Wysłany: 13-08-2012, 12:16 Projekt RJ 2012/2013 w Lubelskiem
Lubelskie: Nowe połączenia Regio w rozkładzie 2012/2013
„Rynek Kolejowy” uzyskał informacje o niektórych założeniach rozkładu jazdy pociągów Regio organizowanych przez Marszałka Województwa Lubelskiego. W edycji 2012/2013 zakłada się uruchomienie regularnych połączeń ze stacji Lublin do Lubartowa i do portu lotniczego w Świdniku. Utrzymane zostaną połączenia sezonowe na Roztoczu, natomiast nie przewiduje się takich pociągów relacji Chełm - Włodawa. Znikną także pociągi Lublin – Rzeszów.
Zgodnie założeniami projektowanego rozkładu jazdy pociągów Regio w przyszłej edycji rozkładu jazdy pociągów pojawią się nowe połączenia na Lubelszczyźnie.
- Organizator przewozów przewiduje uruchomienie regularnych połączeń kolejowych na trasie Lublin - Lubartów oraz Lublin - Port Lotniczy w Świdniku – informuje „Rynek Kolejowy” Beata Górka, rzecznik prasowy Marszałka Województwa Lubelskiego.
Podobnie jak w tym roku będzie przedstawiała się oferta na odcinku Zawada - Bełżec – granica województwa podkarpackiego. Utrzymane będą tzw. „rogale” - połączenia poprowadzone zelektryfikowanymi liniami Lubelszczyzny.
- Analogicznie do obecnie obowiązującej oferty przewozowej, utrzymane zostaną tzw. „długie relacje” na trasie Terespol - Łuków - Dęblin - Lublin -Chełm – Dorohusk, w zakresie wynikającym z obiegowania taboru. Ponadto pasażerowie chcący podróżować w dłuższych relacjach mają możliwość korzystania z połączeń przesiadkowych na stacjach węzłowych – wyjaśnia Beata Górka.
Wyłącznie z przesiadką będzie można dojechać z Lublina do Rzeszowa. Jak wyjaśnia rzecznik prasowy Marszałka Województwa Lubelskiego, że wraz z wejściem w życie rozkładu jazdy edycji 2012/2013 relacja ta będzie podzielona na dwie odrębne – Lublin – Stalowa Wola Rozwadów i Stalowa Wola Rozwadów – Rzeszów.
- Podział relacji nastąpił na wniosek organizatora przewozów na terenie woj. podkarpackiego – podaje przedstawicielka UMWL. Organizator przewozów zastrzega, że w przyszłym roku nie będzie organizował pociągów osobowych na linii 81.
- Nie przewiduje się uruchomienia pociągów w relacji Chełm - Włodawa, które w soboty i niedziele od 11 sierpnia do 7 października 2012 r. kursują jako połączenia okazjonalne według indywidualnych rozkładów jazdy, w związku z wystąpieniem niewielkich oszczędności pracy eksploatacyjnej w stosunku do zaplanowanego limitu pociągokilometrów w rozkładzie jazdy edycji 2011/2012 – wyjaśnia Beata Górka.
Trzeba dorzucić jeszcze dwie planowane TLK z Rzeszowa przez Lublin i Warszawę dalej w Polskę (jeden z tego co pamiętam ma jechać do Gdyni). Tylko pytanie - czy będą to dodatkowe 2 TLK w rel. Lublin-Warszawa, czy jednak jakieś dotychczasowe TLK z Lublina zostaną wyrzucone?
Za starych dobrych czasów "rzeszowskie" TLK jeździły do Wawy lub do Bydgoszczy, wiec pewnie któraś z tych... np. Wieniawski (obecnie 10:25 z Lublina) i Bydgoszczanin (obecnie 16:25 z Lublina)
ewentualnie też Łokietek/Posejdon (19:20 z Lublina)
Z powodu moderny E30 napewno jakieś pociągi pojadą z Rzeszowa/Przemyśla w kierunku Warszawy przez Stalową Wolę, tylko teraz jest pytanie czy przez Sandomierz (linia pod drutem), czy przez Lublin, linia bez druta, ale za to szansa na wyższe potoki podróżnych.
Przeciek, przyszłego rozkładu, z kategorii zasłyszane, niepotwierdzone - otóż od grudnia "stodoły" w pociągu "Kiev Express" stodoły mają być zastąpione wagonami sypialnymi takimi jak w pociągu "Kasztan".
Gdyby to okazała się prawdą - byłaby to znakomita wiadomość z perspektywy połączeń dalekobieżnych Chełma. Pociąg nie tylko wróciłby na linię średnicową ale również czas jego przejazdu znacznie by się skrócił i byłby porównywalny z krajowymi TLK-ami.
To by była świetna wiadomość. Nie wiem jakie dokładnie to źródło, ale z doświadczenia wiem, że Twoje przecieki często się sprawdzają
Wtedy to całkowicie inaczej możemy spojrzeć na kwestię 'Kiev-Express'. Główne problemy czyli wydłużony czas przejazdu i brak postojów na przystankach warszawskiej średnicy zostaną rozwiązane. Przy odjeździe ok. pół godziny później to połączenie ma wreszcie szansę na sukces.
Tak przy okazji się zastanawiam, co stałoby na przeszkodzie aby dać wagony w komunikacji krajowej do Kasztana? IC prawie nic by to nie kosztowało, a i Chełm i Lublin dostałby bezpośrednie wieczorne/poranne połączenie ze stolicą. Może to nie jest godzinowo najlepsze rozwiązanie, ale jestem pewien, że frekwencję miałby większą niż obecny Kiev-Express.
No to poseł Matuszczak "płacząc i dopominając się wagonów" zrobił przysługę swoim wyborcom kasując mieszkańcom Chełma bezpośredniego IR Bolko. Od grudnia według tego pociąg tylko od Lublina. Normalnie wściec się można. Ale było wiadomo że to do tego prowadzi.
To było praktycznie pewne, że tak się stanie. W poprzednim rozkładzie IR BOLKO kursował do Lublina i potem ta sama jednostka podstawiała się na REGIO do Chełma. I połączono relacje. W sumie nic wielkiego, a dla PR ten pociąg dalej jest interREGIO Wrocław-Lublin, bo za odcinek "chełmski" płaci województwo. W przyszłym rozkładzie UMWL raczej nie będzie chciał płacić za REGIO na wagonach, więc Bolko skończy bieg w Lublinie. Najwidoczniej puszczenie wagonów do Chełma w taryfie IR się nie opłaca (przykład IR Cisy -> IR Harpun).
Jakby jeździł na en57 to by dalej było po staremu Ale chyba ten rozkład nie jest zaklepany ostatecznie. Trzeba pomyśleć co by z tym zrobić. Akurat często jeżdżę tym pociągiem i bardzo mnie to zabolało
to prawda _kamil_ trzeba zainteresowac nowym rozkładem media bo na naszych posłow nie mozemy liczyc. Oni nie maja pojęcia jakie pociagi dojezdzaja do Chełma
Przede wszystkim należy pisać do PR oraz uświadomić posła Matuszczaka o wynikach jego interpelacji.
Pan poseł ma teraz okazję naprawić swój błąd i zasłużyć na miano lokalnego bohatera a nie antybohatera.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum