Wysłany: 26-02-2013, 14:20 Przewodniczący rady nadzorczej PKP SA
Opatrznościowy Opawski
Pozory mylą. Ten pan w wymiętolonych spodniach stojący obok ministra Nowaka to Krzysztof Opawski, człowiek bardzo ważny w strukturach III RP: minister infrastruktury w rządzie Belki, doradca niesławnej DSS SA i aktualnie szef rady nadzorczej PKP SA.
W marcu 2012 roku, ekipa PO obudziła się po czterech latach zimowego snu i stwierdziła, że zreformuje PKP. Minister Nowak zapowiedział prawdziwą rewolucję czyli rewitalizację infrastruktury i taboru. Rewolucja skończyła się na wymianie zarządu PKP w kwietniu 2012, poprzez wprowadzenie na stołki ludzi Balcerowicza:
Intrygującym faktem jest to, że zarówno poprzedni zarząd PKP (nie-rewolucyjny) jaki i aktualny zarząd PKP (rewolucyjny) są nadzorowane przez tego samego człowieka, przewodniczącego rady nadzorczej PKP SA, Krzysztofa Opawskiego. Opawski został oddelegowany do nadzorowania PKP tuż po wygranej PO w wyborach 2007 roku. Jak bardzo zreformowała się PKP w ciągu ostatnich pięciu lat świadczy długa lista katastrof i wypadków kolejowych oraz rozkopane torowiska w całej Polsce.
Opawski był ministrem infrastruktury w rządzie Belki, w latach 2004-05, wiec ma już w sumie dekadę doświadczenia w reformowaniu naszej opłakanej infrastruktury.
Jednym z najsłynniejszych posunięć Opawskiego jako ministra infrastruktury było przyznanie koncesji na budowę autostrady A1 spółce Gdańsk Transport Company (GTC) wkrótce po tym jak została ona przejęta przez spółkę NDI z Sopotu (www.ndi.pl). Wcześniejsi właściciele GTC nie mogli takiej koncesji uzyskać, pomimo tego, że doradzał im Citibank Capital Market, którego szefem był wtedy … Opawski. Spółka NDI, szczęśliwy beneficjent koncesji Opawskiego remontuje teraz tory kolejowe dla PKP ... nadzorowanej przez Opawskiego.
Właściciel NDI, Jerzy Gajewski, ma świetne kontakty ze swoim ziomalem z Sopotu, Donaldem Tuskiem. W zeszłym roku Gajewski był świadkiem na ślubie prezesa ENEI, który usunął się ze stanowiska parę miesięcy temu, po tajemniczym samobójstwie swojej młodej żony (równolegle doradcy prawnego ENEI):
Wcześniej Opawski był bankierem i doradzał przy IPO TP S.A. i przy przejęciu TP S.A. przez France Telecom i Jana Kulczyka. Doradzał także Kulczykowi przy próbie przejęcia G8. Od kilku lat kieruje swoją własną firmą doradczą Saski Partners, której najbardziej znanym klientem jest spółka DSS SA, bohater afer autostradowych i były płatnik Kazimierza Marcinkiewicza.
Spektakularne sukcesy Opawskiego w nadzorowaniu PKP zostały dostrzeżone i we wrześniu zeszłego roku MSP mianowało Opawskiego do rady nadzorczej KGHM. Tam gdzie jest duża państwowa kasa, jest też Opawski. Jest to częsta charakterystyka ludzi z otoczenia Marka Belki.
Do palmaresu sukcesów Krzysztofa Opawskiego brakuje jeszcze stołka w radzie nadzorczej PLL LOT. Czekamy.
Krzysztof Opawski został powołany na szefa rady nadzorczej PKP kilka tygodni po objęciu władzy przez PO, 17 grudnia 2007 roku. Widać komuś się śpieszyło. Opawski "nadzoruje" PKP od 6 lat. Czy Pendolino to kontrakt jego życia?
Wszyscy pamiętamy chyba jeszcze słynny rząd Marka Belki w latach 2004-2005 czyli ponadpartyjny rząd fachowców powiązanych z rożnej maści służbami. Marek Belka oficjuje dzisiaj jako szef NBP, inny minister z jego ówczesnego rządu zasiada w radzie nadzorczej TPSA a jeszcze inny nadzoruje od 6 lat przepływy finansowe w PKP. Ciężko jest powiedzieć kogo dokładnie reprezentują ci gentlemani.
PKP jest niby spółką 100% państwową ale szef jej rady nadzorczej jest prywatnym finansistą. Czyich właściwie interesów dogląda Krzysztof Opawski? Skoro Opawskiego mianowano szefem rady nadzorczej PKP kilka tygodni po objęciu władzy przez formację PO, to widocznie ktoś miał dobrze sprecyzowane plany dotyczące jego roli. Jak to często przypomina nam Stanisław Michalkiewicz: któż by nie chciał popić i zakąsić na koszt Rzeczpospolitej?
Krzysztof Opawski wykształcił się na ekonomistę w latach Edwarda Gierka a następnie prowadził prace badawcze nad ekonomią w latach Wojciecha Jaruzelskiego. Co prawda innowacyjna ekonomia socjalizmu padła z hukiem ale ciężkie lata pracy badawczej ekonomisty Opawskiego nie poszły na marne.
Opawski odnalazł się szybko i bez problemu w III RP, najpierw w bankowości a następnie w latach 2004-2005 w fotelu ministra infrastruktury w rządzie fachowców fachowca Marka Belki. W roku 2007 Opawski założył swoja własną firmę doradczą "Saski Partners". I już jako finansowy prywaciarz został wybrany przez tzw. "niewidzialną rękę rynku" do nadzorowania państwowego PKP.
Jak wygląda PKP po 6 latach nadzoru przez Opawskiego, widzimy wszyscy.
Skandal wokół kontraktu Pendolino wywołał już pierwsze reakcje jego podwładnych. Jakub Karnowski, prezes PKP ze stajni Balcerowicza, poleciał wczoraj do "Wyborczej" opowiedzieć o opłakanym stanie, w którym znalazł PKP obejmując swój odcinek obowiązków rok temu:
Ale kontraktu Pendolino to już nowy gospodarny prezes Karnowski nie rozwiązał, wręcz przeciwnie, zwiększył zadłużenie PKP pod ten kontrakt z 242 do 342 milionów Euro.
A może prezes PKP ze stajni Balcerowicza nie miał innego wyjścia?
Opawski o powołaniu Karnowskiego i Ciżkowicza do zarządu PKP S.A.:
- Ocenę kandydatów przeprowadziła wiodąca firma headhunterska Egon Zehnder. Wedle tej oceny wybrane przez Radę Nadzorczą osoby były najlepsze - powiedział Krzysztof Opawski, przewodniczący Rady Nadzorczej PKP S.A. Zaznaczył, że nie jest to czysto uznaniowa decyzja ministra jak to wcześniej bywało, ale zmiana wsparta rzetelnym doradztwem.
Do ustalenia poziomu wynagrodzenia nowych członków zarządu została wynajęta firma PricewaterhouseCoopers, która dokonała analizy wynagrodzenia menedżerów na rynku.
- Wysokość wynagrodzeń zostanie dzisiaj ostatecznie zdefiniowana w trakcie kolejnego walnego zgromadzenia akcjonariuszy PKP S.A. - dodał Opawski. http://www.kurierkolejowy.eu/aktualnosci/7512/Od-11-go-swieze-powietrze-zawieje-w-PKP.html
Nie bardzo rozumiem. Czy rada nadzorcza najpierw wybrała Karnowskiego i Ciżkowicza a firma headhunterska tylko przygotowała podkładki, czy to firma headhunterska kandydatów znalazła a Nowak ich powołał? Zgodnie ze statutem PKP S.A. członków zarządu powołuje minister, więc żadna w tym procesie rola rady nadzorczej i Opawskiego. Za usługę firmy Egon Zehnder zapłacił zarząd PKP S.A. Opawski powiedział to, czego minister od niego oczekiwał, dlatego PO hojnie go wynagradza posadami w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa. On tam tylko jest, nawet w sprawozdania finansowe się nie zagłębia, o czym w temacie "Kreatywno-pokraczna księgowość w PKP" .
Specjalista ds. bankowości inwestycyjnej Ryszard Jach opowiadał o tym, jak partnerzy spółki Saski Partners bezprawnie pozbawili go wynagrodzenia z tytułu przejęcia WUKO S.A.
Według Ryszarda Jacha cała sprawa dotyczy Partnerów Saski Partners Sp. z o.o. Sp. k. na czele z Krzysztofem Opawskim, który w latach 2004- 2005 był ministrem infrastruktury w rządzie Marka Belki. Obecnie jest partnerem w Saski Partners, zajmującej się doradztwem finansowym oraz przewodniczącym rady nadzorczej PKP S.A. i członkiem rady nadzorczej KGHM Polska Miedź S.A.
Stanisław Michalkiewicz od dawna przepowiada wojnę watah o wpływy w schyłkowym Tuskolandzie. No i zaczęło się publiczne pranie brudów pomiędzy MDI i Wprost. Czy iskrą był atak Wprost na zegarek ministra Nowaka, nadzorcy złotego kontraktu Pendolino?
„Ajajajajajajaj! Najwyższa już chyba pora kończyć wojnę na górze w ramach której okupujące nasz nieszczęśliwy kraj bezpieczniackie watahy właśnie się wyrzynają” - tak pisał nie tak dawno Stanisław Michalkiewicz.
Sylwester Latkowski prowadził błogie życie naczelnego Wprost, obcmokiwany przez salon, dopóki nie rzucił się z motyką na słońce czyli na zegarek ministra Nowaka.
Akurat w momencie kiedy były dopinane delikatne detale złotego kontraktu Pendolino. Minister Nowak został ministrem Nowakiem po to aby nadzorować min. państwowe PKP, które już nadzoruje Krzysztof Opawski, szef rady nadzorczej spółki. Pan Opawski nie wypadł wronie spod ogona, był ministrem infrastruktury w rządzie fachowców Marka Belki, co ludziom samodzielnie myślącym mówi samo za siebie. Opawskiego posadzono w PKP kilka tygodni po objęciu rządów przez PO.
Atak Wprost na ministra Nowaka mógł pokrzyżować finezyjne plany wywalenia 2.5 miliarda PLN na cudo Pendolino.Tym bardziej, że w tym samym czasie negocjowano dodatkowy dług PKP, tak aby domknąć finansowo transakcje po zmniejszeniu kwoty subwencji Unii Europejskiej.
W normalnych krajach kontrakty podpisuje się warunkowo, pod warunkiem uzyskania finansowania. Unia Europejska zmniejszyła subwencje na kontrakt Pendolino, ale nie zmniejszono samego kontraktu tylko zadłużono jeszcze bardziej PKP. Widocznie komuś bardzo zależało aby kontrakt był tak duży jak wcześniej dogadano. Ludzie samodzielnie myślący znający kuluary negocjacji dużych kontraktów w III RP być może coś sobie pomyślą. Dziennikarze prasy mainstream nie pomyślą na pewno nic. Nie za to im płacą.
Atak Wprost na Nowaka spowodował więc salonową wojnę. Tak się składa, że Opawski jest też członkiem rady nadzorczej nadzianej spółki KGHM, której doradza agencja MDI, ta która aktualnie jedzie po Latkowskim. W MDI pracują same tęgie głowy, min. syn jednego z ostatnich szefów Banku Handlowego International SA w Luksemburgu, ogniwa w łańcuchu FOZZ.
Panie Latkowski, czy warto było zadzierać z interesami pana Opawskiego?
Pan Opawski nie wypadł wronie spod ogona, był ministrem infrastruktury w rządzie fachowców Marka Belki, co ludziom samodzielnie myślącym mówi samo za siebie.
Sroce, sroce... Jak się nie ma wiedzy, to snuje się domysły i zdaje się na inteligencję i znajomość życia czytających. Co autor miał na myśli pisząc te słowa? - w szkole zadawano mi takie pytanie na lekcji polskiego. Trzeba było zgadywać, bo mało kogo głębia myśli artysty interesowała a dzisiaj jeszcze mniej interesuje. Cenię ludzi, którzy mają coś do powiedzenia i mają odwagę to jasno powiedzieć. Reszta to grafomani i tchórze.
Co zaś się tyczy Latkowskiego. to polecam lekturę tego:
"Tym bardziej, że to protegowani jej kolegów z PO nawarzyli piwa w firmie, w tym ś.p. Krzysztof Opawski, agent WSI i przewodniczący rady nadzorczej PKP SA, namaszczony przez PO."
Dotąd myślałam, że PKP to żerowisko razwiedki cywilnej a nie wojskowej. Widać pomyliłam się.
_________________ Bądź szczery, a wyzwą cię od chamów i prostaków.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum