Przecież na odcinku Chełm - Lublin go już nie będzie. Nad czym bardzo ubolewam bo często nim jeżdżę.
Będzie tak jak dawniej. Wracając z Wrocławia zamiast jechać beztrosko dalej do końca przy założeniu że się spóźni a to było nagminne jak pociąg kończył bieg w Lublinie to teraz będę musiał czekać na Regio który jedzie po 15. Odkąd jechał Bolko do Chełma to robili wszystko aby był o czasie w Lublinie Zawsze nadrabiał opóźnienia zrobione na Śląsku.
Przez wpieprzanie się mądrych posłów i miłośników wagonów spieprzony będzie najlepszy interREGIO BOLKO
EN57 wcale nie jest taki niewyogny. Pod warunkiem, że nie ma siedzeń plastikowych jest jak najbardziej w porządku. W przypadku tłoku łatwiej się przemieszczać po składzie, dodatkowo obsada z EN57 to krótszy czas przejazdu z uwagi na mozliwe wręcz króciótkie postoje.
Frekwencja pociągu w piątki i niedziele obsługiwanego przez składy 2 x EN57 pokazuje, że jednostka nikogo nie odstrasza. Właśnie dzięki temu, że pociąg jedzie na kiblach, jak w Katowicach ma 30 minut opóźnienia, to w Opolu już jest zgodnie z rozkładem, dzięki luzom jakie zakłada PLKa.
Wagony na IR BOLKO to wg mnie tragedia. Koniec z punktualnością pociągu
Dlaczego nie ma ciągle IR w relacji Lublin - Kraków? byłoby krócej niż busem o ok. 2 godziny i znacznie taniej niż TLKą ? Przecież IR Bolko mógłby być dzielony w Kielcach a w przypadku EN57 dzielenie składu to nie taki problem.
[ Dodano: 27-10-2012, 19:54 ]
Jeszcze warto dodać, że nic nie stoi na przeszkodzie by IR BOLKO jeździł na jednostkach EN57 AL, z wifi i klimą. To byłoby najlepsze rozwiązanie.
PR Kielce poza tym może zrobić poza tym fajny obieg z ED72A puszczając REGIO Kielce - Katowice (przyjazd 9.15) potem IR Katowice 9:50 - Warszawa 13:00 dalej Warszawa 14:00 - Katowice 17:15 i potem REGIO 17:40 Katowice - Kielce ... ale niestety wolą ten skład puszcazać z ostrowca do krakowa i w krakowie przez pół dnia ponad 7 godzin trzymac w krzaczorach
En57AL niestety nie pojada na IR Bolko bo to własność województwa lubelskiego które sobie życzy aby był wykorzystywany w ruchu lokalnym czyli na terenie województwa lubelskiego. Nie dziwie się temu w zasadzie. Chociaż chyba gdzieś kiedyś czytałem że te nowe składy podobno trafiają się na IR do Warszawy?????
En57AL niestety nie pojada na IR Bolko bo to własność województwa lubelskiego które sobie życzy aby był wykorzystywany w ruchu lokalnym czyli na terenie województwa lubelskiego. Nie dziwie się temu w zasadzie. Chociaż chyba gdzieś kiedyś czytałem że te nowe składy podobno trafiają się na IR do Warszawy?????
Myślę, ze to nie jest stanowisko UMWL. Gdyby tak bylo w każdym regionie ED72A i swietokrzyskie elfy nie wpadalyby do Krakowa czy Częstochowy. Ten pociąg to "okno na swiat" Lubelszyzny i z pewnosia nie byloby problemu, bo na odc. Chelm - Lublin bylby jako REGIO. Tak samo nie byloby szynobusow przekraczających granice wojewodztw (np. Rzeszow - Lublin)
EN57AL to bylby super standarf na IR Bolko, albo pozostawic tak jak jest po prostu EN57
Pierwszym pociągiem który odjedzie z Lublina w stronę Warszawy będzie TLK ”Kochanowski” rel. Lublin – Warszawa Zach. Pociąg ten z Lublina odjedzie o godz. 4:55 a do Warszawy Zach. dotrze o godzinie 7:29. ”Kochanowski” będzie kursował od poniedziałku do piątku oraz w wybranych terminach.
O godz. 8:25 z Lublina do Szczecina odjedzie TLK ”Gałczyński”. W sezonie pociąg ten będzie prowadził grupę wagonów do Świnoujścia. Do Szczecina ”Gałczyński” dotrze o godz. 17:08.
TLK ”Józef Czechowicz” pojedzie z Lublina do Warszawy Zach. Pociąg odjedzie z Lublina o godz. 14:25 a do Warszawy Zach. dotrze o 16:51.
Ostatnim pociągiem pośpiesznym dojeżdżającym z Lublina będzie TLK ”Łokietek” rel. Lublin – Warszawa Zach. Z Lublina wyjedzie o godz. 19:25 a w Warszawie Zach. zamelduje się o 21:54.
W wakacje z Lublina nad morze pojedziemy pociągiem TLK ”Posejdon”. Pociąg będzie prowadził grupę wagonów na Hel i do Kołobrzegu. Z Lublina wyjedzie o godz. 19:20 natomiast na Helu pojawi się o 6:51 i w Kołobrzegu będzie o godz. 8:45.
Jak dotychczas do Krakowa zabiorą nas dwa połączenia TLK ”Jagiełło” oraz TLK ”Jadwiga”. Ten pierwszy odjedzie z Lublina o godz. 5:35 a do stolicy małopolski dotrze o godz. 9:59. Drugi z Lublina wyjedzie o godz. 16:00 i w Krakowie zamelduje się o godz. 20:21.
Do Wrocławia pojedziemy pociągiem TLK ”Sztygar”. Z Lublina pociąg ten wyjedzie o godz. 7:35 a we Wrocławiu pojawi się o godz. 15:34
Zgodnie z projektem nowego rozkładu jazdy interRegio "Bolko" przyjeżdżać będzie do Lublina o 13:45, za to Regio "Odrodzenie" do Zamościa odjeżdżać będzie o 13:15. Moim zdaniem brak skomunikowania tych pociągów to głupota. Po skróceniu do Krakowa wszystkich pociągów jadących z Wrocławia do Przemyśla, jedyną sensowną opcją powrotu z zachodu Polski na Lubelszczyznę wydaje się być właśnie skorzystanie z Bolko i Odrodzenia.
Czy orientujecie się może gdzie i do kogo można napisać w tej sprawie? Chciałbym podjąć jakiekolwiek środki, które mogłyby w jakikolwiek sposób pomóc w skomunikowaniu tych pociągów.
KEx w nowym RJ jest wytrasowany na 105 znowu bo ma czas przejazdu do lublina z centralnej 2h55, czy te matoły jeszcze sie nie nauczyły, że ten skład ma już wagony o skrajni europejskiej które mają max 140/160. Przecież to trzeba niereformowalnym, żeby trasować znowu ten skład na 105, jedyny pozytyw to taki że wraca na centralny.
Analizując przesłaną przez Pana propozycję, chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że jej realizacja wiązałaby się z niekorzystnym opóźnieniem wyjazdu pociągu nr 2243 z Lublina, którego główną funkcją w opinii autora rozkładu jazdy (Instytut Rozwoju i Promocji Kolei sp. z o.o.) jest umożliwienie powrotu młodzieży z miejsc nauki. Ponadto wystąpiłaby dość długa przerwa (ok. 3 godziny) pomiędzy kolejnymi odjazdami pociągów z Lublina w kierunku Rejowca. Należy mieć również na uwadze, że spalinowy zespół trakcyjny przeznaczony do obsługi pociągu nr 2243 obsługuje też inne pociągi, tak więc zmiana, o której Pan pisze wpłynęłaby również na ich rozkład jazdy i funkcje w systemie transportowym.
Pragnę poinformować, że organizator przewozów ma świadomość niewystarczającej obsługi rejonu Roztocza przez komunikację kolejową realizowaną pociągami międzywojewódzkimi. Wspomniana przez Pana sytuacja, w której PKP Intercity S.A. wycofała się z obsługi tego rejonu spotkała się z dezaprobatą Samorządu Województwa Lubelskiego, który niejednokrotnie składał uwagi do ministra właściwego do spraw transportu w tej sprawie.W przypadku pojawienia się możliwości skomunikowania pociągów nr 62123 i 2243 organizator weźmie pod uwagę przedstawioną propozycję.
Szkoda, że zabrakło porannego łącznika z Chełma do Rejowca do "Kanclerza" z Zamościa do Lublina. Obecnie wiele osób korzysta z tego połączenia (ze względu na przesiadkę na "Wieniawskiego"), teraz niestety chełmianie znowu będą mieli utrudnienie w dostępie do tego pociągu (niejako tradycyjnie)...
Zabranie łącznika jest naprawdę niekorzystną decyzją dla Chełmian. Przecież tuż po przyjeździe do Rejowca mógłby wrócić dzięki skomunikowaniu w Rejowcu z pociągiem z Lublina do Zamościa o godzinie bodaj 8.50. Proponuję pisać do UMWL, PR Lublin, jak nie teraz, to może za 3 miesiące, po korekcie rozkładu - uda się coś ugrać. Z samego narzekania nic nie wyjdzie - ja już swoje pisma wysłałem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum