfera w pracy jest ważniejsza niż własna pozycja.
Ankietowanych zapytano m.in., czy "pracują wyłączne dla pieniędzy". Z takim stwierdzeniem było skłonnych zgodzić się 38 proc. pracujących, przy czym 12 proc. zdecydowanie, a 26 proc. raczej się zgodziło. Zdania, że pracują nie tylko dla pieniędzy, było 29 proc. pracujących, przy czym 8 proc. deklarowało, że zdecydowanie nie pracują tylko dla pieniędzy, a 21 proc. - że raczej nie.
W sondażu zadano również pytania dotyczące atmosfery w pracy. Dla 46 proc. zatrudnionych spokojna praca jest ważniejsza niż pieniądze, a odwrotnie uważa 16 proc. Dla 53 proc. zatrudnionych dobra atmosfera w pracy jest ważniejsza niż własna pozycja; odwrotnie myśli 10 proc. badanych.
W porównaniu z podobnym sondażem przeprowadzonym w 2002 r., ubyło osób pracujących wyłącznie dla pieniędzy. Dziesięć lat temu było ich 45 proc. Większy odsetek zatrudnionych cenił sobie wówczas spokojne zatrudnienie; w 2002 r. 52 proc. ankietowanych uważało, że spokojna praca jest ważniejsza od pieniędzy. Nie zmienił się za to znacznie odsetek zatrudnionych uważających, że dobra atmosfera w pracy jest ważniejsza niż własna pozycja. Dziesięć lat temu było tego zdania 52 proc. zatrudnionych.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum