INFO KOLEJ - forum kolejowe

woj. dolnośląskie - RJ 2014/2015 na Dolnym Śląsku

Beatrycze - 17-02-2014, 14:22
Temat postu: RJ 2014/2015 na Dolnym Śląsku
Samorząd województwa dolnośląskiego rozpoczyna kolejną edycję konsultacji społecznych dotyczących rozkładu jazdy, który będzie obowiązywał od 14 grudnia 2014 roku.

Wszyscy zainteresowani mogą nadsyłać swoje propozycje zmian w rozkładach lub korekt tras pociągów od 17 do 23 lutego 2014 r.

Szczegóły na stronie:
http://www.koleje.dolnyslask.pl/aktualnosc/konsultacje-spoleczne-rozklad-jazdy-201415-806/
sZakOOu - 19-02-2014, 20:31
Temat postu:
Zbyt dużo czasu, to tu nie dano... -,-
Pirat - 19-02-2014, 20:46
Temat postu:
Zostało jeszcze kilka dni. Proszę wykorzystać okazję, aby potem nie narzekać na zły rozkład jazdy KD i PR.
Beatrycze - 19-04-2014, 15:38
Temat postu:
Od grudnia powrót bezpośrednich pociągów Jelenia Góra – Zielona Góra

Wraz ze zmianą rocznego rozkładu jazdy w grudniu 2014 r., powrócą bezpośrednie, codzienne połączenia kolejowe pomiędzy Jelenią Górą i Zieloną Górą. Bezpośrednie pociągi w tej relacji zostały zlikwidowane przed kilkoma laty. Obecnie na tej trasie bezpośredni pociąg kursuje tylko w weekendy.

Więcej:
http://www.rynek-kolejowy.pl/51898/od_grudnia_powrot_bezposrednich_pociagow_jelenia_gora_zielona_gora.html
sZakOOu - 19-04-2014, 18:15
Temat postu:
A dostał ktoś już odpowiedź z UMWD? Bo ja jeszcze czekam...
jano - 19-04-2014, 19:28
Temat postu:
Pewnie jak zwykle napłynęło wiele wniosków i postulatów. Ja w zeszłym roku nie otrzymałem odpowiedzi w ogóle Sad
Sunseed - 19-04-2014, 22:16
Temat postu:
Ja dostałem 14 kwietnia Smile
ziken - 20-04-2014, 11:28
Temat postu:
a o co postulowałeś ? i jaką odp dostałeś ?
Sunseed - 22-04-2014, 20:05
Temat postu:
o:

*Wprowadzenie pociągu między godziną 10 a 14 gdzie jest dziura w rozkładzie na odcinku Żary - Legnica.

Uwzględniono, planowane jest połączenie około 10.45 z Żar do Legnicy.

*Uruchomienie kursów na linii Głogów - Żagań

Nie ma takiej możliwości przez stan infrastruktury.

*Przedłużenie pociągów z Żar do Węglińca o Żagań


Kazali się zwrócić do Urzędu Lubuskiego

*Uruchomienie porannego połączenia z Wrocławia do Żar

W planie mają po skomunikowaniu puścić z Legnicy około 7:25 pociąg do Żar.
konik23 - 22-04-2014, 22:56
Temat postu:
o Żagań - Głogów można powalczyć wspólnie z Żarami i Szprotawą, w końcu mamy rok wyborczy to może jakieś działania władze podejmą...
kysiek2 - 23-04-2014, 09:32
Temat postu:
Powalczyć można ale na większości trasy prędkość oscyluje między 30 a 20 km/h, więc czas przejazdu byłby totalnie nieatrakcyjny. Dopóki nie będzie remontu i podniesienia prędkości do chociażby 60 km/h można zapomnieć o ruchu pasażerskim na odc. Żagań - Głogów. Zresztą potoki do Głogowa już dawno wygaszono obecnie kursuje z Żar już tylko 1 autobus do Głogowa co dobitnie świadczy o śmierci potoków i budzi moje obawy o brak frekwencji na tej trasie (szczególnie przy obecnym stanie odrzanki i pustki na Leszno). Zapowiadają modernizacje odc. Żagań - granica państwa, Ostrów Wielkopolski - Głogów a pomiędzy dziura i cisza w temacie.
Anonymous - 23-04-2014, 13:57
Temat postu:
W poruszanym temacie:

Żagań – Głogów – Leszno: Niewielkie szanse na powrót pociągów
Ze słów Zdzisława Smoły, dyrektora Departamentu Infrastruktury i Komunikacji Urzędu Marszałkowskiego Woj. Lubuskiego, z którym rozmawiał „Rynek Kolejowy”, wynika że nie ma dużych szans, by w najbliższych latach reaktywowane zostały połączenia pasażerskie na trasie pomiędzy Lesznem i Żaganiem.

http://www.rynek-kolejowy.pl/51954/zagan_glogow_leszno_niewielkie_szanse_na_powrot_pociagow.html
kriss_18 - 06-05-2014, 20:16
Temat postu:
W odpowiedzi z UM w nowym rozkładzie wszystkie połączenia relacji Wrocław-Świdnica będą wydłużone do Dzierżoniowia.
W końcu pozytywna odpowiedź, tylko oby nie skończyło się na obietnicach.
Mniejmy nadzieję że ceny będą konkurencyjne dla PKSu oraz prywaciarza Very Happy
amadeoen57. - 07-05-2014, 07:55
Temat postu:
Cytat:
Mniejmy nadzieję że ceny będą konkurencyjne dla PKSu oraz prywaciarza

Ceny powinny obowiązywać według taryfy za km.
Arek - 14-05-2014, 12:46
Temat postu:
Więcej pociągów z Wrocławia do Jeleniej Góry, weekendowe połączenia do Kudowy.

Władze województwa dolnośląskiego planują znaczącą poprawę oferty na kilku liniach w regionie wraz z wejściem w życie, w grudniu 2014 r., nowego rocznego rozkładu jazdy. Największe zmiany planowane są na trasie z Wrocławia do Jeleniej Góry.

Więcej: http://www.rynek-kolejowy.pl/52277/wiecej_pociagow_z_wroclawia_do_jeleniej_gory_weekendowe_polaczenia_do_kudowy.html
ziken - 14-05-2014, 13:04
Temat postu:
Ciekawe czy coś będzie nowego w stronę Głogowa/Zielonej Góry
Beatrycze - 14-05-2014, 14:50
Temat postu:
Cytat:
Jak informuje „Rynek Kolejowy” Wojciech Zdanowski, dyrektor Departamentu Infrastruktury w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Dolnośląskiego, planowane jest uruchomienie nowych pociągów zarówno w relacji Wrocław-Wałbrzych, jak i łączących Wrocław z Jelenią Górą; w tym drugim przypadku będzie to wydłużenie relacji pociągów kursujących obecnie pomiędzy Jelenią Górą i Szklarską Porębą.

– Poza tym, ze względu na ograniczoną ofertę na linii Wrocław-Rawicz-Poznań związaną z modernizacją infrastruktury, planuje się zwiększenie liczby połączeń w okresach szczytowych o najbardziej pożądane pociągi. W ciągu linii Wrocław-Legnica-Zgorzelec planowane są dodatkowe połączenia, mające sprostać stale wzrastającemu popytowi na transport kolejowy na tym ciągu. Ze względu na kończącą się rewitalizację linii Kłodzko-Kudowa-Zdrój planuje się poprawę oferty na tej trasie oraz uruchomienie weekendowej pary pociągów bezpośrednio z i do Wrocławia – dodaje Wojciech Zdanowski.

Nie popadałabym w euforię. Czas pokaże, do grudnia daleko... Mamy rok wyborczy (w listopadzie będą wybory samorządowe) i polityczne władze UMWD obiecają pospólstwu wszystko czego pospólstwo oczekuje. Wspomniany w cytacie Wojciech Zdanowski niedawno tryumfalnie powrócił do UMWD po kilkuletniej nieobecności, na fali ostatniej zmiany na stanowiskach marszałka i wicemarszałków. Wcześniej już pracował w UMWD, jako przedstawiciel IRiPK, na stanowisku dyrektora Wydziału Transportu. Pod jego rządami, gdy wraz z Patrykiem Skopcem - kolegą z IRiPK - odpowiadał za kolej regionalną na Dolnym Śląsku, drastycznie pogorszyła się oferta na linii Wrocław - Zgorzelec, którą teraz obiecuje poprawiać (cóż za zmiana frontu!). Dużo o tym pisaliśmy na forum...

No cóż, trzymamy pana Zdanowskiego za słowo. W grudniu okaże się czy zasłużył na drugą szansę. Będziemy mu się bacznie przyglądać!
Arek - 31-05-2014, 16:47
Temat postu:
Więcej pociągów na Dolnym Śląsku? Sprawdziliśmy, co czeka pasażerów w przyszłym roku.

Rozkład jazdy pociągów na kolejny rok wejdzie w życie 14 grudnia 2014 r., ale prace nad nim już trwają. Sprawdziliśmy, jakich zmian na kolei mogą spodziewać się Dolnoślązacy.

Za organizację przewozów w województwie dolnośląskim odpowiada urząd marszałkowski. To jego urzędnicy decydują, na jakich trasach jeżdżą pociągi przewoźników takich jak Przewozy Regionalne i Koleje Dolnośląskie.

Wojciech Zdanowski, dyrektor Departamentu Infrastruktury UMWD, zapowiada, że generalnie utrzymana zostanie dotychczasowa oferta na Dolnym Śląsku.

Czytaj więcej: http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/3448033,wiecej-pociagow-na-dolnym-slasku-sprawdzilismy-co-czeka-pasazerow-w-przyszlym-roku,id,t.html
myszka - 15-07-2014, 11:45
Temat postu:
Ponad rok temu, a dokładnie 30.06.2013 Pirat udostępnił projekt rozkładu jazdy 2013/2014 na Dolnym Śląsku.
Mamy już 15.07.2014, kiedy zatem możemy spodziewać się projektu rozkładu jazdy 2014/2015?
sZakOOu - 15-07-2014, 13:18
Temat postu:
Pewnie wtedy, kiedy Urząd Marszałkowski się nim podzieli. Ja jakiś czas temu złożyłem wniosek o udostępnienie informacji publicznej (przez ePUAP, z podpisem cyfrowym!) i do dziś cisza...

UMWD aż się prosi by złożyć skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
pawelW - 15-07-2014, 15:04
Temat postu:
Jestem ciekaw czy puszczą coś wieczorem na SA 134 np z Wroclawia do Zgorzelca tak by choć wieczorem unikać przesiadek w Węglińcu. W tamtym roku taki pociąg był i cieszył się niezła frekfą . Dużo też osób wracało nim z głebi polski przesiadając się na niego np z IRów albo TLK .
KPP - 15-07-2014, 16:07
Temat postu:
sZakOOu napisał/a:
Pewnie wtedy, kiedy Urząd Marszałkowski się nim podzieli. Ja jakiś czas temu złożyłem wniosek o udostępnienie informacji publicznej (przez ePUAP, z podpisem cyfrowym!) i do dziś cisza...

UMWD aż się prosi by złożyć skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.


Zanim skargę na bezczynność sąd rozpatrzy (tym bardziej, że mają 15 dni na przesłanie akt), to zdążą opublikować to oficjalnie, więc nie będzie przesłanek do ich ukarania - o ile nie uznają tego za rażące naruszenie prawa (patrz II SAB/Wa 26/14).

Napisałem do rzecznika prasowego. Jak odpowiedzą, to poinformuję. W miarę szybko odpowiadają, więc jeżeli ktoś jest dziennikarzem, to warto z tego skorzystać.
amadeoen57. - 16-07-2014, 08:03
Temat postu:
Cytat:
estem ciekaw czy puszczą coś wieczorem na SA 134 np z Wroclawia do Zgorzelca tak by choć wieczorem unikać przesiadek w Węglińcu. W tamtym roku taki pociąg był i cieszył się niezła frekfą



I to jeszcze jaką! Zwykle pociąg był tak nabity że nie było gdzie stać! Już lepiej jednostka na Węgliniec a dalej przesiadka.
pawelW - 16-07-2014, 14:16
Temat postu:
amadeoen57., Z jednaj strony masz racje ,ale ja pisałem też o tym że dużo osób przesiadało się na niego po dułgiej podróży TLK lub IR przez pół polski . Nie wiem czy 3 czasem nawet i 4 przesiadki z tobołami i ciężkimi bagażami nie zniechęcą takiego podróżnego do tego by kolejny raz wybrał się takim połączeniem . Jednak pisząc o EZT również masz rację . Przypomniało mi się jak właśnie ten pociąg kiedyś przed jakimś świętem przyjechał na SA 134 i SA 135 . Wiem że w KD od zawsze był problem z taborem ale to było by jakieś rozwiązanie . SA 135 - część osób która kontynłowała podróż przesiadała się do SA 134 i 135 był w Legnicy odczepiany. a 134 jechał dalej w strone Zgola. Taką sytłację widzałem tylko raz na tym pociągu ,ale to było by dobre rozwiązanie . We Wrocku SA 134 na tablicach do Zgorzelca a z tyłu SA 135 do Legnicy i informacja konduktora o tym że skład jest odpinany ,a największe tułmy i tak wychodzą w Legnicy . Było by to póki co lekarstwo na prowadzenie pociągu do Węglińca i na puszczanie EZT , który i tak bez druta dalej nie pojedzie . Dresio jezdzi od lat na STZ i często panują w nim ściski przy braku drugiej jednostki . Ale jakoś daje to rade .Tym bardziej że i tak jeden STZ jest odpinany w Gerlitz .
EU07-469 - 16-07-2014, 19:06
Temat postu:
Na połączenie Wrocław - Zgorzelec przydałby się co najmniej jeden trójczłonowy szynobus (SA136 albo bodaj SA138). Niestety, UMWD nie pomyślało do tej pory o kilku trójczłonówkach (które prócz Zgorzelca mogłyby obsługiwać także Żary), a szkoda...
bystrzak2000 - 16-07-2014, 19:54
Temat postu:
Nikt nie będzie kupował trójczłonowych SZT, kiedy w perspektywie 2-3 lat jest zaplanowana elektryfikacja linii Węgliniec - Zgorzelec. Zamiast tego potrzeba zakupić na tę linię większe EZT, najlepiej sześcioczłonowe.
Jerry - 16-07-2014, 20:12
Temat postu:
bystrzak2000, sześcioczłonwe??? eeee raczej nie
a tak na marginesie to nie wierzę w elektryfikację na tej linii
ufoludek - 16-07-2014, 20:47
Temat postu:
Z tymi sześcioczłonowymi to nie przesadzajmy Smile Na pewno wzrost frekwencji na zgorzeleckiej będzie, ale nie skokowy o prawie 100%. Narazie wystarczy zakup 4 członowych - trójczłony są wg mnie błędem - lepiej kupić jakieś dwuczłony SZT, bardziej się przydadzą, a na zelektryfikowne poza szczytem też można posłać. Sześcioczłonowe w przyszłości, owszem, mogą być potrzebne, ale to nie jest najpilniejsza potrzeba.
pawelW - 17-07-2014, 07:16
Temat postu:
Dzięki drutowi kto wie mogły by się pojawić jakieś dalekobierzne do Zgorzelca . Szkoda że PR odkąd mają IR nie chcą puścić żadnych pociągów tej kategori na zgorzelecką a szkoda . UMWD sądząc po ilości połączeń os/regio , też chyba niezbyt chętnie podchodzi do zgorzeleckiej jako do lini dalekobieżnej ,a raczej do trasy regionalnej . Widzi się " dogodne przesiadki we Wrocławiu" ale nie widzi się ludzi z Jawora , Lubina czy samego Zgorzelca , któży tych przesiadek dogodnych mają więcej .
amadeoen57. - 17-07-2014, 07:49
Temat postu:
Cytat:
a tak na marginesie to nie wierzę w elektryfikację na tej linii

Ja też, tyle było już planów i ciągle nic nie wychodziło, teraz będzie też tak samo.
krzysztoff - 17-07-2014, 11:45
Temat postu:
To zacznijcie wierzyć. Powstają już pierwsze plany, kosztorysy, o ile się nie mylę też już był jakiś przetarg (było o tym ostatnio na forum), elektryfikacja wpisana jest też na listę planów inwestycyjnych dla województwa dolnośląskiego itp. Myślę, że elektryfikacja będzie ale nie wcześniej jak za 5 lat Razz
Anonymous - 17-07-2014, 15:47
Temat postu:
http://kurierkolejowy.pl/aktualnosci/20365/Apel-o-codzienne-uruchomienie-pociagu-Barycz.html
bystrzak2000 - 17-07-2014, 23:14
Temat postu:
@Ufoludek:
Przecież już dzisiaj na E-30 ludzie nie mieszczą się w Impulsach, a w perspektywie wydłużenia pociągów do Zgorzelca frekwencja na pewno wzrośnie. Sześcioczłonowy Impuls czy Elf mają po ok. 280 miejsc siedzących, czyli niewiele więcej od np. EN71, podczas gdy 31WE mają 181 stałych miejsc. Tak więc wzrost ilości miejsc względem czteroczłonowców wynosi ok. 50%, a nie 100, a to pozwoliłoby wyeliminować ścisk w szczytowych pociągach.

Co do trójczłonowców, to 36WE dla KD mają mieć 165 miejsc siedzących, czyli ok. 20 mniej od EN57, co w zasadzie spokojnie wystarczy do obsługi linii 274. Problemy mogą być jedynie w weekendy w sezonie i tutaj KD coś muszą wymyślić. Niemniej jednak skoro są pieniądze z UE, to powinno się kupić jak najwięcej EZT, bo inaczej złomów EN57 nie pozbędziemy się nigdy. A zapotrzebowanie na SZT-y wedle założeń ma spadać. W końcu zaplanowano kilka elektryfikacji. A na razie można ściągnąć jakiś "szrot" z Zachodu i podrasować, albo spróbować kolejny raz reanimować SA109 Wink
Torczes - 18-07-2014, 08:53
Temat postu:
A ja powiem tak:
Po co KD 6-cio członowe impulsy jak scisk w pociągach jest do Legnicy a dalej jest luźniej.Po prostu zamówić jeszcze kilka impulsów 4-ro członowych i robić np "podmianke" tz. Godziny szczytu - 34we jedzie do Jeleniej a 36we łączą z 34we i popyla do Węglińca (po elektryfikacji do Zgorzelca).36 we odczepiany w Legnicy bądź w Węglińcu i tak 34we na Zgorzelec a 36we na Lubań lub nawet Jelenia.Można porobić sensowne obiegi tych składów.Oczywiście najpierw trzeba mieć odpowiednią ilość EZT
mateuuu - 18-07-2014, 12:03
Temat postu:
^^^
Bo poza Legnicą będą też inne trasy na których nie będzie można sobie od taki odczepić jednostki na stacji pośredniej. Do tego takie odpinianie to niepotrzebna strata czasu.
Jerry - 19-07-2014, 13:28
Temat postu:
Kto się ze mną założy że nie będzie druta do Zgorzelca?
czarny_lotos - 19-07-2014, 16:01
Temat postu:
Jerry napisał/a:
Kto się ze mną założy że nie będzie druta do Zgorzelca?


Gdyby Niemcy chcieli połączyć drutem Goerlitz to dawno i po Polskiej stronie była by trakcja. Najbardziej mnie dziwi, że odkładana jest ta inwestycja a na pewnym portalu było napisane że w planach województwa ws rozwoju transportu do roku 2020 była ........... elektryfikacja Legnica-Kamieniec. To już nawet nie było śmieszne
bystrzak2000 - 19-07-2014, 21:43
Temat postu:
czarny_lotos napisał/a:
a na pewnym portalu było napisane że w planach województwa ws rozwoju transportu do roku 2020 była ........... elektryfikacja Legnica-Kamieniec.

Nie była, a jest. UMWD będzie negocjował z MIiR, by wykonać modernizację i elektryfikację podsudeckiej w ramach POIiŚ. Tak samo z resztą jak linii Lubań - Zgorzelec oraz Kępno - Oleśnica...
Marcel Štancl - 20-07-2014, 00:25
Temat postu:
Kiedy bede siec trakcijna Horka - Wiegliniec? Kde czytalem roku 2017. klopot to fajne dlja brut, tyle objazd Zgorzelca, Bautzenu i zadaleko granice Czeskej.
Jerry - 20-07-2014, 08:42
Temat postu:
czarny_lotos, dobrze mówisz... Jagby chcieli to przy modernizacji byłby pociagnięty drut a nie teraz
bystrzak2000 - 20-07-2014, 19:29
Temat postu:
Jerry napisał/a:
Jagby chcieli to przy modernizacji byłby pociagnięty drut a nie teraz

Doskonale wiemy, dlaczego przy modernizacji druta do Zgorzelca nie pociągnięto i nie ma sensu dalej tego tematu ciągnąć.
Marcel Štancl - 20-07-2014, 19:37
Temat postu:
no i ostaje Desiro klasa 642 Wroclaw - Dresden? Co bede jezdic pomiedzi tymi mjastami?
Torczes - 20-07-2014, 19:46
Temat postu:
Szkoda ze DB nie puszci piętrusa z dieslem co teraz jeździ na Görlitz Dresden.Homologacje można załatwić i w droge.Frekfencja po polskiej stronie by dopisała bo przecież 2 x Desiro jeżdżą pełne a czasem przepełnione
Marcel Štancl - 20-07-2014, 20:14
Temat postu:
2x desiro Wroclaw - Lobau - tam odelic 1 sztuka do Dresdna i 2 do Czech naprzyklad.
dexter - 28-07-2014, 12:41
Temat postu:
Dostałem odpowiedź z UMWD w sprawie przyszłorocznych połączeń Wrocław - Węgliniec - Zgorzelec.
Nuter - 20-08-2014, 09:33
Temat postu:
Ostatni dalekobieżny zniknie z Legnicy

Już wkrótce żaden dalekobieżny pociąg nie odjedzie z legnickiego dworca – wynika z nieoficjalnych informacji. PKP Intercity ma zlikwidować od grudnia połączenie Dolnego Śląska z Berlinem i Hamburgiem.

Więcej: http://moto.lca.pl/legnica,news,48494,Ostatni_dalekobiezny_zniknie_z_Legnicy.html
Pirat - 22-08-2014, 23:29
Temat postu:
Kto z Was i kiedy wysłał do UMWD wniosek o udostępnienie informacji publicznej dot. projektu rozkładu jazdy pociągów regionalnych 2014/2015, a nie otrzymał odpowiedzi w ustawowym terminie?

Informacja publiczna musi być udzielona niezwłocznie, nie później niż do 14 dni od chwili złożenia wniosku. Z uzasadnionych względów ten termin może zostać przekroczony. W takiej sytuacji musimy zostać w ciągu 14 dni poinformowani o przyczynach opóźnienia i o nowym terminie udostępnienia informacji, nie dłuższym jednak niż 2 miesiące od dnia złożenia wniosku.

Tyle teoria. W praktyce UMWD w tym roku przegiął pałkę. Z tego co wiem to niektórzy z Was czekają na jakąkolwiek odpowiedź już prawie dwa miesiące! W takim przypadku można złożyć skargę na bezczynność UMWD do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Warto to zrobić, aby urzędnicy z Wydziału Transportu UMWD dostali po łapach i nie czuli się bezkarni. W końcu to my ich utrzymujemy z naszych podatków i nikomu łaski nie robią!

Niektóre urzędy marszałkowskie same z siebie już opublikowały projekt nowego rozkładu jazdy. Natomiast od UMWD co roku trzeba wydzierać siłą, bo rozkład jazdy traktowany jest jak tajemnica państwowa.
Ralny - 23-08-2014, 01:00
Temat postu:
Pirat napisał/a:
Warto to zrobić, aby urzędnicy z Wydziału Transportu UMWD dostali po łapach i nie czuli się bezkarni. W końcu to my ich utrzymujemy z naszych podatków i nikomu łaski nie robią!

Myślisz, że urzędasy też tak uważają? W ich mniemaniu ich chlebodawcą jest partia okupująca urząd marszałkowski, a nie podatnicy. O podatnikach przypomną sobie w okolicy jesiennych wyborów samorządowych, gdy kacykowie partyjni zaczną się ślinić do wyborców. Ponoć marszałek Przybylski z PO chce być prezydentem Bolesławca.
KrzysiekkG - 23-08-2014, 08:26
Temat postu:
Pirat napisał/a:
Kto z Was i kiedy wysłał do UMWD wniosek o udostępnienie informacji publicznej dot. projektu rozkładu jazdy pociągów regionalnych 2014/2015, a nie otrzymał odpowiedzi w ustawowym terminie?

Ja wysłałem i odpowiedź otrzymałem, ale pozostawię bez komentarza jej treść.
CarnageLink - 23-08-2014, 10:03
Temat postu:
Ja wysłałem wniosek 9 lipca i do dziś nie otrzymałem żadnej odpowiedzi.
Bartuś - 23-08-2014, 10:55
Temat postu:
Jeśli UMWD tak bardzo nie chce chwalić się nowym rozkładem, to jest to dość poważna przesłanka do przyjęcia hipotezy że planowane mogą być jakieś nienormalne cięcia. Może to trochę teoria spiskowa, ale grudzień już będzie po wyborach i ewentualne gromy ze strony wściekłych na spartolony RJ obywateli posypią się już na nowego marszałka...

A cięcia tak czy inaczej będą, ze względu na rozorany Grabiszyn.
Pirat - 23-08-2014, 11:00
Temat postu:
KrzysiekkG, z pisma, które opublikowałeś (poziom urzędniczego bełkotu przekroczył stan alarmowy!) wynika, że:

- UMWD nie jest organizatorem kolejowych przewozów regionalnych,
- UMWD nie wie ile połączeń dotuje z pieniędzy podatników,
- UMWD nie wie jaką kwotę przeznaczy na dotację do pociągów KD i PR, bo nie zna projektu rozkładu jazdy, który powinien zrobić lub zaakceptować projekt przedstawiony przez KD i PR,
- KD i PR robią sobie na dolnośląskich torach co chcą, bez pytania o zdanie UMWD.

Proponuję złożyć skargę na UMWD do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Sam bym to zrobił tylko niestety w tym roku odpuściłem sobie pisanie wniosku do UMWD o dostęp do informacji publicznej, licząc na to, że po kilku latach "tresury" urzędników (tzn. masowej akcji pisania takich wniosków) urzędnicy wreszcie się czegoś nauczyli i tym razem wystarczy, że jedna bądź parę osób taki wniosek wyśle, a UMWD udzieli stosownej odpowiedzi bez kręcenia i zbędnej zwłoki. Niestety przeliczyłem się. Wystarczyło tylko raz im odpuścić i urzędnicy od razu pokazali pazury!

Skoro oni tak to my podejmujemy walkę z urzędniczym betonem UMWD. Sprawę nagłośnimy w lokalnych mediach (niestety większość mediów to prorządowe szczekaczki i tuby propagandowe PO, więc może być trudno) i wznowimy naszą coroczną akcję masowego pisania wniosków do UMWD. Wieczorem zapodam na forum zmodyfikowany wzór takiego wniosku. Ponadto w wolnym czasie sam przejdę się do UMWD ze swoją legitymacją prasową prosto do marszałka bądź jego zastępców.
jano - 23-08-2014, 11:30
Temat postu:
Ja kiedyś zapytałem o projekt nowego rozkładu jazdy poprzez serwis społecznościowy Facebook i otrzymałem taką oto odpowiedź (w załączeniu).
W Gazecie Wrocławskiej był chyba wówczas jakiś artykuł odnośnie nowych połączeń planowanych do uruchomienia od grudnia (w tym m.in. w godzinach szczytu nowych pociągów KD rel. Wrocław-Bolesławiec).
Myślałem, że może coś więcej już wiadomo, ale odpowiedź typowo ogólnikowa.
Pirat - 23-08-2014, 11:37
Temat postu:
jano, odpowiedź pani Zakęś jest sensowna, bo faktycznie jest tak jak napisała. Jeśli więc na początku września wyślemy wniosek do UMWD to w II połowie września powinniśmy otrzymać najbardziej aktualną wersję nowego rozkładu jazdy. Niemniej jednak UMWD powinien osobom zainteresowanym przekazać taki projekt rozkładu jazdy jakim na chwilę obecną dysponuje, tak jak to czynił w latach ubiegłych.

Tak swoją drogą, UMWD powinien ten projekt opublikować tak jak to zrobiły inne urzędy marszałkowskie (np. Mazowsze i Wielkopolska). No ale nie oczekujmy cudów od naszych umiłowanych urzędników. Oni uwielbiają pławić się w stertach papierów, więc będą szczęśliwi gdy znów dostaną kilkadziesiąt takich samych wniosków o dostęp do informacji publicznej i na każdy z osobna będą musieli odpowiedzieć w ustawowym terminie, pod groźbą skargi do WSA (wzór takiej skargi też opracuję).
Modliszka - 23-08-2014, 12:42
Temat postu:
Ralny napisał/a:
Myślisz, że urzędasy też tak uważają? W ich mniemaniu ich chlebodawcą jest partia okupująca urząd marszałkowski, a nie podatnicy.

Kierownikiem Działu Transportu Szynowego UMWD jest Leszek Labocha, członek wrocławskiej Platformy Obywatelskiej (koło Wrocław-Centrum). Wcześniej pracował w Wojewódzkim Urzędzie Pracy.

Na jaki odcinek Partia skieruje tam się pracuje...
KrzysiekkG - 23-08-2014, 13:22
Temat postu:
Pirat napisał/a:
KrzysiekkG, z pisma, które opublikowałeś (poziom urzędniczego bełkotu przekroczył stan alarmowy!) wynika, że:

- UMWD nie jest organizatorem kolejowych przewozów regionalnych,
- UMWD nie wie ile połączeń dotuje z pieniędzy podatników,
- UMWD nie wie jaką kwotę przeznaczy na dotację do pociągów KD i PR, bo nie zna projektu rozkładu jazdy, który powinien zrobić lub zaakceptować projekt przedstawiony przez KD i PR,
- KD i PR robią sobie na dolnośląskich torach co chcą, bez pytania o zdanie UMWD.

Ja myślę, że osoba rozdzielająca w UMWD przychodzące pisma przekazała moje do Departamentu Prawnego, zamiast do Departamentu Infrastruktury. Jak widać w Departamencie Prawnym, albo nie wiedzą, że rozkład jest układany w UMWD, albo nie chciało im się przekazywać pisma dalej i spławili bełkotem w nadziei, że interesant da sobie już spokój, co pewne jest prawdą w 90% podobnych wniosków. Ja przesłałem to pismo znów do UMWD, i zobaczymy co odpiszą. A na brak odpowiedzi jeśli pismo kieruje się do Marszałka to można pisać do Przewodniczącego Sejmiku, oraz do Samorządowego Kolegium Odwoławczego.
Modliszka - 23-08-2014, 14:01
Temat postu:
Odnośnie skargi na bezczynność UMWD polecam wpis na forum prawnym, gdzie wszystko jest szczegółowo wyjaśnione wraz ze wzorem skargi:

http://forumprawne.org/sady-administracyjne/300040-zredagowana-skarga-na-bezczynnosc-organu-do-wsa.html
KPP - 23-08-2014, 15:09
Temat postu:
Skarga na bezczynność to dobra metoda, ale w tej sytuacji nic nie da i organ nie zapłaci nawet grzywny. Powód? Organ ma na przekazanie akt skargi 15 dni, a następnie minie z 2-3 miesiące nim sąd rozpatrzy skargę. Wobec upublicznienia informacji w tym okresie sąd sprawę umorzy, bo sąd ma za zadanie wezwać organ do wykonania czynności administracyjnej.
Pirat - 23-08-2014, 15:22
Temat postu:
KPP, po zagłębieniu się w temat doszedłem do podobnego wniosku. Zanim przebrnęłoby się przez całą ścieżkę, byłby już listopad. Dlatego pozostają nam inne metody walki z urzędniczym betonem, takie jak czarny pijar. Bezczynność UMWD polegającą na ukrywaniu przed publiką projektu nowego rozkładu jazdy trzeba nagłośnić w lokalnych mediach. Musimy też zidentyfikować konkretnych urzędników, którzy za to odpowiadają. Kiedyś moją sprawę prowadził Wojciech Kurzyjamski z Działu Organizacji i Promocji Transportu UMWD, były dyrektor PR Wrocław.
KPP - 23-08-2014, 15:48
Temat postu:
Czasem dobrym rozwiązaniem jest po prostu złożenie skargi do... komisji rewizyjnej. Tak zrobiłem, gdy Urząd Miejski w Złotoryi, nie chciał udostępnić umów za dwa miesiące. W lokalnych mediach ukazało się kilka artykułów na ten temat. Warto skorzystać z tej ścieżki, dajcie się radnym sejmiku wypowiedzieć ; )
Piotr Rachwalski - 25-08-2014, 17:20
Temat postu:
Jak widzę sprawa rozkładu bardzo was interesuje. Jako "współwinny" (wprowadziłem wiele zmian w ostatniej chwili) powiem, że trwają ostatnie szlify i ustalenia z PLK, jak tylko to przebrniemy dostaniecie rozkład do - jak się domyślam - miażdżącej recenzji. Nie jest to bowiem rozkład marzeń... ale takie są realia. Pockm jest więcej więc i pociągów na trasach raczej nie ubyło (poza jedną... wiadomo którą). Kochani, proszę o cierpliwość a energię z walki z UMWD czy KD proszę skierować na inne tory np. może byliby chętni do pomocy przy moderowaniu i aktualizowaniu profilu na FB? Tylko poważne propozycje ;-) na PW
Noema - 25-08-2014, 17:48
Temat postu:
Piotr Rachwalski, gdzieś wyczytałam, że od grudnia ma być KKZ na trasie Jelenia Góra - Lwówek Śląski, z przedłużeniem do Bolesławca. To dobry pomysł, bo mieszkańcy Lwówka czy Nowogrodźca mieliby w Bolesławcu dobre skomunikowanie do/z Wrocławia. I tu chciałam zasugerować podobne rozwiązanie na trasie Zgorzelec - Bogatynia. W zasadzie to dziwię się, że PR nie wpadły na pomysł uruchomienia IR Busów do/z Bogatyni, skomunikowanych w Zgorzelcu z RE do/z Wrocławia. Może KD o tym pomyślą?
Bonifas - 25-08-2014, 21:50
Temat postu:
Cytat:
Pockm jest więcej więc i pociągów na trasach raczej nie ubyło (poza jedną... wiadomo którą).

Rozumiem, że mamy być z tego powodu szczęśliwi / sarkazm/. Na tę jak to Pan Prezes powiedział "jedną wiadomo którą" bądźmy pewni że pociąg już nigdy nie wróci. Obietnica 2025 to czysta abstrakcja i żaden biznes plan UMWD-u dotyczący komunikacji publicznej tego nie zmieni. Po prostu nie będzie tu do czego wracać. Mostu z jeziora pewnie nie będą wyławiać a wielce prawdopodobne że za 10 lat tam się znajdzie i i tuneli też zapewne nikt odgrzebywać nie będzie. Zostaną KKZ jak to ładnie ujęte do czasu poprawy stanu infrastruktury czyli na "świętego Dygdy co go nie ma nigdy" więc do odwołania przy pierwszej nadarzającej się okazji. Może się mylę ale takie właśnie mam doświadczenie z KKZ- gdzie pojawia się na stałe tam szybko znika.

Przez lata wierzyłem, że Marszałek któryś z Marszałków zobaczy że na Wrocławiu Dolny Śląsk się nie kończy. Jednak się kończy. Pipidówka Lwówek Śląski gdyby tylko leżał 20 km od Wrocławia miał by 16 par pustych pociągów nawet o 2 w nocy no ale nie leży więc dla tamtejszych ludków żal dać 70 mln na naprawę jedynego czynnego ogryzka by funkcjonował.

Dziś już nie wierzę w dobrą wolę UM-u ale nadal wierzę w PKP i wierzę PLK szybko rozprawi się z torowiskiem na tej linii oddając grunty Gminom. Wtedy będzie można zbierać podpisy o wylewkę asfaltu i budowę drogi, najkrótszej drogi przynajmniej między Wleniem a Lwówkiem Śląskim. Cool
Piotr Rachwalski - 25-08-2014, 22:08
Temat postu:
Bonifas, w idealnym świecie śmigałby szynobusik 120km/h co pół godziny przez cały dzień między Jelenią a Lwówkiem, ba! co tam Lwówkiem - do Zebrzydowej i Legnicy też... niestety nie żyjemy w idealnym świecie. Jednak spokojnie: wieści o końcu Lwówka są delikatnie mówiąc przesadzone. Akurat mosty i tunele nie są tam w najgorszym stanie, a jest szansa na coś pośredniego między ładowaniem 5 mln by utrzymać 30km/h (żadna to oferta) a 100 mln na "klamki ze złota". Wierzę, że ten kompromis uda się wypracować. A UMWD nie po to przejmował Jedline i inne "krzaki" ratując je przed rozbiórką, by dać zginąć Lwówkowi. Proszę, nie wkładajcie nas w buty niszczycieli Lwówka, bo to nie tak.
Noema autobusy jak się uda będą skomunikowane i w JG i w Bolesławcu na poc. do/z Wrocławia. A jak się uda do gadać z PLK to takie KKZ zniknie jeszcze przed wakacjami, lub zostanie w części jako uzupełnienie oferty wykonywanej szynobusami.
KrzysiekkG - 25-08-2014, 22:17
Temat postu:
Panie Prezesie, czy przy okazji dyskusji nad nowym rozkładem jazdy mógłby Pan nieco uchylić rąbka tajemnicy jeśli chodzi o sezonowe połączenie do Trutnova przez Kamienną Górę i Lubawkę? Chodziły plotki, że w przyszłym roku miałoby to jeździć z Legnicy. Poza tym, jeśli to nie jest tajemnica to byłbym również wdzięczny gdyby Pan napisał co sądzi o tym połączeniu, które niekiedy wywołuje różne emocje w środowisku.
bystrzak2000 - 25-08-2014, 22:36
Temat postu:
Bonifas napisał/a:
Pipidówka Lwówek Śląski gdyby tylko leżał 20 km od Wrocławia miał by 16 par pustych pociągów nawet o 2 w nocy no ale nie leży więc dla tamtejszych ludków żal dać 70 mln na naprawę jedynego czynnego ogryzka by funkcjonował.

Ale 70 milionów zł to bardzo dużo jak na połączenie do, jak to sam określiłeś, "pipidówki" liczącej niecałe 9,5 tysiąca mieszkańców via Wleń, gdzie mieszka 1800 osób. A są takie miasta jak Lubin (74 tys. mieszkańców), Bielawa 31,6 tys.), Polkowice (22,7 tys.), Kamienna Góra (20,7 tys.), Złotoryja (15,8 tys.) czy Kowary (11,7 tys.), gdzie regularnej komunikacji kolejowej nie ma wcale i też pewnie chciano by te 70 mln zagospodarować, a w większości i połowa z tego wystarczy, jak nie mniej.
KPP - 25-08-2014, 23:33
Temat postu:
Panie Piotrze,
jeszcze raz podziwiam, że podjął się pan dialogu na forum internetowym. Często rozmawiam z samorządowcami i oni tego nie czują w ogóle. Zresztą co się dziwić, jak teraz demografia jest taka, że największą grupą społeczną są tzw. 50+. Owszem, politycy czytają artykuły, redaktorowi powiedzą coś na ten temat, ale pod imieniem i nazwiskiem publicznie nikt nie ma się odwagi wypowiedzieć.

Przechodząc jednak do celu mojej wypowiedzi. Czy takich autobusów nie można byłoby zrobić z wymienionej wyżej Złotoryi do dworca w Legnicy? Myślę nawet, że warto byłoby skierować ofertę do miasta, aby partycypowało w kosztach uruchomienia takiej komunikacji skoro miesięcznie daje 5.400 zł na dotowanie połączeń PKS Legnica, których rozkład jazdy rewelacyjny nie jest. W ten sposób uruchomią się Państwo na nowy target, który chce trafić do Wrocławia w normalnym warunkach, a nie ciasnym busem w czasie 1:39-1:45. Ba! Od grudnia nawet tym żałosnym czasem na odcinku Złotoryja - Legnica w okolicach 50 min (po podniesieniu prędkości na Pawłowice-Jerzmanice do 40 km/h*) bylibyście państwo uruchomić w porównywalnym czasie połączenie do Wrocławia. To tylko świadczy o jakości komunikacji, na którą to niespełna 16-tysięczne miasteczko powiatowe jest skazane.

Rozkłady jazdy busów:
http://beskid-przewozy.pl/bus-zlotoryja-jawor-wroclaw-pks/
http://fam-wdowczyk.pl/wp-content/uploads/2014/07/swierzawa-zlotoryja-legnica-wroclaw.jpg

Ta uwaga też może tyczyć się kilku mniejszych i większych miast. Np. Jawor w kierunku na Wrocław jest przejęty przez busy. Nie moglibyście powalczyć? Mówię o tych dwóch miastach również w takim kontekście, że brałem udział we wszystkich spotkaniach w Legnicy w ramach LGOF i temat komunikacji tego regionu jest wałkowany od pierwszego spotkania.

* Ktoś w ogóle wie czemu wrocławskie ZLK w tym samym czasie nie chce podnieść prędkości na 7-kilometrowym odcinku Pawłowice - Legnica?
Nuter - 26-08-2014, 01:27
Temat postu:
Piotr Rachwalski, osobiście nie miałem większych zastrzeżeń do obecnej ekipy w UMWD ani tym bardziej nie mam do Pana. Cieszy deklaracja o zamiarach i chęciach w stosunku do linii 283.

Niemniej jednak część założeń projektu planu transportowego może budzić wątpliwości, jak zostało to już wcześniej opisane w sąsiednim wątku.

W odniesieniu konkretnie do linii "Lwóweckiej" dlaczego skoro jak wnioskuję z Pana wypowiedzi samorządowi zależy na jej utrzymaniu i jednocześnie istnieje szansa na poprawienie jej stanu technicznego, została ona niejako "wyeliminowana" z planu transportowego poprzez nie uwzględnienie jej w I "scenariuszu", a w drugim uwzględnienie jako "KKZ po 2020r" ?

Dlaczego jej "górny" odcinek Lwówek - Zebrzydowa (Bolesławiec) w wzdłuż którego mieszka prawie tyle ludzi co w Lwówku(przebiega m.in przez 4.5tys miasto Nowogrodziec) został jak wynika z zestawienia w jednym z załączników planu uznany za "Nieposiadający potencjału" w czasie gdy np. nie wykorzystywana w ruchu pasażerskim od lat 50 linia z Kamiennej Góry do Krzeszowa została uznana za takowy posiadający ?

Nie twierdzę że przewiezienie kilka razy do roku pielgrzymów na odpust nie miało by kiedyś sensu, ale jeśli jednocześnie za bez perspektywiczny uznaje się odcinek wzdłuż którego (nie licząc Lwówka) mieszka prawie 10tys ludzi, stanowiący część jednego ciągu komunikacyjnego z Jeleniej Góry do "głównej" linii z Węglińca do Wrocławia który do czasu (jeśli się po tym 2025 doczekamy Very Happy ) rewitalizacji odcinka linii 284 Legnica - Złotoryja - Lwówek z powodzeniem mógł by być dalej wykorzystywany(naprawy wymaga tylko odcinek Lwówek - Niwnice) , to budzi to pewne kontrowersje. Choć chyba wcale nie największe jeśli wziąć też pod uwagę inne "kwiatki" w tym opracowaniu Wink

bystrzak2000, Tylko weź też pod uwagę że na tej "pipidówce" linia się nie kończy, jeśli np owa Złotoryja miała by za jakiś czas odzyskać "w rozsądny sposób" połączenie kolejowe to bez rewitalizacji "Lwówka" ani rusz bo inaczej nawet gdyby wyremontowano linię do Legnicy też była by tylko taką końcowa jak obecnie Lwówek "pipidówką".
Rewitalizacja tego odcinka jest kluczowa aby z kolei odtworzenie dalszego odcinka trasy do Złotoryi i Legnicy miało sens. A Jelenia Góra jak i Legnica to już czego by nie powiedzieć nie są pipidówki ;-)

W sumie to nie wiem skąd w projekcie ZIT Aglomeracji Jeleniogórskiej wzięło się to 70mln, bynajmniej jeszcze kilka miesięcy temu PLK wyceniała koszt modernizacji odcinka Jelenia Góra - Lwówek Śl. tak jak określił to Pan Prezes "na klamki ze złota" za 100mln. Co również w mojej opinii jest kwotą znacznie przewymiarowaną w stosunku do realnych potrzeb.

A odnośnie jeszcze Kowar, to bardzo szkoda że zostały w planie pominięte, tamten kierunek posiada o wiele większy potencjał przewozowy niż Karpacz - na pewno w tygodniu, polecam na własne oczy zobaczyć ile ludzi wsiada do busów w kierunku Jeleniej Góry na "głównym" przystanku autobusowym znajdującym się przy dawnym dworcu kolejowym... I do tego władze miasta bardzo pro kolejowo nastawione - w przeciwieństwie niestety do Karpacza. Miejmy nadzieję że po konsultacjach społecznych plan transportowy zostanie jednak jeszcze raz poprawiny i skorygowany.
bystrzak2000 - 26-08-2014, 12:08
Temat postu:
@Nuter: by nie robić niepotrzebnego bałaganu, odpowiedziałem w stosownym wątku:
http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=324794#324794
Światowid - 26-08-2014, 12:18
Temat postu:
Pirat napisał/a:
KPP, po zagłębieniu się w temat doszedłem do podobnego wniosku. Zanim przebrnęłoby się przez całą ścieżkę, byłby już listopad. Dlatego pozostają nam inne metody walki z urzędniczym betonem, takie jak czarny pijar. Bezczynność UMWD polegającą na ukrywaniu przed publiką projektu nowego rozkładu jazdy trzeba nagłośnić w lokalnych mediach. Musimy też zidentyfikować konkretnych urzędników, którzy za to odpowiadają. Kiedyś moją sprawę prowadził Wojciech Kurzyjamski z Działu Organizacji i Promocji Transportu UMWD, były dyrektor PR Wrocław.

Poniżej podaję numer telefonu do Pana Wojciecha Kurzyjamskiego. Podzwońcie trochę, to może zwiędną im uszy. Ja dzwowniłem dwa tygodnie temu. Powiedzieli, że na dniach będziemy mieli projekt. W rzeczywistości dni zamieniły się w tygodnie.

tel. 71 776 98 1

Departament Infrastruktury:
071 77 693 58 i prosić z osobą odpowiedzialną za układanie rozkładu jazdy.

Powodzenia.
Beatrycze - 26-08-2014, 20:17
Temat postu:
Mam nadzieję, że w nowym rozkładzie jazdy zniknie 3-godzina dziura na trasie Wrocław - Węgliniec. Kiedyś z Wrocławia do Zgorzelca był pociąg ok. godz. 10 (frekwencja 100%). Teraz jest dziura od 8.30 do 11.30. A potem kilka pociągów na kupie! Czy w UMWD i KD ktoś myśli? Nie każdy pierdzi w urzędniczy stołek od 8 do 16. Normalni ludzie przemieszczają się przez cały dzień!

Sytuację trochę ratuje autobus PKS o 10.30 - jest to jedyny kurs PKS (pospieszny) na trasie Wrocław - Legnica - Bolesławiec - Zgorzelec.
walbol - 26-08-2014, 21:36
Temat postu:
W tym roku też pociągi miały być co 2 godziny (8:30, 10:30, 12:30), nie tylko w tym kierunku, a na Głogów, Poznań czy Kluczbork też. Ale na Grabiszynie jest w regulaminie na obecny rozkład 1 godzina przerwy technologicznej, przez co wszystkie pociągi muszą czekać aż do 11-tej. A w kolejce są też pociągi wjeżdżające, dlatego zrobił się o tej porze takt 3+1, zamiast 2+2. Jaki powód miałby UMWD, żeby sobie celowo robić takie odstępstwo, skoro poza tą porą przez cały dzień pociągi jeżdżą mniej więcej regularnie.
Pirat - 26-08-2014, 22:18
Temat postu:
walbol, ta 1-godzinna przerwa technologiczna na Grabiszynie nie usprawiedliwia 3-godzinnej dziury w rozkładzie jazdy. Można było puścić dodatkowy pociąg o 9:50 (w zeszłym roku taki jeździł do Zgorzelca). Ewentualnie przesunąć pociąg z 11:30 na 11:00.
walbol - 26-08-2014, 22:36
Temat postu:
Jeśli organizator i przewoźnik zamówili pociągi co 2 godziny i jeden z nich wypadł z cyklu, to kto miałby zapłacić i dać tabor na dodatkową parę o zaproponowanej godzinie 9:45?
A ewentualne przesunięcia po 11tej też są ograniczone, bo przerwa kończy się ok. 11:15, a wjechać musi jeszcze Bóbr (który też jest dużo później niż powinien), Wałbrzych i Zielona Góra.
bystrzak2000 - 26-08-2014, 22:42
Temat postu:
O 9:45 też się pociąg może nie zmieścić, bo w tym czasie by zdążyć przed przerwą przyjeżdża sporo pociągów, w tym Jelenia Góra, Rzepin i Węgliniec blokujące całkowicie wyjazd na linie 273, 274 i 275.
Pirat - 26-08-2014, 22:43
Temat postu:
walbol, rozkład jazdy układa się w oparciu o znane ograniczenia PKP PLK. W tym rozkładzie było już kilka korekt i do grudnia będą jeszcze dwie. Było mnóstwo czasu i możliwości, aby organizator tak zaplanował swoje pociągi, aby w rozkładzie nie było kilkugodzinnych dziur. Nie rozumiem więc twojej obrony status quo, czyli nieudolności urzędników z UMWD i planistów z KD.
bystrzak2000 - 26-08-2014, 22:47
Temat postu:
Przecież doskonale wiemy, że szczegółowo rozkład ustala tutaj PKP PLK. Pociąg był planowany, ale PLK go wycięły i dla przewoźnika niestety koniec tematu.
walbol - 26-08-2014, 23:57
Temat postu:
W oparciu o ograniczenia PLK właśnie pociągi kursują przed południem w odstępach 3+1, a nie 2+2. Przerwa technologiczna jest przez cały rok, a przez nią wiele pociągów albo kursuje wcześniej niż powinny, albo później. Jak dla mnie temat się na tym zamyka. Dodatkową parę, nieplanowaną w rozkładzie jazdy, tak samo trudno byłoby wytrasować, skoro PLK wycięła godzinę z przepustowości wszystkich zachodnich kierunków wyjazdowych z Wrocławia.

PS. W okresie trwania rocznego rozkładu jazdy korekta dla przewoźników jest tylko jedna, pozostałe zmiany (co ok. 2 miesiące) zarządza PLK ze względu na zamknięcia torowe.
Anonymous - 27-08-2014, 11:10
Temat postu:
Cytat:
PLK go wycięły i dla przewoźnika niestety koniec tematu.

PLK "wycina" czy proponuje zmianę godziny kursowania?
Cytat:
PS. W okresie trwania rocznego rozkładu jazdy korekta dla przewoźników jest tylko jedna, pozostałe zmiany (co ok. 2 miesiące) zarządza PLK ze względu na zamknięcia torowe.

Każdy, kto nieco śledzi rozkłady widzi, że przewoźnicy wykorzystują te korekty dla zmian swoich rozkładów. I tu nie mówię o godzinach tylko dodawaniu lub kasowaniu pociągów (np. KD do Dzierżoniowa)
Pirat - 27-08-2014, 11:29
Temat postu:
dddbb, właśnie do tego zmierzałem. Ale jak widać kolejowy beton ("nie da się") ma na forum zagorzałych obrońców. Takich ludzi określa się mianem "pożytecznych idiotów".
ufoludek - 27-08-2014, 11:30
Temat postu:
Pociąg mógł być dodany podczas korekty, ale termin kursowania mógł zostać ustalony od września - proste. Podobnie ze szkolnym kursem ze Szklarskiej.
Anonymous - 27-08-2014, 14:47
Temat postu:
Jest coś takiego jak rozkład roczny w wariancie tabelarycznym. Więc jeśli jakieś nowe pociągi są planowane, to chyba tam z wyprzedzeniem powinny się znaleźć. Jakoś nikt nie wspominał, że widział takie pociągi w grudniu czy czerwcu. Dla tablicy 235 najnowsza wersja jest z 20 sierpnia.
walbol - 27-08-2014, 15:05
Temat postu:
Pirat napisał/a:
dddbb, właśnie do tego zmierzałem. Ale jak widać kolejowy beton ("nie da się") ma na forum zagorzałych obrońców. Takich ludzi określa się mianem "pożytecznych idiotów".

1. Co z tego, że można zamówić pociąg na indywidualny rozkład, jeśli brak przepustowości uniemożliwi jego wytrasowanie. Poza tym pisałem, że organizator/przewoźnik zamówił trasę o 10:30 i celowo sam go sobie nie przesunął.

2. Określaniem w stylu "pożytecznych idiotów" administracja pokazuje jakiego poziomu oczekuje w dyskusji. Nie dziwie się, że tutaj tak lubią wszyscy drzeć ze sobą koty i bez obrzucania się błotem też "nie da się". Jak dla mnie EOT.
Beatrycze - 27-08-2014, 15:20
Temat postu:
walbol, "pożyteczny idiota" to określenie przypisywane Leninowi, który miałby tak określać zachodnich dziennikarzy piszących entuzjastycznie o rewolucji bolszewickiej.

Współcześnie tym mianem określa się osoby, które wbrew interesowi społecznemu wypowiadają się entuzjastycznie o nieudolnych i szkodliwych działaniach władz państwowych, samorządowych itp.

Mikol broniący beton PKP i usprawiedliwiający kolejarski niedasizm jest właśnie takim pożytecznym idiotą. Pożytecznym dla nieudolnych władz kolejowych spółek. A idiotą, bo szkodzi również sam sobie. No chyba, że ma w tym finansowy interes (pracuje w PLK, KD lub UMWD) - wtedy jest prymitywnym propagandystą. A propaganda to nic innego jak wciskanie ciemnoty.
mateuuu - 27-08-2014, 20:06
Temat postu:
Co jest wciskaniem ciemnoty? To, że przez Grabiszyn pomiędzy 10:15 a 11:15 fizycznie nie ma możliwości wytrasowania żadnego pociągu osobowego czy to, że oprócz kierunku legnickiego mamy tam jeszcze 7 innych do wjazdu i wyjazdu co w przypadku niskiej przepustowości jednotorowego odcinka Główny-Grabiszyn-Osobowice/Nadodrze wymusza takie a nie inne układanie rozkładów jazdy? Napisz który pociąg i dlaczego akurat ten mamy zlikwidować aby utrzymać takt dwugodzinny dla KD.
Pirat - 27-08-2014, 20:33
Temat postu:
mateuuu, wciskaniem ciemnoty jest usprawiedliwianie 3-godzinnej dziury w rozkładzie jazdy 1-godzinną przerwą technologiczną na Grabiszynie. Wprawdzie nie jestem kolejarzem, ani ortodoksyjnym mikolem, ale proszę nie obrażać mojej inteligencji! W moim słowniku nie istnieje pojęcie "niedasizm". Jak się chce to się da!
bystrzak2000 - 27-08-2014, 21:48
Temat postu:
@Pirat: Ale tutaj nie wiem jakbyś chciał, to tego pociągu się zwyczajnie nie wciśnie. Priorytet mają pociągi przyjeżdżające, a do Wrocławia przed 10 jadą pociągi z Jeleniej Góry, Węglińca i Rzepina blokujące całkowicie możliwość przejazdu przez podg Grabiszyn w tamtym kierunku , a zaraz po nich wyjeżdża Kamieńczyk i już jest przerwa. I dzięki temu 3-godzinne dziury są nie tylko do Legnicy, ale też na wszystkich pozostałych kierunkach tamtędy wyjeżdżających (Wałbrzych, Wołów, Rawicz, Oleśnica i Trzebnica).
Beatrycze - 30-08-2014, 10:13
Temat postu:
mateuuu napisał/a:
Napisz który pociąg i dlaczego akurat ten mamy zlikwidować aby utrzymać takt dwugodzinny dla KD.

KD nigdy nie miały i nie mają żadnego taktu, zwłaszcza 2-godzinnego. W ogóle żadne pociągi na Dolnym Śląsku nie mają żadnego taktu. Zamiast bredzić o taktach spójrz w rozkład jazdy. Ten, w przypadku KD, układa się nie pod takty, tylko pod obiegi Impulsów.
bystrzak2000 - 30-08-2014, 19:49
Temat postu:
Ja patrzę w rozkład i takty jak najbardziej widzę. Nie są idealne, ale PLK na to niestety nie pozwala.
mateuuu - 30-08-2014, 23:25
Temat postu:
Beatrycze napisał/a:
KD nigdy nie miały i nie mają żadnego taktu, zwłaszcza 2-godzinnego. W ogóle żadne pociągi na Dolnym Śląsku nie mają żadnego taktu. Zamiast bredzić o taktach spójrz w rozkład jazdy. Ten, w przypadku KD, układa się nie pod takty, tylko pod obiegi Impulsów.

Widziałem zamówione przez KD trasy do rocznego RJ i takt tam jak najbardziej takt był. To co PLK im wygenerowała i nadal generuje w rozkładach zamknięciowych to zupełnie inna sprawa.
Noema - 30-08-2014, 23:47
Temat postu:
mateuuu, nikogo nie interesuje co miało być, tylko co jest i co będzie. I na tym się skupmy.
mateuuu - 31-08-2014, 12:56
Temat postu:
Noema napisał/a:
mateuuu, nikogo nie interesuje co miało być, tylko co jest i co będzie. I na tym się skupmy.

Jeżeli chcecie się nad tym skupiać to nie możecie mieć pretensji do KD o brak taktu na E30 bo to nie ich wina. Od grudnia będzie jeszcze gorzej ponieważ pomiędzy Głównym i Grabiszynem będziemy jeździc tylko po torze nr 1 tak samo z resztą od Grabiszyna do Popowic oraz od Grabiszyna do Muchoboru/Nowego Dworu.
Noema - 31-08-2014, 13:22
Temat postu:
mateuuu, przecież nikt nie ma pretensji do KD. Wiadomo jaka jest hierarchia winy, jeśli chodzi rozkład jazdy na dolnośląskich torach: PKP PLK - UMWD - KD/PR.

Nawet jeśli KD same z siebie przegną pałeczkę (np. poprzez złe gospodarowanie taborem) to i tak winny jest UMWD, który jako płatnik dotacji, jako organizator kolejowych przewozów regionalnych oraz jako właściciel KD nie chce i/lub nie potrafi zrobić porządku z nieudolnym betonem KD.

"Płacę i wymagam" - ta idea niestety nie przyświeca władzom UMWD w odniesieniu do KD.
Lorem Ipsum - 03-09-2014, 21:15
Temat postu:
Zaraz zaraz. Ja dalej czegoś nie rozumiem. Rozkład jazdy KD nie ma taktu, bo "jest zrobiony pod obiegi impulsów", ale rozkład (ułożony przez KD) miał takt, dopóki nie interweniowały PLK – zgadza się? I z tego powodu UMWD ma "wymagać" od KD zrobienia porządku z... betonem w KD? :O

Jak to jest, że PLK przestawia rozkład (który miał takt) pod obiegi impulsów (na taki, który taktu nie ma) i czemu jest to efekt "betonu" w KD? :O Jakie są wzajemne zależności między tymi spółkami?

Do tej pory wiedzę o kolei czerpałem głównie z portali i prasy. Jestem tu nowy, więc przepraszam jeśli moje pytanie jest zbyt oczywiste. Embarassed
bystrzak2000 - 03-09-2014, 21:46
Temat postu:
Obecnie za rozkłady jazdy odpowiada zarządca infrastruktury, czyli spółka PKP PLK. Przewoźnicy składają wnioski o udostępnienie tras i przedstawiają propozycję rozkładu, ale szczegółowy rozkład i tak ustala PLK i bardzo często znacząco odbiega on od tego, co było we wniosku.

Stąd później wychodzi, że choć przewoźnik chciał, to taktów nie dostał, są 3-godzinne dziury w odjazdach, a inne pociągi się dublują.
Lorem Ipsum - 04-09-2014, 22:56
Temat postu:
Czyli wina KD, czy nie KD? Confused Skoro rozkład był "z taktem", został wysłany do PLK, a wrócił "rozwalony", to co KD mogło zrobić, żeby UMWD miał od niego wymagać, jak pisze Noema?
mateuuu - 04-09-2014, 23:57
Temat postu:
W obecnej sytuacji na węźle wrocławskim nic.
mba - 06-09-2014, 11:47
Temat postu:
Jak to nie. Dać zerową tolerancję (albo 10 minut) przy składaniu wniosku na RJ i jak PLK nie da rady wytrasować pociągu, to po prostu nie pojedzie, ale takt minutowy zostanie zachowany.
mateuuu - 06-09-2014, 21:25
Temat postu:
^^^
i wypadnie 1/3 pociągów nie mówiąc już o rozsypanych obiegach jednostek i przejściach drużyn Smile
sZakOOu - 11-09-2014, 11:20
Temat postu:
KrzysiekkG napisał/a:
Ja wysłałem i odpowiedź otrzymałem, ale pozostawię bez komentarza jej treść.


Heh, wygląda na to, że lecą z automatu. To dzisiaj do mnie przyszło:

http://i.imgur.com/D4DxYrT.gif

Pismo zostało wysłane równo 14 dni temu, 28 sierpnia.
Pirat - 11-09-2014, 15:23
Temat postu:
sZakOOu, dziwię się, że Kurzyjamski podpisał się pod tym stekiem urzędniczych bzdur. W poprzednich latach UMWD inaczej pisał:

http://infokolej.pl/download.php?id=9896

Na projekt nowego rozkładu jazdy czekamy do końca przyszłego tygodnia. Potem robimy dym!
Lady Makbet - 11-09-2014, 19:44
Temat postu:
sZakOOu, pracownicy UMWD plują nam w twarz, mają nas za idiotów! Widocznie tak im każą przełożeni. Pytanie, co władze UMWD mają do ukrycia? Nowy rozkład jazdy wchodzi w życie 14 grudnia, PKP PLK opublikuje go najpóźniej 24 listopada. Natomiast 16 listopada odbędą się wybory samorządowe, które rządząca PO zapewne chciałaby wygrać. Dlatego nas zwodzą?
KrzysiekkG - 12-09-2014, 17:24
Temat postu:
Dziś otrzymałem pismo z UMWD podtrzymujące to co dostałem wcześniej.
Noema - 13-09-2014, 21:21
Temat postu:
Lady Makbet napisał/a:
sZakOOu, pracownicy UMWD plują nam w twarz, mają nas za idiotów! Widocznie tak im każą przełożeni.

Od maja br. ich przełożonym jest Wojciech Zdanowski, dyrektor Departamentu Infrastruktury UMWD:

http://bip.umwd.dolnyslask.pl/dokument.php?iddok=780&idmp=63&r=o

Zdanowski prywatnie jest kolegą nowego prezesa KD. Obaj są aktywistami IRiPK:

http://iripk.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=6&Itemid=10

W poprzednich latach pracownicy UMWD nie zgrywali głupków jak czynią to teraz, tylko przesyłali osobom zainteresowanym projekt nowego rozkładu jazdy, w odpowiedzi na wniosek o udostępnienie informacji publicznej. Odkąd rządy w UMWD (w zakresie transportu) znów przejął przedstawiciel IRiPK, pracownicy UMWD plują nam w twarz, mają nas za idiotów!

Takie są fakty.

Podobna sytuacja miała miejsce kilka lat temu (2007-2009), gdy Zdanowski był dyrektorem Wydziału Transportu UMWD, a jego kolega z IRiPK Patryk Skopiec był kierownikiem Działu Transportu Szynowego UMWD. Rany, co my się wtedy z nimi naużerali! Pamiętacie? Jak widać, historia lubi się powtarzać...
Desiro2 - 13-09-2014, 23:03
Temat postu:
Dla mnie jakimś kuriozum na skalę Europy jest to że od nowego RJ na jednej z nielicznych w Polsce, wyremontowanych tras pod 160 km/h jaką jest Wrocław-Zgorzelec nie będzie ANI JEDNEGO pociągu dalekobieżnego skoro WAWEL ma wylecieć...PIC powinien mieć NAKAZ uruchamiania tam przynajmniej dwóch /trzech TLK na dobę w relacjach Przemyśl-Zgorzelec , Warszawa-Zgorzelec (jeden przez Ostrów Wlkp,drugi przez Koluszki,Częstochowę,Lubliniec)!I to w taryfie promocyjnej,relacyjnej od Wrocławia.
bystrzak2000 - 14-09-2014, 19:17
Temat postu:
Ale po co, skoro nikt tymi pociągami by nie jeździł? Wrocławianin jeździł pusty, a Łużycami za Wrocław jechało w porywach po kilkanaście osób. Dalekobieżnych połączeń autobusowych też nie ma, bo popytu brak.
Desiro2 - 14-09-2014, 21:10
Temat postu:
bystrzak, gdyby były takie pociągi, zobaczyłbyś kto by jeździł. WROCŁAWIANIN to zaden miernik,bo jechał tylko do Legnicy a nie do Zgorzelca.
bystrzak2000 - 14-09-2014, 22:06
Temat postu:
Skoro 100-tysięczna Legnica wygenerowała potok rzędu kilkunastu osób, to Zgorzelec, Bolesławiec i Chojnów razem wzięte wygenerowały najwyżej raz tyle, czyli wciąż mniej niż pojemność jednego wagonu klasy drugiej.
Pirat - 14-09-2014, 22:35
Temat postu:
bystrzak2000, nie wiesz, a gadasz. Oto EC "Wawel" w Bolesławcu gdy jeszcze jeździł do Krakowa. Dużo tańsze pociągi pospieszne do/ze Zgorzelca przyciągały znacznie więcej pasażerów! Wiem, bo jeździłem, gdyż mam rodzinę w Zgorzelcu. Gdy kiedyś jechałem ze Zgorzelca porannym pociągiem pospiesznym do Warszawy to od Bolesławca frekwencja wynosiła ok. 80%, a od Legnicy ludzie stali na korytarzach.

Sęk w tym, że beton PKP IC z premedytacją zredukował do zera liczbę potencjalnych pasażerów swoich "prestiżowych" pociągów. Nawet gdyby dziś pojawił się jakiś TLK do Zgorzelca to ludzie olaliby drogie pociągi PKP IC, tak jak beton PKP IC olał ludzi z Legnicy, Bolesławca i Zgorzelca. Bo pasażer ma tanie, szybkie i wygodne Impulsy oraz niemieckie Desiro.

Uważam jednak, że jedno połączenie dalekobieżne na linii zgorzeleckiej miałoby sens. Nocny pociąg do/z Warszawy, najlepiej jako łącznik do "Karkonoszy". I najlepiej do/z Drezna - tak jak było kilka lat temu.


bystrzak2000 - 14-09-2014, 22:55
Temat postu:
Owszem, kiedyś przyciągały, bo robiły za dojazd do/z Wrocławia. Dzisiaj skutecznie zastąpiły je pociągi RE do Drezna.

Co do EC Wawel, to dzisiaj (też niedziela) w pociągu do Berlina widziałem w nim zajętych większość miejsc w dwóch wagonach klasy drugiej. Ale w środku tygodnia wiezie co najwyżej po kilkanaście osób na wagon. Z resztą na tym filmie widać, że owszem, sporo ludzi na peronie stoi, ale większość tam została po odjeździe Wawela.

Żaby jakiekolwiek pociągi dalekobieżne miały szanse się utrzymać, muszą mieć frekwencję przez cały tydzień, a na E-30 przy bardzo dobrej (w porównaniu do okresu sprzed 5 lat) ofercie połączeń regionalnych, będzie o to bardzo ciężko. Skoro dla miejscowości leżących wzdłuż E-30 najważniejsze się połączenia do stolicy województwa, to takie powinno się rozwijać, z połączeniami przyśpieszonymi włącznie. Ale wciąż będą to połączenia regionalne.
amadeoen57. - 15-09-2014, 07:55
Temat postu:
Obecne Wawel jest na 3 wagonach, a ciąga go siódemka.

[ Dodano: 15-09-2014, 07:57 ]
Filmik stary, jeszcze śnieg leży i to chyba zeszłoroczny Smile A w ubiegłorocznym rozkładzie 20 min po Wawlu jechało Drezno.
krzysztoff - 15-09-2014, 12:10
Temat postu:
bystrzak2000 napisał/a:
. Skoro dla miejscowości leżących wzdłuż E-30 najważniejsze się połączenia do stolicy województwa, to takie powinno się rozwijać, z połączeniami przyśpieszonymi włącznie. Ale wciąż będą to połączenia regionalne.

No właśnie a dopóki będą takie perełki w rozkładzie, że albo przyjeżdżam 50min przed czasem albo 1min po odjeździe TLK z Wrocławia to wg mnie głupota.... Planowałem podróż z przesiadką we Wrocławiu do Katowic i znalazłem parę bez sensownych połączeń. Przyjazd osobowego do Wrocka minutę po odjeździe TLK albo coś w tym stylu. Jest to po prostu irytujące i zniechęca zwłaszcza, że TLK/iR zazwyczaj stoją kilkanaście minut we Wrocku to czemu nie może poczekać jeszcze z 3-4min? Nie wiem, pewnei koszty ale mimo wszystko ja nie ogarniam.
Beatrycze - 16-09-2014, 21:59
Temat postu:
Wczoraj, 15 września, minął termin przekazania przewoźnikom przez PKP PLK finalnego rozkładu jazdy, który wejdzie w życie 14 grudnia. Teoretycznie nic już nie stoi na przeszkodzie, aby UMWD i przewoźnicy (interesują nas KD i PR) mogli opublikować nowy rozkład jazdy swoich pociągów.

Każdy kolejny dzień zwłoki w publikacji nowego rozkładu jazdy należy odbierać jako celową złośliwość urzędniczego i kolejowego betonu!
mba - 16-09-2014, 23:44
Temat postu:
Proponuję im o tym przypomnieć, bo tak wcześnie w poprzednich latach to rozkładu nie ogłaszali. Nowy prezes KD okazał się być normalnym człowiekiem, nie wiem jak z PR. Więc myślę, że zasadniczo nie powinno być problemu.
CarnageLink - 17-09-2014, 21:53
Temat postu:
Ja dziś otrzymałem odpowiedź. Szczerze, ręce opadają.
janox79 - 17-09-2014, 23:16
Temat postu:
Wynika z tego, że na każde pytanie o rozkład jazdy UMWD będzie stosował tą samą śpiewkę. I ciężko nie przyznać UMWD racji, gdyż rozkład jazdy ustala PKP PLK. Myślę, że trzeba zmienić treść żądania informacji publicznej. Po pierwsze (niech ktoś mnie poprawi jeśli się mylę) UMWD występuje z wnioskiem do PLK o zaklepanie konkretnych relacji. Zatem może trzeba zapytać, o jakie pociągi w ramach publicznych pieniędzy, wystąpiło UMWD wraz z wyszczególnieniem założonych godzin przyjazdu/odjazdu do stacji początkowej i docelowej - odpowiednio. Na tak postawione pytanie ciężko będzie się wykręcić UMWD niewiedzą. Po drugie można zapytać na które relacje wraz z podaniem godzin zgodził się PLK a które wnioski odrzucił. Mogę skrobnąć wniosek tylko napiszcie jak to się odbywa dokładnie.
bystrzak2000 - 18-09-2014, 18:52
Temat postu:
Wnioski do PLK składają przewoźnicy, a nie organizatorzy. Tak więc wnioski złożyły KD i PR-y, a nie Urząd Marszałkowski.
Beatrycze - 19-09-2014, 12:35
Temat postu:
Od grudnia staniemy się dominującym operatorem w części województwa – mówi Piotr Rachwalski, prezes Kolei Dolnośląskich.

Od wejścia w życie rozkładu jazdy 2014-2015 nasza praca przewozowa zwiększy się o jedną trzecią. I nasza firma powiększy się o jedną trzecią. Wejdziemy na jedną z głównych linii województwa, która łączy Wrocław z Wałbrzychem i Jelenią Górą a dalej ze Szklarską Porębą. Wejdziemy na nią z nowym taborem z Newagu.

Od grudnia przejmiemy obsługę tej linii oraz kasy biletowe i systemy informacji. Dzięki temu staniemy się dominującym przewoźnikiem w części województwa. Do tej pory nasza rola była dość marginalna, bo obsługiwaliśmy przeważnie linie, na których dotychczasowy przewoźnik nie radził sobie najlepiej. To były linie niezelektryfikowane, ze zdewastowaną infrastrukturą, które nie pozwalały zaoferować klientom atrakcyjnej oferty – szybkich przejazdów.

Naszym problemem jest nie tylko niska prędkość, ale mała przepustowość linii. Nie możemy zwiększyć liczby pociągów na niektórych liniach, gdyż nie sposób ich umieścić w rozkładzie. Dolny Śląsk jest specyficznym regionem, gdzie jest dużo przewozów towarów. Te przewozy muszą funkcjonować, bo utrzymują infrastrukturę.

Źródło:
http://kurierkolejowy.eu/opinie/1066/Problematyczna-przepustowosc.html
sZakOOu - 24-09-2014, 23:15
Temat postu:
Jakby się ktoś chciał zapoznać z projektem... Wink

Projekt RJP 2014/15 - tablica dla przystanku Iłowa Żagańska

[ Dodano: 25-09-2014, 10:27 ]
Liniowe tablica z projektem rozkładu jazdy pociągów 2014/15 dla linii: Zielona Góra – Żary – Węgliniec – Zgorzelec – Görlitz/Lubań Śląski – Jelenia Góra
skubi - 25-09-2014, 14:07
Temat postu:
Szakoou a czy masz może inne projekty np. dla Szklarskiej Poręby, Jeleniej Góry w stronę Wrocka i Szkl.P. itp.
sZakOOu - 26-09-2014, 09:06
Temat postu:
Skubi, te które mam, będą sukcesywnie publikowane na stronie. Wink Aby być na bieżąco z nowościami, zachęcam do polubienia profilu strony na FB.

Nowe tabelki:

Liniowe tablica z projektem rozkładu jazdy pociągów 2014/15 dla linii: Żary - Żagań - Legnica
skubi - 26-09-2014, 15:52
Temat postu:
Wrzuć coś z mojej okolicy Jelenia/Szklarska Very Happy
sZakOOu - 26-09-2014, 16:32
Temat postu:
Będzie. Smile Tabelki są w opracowaniu i trochę to jeszcze zajmie czasu. Sukcesywnie będą publikowane kolejne, when it's done. Wink
ziken - 26-09-2014, 17:41
Temat postu:
Jak można wrzucić to coś z Odrzanki a dokładnie Zielona Góra - Głogów - Wrocław Gł - (Zielona Góra)
Anonymous - 26-09-2014, 18:12
Temat postu:
Poprosiłbym tabelę 321 (Linia 281 Linia 3 rzek)
Robcio - 26-09-2014, 19:21
Temat postu:
Ja też poprosiłbym tabelę linii 275 (Wrocław - Legnica / Lubin Górniczy - Węgliniec/Lubań Śl.- Zgorzelec). Smile
Gagusiek - 26-09-2014, 20:18
Temat postu:
na Lubin nic nie pojedzie
Bartuś - 26-09-2014, 22:18
Temat postu:
Spokojnie, niech kolega na luzie sporządzi tabele.

Prawda jest taka że i tak z powodu rozdziabdziania Grabiszyna przynajmniej na wylotówkach z Wrocławia może niewiele z tych planowanych RJ zostać...
Flanker - 27-09-2014, 08:48
Temat postu:
Ja również dołączam się do próśb o tabele, prosiłbym konkretniej o tabele 247 i 240 ( 247 to w D29 linie 298, 299 Kamienna Góra - Sędzisław, Kamienna Góra - Lubawka, zaś 240 to w D29 linia 274 Wrocław - Jelenia Góra) Smile
Jerry - 27-09-2014, 10:01
Temat postu:
Gagusiek napisał/a:
na Lubin nic nie pojedzie

Ale były zaplanowane 4 pary Wrocław - Lubin tylko zostały wykreślone.
Robcio - 27-09-2014, 12:19
Temat postu:
Jerry napisał/a:
Gagusiek napisał/a:
na Lubin nic nie pojedzie

Ale były zaplanowane 4 pary Wrocław - Lubin tylko zostały wykreślone.

Mozna wiedzieć, czemu zostały wykreślone 4 pary pociągów z/do Lubina Górniczego?
sZakOOu - 27-09-2014, 12:58
Temat postu:
Właśnie zajmuję się m.in. Odrzanką. Trochę mi to schodzi, bo dosłownie jestem tuż przed wylotem na urlop, i mam zapierdziel w związku z tym. Ale wszystkie tabele dla Dolnego Śląska zostaną zamieszczone, i jeśli ja nie zdążę, to opublikuje je kolega na stronie. Smile

Są tu zainteresowani z Trzebnicy? Wink

Liniowe tablica z projektem rozkładu jazdy pociągów 2014/15 dla linii: Wrocław Gł. - Trzebnica
ufoludek - 27-09-2014, 13:16
Temat postu:
No cóż, niewiele z tego rozkładu do Trzebnicy zostanie w praktyce.
ziken - 27-09-2014, 19:56
Temat postu:
No to czekamy na Odrzankę Smile
sZakOOu - 27-09-2014, 20:07
Temat postu:
Liniowe tablice z projektem rozkładu jazdy pociągów 2014/15 dla linii: Wrocław Gł. - Jelcz Laskowice - Opole Główne
bystrzak2000 - 27-09-2014, 20:32
Temat postu:
Czy ja dobrze widzę, że zaplanowano 45 minut z Trzebnicy i 32 minuty z Jelcza? Ciekawie Smile
meganos - 27-09-2014, 21:39
Temat postu:
Wrzuć proszę tabelę 230 Wrocław Kudowa/Międzylesie
Pirat - 30-09-2014, 23:58
Temat postu:
Na stronie "Kolejowa Iłowa" pojawiły się kolejne projekty RJ 2014/15 dla linii:

Szklarska Poręba Górna - Wrocław Gł.

Zielona Góra - Wrocław Gł.
skubi - 01-10-2014, 12:30
Temat postu:
Czyli jeden KD nocuje w Szklarskiej Porębie Górnej by 6.49 jechać do Jeleniej i Wrocławia.

[ Dodano: 01-10-2014, 12:49 ]
Mam jeszcze pytanie , czy orientuje się ktoś jak jest teraz z tymi kasami w Jeleniej ?? Jest jedna czy dwie?? Miałem zajechać ale nie starczyło mi czasu , dzieki
bystrzak2000 - 01-10-2014, 21:24
Temat postu:
W Jeleniej jest tylko kasa KD.
skubi - 02-10-2014, 12:25
Temat postu:
Chyba w projekcie zabrakło IR Mamry ??!!
Dolnoślązak - 02-10-2014, 22:27
Temat postu:
Cytat:
Chyba w projekcie zabrakło IR Mamry ??!!


skubi, najprawdopodobniej będzie tylko kursował w sezonie oraz z piątku na sobotę i z soboty na niedzielę Sad .
mateusz123 - 03-10-2014, 16:26
Temat postu:
Porażka. No po prostu nie jestem w stanie pojąć co siedzi w głowach osób odpowiedzialnych za ofertę przewozową. Bo patologią jest kasowanie w miarę popularnych połączeń albo tworzenie rozkładu jazdy oderwanego od rzeczywistośći. IR Mamry, ponad godzinny postój Rozewia i Karkonoszy, uznam w 5/7....i wiele innych kwiatków
Robcio - 04-10-2014, 17:48
Temat postu:
Sorry, ze nie mogłem się doczekać i spytam. Kiedy w końcu kolejowaiłowa udostępni RJ 2014/2015 dla linii 275 (Wrocław - Zgorzelec)?
bystrzak2000 - 04-10-2014, 20:28
Temat postu:
Nie ma się co denerwować, wiele od dzisiejszego różnił się nie będzie Wink
jano - 04-10-2014, 20:36
Temat postu:
Czasami, szczególnie przy dojazdach do pracy/szkół, nawet minuty mają znaczenie.
bystrzak2000 - 04-10-2014, 20:57
Temat postu:
Minuty to dopiero poznamy w grudniu, gdy PLK opracuje rozkład zamknięciowy. Ten roczny to najczęściej pobożne życzenia niestety.
sZakOOu - 05-10-2014, 22:40
Temat postu:
Hejka, ja tymczasowo na urlopie, w piątek wracam do domu. Będzie wtedy wrzucana reszta. Pozdrowienia ze słonecznej Barcelony. Smile
Victoria - 08-10-2014, 15:10
Temat postu:
Duże zmiany w rozkładzie jazdy szykują się od grudnia br. na Dolnym Śląsku. Zwiększy się m.in. liczba bezpośrednich pociągów z Wrocławia do Szklarskiej Poręby, pojawią się też bezpośrednie pociągi łączące Jelenią Górę z Zieloną Górą i Nysą.

Wojciech Zdanowski, dyrektor Departamentu Infrastruktury w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Dolnośląskiego poinformował „Rynek Kolejowy”, że przewoźnicy (PR i KD) do tej pory nie przekazali do UMWD przyszłego ostatecznego rozkładu jazdy, który wchodzi w życie w grudniu br. Natomiast z pierwotnych założeń, które przedstawił „Rynkowi Kolejowemu” Wojciech Zdanowski, wynika, że zmian będzie dużo.

Więcej:
http://www.rynek-kolejowy.pl/54263/dolny_slask_beda_znaczace_zmiany_w_rozkladzie_pociagow_regionalnych.html
Pirat - 08-10-2014, 22:41
Temat postu:
Cytat:
Wojciech Zdanowski, dyrektor Departamentu Infrastruktury w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Dolnośląskiego poinformował „Rynek Kolejowy”, że przewoźnicy (PR i KD) do tej pory nie przekazali do UMWD przyszłego ostatecznego rozkładu jazdy, który wchodzi w życie w grudniu br.

Jeśli jest tak jak mówi dyr. Zdanowski oznacza to, że w UMWD pracują nieudacznicy, bowiem przewoźnicy dysponują ostateczną wersją nowego rozkładu jazdy zatwierdzoną przez PKP PLK od 15 września. Minęły już ponad 3 tygodnie a UMWD nadal nie wie co będzie dotować?

Ostatnio zastanawiam się gdzie jest większy beton: w PR i KD czy w UMWD. I dochodzę do wniosku, że UMWD zbetoniał odkąd na czele Departamentu Infrastruktury stanął Wojciech Zdanowski z IRiPK. Stanowisko dyrektora departamentu jest stołkiem politycznym, więc musimy znosić jego obecność w UMWD do wyborów samorządowych. Miejmy nadzieję, że po wyborach skończy się jego żerowanie na naszych podatkach...

Na totalny absurd zakrawa fakt, że nowy rozkład jazdy pociągów regionalnych dostępny jest na stronie kolejowej z Iłowy Żagańskiej. Proponuję wywalić nieudacznych urzędasów z UMWD ze Zdanowskim na czele i na ich miejsce zatrudnić autorów strony www.kolejowailowa.eu

PS
Publikację nowego rozkładu jazdy deklarował na forum prezes KD. I co? Założę się, że wcześniej zrobi to PKP PLK, a jeszcze wcześniej Deutsche Bahn (tradycyjnie na początku listopada).
sZakOOu - 10-10-2014, 17:25
Temat postu:
Po krótkiej przerwie urlopowej, ponownie publikowany jest projekt rozkładu jazdy 2014/15. Od teraz już będą po kolei, wszystkie tabele publikowane na stronie bez dłuższej przerwy...

Liniowe tablice z projektem rozkładu jazdy pociągów 2014/15 dla linii: Wrocław Główny - Wrocław Psie Pole - Oleśnica - Grabowno Wielkie - Ostrów Wielkopolski
jano - 14-10-2014, 12:29
Temat postu:
Na stronie niemieckich kolei (DB) można już zobaczyć grudniowy rozkład jazdy. Dla Polski zostały wprowadzone wyłącznie pociągi międzynarodowe. I tak dla Wrocławia widnieją pociągi do Czech (m.in. Lichkov, Pardubice), nie ma natomiast jeszcze pociągów do Drezna(?).
nike1984 - 14-10-2014, 14:02
Temat postu:
Jak zwykle polska banda nierobów nie potrafi iść za przykładem zagranicy by również i w Polsce takie informacje udostępnić na czas. Tylko kryje się pod jakimiś bzdurnymi pełnych absurdu klauzulami tajemnicy... Śmiechu warte. Takie informacje nie mogą być nigdy tajne, bo są to informacje publiczne. Ale ćwoki tworzą państwo w państwie. Kiedy ten dziadowski system zostanie w Polsce zniszczony nie tylko na kolei, ale i w innych strukturach w naszej Ojczyźnie.
sZakOOu - 14-10-2014, 19:37
Temat postu:
Projekt rozkładu jazdy pociągów 2014/15 dla kolejnych linii:

Liniowe tablice z projektem rozkładu jazdy pociągów 2014/15 dla linii: Wrocław Główny - Kamieniec Ząbkowicki - Kłodzko Główne - Międzylesie - Lichkov

Liniowe tablice z projektem rozkładu jazdy pociągów 2014/15 dla linii: Legnica - Jaworzyna Śląska - Świdnica Miasto - Kamieniec Ząbkowicki - Kłodzko Główne
Robcio - 14-10-2014, 22:57
Temat postu:
Ileż dni mam czekać na udostepniony ważny dla legniczan i wegliniczan rj 2014/15. Rozumiem żem niecierpliwy, ale rozkład na E30 jest bardzo ważnym punktem dla dolnoslazakow. Mam nadzieję, że wszystkie pociągi będą jeździć co godzinę (30-40min na porannym i popołudniowym szczycie) zatrzymywać na każdej mieście i pipidówie. Przyznaję, że nie lubię przyspieszonych pociągów które przejeżdżają każdą stację w pipidówach bez zatrzymywania.
bert - 15-10-2014, 00:34
Temat postu:
max takie skromne marzenia co rj 14/15 a czemu nie pociągi co 10 minut ,przemyśl to masz trzy miesiące na to
sZakOOu - 17-10-2014, 21:28
Temat postu:
Max998 napisał/a:
Ja też poprosiłbym tabelę linii 275 (Wrocław - Legnica / Lubin Górniczy - Węgliniec/Lubań Śl.- Zgorzelec). Smile

No to SRU!

Liniowe tablice z projektem rozkładu jazdy pociągów 2014/15 dla linii: Wrocław Główny - Legnica - Węgliniec - Lubań Śląski
Robcio - 17-10-2014, 22:17
Temat postu:
Przyznaję, że ten rozkład 2014/15 dla linii 275 jest o wiele lepszy niż tragiczny rozkład 2013/14. Razz
sympatyk - 17-10-2014, 23:04
Temat postu:
... z tą wisienką na torcie jaką jest pociąg z Wrocławia do Jeleniej Góry przez Lwówek Śląski Kolejarz
Beatrycze - 18-10-2014, 15:12
Temat postu:
No i proszę, dało się uruchomić pociąg z Wrocławia do Legnicy przed godz. 10 rano, tak by zlikwidować 3-godzinną dziurę w rozkładzie jazdy. A gdy poruszyłam ten temat zostałam zaatakowana przez mikoli, że - po pierwsze - nie da się, bo jest godzinna przerwa technologiczna na Grabiszynie, po drugie - pociągi o tej porze nie jeżdżą w żadnym kierunku, więc do Legnicy też nie muszą jeździć, i po trzecie wreszcie - sitwa legnicko-bolesławiecko-zgorzelecka - jak określają nas nawiedzeni mikole - jest głupia, niedorozwinięta umysłowo itp.

Rozumiem, że teraz zdaniem mikoli głupie, niedorozwinięte umysłowo itp. są władze UMWD i KD, które wsłuchały się w głos pasażerów z linii E30 oraz władze PKP PLK, które dodatkowy pociąg w kierunku Legnicy wpuściły na tory?
skubi - 18-10-2014, 15:34
Temat postu:
Szkoda tylko że nie będzie pociągu weekendowego na trasie lwóweckiej umożliwiającego wyjazd rano z Jeleniej Góry ok. 10 i pod wieczór ok.17 powrót z Lwówka. Wrocławski do Jeleniej Góry dojedzie ok. 10 a powrót ok.15 .
sZakOOu - 18-10-2014, 16:21
Temat postu:
Na mój gust Ablis (wieczorny pociąg z Wrocławia do Drezna) mógłby z godzinę-półtorej później odjeżdżać. Zwłaszcza latem, gdy w pół do siódmej to przecież jeszcze środek dnia. Na dodatek od Goerlitz zastąpiłby ostatni regio do Drezna (o 22:45), który zatrzymuje się na każdej wiosze... Razz No i bez przesiadek można byłoby dojechać z Wro do Zgorzelca.

Ogólnie jednak rozkład na plus, zwłaszcza biorąc pod uwagę skomunikowania w Węglińcu na Żary / Zieloną Górę.
Papero - 18-10-2014, 16:55
Temat postu:
sZakOOu, jeśli się da to popraw w tabeli nazwę Ablis na poprawną - Albis.

Przy okazji wyjaśnijmy może nazwy pociągów do Drezna które zostały ochrzczone :

Wspomniana Albis to łacińska nazwa Łaby - rzeki przypływającej przez Drezno;
Saxonia - wiadomo Saksonia - kraina historyczno-geograficzna oraz nazwa landu, którego Drezno jest stolicą;
Zagadką natomiast jest nazwa Viadrina która nijak ma się do trasy pociągu, bowiem jest to nazwa Euroregionu obejumującego m.in. Słubice i Frankfurt nad Odrą.
bystrzak2000 - 18-10-2014, 19:10
Temat postu:
Beatrycze napisał/a:
że - po pierwsze - nie da się, bo jest godzinna przerwa technologiczna na Grabiszynie,

Pragnę zauważyć, że owa przerwa technologiczna obowiązuje w obecnym rozkładzie jazdy, a w przyszłym jej nie ma lub będzie o innej porze. Stąd też jest pociąg, który miał być uruchomiony w obecnym rozkładzie, a który został wycięty przez PLK.
Beatrycze napisał/a:
po drugie - pociągi o tej porze nie jeżdżą w żadnym kierunku, więc do Legnicy też nie muszą jeździć

Nie jeżdżą ze względu na powyższe. Z zaprezentowanego projektu nowego rozkładu wynika, że na żadnej linii przechodzącej przez Grabiszyn 3-godzinnych dziur w odjazdach z Wrocławia już nie ma.
Beatrycze - 18-10-2014, 19:32
Temat postu:
bystrzak2000 napisał/a:
Stąd też jest pociąg, który miał być uruchomiony w obecnym rozkładzie, a który został wycięty przez PLK.

Wypisujesz takie bzdury, że nawet nie chce mi się ich komentować. Jak już musisz bronić kolejowego betonu to rób to inteligentnie, zamiast wciskać ciemnotę. Zastanawiam się kto jest większym betonem: kolejarscy decydenci czy mikole na siłę usprawiedliwiający kolejarski niedasizm i nieudolnizm?

Po pierwsze, PLK żadnego pociągu nie wycięła tylko go przesunęła. Skutkiem tego jest 3-godzinna dziura w rozkładzie jazdy, zamiast pierwotnie zaplanowanej 2-godzinnej dziury.

Po drugie, nic nie stało na przeszkodzie, żeby uruchomić dodatkowy pociąg przed godz. 10 rano, aby tej 3-godzinnej dziury nie było. Taki pociąg jeździł w poprzednim rozkładzie jazdy i będzie jeździł od grudnia. Czyli da się. I proszę, nie pieprz mi tutaj o godzinnej przerwie technologicznej na Grabiszynie, która nijak ma się do 3-godzinnej przerwy w ruchu na linii w kierunku Legnicy. Bo skoro po godz. 10 jedzie pociąg w kierunku Jeleniej Góry to kilka lub kilkanaście minut wcześniej mógłby jechać pociąg w kierunku Legnicy. I Grabiszyn nie ma tutaj nic do rzeczy! Po prostu, i UMWD i KD miały to w d... Tyle w tym temacie!
bystrzak2000 - 18-10-2014, 20:16
Temat postu:
Proponuję jeszcze raz prześledzić poprzednią dyskusję dotyczącą tej sytuacji, gdzie dokładnie przeanalizowałem rozkład jazdy, z którego wynika wyraźnie, że wepchnięcie jakiegokolwiek pociągu na przebudowywany podg Grabiszyn (przypomnę, że są tam obecnie jedynie dwa tory) przed przerwą technologiczną jest zwyczajnie niemożliwe. No chyba że wywalimy jakiś inny pociąg, który w tym czasie dowozi do Wrocławia ludzi do pracy, szkoły, itd. EOT
Beatrycze - 18-10-2014, 20:24
Temat postu:
bystrzak2000, rozumiem, że swoje teorie opierasz na oficjalnych danych z Centrum Zarządzania Ruchem Kolejowym PKP PLK? Bo jeśli nie to twoje dywagacje są bezprzedmiotowe!

A propos nowego rozkładu jazdy, w przyszłym roku szykuje się niezłe zamieszanie we Wrocławiu:

http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/3613247,wroclaw-pociagi-nie-dojada-na-dworzec-glowny-zatrzymaja-sie-przy-grabiszynskiej,id,t.html
Pirat - 18-10-2014, 21:07
Temat postu:
bystrzak2000, a ja proponuję trzymać się tematu. Posty nie na temat będą usuwane! Przypominam, że tutaj rozmawiamy o nowym rozkładzie jazdy, który zacznie obowiązywać od grudnia.
Papero - 19-10-2014, 09:20
Temat postu:
Pierwsza głupota w nadchodzącym RJ - dwa pociągi do Zgorzelca w godzinnym odstępie :

Przysp Łużyce Wrocław (11:34) - Zgorzelec (13:41)
RE Viadrina Wrocław (12:39) - Zgorzelec (14:28) - Dresden

Kto na to wpadł? Łużyce aż się proszą o przesunięcie na wcześniejszą porę (np 9:34) tak aby nie jeździły "stadami", zmniejszając 5-godzinną lukę między 6:39 a 11:34.

Jeszcze lepsza sytuacja będzie w przeciwnym kierunku co niedzielę, kiedy to ze Zgorzelca do Wrocławia pojadą dwa pociągi o tej samej godzinie, jeden po drugim :

Przysp. Łużyce Zgorzelec (9:21) - Wrocław (11:26)
RE Albis Dresden - Zgorzelec (9:41) - Wrocław (11:32)

To wygląda jak celowy sabotaż - frekwencja rozłoży się na dwa składy i, być może, z jednym z nich (najprawdopodobniej Łużyce) pożegnamy się przy którejś korekcie.
Beatrycze - 19-10-2014, 15:22
Temat postu:
Papero, słuszna uwaga. Niestety nowy rozkład jazdy jest przekombinowany, jakby robiony na kolanie. Stąd rozkładowe absurdy. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że finalna wersja będzie bardziej dopracowana.

Do powyższych uwag dodam:

Węgliniec 8.01 - Wrocław 9.32 (RE z Drezna)
Węgliniec 8.06 - Wrocław 9.46 (Os)

Po cholerę dwa pociągi na kupie? A po południu dziura od 15.44 do 18.14. Gdzie tu sens i logika?

KD powielają rozkładowe absurdy w wykonaniu betonu PR Wrocław. Kilka lat temu były z Wrocławia dwa pociągi: do Gorlitz o 15.33 i do Zgorzelca o 15.40. Pamiętam to doskonale, bo pracowałam wtedy we Wrocławiu i o tej porze wracałam do Legnicy. Przyspieszony pociąg do Gorlitz o 15.33 z frekwencją 100%, następny pociąg do Zgorzelca o 15.40 prawie pusty.

Jak są dziury w rozkładzie jazdy to nie można się doprosić korekty. Jak nie trzeba to pociągi jadą stadami.

Beton
jano - 19-10-2014, 19:01
Temat postu:
Niestety znowu w projekcie są pociągi, które jadą brzydko mówiąc "w kupie".
Już w tym rozkładzie popołudniowe Żary (przyj. do Wrocławia godz. 18 26) bardzo często doganiają wcześniejszy pociąg z Węglińca (przyj. do Wrocławia godz. 18.18). Często widziałem jak w Miękini "Żary" musiały być przytrzymywane, by zrobić odbieg od wcześniejszego pociągu.

A od grudnia zapowiada się, że poranny pociąg z Legnicy będzie przyjeżdżał do Wrocławia (godz. 7.29) zaledwie 6 minut przed następnym pociągiem z Lubania (przyj. 7.35). I po co tak?
Moim zdaniem powinien być jednak większy odstęp (w porannym szczycie np. 20-30 minut) i pociąg powinien mieć więcej postojów, bo o tej porze jest największe zapotrzebowanie na dogodne dojazdy, zwłaszcza z okolic Wrocławia.

Na plus na pewno załatanie przedpołudniowej dziury z Wrocławia (planowany pociąg do Zgorzelca) oraz duża liczba pociągów w popołudniowym szczycie powrotów z Wrocławia.

Będzie też poranny pociąg weekendowy do Jeleniej Góry (nie trzeba będzie jechać przez Wrocław), powrót też o w przyzwoitej godzinie (niestety już mniej dogodny dla osób z okolic Wrocławia, bo pociąg od Legnicy do Wrocławia nie ma zaplanowanych postojów i trzeba będzie się przesiadać).

Na ile projekt może różnić się od wersji finalnej?
Dla przykładu sprawdziłem pociągi jadące z Wrocławia w kierunku Czech - rozkład na DB praktycznie w przypadku tych pociągów jest identyczny z projektem.
bystrzak2000 - 19-10-2014, 21:24
Temat postu:
Beatrycze napisał/a:
A po południu dziura od 15.44 do 18.14. Gdzie tu sens i logika?

Ja tam w rozkładzie widzę jeszcze pociąg z Bolesławca o 17:09, co daje odjazdy z Bolesławca o 16:01, 17:09, 18:31.
Beatrycze napisał/a:
KD powielają rozkładowe absurdy w wykonaniu betonu PR Wrocław.

Tutaj akurat powinny być właśnie pretensje do PR-ów (ewentualnie do niemieckiego przewoźnika), które przesunęły swój pociąg o 2h tak, że dubluje się z istniejącym już w tym rozkładzie pociągiem z Węglińca. Absurd jest tym większy, że na odcinku Zgorzelec - Węgliniec pierwszy pojedzie pociąg KD, który jest w Węglińcu skomunikowany zarówno z pociągiem KD, jak i RE. Ciekawe co na to wyszukiwarka rozkładów...
jano napisał/a:
A od grudnia zapowiada się, że poranny pociąg z Legnicy będzie przyjeżdżał do Wrocławia (godz. 7.29) zaledwie 6 minut przed następnym pociągiem z Lubania (przyj. 7.35). I po co tak?

Kilka dni temu ktoś na tym forum napisał, że dobrym rozwiązaniem byłoby uruchomienie w tych godzinach pociągu przyśpieszonego, jadącego zaraz po pociągu zatrzymującym się na wszystkich stacjach. Jak widać taki pociąg będzie i zobaczymy co z tego wyjdzie.

Widzę, że nikt jeszcze nie napisał, że niestety nie załatwiono sprawy niedzielnych studenckich powrotów i liczba pociągów przyjeżdżających w tym czasie do Wrocławia się nie zmieni. Wzmocnienia składów też pewnie nie będzie, więc będzie kicha.
Pirat - 20-10-2014, 01:21
Temat postu:
Beatrycze napisał/a:
Niestety nowy rozkład jazdy jest przekombinowany, jakby robiony na kolanie. Stąd rozkładowe absurdy.

Chyba trochę dowaliłaś prezesowi KD, który tutaj napisał, cytuję:

Jak widzę sprawa rozkładu bardzo was interesuje. Jako "współwinny" (wprowadziłem wiele zmian w ostatniej chwili) powiem, że trwają ostatnie szlify i ustalenia z PLK, jak tylko to przebrniemy dostaniecie rozkład do - jak się domyślam - miażdżącej recenzji.
koluser - 22-10-2014, 10:57
Temat postu: E30 Wro-Węg-Wro
Mam kilka istotnych uwag odnośnie rozkładu 14/15 na E30 Wrocław-Węgliniec:

1. Dlaczego miałby zniknąć pociąg z Wrocławia Gł. tuż po godz. 15-ej??!!!! (duża przerwa pomiędzy 14:46 a 15:34 w godzinach największego szczytu)
2. Dlaczego poc. 69577 15:34 ma dojeżdżać tylko do Bolesławca??!!! (lepiej byłoby go wypuścić w okolicach 15:15-15:20 i koniecznie do Węgłinca!!!)
3. Czy pociąg 69526 g. 5:18 z Węg, musi mieć postój w Legnicy aż 7 min?

Naprawdę sporo ludzi dojeżdża do pracy we Wrocławiu z Węglińca a zanosi się, że od stycznia 2015 będzie jeszcze więcej. W imieniu tych osób prosiłbym Pana Prezesa o rozważenie moich sugestii.
skubi - 22-10-2014, 12:09
Temat postu:
Wg Rynku Kolejowego ,, Mamry" do Jeleniej Góry będą dojeżdżać codziennie Very Happy

http://www.rynek-kolejowy.pl/54450/dwa_razy_mniej_interregio_przewozy_regionalne_tna_tanie_linie.html
krzysztoff - 22-10-2014, 20:13
Temat postu:
Małe pytanko: kiedy rozkład w oficjalnej wersji wejdzie do systemu i będzie można przeglądac go w wyszukiwarce (lub kiedy POWINNO być to mozliwe)? Potrzebuję dograć połączenia autobusy itp. pod pociąg ale nie wiem czy w ogóle doczekam tego rozkładu.......
jano - 22-10-2014, 20:37
Temat postu:
A czy rozkład, który zostanie przedstawiony jako RJ 2014/2015 będzie w takim stanie obowiązywał od grudnia, czy zostanie naniesiony na niego rozkład zamknięciowy?
Anonymous - 22-10-2014, 21:40
Temat postu:
Cytat:
kiedy POWINNO być to mozliwe

23.11.2014
sZakOOu - 27-10-2014, 16:59
Temat postu:
I'll just leave this here...

Liniowe tablice z projektem rozkładu jazdy pociągów 2014/15 dla linii: Wrocław Główny - Oborniki Śląskie - Żmigród - Rawicz
Beatrycze - 31-10-2014, 15:24
Temat postu:
Rozpoczęcie całotygodniowych przewozów na linii Wrocław – Wałbrzych – Jelenia Góra, uruchomienie bezpośrednich pociągów z Jeleniej Góry do Zielonej Góry oraz z Wrocławia do Zgorzelca – oto najważniejsze zmiany, jakie zajdą w nowym rozkładzie jazdy Kolei Dolnośląskich. Wciąż nie wiadomo, czy i jak będzie wyglądać zastępcza komunikacja do Lwówka Śląskiego.

Cały artykuł:
http://www.rynek-kolejowy.pl/54552/kd_od_grudnia_beda_codziennie_obslugiwac_polaczenie_wroclaw_szklarska_poreba.htm
sZakOOu - 31-10-2014, 21:17
Temat postu:
W wyszukiwarce połączeń PLK jest już nowy rozkład jazdy. Działa on jednak średnio, zdarza mu się czasami nie znaleźć połączeń albo same dane są... dość dziwne.

W porównaniu do projektu rozkładu jazdy wszystkie pociągi w rozkładzie na stronie PLK mają odjazd godzinę później, w stosunku do projektu. I te połączenia czasami w ogóle nie mają sensu!

Wygląda mi to na błąd związany ze zmianą czasu, bo aż nie chce się wierzyć w te zmiany...
jano - 31-10-2014, 21:21
Temat postu:
Pewnie jakiś błąd i wszystko poprzesuwane o godzinę. Ale rozkład zbliżony (bardzo) do tego umieszczonego projektu z sierpnia. Różnice zaledwie minutowe, relacje oraz trasa przejazdu taka sama.
Bardi78 - 03-11-2014, 21:56
Temat postu:
Wspaniale że jest pociąg "Dolina Bobru" relacji Wroc-Lwówek Śl-J.G.-Wrocł.
Niestety dla mnie z Małopolski powrót pociągu o 13:44 i przyjazd do Wrocławia o 18:00 jest katastrofą bo o 17:55 - 5 minut wczesniej odjeżdża TLK do Katowic.
Nie wiem czy to coś da le będe chyba pisał w imieniu podróżujących z podkarpacia, małopolski i śląska aby pociąg osobowy wyjeżdżał z JG o równej 13:30 i był o17:46 we Wrocku gdzie będzie 8 minut na przesiadkę na TLK...może coś da moje pismo.
sZakOOu - 04-11-2014, 13:11
Temat postu:
Zauważyłem dziś coś bardzo niepokojącego w przypadku nowego rozkładu jazdy. W wyszukiwarce PLK wszystkie połączenia Wrocław-Drezno kończą się... w Görlitz. Postanowiłem więc zajrzeć na stronę Deutsche Bahn i przyjrzeć się tabeli połączeń z Dresden Hbf. Okazało się, że wszystkie połączenia, które wcześniej były jako RE (REGIOekspress) są oznaczone jako DPN czyli "Nahverkehrszug von Dritten" co oznacza prywatnego przewoźnika. Pociągi te, niestety kończą bieg w Görlitz.

Jest to oczywiście związane z przejęciem przez Vogtlandbahn połączeń na trasie Dresden-Görlitz. Wygląda na to, że na razie spełnia się czarny scenariusz, czyli skrócenie połączeń i przesiadka Görlitz do szynobusu DB z personelem PR. Nie znalazłem też żadnej informacji, czy bilet Euro Nysa będzie też tutaj przez Vogtlandbahn akceptowany (choć działa on u tego przewoźnika w pociągu Liberec-Seifhennersdorf/Rybniště).

Bilet Dresden - Wrocław Regio Spezial też może przejść do historii... :/
Beatrycze - 04-11-2014, 15:53
Temat postu:
sZakOOu, z RE do/z Drezna co roku są cyrki. Kiedyś mieszali Polacy, teraz mieszają Niemcy. Myślę, że nawet w centrali PR jeszcze nie wiedzą, jak te pociągi pojadą od 14 grudnia. Albo zostanie po staremu, albo będą pociągi tylko do/z Gorlitz, albo nie będzie niczego ku uciesze KD.

Tylko patrzeć jak PolskiBus uruchomi kursy z Polski do Drezna! Z Wrocławia do Pragi już jeździ kilka razy dziennie...
sZakOOu - 04-11-2014, 19:01
Temat postu:
Zadzwoniłem do niemieckiego ZVONu z pytaniami, ale okazało się, że oni tego jeszcze też nie wiedzą. Jednakże pani z którą rozmawiałem zapewniła, że w pociągach Vogtlandbahn Euro-Nysa też będzie honorowana na tym samym odcinku, co w DB. A co do przyszłości połączeń Dresden-Wrocław poprosiła o telefon w przyszłym tygodniu.
Darthlol - 07-11-2014, 13:06
Temat postu:
sZakOOu, Beatrycze, przesiadka w Görlitz na TLX (skomunikowanie)

bilety ZVON honorowane Very Happy

tak samo jak Euro-Nysa

co do biletów Wrocław-Drezno info na początku grudnia
kriss_18 - 07-11-2014, 13:36
Temat postu:
Ciekawa ta wyszukiwarka jest na PLK , przykładem są pociągi do Wrocławia z bezpośrednimi wagonami relacji Dzierżoniów -Wrocław Shocked do każdego szynobusu nawet przez Kamieniec , łączone z poc. KD i PR.
Skąd takie pomysły buhahah Laughing
Noema - 08-11-2014, 01:32
Temat postu:
Według rozkładu jazdy dostępnego na stronie PKP PLK, od 14 grudnia ostatni pociąg do Węglińca w niedzielę odjedzie z Wrocławia o godz. 20:12.

Brawo KD. Ludzie wracają z weekendu z całej Polski, dojeżdżają do Wrocławia po 20-ej i dalej... dupa. Do Chojnowa, Bolesławca i Węglińca nie dojedziesz. Koczuj człowieku na dworcu do 5-ej rano. Do Żar będzie lepszy dojazd! Weekendowy bilet "Podróżuj z KD" można sobie w d... wsadzić!

Wpuścić chłopaków z IRiPK na Dolny Śląsk i zaraz muszą spier... rozkład jazdy na linii zgorzeleckiej. To już drugi raz! Jest więcej negatywnych zmian, ale nie chcę się denerwować, bo nie zasnę...

Jeśli tak ma wyglądać poprawa oferty na linii E30 made in IRiPK/UMWD/KD to ja już wolę G. Ładniak. Ona przynajmniej nie mąciła w rozkładzie jazdy!

Beton
Robcio - 08-11-2014, 02:30
Temat postu:
z RJ2014/2015 wynika, że w Legnicy odjedzie przedostatni osobowy KD o 19:21, a ostatni jest o ... 22:35! Ktoś musiał upaść na głowę tej 4 godzinnej dziury! Rozpacz
skubi - 08-11-2014, 08:11
Temat postu:
,,Karkonosze" ze Szklarskiej P. z wagonami do,, Szczecinianina" do Świnoujścia , super sprawa . Śnieżka i Karkonosze codziennie do Szklarskiej , postój w Jeleniej Górze Cieplice o który ubiegało się wiele z Was .
EU07-469 - 08-11-2014, 08:13
Temat postu:
Dodam zupełnie niepotrzebne IMO koło przez i manewrowanie na Zgorzelcu Ujazd pociągów relacji Jelenia Góra - Zielona Góra. Pociąg w takiej relacji nie powinien tracić czasu na manewrowanie w Zgorzelcu, tylko albo jechać przez Wykroty, albo przynajmniej po łącznicy Krysin - Zgorzelec Miasto.
Pirat - 08-11-2014, 16:01
Temat postu:
Noema napisał/a:
Według rozkładu jazdy dostępnego na stronie PKP PLK, od 14 grudnia ostatni pociąg do Węglińca w niedzielę odjedzie z Wrocławia o godz. 20:12.

Brawo KD. Ludzie wracają z weekendu z całej Polski, dojeżdżają do Wrocławia po 20-ej i dalej... dupa. Do Chojnowa, Bolesławca i Węglińca nie dojedziesz. Koczuj człowieku na dworcu do 5-ej rano. Do Żar będzie lepszy dojazd! Weekendowy bilet "Podróżuj z KD" można sobie w d... wsadzić!

Narzekacie, że ostatni pociąg nie chce czekać na opóźnione pociągi PKP IC no to KD poszły Wam na rękę. Nie będzie już powodu do narzekań, przynajmniej w niedziele, gdy podróżnych jest najwięcej:

http://infokolej.pl/viewtopic.php?t=19761
Gaspares - 08-11-2014, 18:37
Temat postu:
Noema, dokładnie.

Cyrkiem jest przywrócenie przedpołudniowego połączenia z Wrocławia do Zgorzelca na szynobusie, teraz pod nazwą Łużyce. Pociąg był permanentnie nabity.

Tyle że w tamtym rozkładzie [2013] był jeszcze bezpośredni szynobus, wyjeżdżający z Wrocławia o 21:55, przyjeżdżający do Zgorzelca 00:23. Taki pociąg powinien jak najbardziej wrócić na główną linię w województwie.
Beatrycze - 08-11-2014, 18:52
Temat postu:
A propos postu Noemy... No to już wiemy dlaczego UMWD ściemniał, aby nie udostępnić projektu nowego rozkładu jazdy, a prezes Rachwalski pomimo obietnic na forum również do dziś tego nie uczynił. Nie chcieli nas wkurzać przed wyborami samorządowymi.

Sama często korzystam w niedziele z ostatniego pociągu relacji Wrocław - Węgliniec (raz nawet widziałam w nim prezesa KD) i uważam, że skandalem jest likwidować pociąg, który ma blisko 100-proc. frekwencję i zarazem jest ostatnim połączeniem w dobie (i właśnie w niedziele najbardziej przydatnym ze względu na powroty z weekendu) do Bolesławca i Węglińca - miast, które obok Legnicy generują największe potoki podróżnych na linii E-30.

Obecnie w niedziele dwa ostatnie pociągi z Wrocławia do Węglińca są o 21.47 oraz 23.51, a od 14 grudnia ostatni pociąg w niedziele będzie o 20.12, co oznacza drastyczne pogorszenie oferty. Jeśli to się potwierdzi (nie wykluczam błędów w wyszukiwarce PKP PLK), oznacza to jedno: WOJNA z KD.
krzysztoff - 08-11-2014, 20:20
Temat postu:
Jak ta "pomyłka" faktycznie będzie mieć miejsce w nowym RJ to pozostaje tylko zasypywać odpowiedzialnych za rozkład e-mailami itp. i liczyć, że przy najbliższej korekcie RJ pociągi wrócą... Mad
krkonoš - 08-11-2014, 20:23
Temat postu:
EU07-469 napisał/a:
Dodam zupełnie niepotrzebne IMO koło przez i manewrowanie na Zgorzelcu Ujazd pociągów relacji Jelenia Góra - Zielona Góra. Pociąg w takiej relacji nie powinien tracić czasu na manewrowanie w Zgorzelcu, tylko albo jechać przez Wykroty, albo przynajmniej po łącznicy Krysin - Zgorzelec Miasto.

Porannym pociągiem J.G. - Węgliniec (od nowego rozkładu jazdy przedłużonym do Zielonej Góry) dojeżdża dużo młodzieży do szkoły w Zgorzelcu (która znajduje się na Ujeździe blisko stacji). Właśnie dzieciarnia z okolicznych miejscowości stanowi największy procent pasażerów tego pociągu. Patrząc na godziny kursowania pozostałych pociągów zajeżdżających na stację Zgorzelec, podejrzewam, że będzie w nich też spora wymiana pasażerów na tej stacji z tego tytułu.

Natomiast dla mnie absurdem jest to, co zrobiono z ostatnim pociągiem wakacyjnym z Harrachova (odj. 20:00) do Szklarskiej Poręby (przyj. 20:26) i z powrotem (20:34 - 21:03). Pociąg ten został kompletnie rozkomunikowany z innymi pociągami w Szklarskiej Porębie Górnej, zarówno dla Polaków, jak i Czechów. Ostatni pociąg ze Szklarskiej Poręby w kierunku Jeleniej Góry (TLK Karkonosze) odjeżdża 24 minuty przed przyjazdem tegoż pociągu, nie ma o tej porze również żadnego innego środka transportu (PKS lub busy). Również Czesi wracający z Jeleniej Góry i okolic nie skorzystają w wakacje z ostatniego pociągu, gdyż pociąg KD przyjeżdża do Szklarskiej 16 minut po odjeździe pociągu do Harrachova. Dla kogo jest ten pociąg? Tylko i wyłącznie dla wczasowiczów wypoczywających w Szklarskiej Porębie. Ci z kolei standardowo nie udają się dalej niż do Harrachova, a więc większość pewnie i tak wróci wcześniejszym pociągiem o 18:00. Wreszcie utworzono pociąg umożliwiający nieco dalsze wycieczki do Czech, który pewnie i tak będzie jeździł pusty z powodu rozkomunikowania go z innymi składami w Szklarskiej Porębie Górnej. Mam nadzieję, że władze KD w porozumieniu z UMWD pójdą po rozum do głowy i dopasują przyjazd ostatniego Impulsa do Szklarskiej do odjazdu pociągu do Czech, Impuls ten także przynajmniej w wakacje powinien jeszcze wracać przed 21:00 do Jeleniej Góry. Pasażerowie na pewno się znajdą, gdyż (tak jak już pisałem kiedyś na tym forum) w sierpniu i lipcu sporo osób schodzi jeszcze o tej porze z gór, a innego środka transportu umożliwiającego wydostanie się ze Szklarskiej Poręby już nie ma.

Abstrahując (ale nie do końca) od tego konkretnego rozkładu, kuriozalne jest dla mnie, że od kilku lat z uporem maniaka pierwszy poranny pociąg do Harrachova jeździ sezonowo, a dopiero drugi całorocznie. Tymczasem powinno być na odwrót. Drugi pociąg umożliwia tylko krótkie wypady blisko granicy (Harrachov i jego okolice), gdyż już o 18:00 trzeba wracać ostatnim pociągiem. Ileż można jeździć z Jeleniej Góry i okolic do Harrachova? Może to tłumaczy, dlaczego poza sezonem szynobusy do Czech wożą powietrze. Przyjazd do Czech lub na narty do Jakuszyc dopiero w okolicach południa dla większości mija się z celem i ludzie ci wybiorą własne auto. Harrachov jako cel wycieczki stanowi atrakcję głównie dla osób przyjeżdżających na wakacje do Szklarskiej Poręby, a te preferują późniejszy pociąg. Reasumując, pociąg, który poza sezonem miałby szansę na sensowną frekwencję, jeździ tylko w sezonie, a w sezonie i tak większość pasażerów zabiera drugi pociąg całoroczny, gdyż wówczas frekwencję tworzą głównie wczasowicze wypoczywający w Szklarskiej Porębie. Jeśli przykładowo teraz (długi weekend i wciąż jeszcze "złota jesień") komuś zamarzyłaby się wycieczka w góry do Czech, to lipa - pociąg jako środek transportu praktycznie odpada, gdyż skład do Harrachova po godz. 8:00 nie jeździ już nawet w weekendy.
Ralny - 08-11-2014, 22:56
Temat postu:
Oj, dziewczyny ze Zgorzelca i Legnicy wkurzyły się na nowy rozkład jazdy KD. Na miejscu Rachwalskiego i Zdanowskiego zacząłbym rozglądać się za nową pracą, bo w obecnej chyba już nie zaznają spokoju. Wink
EU07-469 - 09-11-2014, 10:15
Temat postu:
krkonos, sprawę Zgorzelca spokojnie dałoby się rozwiązać wprowadzając "wahadło" relacji Lubań - Zgorzelec - Węgliniec. Zaś co do Harrachova to faktycznie zupełnie bez sensu. A może celowe działanie (tylko czyje?) żeby wygasić popyt i pokazać, że uruchomienie linii było bez sensu.
bystrzak2000 - 09-11-2014, 16:40
Temat postu:
krkonoš napisał/a:
Przyjazd do Czech lub na narty do Jakuszyc dopiero w okolicach południa dla większości mija się z celem i ludzie ci wybiorą własne auto.

Akurat w zimie poranny pociąg do Harrachova kuruje codziennie.
krkonoš - 09-11-2014, 18:06
Temat postu:
Kursuje codziennie do 15 marca, czyli nie przez całą zimę. Realnie, wtedy, gdy są najlepsze warunki narciarskie w górach, ten pociąg jest już ograniczony tylko do weekendów (i tak zmiana in plus, bo w tym roku od połowy marca w ogóle nie jeździł).
Noema - 10-11-2014, 01:48
Temat postu:
Beatrycze napisał/a:
Obecnie w niedziele dwa ostatnie pociągi z Wrocławia do Węglińca są o 21.47 oraz 23.51, a od 14 grudnia ostatni pociąg w niedziele będzie o 20.12, co oznacza drastyczne pogorszenie oferty. Jeśli to się potwierdzi (nie wykluczam błędów w wyszukiwarce PKP PLK), oznacza to jedno: WOJNA z KD.

Pomyłkę PKP PLK można wykluczyć. Przeanalizowałam na spokojnie nowy rozkład jazdy. Beton KD swymi łapskami namieszał w ten sposób, że wczesnowieczorny (jadący przed RE) pociąg Wrocław - Węgliniec, dotąd kursujący od poniedziałku do piątku, od grudnia pojedzie dodatkowo w niedzielę. W związku z tym ostatni pociąg Wrocław - Węgliniec ok. 22-ej nie pojedzie w niedzielę. Zmiana na gorsze!

Ralny napisał/a:
Oj, dziewczyny ze Zgorzelca i Legnicy wkurzyły się na nowy rozkład jazdy KD. Na miejscu Rachwalskiego i Zdanowskiego zacząłbym rozglądać się za nową pracą, bo w obecnej chyba już nie zaznają spokoju.

Niech się rozglądają. Ja im tego nie daruję! Prezes Rachwalski wie, że ja o KD dużo wiem i publicznie deklaruję, że wykorzystam tę wiedzę w sposób niecny! Będę tak perfidna jak perfidny jest beton KD. Wywlekę na światło dzienne brudy KD, nawet za cenę prokuratorskiej nagonki na mego nicka i kolejnej sprawy sądowej przerżniętej przez zarząd KD. Ku chwale IRiPK.

Ratuje ich tylko natychmiastowa korekta nowego rozkładu jazdy, która wejdzie w życie 14 grudnia br. !!!
amadeoen57. - 10-11-2014, 08:03
Temat postu:
Na stronie plk-sa.pl pojawił się rozkład w formie tabel i plakatów.

http://rozklad.plk-sa.pl/Tablice

[ Dodano: 10-11-2014, 18:54 ]
Brak pociągu po 21 w niedziele do Węglińca to skandal!
jano - 11-11-2014, 19:40
Temat postu:
Po stronie plusów na pewno dodatkowy popołudniowy pociąg osobowy z Węglińca do Wrocławia (przyj. godz. 15.12) - obecnie jest duża dziura, bo od 13.30 do 16.21 (przyjazdy osobowych).
Na minus z kolei wieczorna 3 godzinna dziura, bo od 20.21 do 23.28 nie ma żadnego osobowego od strony Legnicy do Wrocławia.

Ciekawi mnie jeszcze czy popołudniowy pociąg osobowy z Wrocław (godz. 14.20) do Żar będzie jechał na dwóch szynobusach, bo od grudnia niewątpliwie będzie załadowany dodatkowymi pasażerami (będzie zatrzymywał się do Legnicy na każdej stacji)?
Robcio - 11-11-2014, 23:51
Temat postu:
jano napisał/a:
Ciekawi mnie jeszcze czy popołudniowy pociąg osobowy z Wrocław (godz. 14.20) do Żar będzie jechał na dwóch szynobusach, bo od grudnia niewątpliwie będzie załadowany dodatkowymi pasażerami (będzie zatrzymywał się do Legnicy na każdej stacji)?

Tak, sąsiedzie. Od grudnia będzie zatrzymywał na każdych stacjach.
janox79 - 13-11-2014, 20:37
Temat postu:
Moim zdaniem na duży plus zasługują pociągi "turystyczne":

Dolina Bobru
Wrocław Główny 06:14 - Jelenia Góra 11:03 p. Legnicę, Lwówek
Jelenia Góra 13:44 - Wrocław Główny 18:00 p. Lwówek, Legnicę

oraz
Legnica 05:39 - Trutnov hl. n. 09:11 p. Wałbrzych
Trutnov hl. n. 19:36 - Legnica 22:56 p. Wałbrzych

Chociaż pociąg z Jeleniej Góry o 13:44 powinien odj. zdecydowanie później np. 16-17.
Bardi78 - 13-11-2014, 21:38
Temat postu:
Drogi kolego janox79 z tym późniejszym odjazdem z Jeleniej Góry to jednym pasuje innym nie.
Przyjeżdżam do Wrocławia i od razu przesiadam się na TLK dzięki której w moim rodzinnym Oświęcimiu będe po dotarciu do Katowic i użyciu niestety samochodu około 21.30.
Gdyby "dolina bobru" wyjeżdżała o 17 to we Wrocławiu była by około 21:15-dla miejscowych super, dla tych z daleka już mniej.

Suma sumarum super że uruchomiono te turystyki!
Pozdrawiam
mateusz123 - 14-11-2014, 05:38
Temat postu:
Cytat:
Legnica 05:39 - Trutnov hl. n. 09:11 p. Wałbrzych
Trutnov hl. n. 19:36 - Legnica 22:56 p. Wałbrzych

Szkoda że automatycznie odpada połączenia dla Wrocławian...
EU07-469 - 14-11-2014, 06:09
Temat postu:
Jeśli w Jaworzynie będzie dogodna przesiadka (jak mniemam te pociągi Legnica - Trutnov tak będą jeździć) to nie będzie wielkiej tragedii. Gorzej, jak będzie trzeba się tam naczekać.
THX 1138 - 14-11-2014, 12:15
Temat postu:
Z tego co jest w rozkładzie na teraz - to brak dogodnej przesiadki w Jaworzynie z / do Wrocławia. Ale do czerwca to się może zmienić.
krzysztoff - 14-11-2014, 13:22
Temat postu:
amadeoen57. napisał/a:
Brak pociągu po 21 w niedziele do Węglińca to skandal!

Właśnie strasznie mnie to zastanawia. Tak jak w tygodniu (1-6) nie było nic konkretnego ok. 22 w stronę Węglińca, a tylko w niedzielę mieliśmy pociągi i to nawet po 23, tak teraz jest połączenie Wrocław (22:23) - Legnica (23:17) - Węgliniec (0:06) ale w tygodniu a w niedziele już nie ma nic Laughing Czy tam ktoś w ogóle kontaktuje?
Noema - 15-11-2014, 00:34
Temat postu:
jano napisał/a:
Na minus z kolei wieczorna 3 godzinna dziura, bo od 20.21 do 23.28 nie ma żadnego osobowego od strony Legnicy do Wrocławia.

W piątek zaktualizowali nowy rozkład jazdy i pojawił się wieczorny pociąg Gryfów Śląski - Węgliniec - Wrocław Gł. (przyj. 21:22).
jano - 15-11-2014, 12:17
Temat postu:
Zgadza się. Nie zauważyłem.
Darthlol - 15-11-2014, 13:06
Temat postu:
Macie info na temat RE Wrocław- Drezno? czy jednak przesiadka w Görlitz na TLX ??
pawelW - 17-11-2014, 13:42
Temat postu:
Z tego co wiem to zawsze w tabeli rozkładu pociąg ten widnieje jako Wrocław Główny - Görlitz .
sZakOOu - 17-11-2014, 14:38
Temat postu:
PawelW - na stronie PLK możesz wygenerować sobie tabelę M105 Dresden Hbf - Goerlitz - Wrocław Główny. W przypadku nowego rozkładu godzina odjazdu jest podana dopiero z Goerlitz.

Na bocznicy w Goerlitz widziałem wczoraj szynobusy Trilex od Vogtlandbahn. Na linii Dresden - Goerlitz będą kursowały właśnie pociągi Trilex (odpowiednik Regio) i Trilex Express (REGIOekspress). W rozkładach pociągi te mają oznaczenie TLX.

Wczoraj wieczorem zaskoczyła mnie zapowiedź wieczornego do Drezna ze szczekaczki PLK na Zgorzelcu Mieście. Był on podany właśnie jako pociąg relacji Wrocław Gł. - Goerlitz.

edit: A, i jeszcze jedna zmiana. RE mają teraz po stronie niemieckiej dwa dodatkowe postoje. W Demitz-Thumitz oraz w Seitschen. Ciekawe dlaczego i czy tak zostanie w nowym rozkładzie...
krkonoš - 17-11-2014, 15:25
Temat postu:
sZakOOu napisał/a:
RE mają teraz po stronie niemieckiej dwa dodatkowe postoje. W Demitz-Thumitz oraz w Seitschen. Ciekawe dlaczego i czy tak zostanie w nowym rozkładzie...

Raczej jest to czasowa zmiana wynikająca ze zmniejszenia ogólnej liczby pociągów na odcinku Bautzen - Bischofswerda (wspomniane dwie stacje leżą pomiędzy tymi miastami). W związku z remontem wiaduktu kolejowego w Bischofswerdzie (zmniejszenie przepustowości linii?) pociągi ODEG z Görlitz do Bischofswerdy ograniczono tylko do relacji Görlitz - Bautzen. Inna sprawa, że remont ma trwać dość długo - jak można wyczytać na stronie ZVON, całość prac w tym miejscu ma się zakończyć dopiero 12 grudnia przyszłego roku (ciekawi mnie, co takiego robią na tym małym mostku, że prace zaplanowano na tak długi okres?).

Co do pociągów Wrocław - Drezno to trochę dziwnie to wygląda. DB będzie trzymać w Görlitz jednostki tylko po to, żeby je wynajmować PR-om na polskim odcinku? Nigdzie we wschodniej Saksonii DB już nie będzie jeździć.
bystrzak2000 - 17-11-2014, 21:08
Temat postu:
Nie wiem, czy będzie je specjalnie trzymać, czy po prostu je wynajmie tak, jak Stadlery do obsługi połączeń z Poznania i Zielonej Góry do Frankfurtu nad Odrą. Jeśli pociągi będą jeździć tylko do Goerlitz, to niemiecka załoga nie będzie w ogóle potrzebna, być może i serwis będzie się odbywał we Wrocławiu.
skubi - 19-11-2014, 22:00
Temat postu:
Wielka szkoda że Mamry tylko w soboty,niedziele i święta na odcinku Wrocław-Jelenia Góra - Wrocław a w dodatku taryfa IR na tym odcinku.
Anonymous - 19-11-2014, 23:09
Temat postu:
Poza połączeniami z Poznania połączenia na tej trasie przejmuje KD, a w takiej sytuacji chętnego na dotowanie pociągu PR na tej trasie nie ma
bystrzak2000 - 20-11-2014, 17:26
Temat postu:
PR-y będą miały jeszcze jedną parę Wrocław - Jelenia Góra, czyli razem 3 pary REGIO na tej trasie.
Beatrycze - 20-11-2014, 19:34
Temat postu:
Ciekawy komentarz na forum "RK" pod artykułem, cytuję:

"Coś KD strasznie kombinują z tymi pociągami do Lwówka. W połowie grudnia pewnie okaże się, że komunikacji zastępczej nie będzie w ogóle, pozostanie tylko ten dziwaczny pociąg-widmo w weekendy z Wrocka nie wiadomo dla kogo. Poza tym potwierdzają się wcześniejsze opinie, że celem nowego prezesa KD jest to żeby każdy pociąg rozpoczynał bieg we Wrocławiu. I tak mamy poronione relacje typu Wrocław - Jelenia Góra przez Lwówek, Wrocław - Gryfów Śląski (przez Zgorzelec) czy Wrocław - Dzierżoniów. A szynobusy oczywiście zamiast obsługiwać linie spalinowe jadą 90% trasy pod drutem.

Rozwalono bezpośrednią relację Jelenia Góra - Zgorzelec (do której pasażerowie już się przyzwyczaili) by zamiast tego puścić pociąg bezpośredni z Gryfowa do Wrocławia... przez Zgorzelec. I to na SA. Yeeeah! Dzięki temu zafundowano pasażerom dodatkową atrakcją w postaci tłoczenia się jak sardynki w puszce w małym szynobusie już od Bolesławca, tak jakby z Gryfowa nie mógł jechać któryś Impuls albo kibel PR prosto przez Gierałtów na Węgliniec. No ale wiadomo, że Impulsów KD brakuje, PR-ów nie wpuszczą na swoją prestyżową linię, więc macie to co macie. Czyli bzdurne relacje. Brawa dla KD, myślałem, że nowy prezes doprowadzi ten burdel do porządku a okazuje się, że on ma bardziej namotane we łbie niż wcześniej Ładniakowa."

Anonymous - 20-11-2014, 21:09
Temat postu:
Beatrycze napisał/a:
...pozostanie tylko ten dziwaczny pociąg-widmo w weekendy z Wrocka nie wiadomo dla kogo

Fakt, to jest pociąg typowo turystyczny, więc śmiało mógłby jeździć w relacji Węgliniec (lub Zgorzelec) - Lwówek - Jelenia Góra ze skomunikowaniem z osobówką z/do Wrocławia w Zebrzydowej i ewentualnie z/do Żar/Zielonej Góry w Węglińcu. Pchanie szynobusu z Wrocławia jest faktycznie bez sensu.
Ogólnie jestem przeciwnikiem taboru spalinowego pod drutem, więc zamiast dziwnych relacji typu Zgorzelec - Wrocław, Gryfów - Wrocław, czy Wrocław - Dzierżoniów powinno się po prostu zrobić porządne punkty przesiadkowe, takie jak są w Czechach. I tak w Węglińcu z osobówek z Wrocławia przesiadka na osobówkę Zielona Góra/ Żary - Zgorzelec - Lubań (Jelenia Góra). Te udziwnienia relacji Gryfów - Wrocław powinny jeździć na EZT w relacji Jelenia Góra - Wrocław przez Gierałtów ze skomunikowaniem w kierunku Zgorzelca w Lubaniu. Natomiast w kierunku Dzierżoniowa punktem przesiadkowym powinna być Jaworzyna Śląska, gdzie pociągi Wrocław - Wałbrzych (Jelenia Góra) by były w obie strony skomunikowane z pociągami rel. Legnica - Kłodzko (Kudowa Zdrój). Wtedy by to miało ręce i nogi. Szynobusy by jeździły po bezdruciu, a na liniach zelektryfikowanych EZT.
bystrzak2000 - 20-11-2014, 21:40
Temat postu:
Pozwolę się częściowo nie zgodzić. Rozbijanie takich relacji jak Wrocław - Dzierżoniów, czy Wrocław - Żary spowoduje odpływ pasażerów. Na Zachodzie jazda SZT pod drutem nie jest niczym nadzwyczajnym, jeśli ma to przynieść określony skutek. Niestety Polacy to nie Czesi i przesiadać się nie chcą. Na liniach lokalnych oczywiście 4 pary to śmiech na sali i powinno być co najmniej ze dwa razy więcej dla ruchu lokalnego i wszystko ładnie skomunikowane, ale pociągów bezpośrednich uniknąć się nie da, bo dają one to, czego chcą podróżni. Najlepszym przykładem są pociągi Wrocław - Żary, które wycięły autobusową konkurencję. Gdyby do Dzierżoniowa i Świdnicy udało się poprawić stan infrastruktury i skrócić czas przejazdu, stałoby się podobnie. Ale żeby było porządnie, to jeszcze SZT musiałoby być ze dwa razy więcej.
Anonymous - 20-11-2014, 22:46
Temat postu:
bystrzak2000 napisał/a:
Niestety Polacy to nie Czesi i przesiadać się nie chcą.

Ja bym to trochę inaczej nazwał. Polacy nie boją się przesiadek, tylko boją się braku skomunikowań. W Polsce niestety pociągi nagminnie się spóźniają, a skomunikowania nie zawsze są zapewnione. Gdyby w wymienionych przeze mnie relacjach skomunikowania były zagwarantowane zawsze, to myślę że z czasem by się pasażerowie do takich układów przyzwyczaili. Nie rozmawiamy tutaj o pociągach dalekobieżnych, tylko o komunikacji lokalnej, gdzie ludzie nie podróżują z dużymi bagażami, więc przesiadki nie byłyby dużym utrudnieniem, natomiast tabor byłby wykorzystany zgodnie z przeznaczeniem Wink
krkonoš - 20-11-2014, 23:56
Temat postu:
bystrzak2000 napisał/a:
Najlepszym przykładem są pociągi Wrocław - Żary, które wycięły autobusową konkurencję. Gdyby do Dzierżoniowa i Świdnicy udało się poprawić stan infrastruktury i skrócić czas przejazdu, stałoby się podobnie. Ale żeby było porządnie, to jeszcze SZT musiałoby być ze dwa razy więcej.

Transport publiczny dotowany przez podatników nie ma zadania konkurować z komercyjnymi środkami transportu czy zarabiać pieniądze, tylko zaspokajać potrzeby społeczne (a więc bardziej wypełniać lukę po transporcie funkcjonującym na zasadach komercyjnych), i nie potrzeby pasażerów jednej czy dwóch linii, tylko w jak najszerszym zakresie. W przypadku Świdnicy czy Gryfowa pasażerowie z tych miast mają dobrze, ale tracą pasażerowie innych, całkowicie niezelektryfikowanych linii, na które brakuje szynobusów. Bilans jest dodatni dla pasażerów tych dwóch linii, ale patrząc ogólnie na sieć transportu w województwie - niekoniecznie. Moim zdaniem warto rozbić te relacje na połączenia z przesiadką nawet za cenę odpływu części pasażerów, jeśli dzięki temu przybędzie pasażerów na liniach całkowicie spalinowych, tj. takich, gdzie szynobusów nie zastąpi się niczym innym. W tym wariancie pasażerowie i Świdnicy, i Lwówka dalej mają zapewniony transport kolejowy (tylko niektórzy trochę mniej wygodny - muszą się przesiąść), w pierwszym niektórzy w ogóle go nie mają.

Warto przy tym pamiętać, że pociągi do Świdnicy są konkurencyjne nie tyle dzięki bezpośredniej relacji, co dzięki mocno obniżonym (dumpingowym?) cenom biletów.

Ten pociąg z Gryfowa do Wrocławia to jest ciekawy przykład. Za Gryfowem Śląskim staje tylko w Olszynie i Lubaniu, po czym cały odcinek do Zgorzelca Miasta jedzie bez żadnego postoju. Potem zatrzymuje się jedynie w Pieńsku i Węglińcu, od Węglińca ma już postój prawie na każdej stacji. Na całej trasie jedzie SA. Czyli mały szynobus, który powinien służyć przede wszystkim mieszkańcom miejscowości leżących przy niezelektryfikowanej linii, będzie zbierał pasażerów głównie z zelektryfikowanej magistrali (tam gdzie jeżdżą EZT-y).

Na szczęście tak jest tylko w jedną stronę.

Rozkładowiec napisał/a:
Polacy nie boją się przesiadek, tylko boją się braku skomunikowań.

Całkowicie zgadzam się z tą opinią. Model transportu, jaki w coraz większym stopniu realizuje UMWD (bezpośredni pociąg z Wrocławia do każdej przysłowiowej "wioski"), niszczy w miarę logiczny i spójny system transportowy województwa i stanowi, według mnie, drogę donikąd.
kriss_18 - 21-11-2014, 01:42
Temat postu:
Niestety dopóki jest konkurencja w postaci PKSu czy busów w linii ciągłej , to nie ma szans żeby ktoś się przesiadał w Jaworzynie drogą okrężną, ile lat kolej dojeżdżała z Jaworzyny do Dzowa i Wrocławia i nie było chętnych do jazdy koleją.
Inną sprawą jest Lwówek czy Żary komunikacja gumowa i kolej jedzie w podobnym prostopadłym kierunku.
Nie wiem może gdyby uwzględnić to w rozkładzie, że np.
szynobus relacji Nysa-Legnica/ Wrocław Gł*
*z dogodnym skomunikowaniem na stacji Jaworzyna Śl.
Wtedy może ktoś był by chętny , ale w 80% mniej pasażerów jak dotychczas.
Co do ceny , gdyby nie promocja , pociągi jezdziły by miesiac po czym musiały by być zlikwidowane ze względu na brak rentowności.
Wiadomo czymś trzeba konkurencje wykończyć, z biegiem czasu można parę groszy podnieść, ale tylko wtedy jeżeli ubędzie busów.

Moje pytanie.
Dlaczego do Wrocławia z Nysy można uruchomić połączenie, a Kamieniec dalej jest nie widoczny.
To naprawdę bardzo dziwny temat.
Przecież jeden szynobus PR Opole może obsługiwać trasę K.K-Kamieniec a KD w relacji Legnica-Nysa.
Od nowego rozkladu KDki będą dojeżdżać aż do Z.G.
Masakra!
Anonymous - 21-11-2014, 06:01
Temat postu:
Cytat:
Dlaczego do Wrocławia z Nysy można uruchomić połączenie, a Kamieniec dalej jest nie widoczny.
To naprawdę bardzo dziwny temat.

Wnioskuję, że winić tu należy bardziej woj. opolskie - większa część tej trasy leży na ich terenie i musieli by wyłożyć więcej pieniążków. Dla nich bardziej prestiżowym kierunkiem jest Wrocław, nie Kamieniec
sZakOOu - 21-11-2014, 11:28
Temat postu:
kriss_18 napisał/a:
Inną sprawą jest Lwówek czy Żary komunikacja gumowa i kolej jedzie w podobnym prostopadłym kierunku.

Bzdura! Od Iłowej czy Węglińca kolej jest bezkonkurencyjna jeśli chodzi o połączenia do Żar czy w ogóle na północ.

Na mapce linia niebieska i szara to przebieg dróg samochodowych i najkrótsze (!) trasy. Czerwona obrazuje jak biegnie tor kolejowy.
http://i.imgur.com/wwqk6B0.jpg

Wiem, że każdy chce dla swojej linii jak najlepiej, ale proszę nie wprowadzać ludzi w błąd.
kriss_18 - 21-11-2014, 13:41
Temat postu:
Nie chodzi jak najlepiej dla swojej miejscowości (choć nie ukrywam jestem zadowolony z bezpośrednich połączeń)
Pisałem o Wrocławiu , nie Iłowej.
Czyli masz drogę krajową nr 12 : Żary-Przemków, dalej droga wojewódzka Chocianów-Chojnów, następnie A4 do Wrocławia.
krkonoš - 21-11-2014, 15:39
Temat postu:
kriss_18 napisał/a:
Niestety dopóki jest konkurencja w postaci PKSu czy busów w linii ciągłej , to nie ma szans żeby ktoś się przesiadał w Jaworzynie drogą okrężną, ile lat kolej dojeżdżała z Jaworzyny do Dzowa i Wrocławia i nie było chętnych do jazdy koleją.
(...)
Wiadomo czymś trzeba konkurencje wykończyć, z biegiem czasu można parę groszy podnieść, ale tylko wtedy jeżeli ubędzie busów.

Jak ja uwielbiam typowo polskie rozumienie kapitalizmu. A po co wykańczać? Chyba tylko dla zasady (bo mamy kapitalizm). Skoro konkurencja funkcjonująca na zasadach całkowicie komercyjnych (poza zwrotem ulg ustawowych) dobrze zaspokaja potrzeby transportowe miasta czy regionu, to można się tylko cieszyć! Mniejsze obciążenie dla budżetu województwa. Widać niektórzy uważają, że zamiast finansować transport, lepiej sfinansować z pieniędzy podatników sposób wykończenia tej samowystarczalnej finansowo konkurencji. A potem narzekać, że transport jest kulawy, bo jest za mało pieniędzy na ten cel.

Jeśli nie było zainteresowania pociągami ze Świdnicy / Dzierżoniowa do Wrocławia z przesiadką albo nie byłoby, gdyby cena biletu była taka sama jak na pozostałych liniach, to wiele to mówi, jak te pociągi są potrzebne mieszkańcom. Co nie oznacza, że jestem przeciwnikiem pociągów ze Świdnicy do Wrocławia. Jednak cena biletu powinna być relacyjna, a nie uzależniona od liczby przejechanych kilometrów. Jeśli pasażerowie tyle samo zapłacą za bilet, jadąc ze Świdnicy do Wrocławia zarówno pociągiem, jak i autobusem, to wtedy kryterium wyboru środka transportu stanie się nie cena, tylko użyteczność.

Tak jest np. w Niemczech w komunikacji lokalnej, to samo dzieje się już Czechach. Bilet kosztuje tyle samo na wszystkie środki transportu, a kryterium zróżnicowania cen biletów jest liczba przejechanych stref. No, ale wiadomo powszechnie, że wiele nas dzieli od Niemców czy Czechów w kwestii organizacji transportu (przede wszystkim wielkość nakładów samorządów na komunikację publiczną, ale nie tylko chodzi o pieniądze).
EU07-469 - 21-11-2014, 15:44
Temat postu:
krkonos, co do tego pociągu Gryfów - Wrocław spokojnie można go zastąpić EZT. Wystarczy przetrasować go na Wykroty, wydłużając jednego Impulsa właśnie do Gryfowa. W ten sposób zyskujemy jeden szynobus. Można by ich zyskać więcej, gdyby zamiast pchać wszystko z Jeleniej na Zgorzelec zrobić wahadło Lubań - Zgorzelec - Węgliniec skomunikowane w miarę potrzeb z Jelenią Górą w Lubaniu albo Wrocławiem w Węglińcu. Zaś z Jeleniej Góry wykorzystać druty na trasie do Węglińca i przy krótkiej relacji dać EN57(AL), a na parach Jelenia Góra - Węgliniec - Wrocław - Impulsa. Tylko kto i kiedy na to wpadnie...
bystrzak2000 - 21-11-2014, 18:14
Temat postu:
krkonoš napisał/a:
Transport publiczny dotowany przez podatników nie ma zadania konkurować z komercyjnymi środkami transportu czy zarabiać pieniądze, tylko zaspokajać potrzeby społeczne (a więc bardziej wypełniać lukę po transporcie funkcjonującym na zasadach komercyjnych),

A czy pełne SZT na trasie Wrocław - Żary temu przeczą? Parę lat temu do Żar jeździł PKS Żary, jeździło też DA-MI, ale jak uruchomiono bezpośredni szynobus, to ludzie szybko przesiedli się do pociągów, a autobusy zniknęły z rozkładu. Czy to źle, że ludzie bardziej wolą jeździć koleją niż autobusem? Czy to nie jest zaspokajanie potrzeb mieszkańców?

I zobaczymy zaraz jak te będzie wyglądało od grudnia, gdzie zlikwidowana będzie Kwisa i będzie trzeba się przesiadać. A znając życie, PR Zielona Góra podstawi SA105 albo KKA, a pociąg z Węglińca w Legnicy będzie zawalony po dach. Ludzie szybko się zniechęcą, od kolei się odwrócą. Moim zdaniem nie tędy droga.
krkonoš napisał/a:
Skoro konkurencja funkcjonująca na zasadach całkowicie komercyjnych (poza zwrotem ulg ustawowych) dobrze zaspokaja potrzeby transportowe miasta czy regionu, to można się tylko cieszyć!

Nie zgadzam się. Transport drogowy jest komercyjny tylko z nazwy. Władze centralne i samorządy wydają miliardy na infrastrukturę drogową (ile kosztuje samo zimowe utrzymanie dróg), dotując pośrednio prywatnych przewoźników autobusowych. Na kolei koszty infrastruktury wcale nie małymi opłatami musi ponieść przewoźnik. Poza tym dynamiczny rozwój prywatnej komunikacji autobusowe nastąpił tylko i wyłącznie dzięki upadkowi kolei. Powrót do dobrych czasów przejazdu, podnoszenie komfortu przez zakup nowego taboru, itp. odwracają ten proces. Najlepszym przykładem jest linia E-30, podobnie będzie zaraz na linii 274. Jeszcze w 2010 r. do Wałbrzycha jechało się 1:45 h, a do grudnia będzie to już tylko 1:10h. Pociąg będzie bił autobusy na głowę, a jeździ ich tutaj ze 20 par, jak nie więcej i prędzej czy później autobusy wytnie.

Zadaniem samorządu województwa jest sprawienie, by z kolei korzystało jak najwięcej ludzi, bo przynosi to wymierne korzyści. Im więcej ludzi pojedzie pociągiem, tym mniej pojedzie samochodem (przy okazji też autobusem). Skoro bezpośrednie połączenia takie kryterium spełniają, to czemu ma ich nie być? Oczywiście nie do przesady. Ta jedna para do Zgorzelca, czy Dolina Bobru, moim zdaniem nie są konieczne. Wolałbym już, żeby SZT pojechał zamiast tego do Kudowy.

Oczywiście zgadzam się ze wszystkimi argumentami, że przy okazji obrywa kolej lokalna, ale nie można zjeść ciastka i mieć ciastka. Osobiście jestem wielkim zwolennikiem kolei lokalnych, bo mają one duży potencjał, ale do tego trzeba kompleksowego podejścia. Przy obecnym stanie posiadania SZT i tak jest to niemożliwe. Tutaj są potrzebne inwestycje w tabor. Jazda w sile 4 par jest bez sensu. Albo jeździć porządnie, albo w ogóle.
Cytat:
co do tego pociągu Gryfów - Wrocław spokojnie można go zastąpić EZT. Wystarczy przetrasować go na Wykroty, wydłużając jednego Impulsa właśnie do Gryfowa.

Przecież od grudnia będzie także i taki pociąg.
EU07-469 napisał/a:
Można by ich zyskać więcej, gdyby zamiast pchać wszystko z Jeleniej na Zgorzelec zrobić wahadło Lubań - Zgorzelec - Węgliniec skomunikowane w miarę potrzeb z Jelenią Górą w Lubaniu albo Wrocławiem w Węglińcu.

A dlaczego zamiast, a nie dodatkowo? Jak widać sporo ludzi jeździ w pełnej relacji, nie ma sensu jej rozbijać. 6 par to i tak mało na tej trasie. Dlatego lepiej zamiast coś zamieniać, wydłużyć te 3 pary z Lubania do Jeleniej Góry i ułożyć ładny dwugodzinny takt na odcinku Jelenia Góra - Lubań.
krkonoš - 21-11-2014, 22:05
Temat postu:
bystrzak2000 napisał/a:
Transport drogowy jest komercyjny tylko z nazwy. Władze centralne i samorządy wydają miliardy na infrastrukturę drogową (ile kosztuje samo zimowe utrzymanie dróg), dotując pośrednio prywatnych przewoźników autobusowych.

Te drogi i tak by powstały, nie są one budowane specjalnie pod przewoźników zbiorowych. Oczywiście oni z nich korzystają, jednak płacą odpowiednie podatki (ustalone przez państwo). Pisząc o dotacjach, miałem jednak na myśli sytuację taką, jaka jest w Niemczech i Czechach. Tam przewoźnicy drogowi są normalnie dotowani przez samorządy na szczeblu naszego województwa tak, jak u nas kolej (niestety, tylko kolej). Koszty organizacji, a co za tym idzie także i finansowania całego transportu, przejmują na siebie samorządy i przez to transport ma ręce i nogi. Nie jest tak, że każdy sobie rzepkę skrobie i stara się podjechać na przystanek 5 minut przed konkurencją, za wszystkim stoi odpowiednia instytucja (np. ZVON we wschodniej Saksonii, KORID w województwie libereckim). Jedyne zadanie, jakie ma przewoźnik, to realizowanie zadanego mu rozkładu jazdy na ustalonym poziomie w zamian za otrzymywaną dotację. Nie ma konkurencji, za to jest współpraca. Wielu "mikolom", dla których busiarze to najgorsze zło, w głowie się to nie mieści, ale tak może być. Nam wiele brakuje do tego poziomu transportu. Ba, to co funkcjonuje u nas, to jest transport w formie szczątkowej, tak pod względem organizacji, jak i finansowania. Jednak nas też czeka ten model, wcześniej czy później. Albo będziemy mieli transport zbiorowy taki jak w Czechach czy Niemczech, albo nie będziemy mieć go w ogóle.

bystrzak2000 napisał/a:
Zadaniem samorządu województwa jest sprawienie, by z kolei korzystało jak najwięcej ludzi, bo przynosi to wymierne korzyści. Im więcej ludzi pojedzie pociągiem, tym mniej pojedzie samochodem (przy okazji też autobusem).

Nieprawda. Zadaniem samorządu województwa jest sprawienie, żeby ludzie korzystali w ogóle z transportu zbiorowego, a nie tylko z kolei. Należy skończyć z podziałem, że nasza spółka jest dobra, a reszta to zagrożenie dla niej.

EU07-469 napisał/a:
Można by ich zyskać więcej, gdyby zamiast pchać wszystko z Jeleniej na Zgorzelec zrobić wahadło Lubań - Zgorzelec - Węgliniec skomunikowane w miarę potrzeb z Jelenią Górą w Lubaniu albo Wrocławiem w Węglińcu.

bystrzak2000 napisał/a:
A dlaczego zamiast, a nie dodatkowo? Jak widać sporo ludzi jeździ w pełnej relacji, nie ma sensu jej rozbijać. 6 par to i tak mało na tej trasie. Dlatego lepiej zamiast coś zamieniać, wydłużyć te 3 pary z Lubania do Jeleniej Góry i ułożyć ładny dwugodzinny takt na odcinku Jelenia Góra - Lubań.

Tutaj zgodzę się z Bystrzakiem2000. Szczególnie po bankructwie zgorzeleckiego PKS-u (jakoś niespecjalnie pomogły mu, jak i wielu innym PKS-om, owe ukryte "dotacje" władz centralnych) bardzo brakuje bezpośrednich połączeń Jelenia Góra - Zgorzelec. Uważam, że tę lukę powinny wypełnić KD, zagęszczając liczbę kursów. Aczkolwiek gdyby to były połączenia kombinowane z dogodną przesiadką w Lubaniu, ja osobiście nie miałbym większych problemów z przejściem z jednego pociągu do drugiego.
bystrzak2000 - 21-11-2014, 23:15
Temat postu:
krkonoš napisał/a:
Pisząc o dotacjach, miałem jednak na myśli sytuację taką, jaka jest w Niemczech i Czechach. Tam przewoźnicy drogowi są normalnie dotowani przez samorządy na szczeblu naszego województwa tak, jak u nas kolej (niestety, tylko kolej). Koszty organizacji, a co za tym idzie także i finansowania całego transportu, przejmują na siebie samorządy i przez to transport ma ręce i nogi.

A mnie osobiście taki system nie do końca przekonuje. A na pewno nie dla całego systemu. Skoro dzisiaj przewoźnicy drogowi ponoszą symboliczne koszty działalności i opłaca się im wozić ludzi za 5 zł ze Świdnicy do Wrocławia, to po co im jeszcze dotacja? Ile by w wtedy bilet kosztował? 2-3 zł? Jaki wówczas byłby sens uruchamiania jakichkolwiek połączeń kolejowych, skoro wszędzie można by dotować autobusy i płacić za bilet śmieszne pieniądze? Zauważmy że dzisiaj mimo dotacji z samorządów kolej wciąż na wielu trasach kosztuje więcej od autobusu, o busie nie wspominając, którzy nie dostają nic.

Nie żebym był przeciwnikiem organizacji transportu wedle ściśle określonych zasad, integracją taryfową, itd.,, ale finansowanie wszystkich przewozów przy tak niskich kosztach działalności mija się z celem. Dotacja powinna być tylko tam, gdzie się wozić faktycznie nie opłaca, gdzie połączeń jest mało, albo wcale, by oferta była jak należy.

Poza tym nie da się ukryć, że nawet w Niemczech czy Czechach to jednak kolej jest podstawowym środkiem transportu. Na ilu liniach lokalnych jeżdżą w Czechach pociągi, a na ilu w Polsce? I to jeszcze w jakiej ilości. Gdybyśmy mieli u nas dawać dotacje także do przewozów autobusowych, to podejrzewam, że od razu na wielu liniach lokalnych pociągi by zniknęły (o choćby niedoszły plan transportowy w Województwie Kujawsko-Pomorskim). No bo jaki sens byłby uruchamiać pociągi z Kłodzka do Kudowy, skoro za te same pieniądze można uruchomić 3 razy tyle autobusów? Dopóki koszty działalności przewoźników autobusowych będą tak niskie, tak długo kolej będzie musiała liczyć na pewne uprzywilejowanie przy rozdziale pieniędzy.
walbol - 22-11-2014, 14:13
Temat postu:
Noema napisał/a:
W piątek zaktualizowali nowy rozkład jazdy i pojawił się wieczorny pociąg Gryfów Śląski - Węgliniec - Wrocław Gł. (przyj. 21:22).


Po kolejnej aktualizacji pojawił się też na plakatach (i w tabelach) niedzielny pociąg Wrocław Gł. (22:23) - Węgliniec. Z jego rozkładu wynika, że w Legnicy stoi 10 minut (tylko w niedziele), więc pewnie będzie wyłączał jednego EZT. Może dlatego dopiero teraz pojawił się w systemie nowy wniosek na zmienione parametry, a takie przewoźnik mógł składać dopiero na 40 dni przed wejściem w życie RJ.
krkonoš - 22-11-2014, 15:56
Temat postu:
bystrzak2000 napisał/a:
Skoro dzisiaj przewoźnicy drogowi ponoszą symboliczne koszty działalności i opłaca się im wozić ludzi za 5 zł ze Świdnicy do Wrocławia, to po co im jeszcze dotacja? Ile by w wtedy bilet kosztował? 2-3 zł? Jaki wówczas byłby sens uruchamiania jakichkolwiek połączeń kolejowych, skoro wszędzie można by dotować autobusy i płacić za bilet śmieszne pieniądze?

Bilet kosztowałby tyle samo. Busy Świdnica - Wrocław to jedna strona medalu. Powiedzmy, że ta dobra. A spróbuj dojechać autobusem albo busem z Dzierżoniowa do Wałbrzycha, z Kowar do Kamiennej Góry czy z Nowogrodźca do Zgorzelca. Trochę jeżdżę po Dolnym Śląsku, więc wiem, jak to wygląda nieco dalej od Wrocławia. Taki jest efekt postawienia na żywioł (niektórzy nazywają to kapitalizmem) w transporcie. Jest konkurencja na śmierć i życie na najbardziej dochodowych trasach (np. połączeniach aglomeracyjnych wokół dużych miast), a reszta prawie że już leży odłogiem. W zorganizowanym transporcie zyski z bardziej dochodowych tras (np. wspomnianej Świdnica - Wrocław) służą do pokrycia deficytu na niedochodowych. W obecnej sytuacji przewoźnicy skupiają się na zabójczej konkurencji między sobą na trasach o dużych potokach pasażerskich (przez co jeżdżą za grosze), nie mając już środków albo nie będąc w ogóle zainteresowanym dokładaniem do tras deficytowych.

Kolej nie straciłaby na tym (tak jak pisałem wcześniej, cena biletu na pociąg i autobus w danej relacji byłaby taka sama), dostawałaby przy tym wyższe dotacje do każdego przejechanego kilometra ze względu na większy koszt uruchomienia usługi (co sam słusznie zauważyłeś).

Cytat:
Poza tym nie da się ukryć, że nawet w Niemczech czy Czechach to jednak kolej jest podstawowym środkiem transportu. Na ilu liniach lokalnych jeżdżą w Czechach pociągi, a na ilu w Polsce?

Bardzo optymistyczny sąd. Na dole załączyłem mapkę z 1926 r., porównaj, ile wtedy funkcjonowało linii kolejowych we wschodniej Saksonii, a ile teraz. W zasadzie ruch pasażerski ogranicza się tylko do magistral, Niemcy boczne linie bez większych sentymentów zlikwidowali albo zawiesili na nich ruch już dawno temu. Co do Czech to zgoda, ale pozostaje wielką niewiadomą, czy Czesi dalej pozwolą sobie na luksus finansowania o wiele droższych, a często mniej wygodnych dla pasażerów połączeń kolejowych, czy też zastąpią je autobusami (kilka przykładów takich dyskusyjnych relacji z mojej okolicy: Harrachov - Tanvald, Jindřichovice pod Smrkem - Frýdlant, Liberec - Turnov - Praga).

(Inny ciekawy przykład, dla odmiany z województwa usteckiego: Przed reaktywacją odcinka Dolní Poustevna - Sebnitz Czesi uruchomili autobusy kursujące w relacjach Varnsdorf / Rumburk - Chřibská - Děčín, będące swoistą "konkurencją" dla pociągów. Na tej zasadzie, że jak autobus jedzie z Varnsdorfu, to do niego jest łącznik z Rumburka do Chřibskiej i 3-minutowy czas na przesiadkę, jak z Rumburka, to łącznik jedzie z Varnsdorfu. I tak naprzemiennie, w 1-godzinnym takcie. Całkiem dobrze to funkcjonuje, autobusy czekają na siebie, u nas pociągi trudniej skomunikować niż tam albo w Niemczech autobusy).

Cytat:
No bo jaki sens byłby uruchamiać pociągi z Kłodzka do Kudowy, skoro za te same pieniądze można uruchomić 3 razy tyle autobusów?

To już będzie decyzja organizatora transportu (oczywiście przy udziale opinii publicznej), jaki środek transportu uzna za bardziej użyteczny. Pociągi, mimo że są droższe, mają wiele plusów, których nie mają autobusy (nie muszę ich chyba wymieniać na tym forum), szczególnie w rejonach o dużym znaczeniu turystycznym. To też powinno się liczyć, oprócz wąsko pojętej ekonomii.
bystrzak2000 - 22-11-2014, 19:29
Temat postu:
krkonoš napisał/a:
A spróbuj dojechać autobusem albo busem z Dzierżoniowa do Wałbrzycha, z Kowar do Kamiennej Góry czy z Nowogrodźca do Zgorzelca. Trochę jeżdżę po Dolnym Śląsku, więc wiem, jak to wygląda nieco dalej od Wrocławia.

To że w większości zbiorkom w Polsce leży i kwiczy, doskonale wiem. Bez pomocy samorządów tutaj się nie obędzie. Bardzo chętnie zobaczyłbym taki system transportu jaki jest w Niemczech czy Czechach, ale jeszcze sporo wody w Wiśle i Odrze upłynie, zanim cokolwiek tutaj się zmieni. Podstawowym problemem będą jak zawsze pieniądze.
krkonoš napisał/a:
To już będzie decyzja organizatora transportu (oczywiście przy udziale opinii publicznej), jaki środek transportu uzna za bardziej użyteczny. Pociągi, mimo że są droższe, mają wiele plusów, których nie mają autobusy (nie muszę ich chyba wymieniać na tym forum), szczególnie w rejonach o dużym znaczeniu turystycznym. To też powinno się liczyć, oprócz wąsko pojętej ekonomii.

No właśnie stąd moja obawa, że przy ograniczonych środkach wygra ekonomia, nawet jak za koleją będą przemawiać inne aspekty.
Walbol napisał/a:
Z jego rozkładu wynika, że w Legnicy stoi 10 minut (tylko w niedziele), więc pewnie będzie wyłączał jednego EZT.

Dokładnie tak to zaplanowano. Podsył ze Szrenicy nie będzie się odbywał tak jak obecnie jako osobny pociąg, ale jednostka zostanie włączona do wcześniejszego pociągu i będzie odłączana w Legnicy, skąd będzie pewnie w poniedziałek rano startować z pociągiem do Wrocławia.
krkonoš - 22-11-2014, 22:16
Temat postu:
bystrzak2000 napisał/a:
Podstawowym problemem będą jak zawsze pieniądze.

Zgadza się. Jednak ekonomia to nie wszystko. Dopóki przeciętny Polak będzie cieszył się, że dojedzie do celu złotówkę taniej czy 5 minut wcześniej rozklekotanym busem (często nie dostając nawet biletu), nie liczę, że politycy sami wpadną na pomysł, że dobry, spójny transport się opłaca (a taki niestety też kosztuje). W Czechach jest duże przywiązanie społeczeństwa do pociągów i może to m.in. powstrzymuje władze od ich likwidacji. Jak więc widać, nie zawsze ekonomia zwycięża:

bystrzak2000 napisał/a:
No właśnie stąd moja obawa, że przy ograniczonych środkach wygra ekonomia, nawet jak za koleją będą przemawiać inne aspekty.

Wydatki na transport publiczny (w przeliczeniu na jednego mieszkańca) są w Czechach prawie trzykrotnie wyższe niż w Polsce. Polecam tę krótką (i z tego względu może nie wszystko ujmującą, ale istotę rzeczy chyba pokazuje) analizę na przykładzie województw dolnośląskiego i libereckiego: http://forum.sudety.it/viewtopic.php?p=50380#50380
Noema - 23-11-2014, 00:48
Temat postu:
Moje groźby pod adresem betonu KD odniosły skutek:
http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=329919#329919

Skutek to pozytywne zmiany w rozkładzie jazdy. Najnowsza aktualizacja na stronie PKP PLK ukazuje nam ostatni pociąg Wrocław - Węgliniec, który będzie kursować także w niedziele!

Presja ma sens...
mateuuu - 23-11-2014, 01:33
Temat postu:
Noema napisał/a:
Moje groźby pod adresem betonu KD odniosły skutek:
http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=329919#329919

Skutek to pozytywne zmiany w rozkładzie jazdy. Najnowsza aktualizacja na stronie PKP PLK ukazuje nam ostatni pociąg Wrocław - Węgliniec, który będzie kursować także w niedziele!

Presja ma sens...

Uhu. Ten pociąg w SKRJ pojawił się przed publikacją rozkładu przez PLK. W każdym razie dziękujemy za interwencję.
jano - 24-11-2014, 17:45
Temat postu:
Trzeba będzie poprawić plakatowe rozkłady jazdy, które są już wywieszone w gablocie z "przyszłym rozkładem jazdy".
koluser - 25-11-2014, 08:45
Temat postu:
Ciekawe jak będą zestawione składy pociągów na trasie Wrocław - Legnica - Węgliniec w godzinach szczytu (14:30 - 16:00). Jeden pociąg tuż po 15:00 został całkowicie zlikwidowany i jest dziura między 14:49 a 15:35. Dotychczas wszystkie pociągi na tej trasie w godzinach szczytu miały nadfrekwencję. Obawiam się, że w nowym rozkładzie te pociągi będą moooocno przepełnione. Shocked Evil or Very Mad
bystrzak2000 - 25-11-2014, 17:00
Temat postu:
Pociąg nie został zlikwidowany, a przesunięty o kilkanaście minut i pojedzie o 15:35. Następny jedzie o 15:57, potem o 16:20.
jano - 25-11-2014, 17:22
Temat postu:
Mam nadzieję, że pociąg o 15.35 będzie jechał na dwóch jednostkach, bo niewątpliwie będzie załadowany. Ponieważ wcześniejszy pociąg został przesunięty na "przed piętnastą", a późniejszy 15.57 będzie pociągiem nie zatrzymującym się na każdej stacji, tłok w pociągu 15.35 będzie murowany.
bystrzak2000 - 25-11-2014, 17:55
Temat postu:
Żeby się nikt nie zdziwił, jak 15 grudnia na tym pociągu zobaczy pojedynczego 36WE...
Beatrycze - 25-11-2014, 21:29
Temat postu:
Noema napisał/a:
Moje groźby pod adresem betonu KD odniosły skutek:
http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=329919#329919

Skutek to pozytywne zmiany w rozkładzie jazdy. Najnowsza aktualizacja na stronie PKP PLK ukazuje nam ostatni pociąg Wrocław - Węgliniec, który będzie kursować także w niedziele!

Presja ma sens...

Ja w tej sprawie uderzyłam bezpośrednio do prezesa KD. Póki co pociągu nie ma jeszcze w Hafasie (jest tylko w wyszukiwarce PLK), więc trzeba trzymać rękę na pulsie.
adamos - 26-11-2014, 16:14
Temat postu:
Kwestia bezpośredniego połączenia (lub jego braku) Drezno-Wrocław ciągle nie jest do końca wyjaśniona
http://www.alles-lausitz.de/startseite/goerlitz/11311644_Bahn_faehrt_doch_weiter_bis_Breslau.html
istnieje szansa, że połączenie zostanie zachowane
sZakOOu - 26-11-2014, 19:33
Temat postu:
To, a nawet więcej i po polsku wrzuciłem pod linkiem w osobnym wątku... Razz

http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=330914#330914
Ralny - 27-11-2014, 01:57
Temat postu:
Noema napisał/a:
Wpuścić chłopaków z IRiPK na Dolny Śląsk i zaraz muszą spier... rozkład jazdy na linii zgorzeleckiej. To już drugi raz! Jest więcej negatywnych zmian, ale nie chcę się denerwować, bo nie zasnę...

Myślę, że "hitem" nowego rozkładu jazdy będzie kursujący w C pociąg 69502 relacji Zgorzelec (7.28) - Zebrzydowa (8.21). Śmiech

Jak widać są pieniądze na kretyńskie muchowozy, a nie ma pieniędzy na dodatkowe pociągi w szczycie!

Beton
Jerry - 27-11-2014, 09:48
Temat postu:
Ralny, to będzie w Zebrzydowej łącznik na pociąg Wrocław - Jelenia przez Lwówek Śląski który jedzie w (C) a w tygodniu będzie jeździł EZT do Węglińca. Popatrz dobrze w rozkłąd zanim coś skomentujesz...
dyżurny - 27-11-2014, 10:55
Temat postu:
Jerry, łącznik do Jeleniej? No chyba nie..
Nuter - 27-11-2014, 12:45
Temat postu:
Ta jedna para Zgorzelec - Zebrzydowa - Zgorzelec w weekendy ma za zadanie przede wszystkim zapewnić skomunikowanie Zgorzelca z pociągiem nr 66049/66048 "Dolina Bobru" z Wrocławia przez Lwówek Śl. do Jeleniej Góry, dzięki temu utrzymane zostanie dogodne połączenie Wrocławia(6:14 - Zebrzydowa 8:11/8:24) ze Zgorzelcem(8:59). Pasażerowie którzy w dużej mierze są w tej relacji przyzwyczajeni do przesiadek w Węglińcu większej różnicy i tak nie zrobi przejście z pociągu do pociągu w tej czy wcześniejszej "Leśnej dziurze" a dodatkowo jeszcze z kierunku Zgorzelca będzie można wybrać się na weekendowy wypad do Nowogrodźca, Lwówka czy nad jezioro Pilchowickie Wink
Noema - 27-11-2014, 15:46
Temat postu:
Ja rozumiem, że niektórzy są gotowi bronić jak niepodległości nawet najgorszych idiotyzmów w wykonaniu KD, ale wystarczy rzut oka na rozkład jazdy, by obalić wasze teorie.

Po pierwsze, nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie się tłukł do Zgorzelca z przesiadką w Zebrzydowej, gdzie trzeba czekać 19 minut, tylko pojedzie bezpośrednim pociągiem RE, który w Bolesławcu wyprzedza pociąg KD do Jeleniej Góry.

Po drugie, pociąg ze Zgorzelca przyjeżdża do Zebrzydowej o godz. 8:21, a pociąg do Jeleniej Góry odjeżdża z Zebrzydowej o godz. 8:20. Mamy więc skomunikowanie jak cholera! Już widzę te tłumy Zgorzelczan udających się do Lwówka i Wlenia! Będzie ścisk jak w Indiach!

Aby dojechać ze Zgorzelca w Dolinę Bobru trzeba się przesiadać dwa razy: w Węglińcu i w Zebrzydowej, co czyni to połączenie skrajnie nieatrakcyjnym. Nikt normalny w takie jazdy nie będzie się bawił tylko pojedzie autem gdyby miał interes w tamtym rejonie. No ale załóżmy, że jednak ktoś pojechał koleją. Trzeba stamtąd jakoś wrócić. Pociąg z JG do Zebrzydowej przyjedzie o godz. 16:27. Tu czeka się prawie godzinę na pociąg do Węglińca, tam przesiadka na pociąg do Zgorzelca. Atrakcja jak cholera, może tylko dla ortodoksyjnych mikoli zaczadzonych kadecją. Tak więc nie plećcie bzdur o super hiper połączeniach, które przyciągną turystów ze Zgorzelca, tylko włączcie logiczne myślenie!

Zgadzam się z Ralnym. Będą to bezsensowne muchowozy generujące koszty, które można by przeznaczyć na dodatkowe pociągi w szczytach przewozowych.
Anonymous - 27-11-2014, 19:11
Temat postu:
Pozwolę się zgodzić z przedmówczynią. Pociąg turystyczny przez dolinę Bobru jak najbrdziej fajna sprawa, ale powinno to być rozegrane nieco inaczej. Ten pociąg ze Zgorzelca do Zebrzydowej powinien zostać wydłużony do Jeleniej Góry, a Zebrzydowa powinna być punktem przesiadkowym z Impulsa jadącego z Wrocławia. Czas na przesiadkę nie dłuższy niż 10 minut. Podobnie w drodze powrotnej. Wtedy by to miało ręce i nogi. Po pierwsze EZT by jechał po linii zelektryfikowanej, a SZT po bezdruciu, a po drugie na frekwencyjnej linii ludzie by nie musieli się gnieść w ciasnym szynobusie, tylko podróżować pojemniejszym Impulsem.
bystrzak2000 - 27-11-2014, 21:44
Temat postu:
Tylko wówczas taki pociąg mijałby się kompletnie z celem, bo i tak nikt w kierunku Lwówka by nie jeździł. A tak jest szansa, że przynajmniej w roku akademickim jacyś studenci z/do Wrocławia będą jeździć. Choć oczywiście nie będę ukrywał, że ten SZT powinien pojechać tam, gdzie miał pierwotnie jechać, czyli do Kudowy.
Beatrycze - 27-11-2014, 23:25
Temat postu:
Noema napisał/a:
Ja rozumiem, że niektórzy są gotowi bronić jak niepodległości nawet najgorszych idiotyzmów w wykonaniu KD, ale wystarczy rzut oka na rozkład jazdy, by obalić wasze teorie.
(...)
Atrakcja jak cholera, może tylko dla ortodoksyjnych mikoli zaczadzonych kadecją.

Cóż, KD pozatrudniały mikoli w drużynach konduktorskich, niegdyś bardzo krytykujących KD. Teraz złego słowa nie powiedzą na KD, nawet największy idiotyzm wybronią.

Wierchuszka KD, z prezesem na czele, ma bardzo dobrze spenetrowane środowisko mikolskie. A mikole to szmaty. Matkę by sprzedali za pracę na kolei, choćby za darmo...
Ralny - 28-11-2014, 01:10
Temat postu:
bystrzak2000 napisał/a:
Tylko wówczas taki pociąg mijałby się kompletnie z celem, bo i tak nikt w kierunku Lwówka by nie jeździł. A tak jest szansa, że przynajmniej w roku akademickim jacyś studenci z/do Wrocławia będą jeździć.

Chyba nigdy nie studiowałeś (stacjonarnie) skoro takie głupstwa wypisujesz. Studenci jadą do domów w piątek po południu, zaraz po zajęciach. Nikt nie będzie tracił nocki w akademiku, by w sobotę o 5 rano zrywać się na pociąg (w weekendy każdy student chce się porządnie wyspać). Może w niedzielę do Wrocka kilku studentów ze Lwówka i Nowogrodźca zgarnie ten pociąg, ale nie spodziewam się tłumów. Ludzie z tego regionu nauczyli się żyć bez kolei. Jeden weekendowy pociąg to żadna oferta, nawet dla studentów. To kpiny z pasażerów!
Anonymous - 28-11-2014, 08:59
Temat postu:
Beatrycze napisał/a:
A mikole to szmaty. Matkę by sprzedali za pracę na kolei, choćby za darmo...

Po co takie ostre słowa? Razz
Nie ma co wrzucać wszystkich do jednego worka. Są też tacy którzy wręcz bronią się przed łączeniem pasji z pracą zawodową, bo pasja z którą się ma do czynienia na co dzień z czasem może wygasnąć.
bystrzak2000 - 28-11-2014, 11:03
Temat postu:
Ralny napisał/a:
Studenci jadą do domów w piątek po południu, zaraz po zajęciach. Nikt nie będzie tracił nocki w akademiku, by w sobotę o 5 rano zrywać się na pociąg (w weekendy każdy student chce się porządnie wyspać).

Zawsze jakiś zagubiony imprezowicz może się trafić Wink

Stąd też pisałem, że może jacyś studenci pojadą, bo innych pasażerów to ja tam nie widzę. Dlatego tym bardziej bezsensowny jest pomysł dzielenia tego pociągu w Zebrzydowej. Zdania więc nie zmieniam i dalej będę uważał, że ten SZT można było wykorzystać lepiej, choćby na jazdę do Kudowy.
jano - 04-12-2014, 21:17
Temat postu:
Moim zdaniem trochę nielogicznie zaplanowano dwa popołudniowe połączenia z Wrocławia.
O 15.34 będzie pociąg osobowy zatrzymujący się na wszystkich stacjach do Bolesławca, a o 15.57 będzie pociąg przyspieszony do Gryfowa, który z kolei od Bolesławca do Węglińca będzie zatrzymywał się na każdej stacji. Nie lepiej byłby pierwszy pociąg przedłużyć do Węglińca, a tego przyspieszonego nie zatrzymywać później od Bolesławca do Węglińca ma małych przystankach?
koluser - 05-12-2014, 08:42
Temat postu:
Właśnie, właśnie! Pociąg o 15:34 z WRO powinien być o 10-15 min. wcześniej i do Węglińca, (kto to wymyślił, że tylko do Bolesławca!!!). Zmniejszyłoby to też dziurę pomiędzy 14:49 a 15:34 która w nowym rozkładzie będzie na tej trasie, a to przecież szczyt powrotów z pracy/szkoły.
amadeoen57. - 05-12-2014, 10:43
Temat postu:
Cytat:
Nie lepiej byłby pierwszy pociąg przedłużyć do Węglińca, a tego przyspieszonego nie zatrzymywać później od Bolesławca do Węglińca ma małych przystankach?

Faktyczne, od Bolesławca do Węglińca jest chyba z 10 przystanków... Ile czasu zajmuje zatrzymanie się w Zebrzydowej i Zagajniku? Nie ma co się czepiać pierdół.
Pirat - 08-12-2014, 23:02
Temat postu:
Nowy rozkład Przewozów Regionalnych:

http://przewozyregionalne.pl/node/17778
Gaspares - 09-12-2014, 17:01
Temat postu:
Koleje Dolnośląskie na swojej stronie na Fb:

Jeszcze w kwestii późnowieczornego pociągu z Wrocławia do Zgorzelca. Mieliśmy już taki pociąg, o godzinie 21:58, do Zgorzelca przybywający ok. 30 minut po północy. Na odcinku Węgliniec - Zgorzelec korzystało z niego, oprócz nocy z piątku na sobotę, zaledwie kilka osób. Co więcej, od młodzieży akademickiej powracającej masowo w piątki w rodzinne strony, zarówno my, jak i Urząd Marszałkowski, otrzymywaliśmy liczne wnioski o przesuniecie pociągu ok. 2 godziny wcześniej i jego skomunikowanie z Lubaniem. Układ połączeń został w ten sposób dostosowany do oczekiwań. Niemniej, dysponujemy techniczną możliwością obsłużenia dodatkowego pociągu Węgliniec-Zgorzelec po godz. 23 z Węglińca i jeżeli tylko zapotrzebowanie na połączenie istotnie wzrosło - prosimy o jak najwięcej umotywowanych wniosków do organizatora przewozów, Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego, zapewniającego finansowanie pociągów. By może uda się zrobić coś w tym kierunku.

https://www.facebook.com/KolejeDolnoslaskieSA/posts/665843713512903
Noema - 10-12-2014, 01:19
Temat postu:
Od 14 grudnia ostatnie połączenie z Wrocławia do Zgorzelca (z przesiadką w Węglińcu) będzie o 20:12 (znacznie lepiej było za czasów PR, gdy pospieszny z Warszawy do Zgorzelca odjeżdżał z Wrocławia ok. 21:00). Natomiast ostatni bezpośredni pociąg z Wrocławia do Żar będzie o 20:59. Widać KD i UMWD bardziej dbają o mieszkańców województwa lubuskiego. Bo przypominam, że w niedzielę miało nie być ostatniego pociągu do Węglińca, co w świetle Żar zakrawało na totalny absurd. Dopiero moje groźby wywleczenia na światło dzienne brudów KD, o których prezes Rachwalski wie że ja wiem, bo zamieniłam z nim kilka PW, poskutkowały stosownymi korektami w nowym rozkładzie jazdy.

Prezesie Rachwalski, róbcie tak dalej, to znaczy wkurzajcie mieszkańców zachodniej części Dolnego Śląska, a w końcu przejdę z gróźb do czynów. I podziękuje Pan swoim podwładnym z działu organizacji przewozów. A ja nie rzucam słów na wiatr! Utemperowałam mikoli sprzymierzonych z betonem KD, którzy skakali mi do gardła, utemperuję i beton KD. I nawet prokuratura wam nie pomoże - zresztą już raz się zbłaźnili i przerżnęli z forum sprawę w sądzie. A że najgorliwiej ściganą forumowiczką przez prokuraturę na zlecenie władz KD byłam ja to lepiej mnie nie drażnić, bo jestem cięta na beton KD jak osa!
Pirat - 10-12-2014, 16:44
Temat postu:
Cytat:
Jeszcze w kwestii późnowieczornego pociągu z Wrocławia do Zgorzelca. Mieliśmy już taki pociąg, o godzinie 21:58, do Zgorzelca przybywający ok. 30 minut po północy. Na odcinku Węgliniec - Zgorzelec korzystało z niego, oprócz nocy z piątku na sobotę, zaledwie kilka osób.
(...)
Niemniej, dysponujemy techniczną możliwością obsłużenia dodatkowego pociągu Węgliniec-Zgorzelec po godz. 23

To przywróćcie go w piątki i może jeszcze w niedziele, na początek. Skoro jest późnowieczorny pociąg KD do Żar to dlaczego Zgorzelec ma być dyskryminowany? Jak oferta będzie w miarę stała (a nie co grudzień to rewolucja w rozkładzie jazdy) to i pasażerów przybędzie.
jano - 14-01-2015, 18:17
Temat postu:
Ciekawostka z jazdy pociągiem KD.

Wracałem dzisiaj z Wrocławia pociągiem rel. Wrocław Gł. (15.57) - Gryfów Śl. Jest to pociąg osobowy, który jednak zatrzymuje się tylko na wyznaczonych stacjach.
Dzisiaj po raz kolejny pociąg zatrzymał się na stacji Wrocław Żerniki, choć według rozkładu nie ma tam wyznaczonego postoju. Taka sytuacja zdarzyła się już kilka razy kiedy wracałem tym pociągiem. Do tej pory sądziłem, że być może pociąg nie ma wolnej drogi i zatrzymał się przed semaforem akurat w peronie.
Ale dzisiaj kiedy pociąg się zatrzymał usłyszałem rozmowę konduktorów: "Czy on (tj. maszynista) nie czyta rozkładu jazdy"? I chwilę po zatrzymaniu pociągu konduktor krzyknął przez radio "Krzysiu jedziemy". Pociąg od razu ruszył. Śmiech

W sumie nic strasznego się nie stało, ale zastanawiam się, czy maszynista może nie znać swojego rozkładu jazdy?
Czy może zdarzyć się odwrotna sytuacja, kiedy maszynista (przez pomyłkę, niedopatrzenie) nie zatrzyma pociągu na stacji, na której ma wyznaczony postój zgodnie z rozkładem jazdy?
Beatrycze - 14-01-2015, 18:22
Temat postu:
jano, odwrotna sytuacja zdarzyła mi się za czasów PR. Był kiedyś pociąg przyspieszony Wrocław - Lubań, który kursował tylko w piątki. Maszynista zapomniał o planowym postoju w Mrozowie lub Miękini (już nie pamiętam dokładnie). Było ostre hamowanie i cofanie składu do tyłu...
jano - 14-01-2015, 19:33
Temat postu:
Pamiętam ten pociąg. Jeździł on w rozkładzie 2006/207. Miał postój w Mrozowie i w Miękini.

W przypadku obecnego pociągu do Gryfowa Śl. taka sytuacja zdarzyła się już kilka razy, choć codziennie nie jeżdżę tym pociągiem. Czy maszynista może nie znać swojego rozkładu jazdy?

Dawniej przed przebudową linii E-30 ruch pociągów prowadzony był bezpośrednio przez dyżurnych ruchu pracujących na nastawniach, które były na prawie każdej stacji. Wtedy przy peronie był zazwyczaj semafor i pociąg wjeżdżający na stację miał wyświetlone czerwone światło. Dopiero potem dyżurny podawał mu zielone światło i pociąg ruszał.
Teraz po przebudowie na LCS to czasami przy peronach nie ma nawet semaforów, a jeśli jest to i tak prawie zawsze świeci się zielone światło. Tak na przykład jest na stacji w Miękini.
Bartuś - 14-01-2015, 22:50
Temat postu:
jano napisał/a:

Czy może zdarzyć się odwrotna sytuacja, kiedy maszynista (przez pomyłkę, niedopatrzenie) nie zatrzyma pociągu na stacji, na której ma wyznaczony postój zgodnie z rozkładem jazdy?


Pewnie, nawet się tak zdarzyło Smile

Cytat:
Brzmi jak kiepski żart, ale to prawda - pociąg Kolei Śląskich "zapomniał" wczoraj zatrzymać się na stacji. Rozpędzony "Elf" przemknął na pełnym gazie przez dworzec Ruda Śląska - Chebzie. Skonsternowani pasażerowie z niedowierzaniem spoglądali na... równie zaskoczonych konduktorów.

Wyjaśnić tajemnicę owego niecodziennego zdarzenia mógłby zapewne maszynista, lecz do czasu zakończenia oficjalnego postępowania w tej sprawie przedstawiciele Kolei Śląskich nie chcą zbyt wiele mówić o wczorajszym zdarzeniu.

- Mogę tylko przeprosić pasażerów za tę sytuację - mówi Adam Warzecha, rzecznik prasowy spółki.

"Pociąg widmo" wyjechał z Katowic tuż po godzinie 9. Zmierzając do Gliwic o godzinie 9.22 miał dotrzeć do Chebzia. Do tego momentu wszystko przebiegało zgodnie z planem. Później podróż zaczęła jednak przypominać scenariusz filmowej burleski.

Źródło : Moje Miasto Chorzów

Nawet u nas w Trzebnicy pół roku temu szynobus Wrocław-Trzebnica przerżnął peron w Trzebnicy i zatrzymał się w krzakach, aczkolwiek tutaj przyczyną zdaje się było zasłabnięcie maszynisty.
EU07-469 - 15-01-2015, 00:04
Temat postu:
Jak jeszcze za PKP PR po pierwszej korekcie rozkładu bodaj 2007/2008 dołożyli "Szrenicy" jadącej jako przyspieszony o 06:37 z Wrocławia postój w Mietkowie, to nieraz maszynista cofał skład, bo przestrzelił peron. Raz nawet cofał z większego dystansu niż tylko przejazd za peronami (przeleciał dobre pół kilometra, zanim się zorientował).
jano - 15-01-2015, 21:34
Temat postu:
Dzisiaj sytuacja ponownie się powtórzyła. Popołudniowa "Kwisa" Wrocław-Gryfów Śl. (odjechała z opóźnieniem ok. 10 min) znowu "prawie" zatrzymała się na stacji Wrocław Żerniki. Nie doszło do całkowitego zatrzymania składu, ale pociąg zwolnił w peronie, jakby miał być normalny postój. Co ciekawe czekające na peronie 3 osoby chyba były przekonane, że pociąg tam się zatrzyma i nawet podeszły do składu, aby przyciskiem otworzyć sobie drzwi.

To już nie może być przypadek. Coś jest nie tak z tym rozkładem. Co prawda codziennie tym pociągiem nie jeżdżę, ale chyba raz lub dwa zdarzyło mi się, że pociąg ten normalnie przejechał przez stację bez zatrzymywania.
Noema - 15-01-2015, 23:29
Temat postu:
jano, rozkład jest OK. To maszyniści są gapy!
jano - 16-01-2015, 12:58
Temat postu:
Może i gapy, ale albo jest rozkład albo jeździmy jak się maszyniście podoba.
Jakoś w Mrozowie ani razu pociąg się nie zatrzymał. Dzisiaj może też będę tym pociągiem wracał to zobaczę - do trzech razy sztuka Smile
dienekes - 16-01-2015, 21:38
Temat postu:
A nie dziwi was że sytuacja dotyczy głównie żernik? Moim zdaniem to kwestia niepodanego semafora tuz za peronami czasami poda się szybciej czasami wolniej więc czasami się zatrzyma a czasami tylko zwolni. Najpierw trzeba sprawdzić jak był podany semafor niż szukać sensacji a na impulsach ciężko go dostrzec z perspektywy pasażera. Więc najlepiej aby sprawdzić czy mechanik się pomylił zobaczyć czy przy zatrzymaniu składu w żernikach odblokuje drzwi:)
FTD - 17-01-2015, 00:00
Temat postu:
Hm... od kilku tygodni po zmianie RJ dojeżdżam ranną KWISĄ, która nie zatrzymuje się na wszystkich stacjach począwszy od Węglińca. W przeciągu tych kilku tygodni ten pociąg 3 krotnie miał pozaplanowe postoje na przystankach gdzie w RJ postoju handlowego nie ma. Zapowiedź w pociągu jest jednoznaczna, po ruszeniu z Węglińca "Następna stacja Zebrzydowa" a pociąg jakoś przed nowym rokiem zatrzymuje się w Zagajniku. OK, przypadek zmienił się RJ. Ale innym dniu kolejny raz? W jeszcze innym dniu zagapiony postój w Osetnicy i skład łapie opóźnienie. Aż dziw bierze, że maszynista nie zna rozkładu dla swojego kursu Shocked
Noema - 17-01-2015, 01:15
Temat postu:
Powyższe spostrzeżenia tylko utwierdzają mnie w przekonaniu, że Koleje Dolnośląskie to burdel na szynach. I to bez względu na to kto dzierży ster w tej śmiesznej spółeczce.

Własnych spostrzeżeń jako pasażerka nie mam, bo z usług kolei zrezygnowałam kilka lat temu. Mam auto, mam autostradę po nosem, więc pociągi nie są mi do niczego potrzebne. W zeszłym roku pociągiem KD jechałam aż jeden raz i to tylko dlatego, że nie zdążyłam na REGIOekspres, ponieważ samolot, którym przyleciałam do Wrocławia miał opóźnienie.
mateuuu - 17-01-2015, 12:43
Temat postu:
FTD napisał/a:
Aż dziw bierze, że maszynista nie zna rozkładu dla swojego kursu Shocked

Tak, to na pewno jest powód dla którego pociągi łapią opóźnienia.
Beatrycze - 17-01-2015, 12:49
Temat postu:
dienekes napisał/a:
A nie dziwi was że sytuacja dotyczy głównie żernik? Moim zdaniem to kwestia niepodanego semafora tuz za peronami czasami poda się szybciej czasami wolniej więc czasami się zatrzyma a czasami tylko zwolni. Najpierw trzeba sprawdzić jak był podany semafor niż szukać sensacji a na impulsach ciężko go dostrzec z perspektywy pasażera.

Dziwi mnie, że maszyniści PR prowadzący pociągi RE do Drezna nie mają takich problemów. Często jeżdżę i nie pamiętam, żeby RE kiedykolwiek zatrzymywał się bądź zwalniał w Żernikach.

Ach ta złośliwa PLK-a, tylko na biedne KD się uwzięła...
FTD - 22-01-2015, 22:56
Temat postu:
To już jest jakieś lekkie przegięcie. Znowu postój na przystanku bez postoju handlowego dla 69530/1, dzisiaj w Osetnicy. Pociąg zatrzymał się w peronach o 6:48 (a powinien być już przed Miłkowicami!), lecz nikt nie wsiadł i nikt nie wysiadł. Kierownik otworzył drzwi i dał sygnał odjazdu. Pociąg ruszył, do Legnicy dotarł opóźniony 6 min. A może się tylko niepotrzebnie czepiam? Dla pewności sprawdziłem sobie RJ i takowego postoju dla tego pociągu nie ma.
Nie chcę wysuwać teorii nie popartych faktami, ale może w KD oszczędza się na papierze nie drukując obsłudze RJ służbowych? Jeśli forum czytane jest przez pracowników KD, to łaskawie proszę aby maszynista instruktor przyjrzał się od czasu do czasu pracy swoich podopiecznych (a nawiasem to gdyby obciążyć "winnego" kosztami zatrzymania i rozruchu to problem nieplanowych dodatkowych postojów na przystankach by się chyba szybko rozwiązał). We Wrocławiu 69530/1 przyj 7:37 powinien być skomunikowany z R61521 o 7:45 do Łodzi i IC6302 o 7:49 do Przemyśla. Przy takich dodatkowych atrakcjach co wiąże się z opóźnieniem to na Głównym można sobie tylko pomachać do czerwonych końcówek obu składów.
Noema - 22-01-2015, 23:43
Temat postu:
FTD napisał/a:
Jeśli forum czytane jest przez pracowników KD, to łaskawie proszę aby maszynista instruktor przyjrzał się od czasu do czasu pracy swoich podopiecznych...

Cytat zaczerpnięty z fanpage kadecji:

Niezmiernie miło poinformować nam, iż dwóch naszych maszynistów zostało uhonorowanych odznaczeniami resortowymi. Pan Mieczysław Pępkowski, maszynista-instruktor, obecny z nami od początku Kolei Dolnośląskich, otrzymał ministerialne odznaczenie „Zasłużony dla transportu Rzeczypospolitej Polskiej”. Natomiast Pan Kamil Fibich został wyróżniony odznaką „Zasłużony dla kolejnictwa”. (...) Odznaczonym serdecznie gratulujemy. Jesteśmy dumni, że codziennie mogą podróżować Państwo pociągami prowadzonymi przez uznanych Profesjonalistów!

Ot, przewrotność losu... Śmiech
amadeoen57. - 23-01-2015, 07:59
Temat postu:
Cytat:
do Legnicy dotarł opóźniony 6 min.

Po prostu straszne, aż 6 min?! Niektórzy to do reszty xxx po co czepiać się pierdół?
Rogerson - 23-01-2015, 08:40
Temat postu:
Oczywiście lepiej siedzieć cicho i nie czepiać się tych 2, 3 czy 6 minut opóźnienia - kolejowy ruchomy rozkład jazdy będzie wtedy działał w najlepsze Cool
sooq1408 - 23-01-2015, 08:43
Temat postu:
6 min to może nie dużo ale jak masz przesiadkę i widzisz jak odjeżdża Ci pociąg to nie jest wesoło no ale z drugiej strony trzeba powiadomić konduktora źeby zatrzymał poc na który się przesiadasz
anatolinka - 23-01-2015, 23:05
Temat postu:
amadeoen57. napisał/a:
Cytat:
do Legnicy dotarł opóźniony 6 min.

Po prostu straszne, aż 6 min?! Niektórzy to do reszty xxx po co czepiać się pierdół?

Pewnie, 6 minut to nie jest dużo, ale jak opóźnienia są częste, to robi się niefajne. Rozkład jest po to, żeby go przestrzegać i pasażerowie mają prawo oczekiwać, że pociąg przyjedzie na czas, jeśli się cyklicznie nie udaje, może pora zrobić korektę. Jechałam parę razy tym pociągiem i ani razu nie przyjechał do Wrocławia planowo. Tu 6 min, tu 10, temu pociąg odjedzie, ten znowu spóźni się do pracy. Nie tędy droga, żeby określać to jako pierdołę i czepialstwo.
FTD - 25-01-2015, 21:18
Temat postu:
amadeoen57. napisał/a:
Cytat:
do Legnicy dotarł opóźniony 6 min.

Po prostu straszne, aż 6 min?! Niektórzy to do reszty xxx po co czepiać się pierdół?

Tak warto się czepiać w imię notorycznych spóźnień i braku skomunikowania z pociągiem IC we Wrocławiu. Uwierz mi, od nowego RJ Kwisa tylko raz w Legnicy była planowo, przy czym mechanik robił rozruch wgniatający w fotel a hamowanie było na ostatnią chwilę. Zazwyczaj opóźnienie wynosi w Legnicy pierdołowate 3-4 min, a we Wrocławiu Gł tylko pierdołowate 6 do 15 min i niestety chcąc jechać dalej IC6302 w kierunku Przemyśla przy braku dobrej woli Dyspozytora IC nie zdążysz się przesiąść. Tak było m.in zeszłą środę. Ten RJ dla KWISY jest po prostu nierealny.
jano - 12-02-2015, 18:17
Temat postu:
W tym tygodniu dwa razy wracałem popołudniowym pociągiem osobowym "Kwisa" rel. Wrocław Gł. (odj. 15.57) - Gryfów Śl. (we wtorek i dzisiaj - po dłuższej przerwie) i dalej widzę, że rozkład rozkładem, a pociąg sobie jedzie i zatrzymuje się według uznania maszynisty KD Śmiech
We wtorek pociąg miał dodatkowy postój w Żernikach, a dzisiaj można było sobie wysiąść w Mrozowie. Ciekawe jak wyglądała sytuacja na dalszych stacjach za Miękinią.

Może warto wprowadzić postoje na wszystkich stacjach i przystankach i wtedy przynajmniej dodatkowi pasażerowie skorzystają z połączenia Idea
Beatrycze - 12-02-2015, 19:16
Temat postu:
jano, w zeszłym rozkładzie, jeszcze za rządów pani Ładniak, KD też prowadziły pociągi przyspieszone, ale nie przypominam sobie takich cyrków. Pociągi zatrzymywały się wg rozkładu jazdy, co nie?

Nie chcę wyciągać pochopnych wniosków, ale odnoszę wrażenie, że odkąd stery w KD przejął pan Rachwalski, zrobił się totalny burdel. Maszyniści jeżdżą jak chcą (rozkład sobie, maszyniści sobie).

A konduktorzy dokonują wyłudzeń na pasażerach:
http://infokolej.pl/viewtopic.php?t=20012

Ba, niektórzy ponoć tak pyskują do pasażerów, że nic tylko walić po pyskatej mordzie!

Co się dzieje do jasnej cholery?! Czy w KD już nikt nad nikim nie panuje? Jeszcze trochę i zacznę podejrzewać, że stara klika zbuntowała się przeciwko nowemu prezesowi i jego nowym dyrektorom i jakiś sabotaż uskuteczniają.

Rozważam donos do UTK. Najpierw przejadę się kilka razy pociągami KD i poobserwuję na gruncie...
Noema - 23-02-2015, 12:08
Temat postu:
Zmiany w rozkładzie jazdy i dodatkowe składy na linii E-30:

W trosce o zapewnienie odpowiedniego komfortu podróży, uwzględniając liczne uwagi kierowane do naszej Spółki oraz Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego, od 15 marca br. wprowadzamy korekty rozkładu jazdy na magistrali Wrocław-Legnica-Zgorzelec.

Zmieniona zostanie organizacja kursów w godzinach przedpołudniowych: około godz. 10:00 z Węglińca do Wrocławia oraz około godz. 11:30 z Wrocławia do Legnicy, zamiast - jak dotychczas - autobusu szynowego, kursować będą pojemniejsze elektryczne zespoły trakcyjne.

Tabor kierowany na linię będzie lepiej dostosowany do istniejących potoków podróżnych. O godz. 11:44 z Węglińca do Legnicy kursować będzie szynobus (od Jeleniej Góry), skomunikowany na stacji Legnica z jednostką elektryczną do Wrocławia. Analogiczne rozwiązanie będzie wdrożone w przeciwnym kierunku: wspomniany pociąg z godziny 11:22 z Wrocławia będzie skomunikowany na stacji Legnica z szynobusem do Zgorzelca (i dalej do Jeleniej Góry).

Dodatkowe pociągi pojawią się na linii E30 w weekendy. Pociąg o godzinie 12:56 w niedziele zamiast do Legnicy (jak dziś) będzie kursować w wydłużonej relacji do Lubania. Kurs powrotny z Lubania, będący przedłużeniem istniejącego od niedawna dodatkowego pociągu Bolesławiec-Wrocław, zaplanowano o godzinie 16:17.

W soboty natomiast, między Wrocławiem a Legnicą wyjedzie dodatkowo kurs o godz. 17:44.

Źródło: https://www.facebook.com/KolejeDolnoslaskieSA

---

Mój komentarz:

Pierwszy raz w historii PRL / III RP Zgorzelec utraci bezpośrednie połączenie kolejowe z Wrocławiem. Dojazd ze Zgorzelca do Wrocławia będzie możliwy tylko z przesiadką w Węglińcu i Legnicy. Zgorzelec od marca stanie się kolejowym zadupiem do kwadratu. Lepsze połączenie kolejowe z Wrocławiem będą mieć Żary i Żagań położone w woj. lubuskim. Natomiast KD i UMWD uważają, że Zgorzelec niczego tak nie potrzebuje jak bezpośrednich pociągów do Jeleniej i Zielonej Góry. Tak trzymać! Niedługo będzie można rozebrać tory, podobnie jak wiadukt kolejowy, po którym nic nie będzie jeździć. PR nie były święte, ale to co wyprawiają KD już dawno przekroczyło wszelkie granice głupoty, betonizmu i niedasizmu! Dodatkowy pociąg do Lubania będzie, ale o wypełnieniu 4-godzinnej wieczornej luki na linii Węgliniec - Zgorzelec po zlikwidowanym RE do Drezna nikt w UMWD i KD nie pomyślał!

Beton
krzysztoff - 23-02-2015, 16:29
Temat postu:
To przykre... Jedyny ratunek to chyba elektryfikacja linii do Zgorzelca, która mam nadzieję kiedyś nastąpi. Choć nim ona nastąpi to ludzie już do reszty mogą się zrazić do kolei. Mnie po prostu szokuje aktualny stan rzeczy. Kiedyś były i dalekobieżne do Frankfurtu, Drezna itp. na o wiele gorszej trasie, zniszczone podkłady, tory itp. a teraz? Nowa linia, nowe możliwości a w rozkładzie... NIC, kompletnie nic.
myszka - 23-02-2015, 17:58
Temat postu:
Bo to jest Polska właśnie... Na pociągi kasy brak! Na wielotysięczne odprawy dla kompletnych ignorantów i nieudaczników kasa zawsze jest!!!
Beatrycze - 24-02-2015, 19:44
Temat postu:
Noema napisał/a:
Dodatkowy pociąg do Lubania będzie, ale o wypełnieniu 4-godzinnej wieczornej luki na linii Węgliniec - Zgorzelec po zlikwidowanym RE do Drezna nikt w UMWD i KD nie pomyślał!

A jednak pomyślał. Od 15 marca zostanie uruchomiony dodatkowy pociąg relacji Węgliniec - Zgorzelec, skomunikowany z pociągiem relacji Wrocław (18:49) - Węgliniec. Pociąg wyjedzie z Węglińca ok. 20:40. Nie ma go jeszcze w rozkładzie jazdy.
mateusz123 - 24-02-2015, 20:12
Temat postu:
Powiem Wam coś co do mnie dociera z okazji pisania pracy magisterskiej i pracy na PKP. W polskim grajdole komunikacyjnym, szczególnie na kolei (a może tylko tu...) nie ma czegoś takiego jak jakiekolwiek założenia rozkładu jazdy które są stałe. No kiedyś, ja jeszcze pamiętam był rozkład roczny i co 3,4 miesiące korekty. Teraz są te same korekty, w czasie których są kolejne małe korekty, zmiany godzin odjazdów o parę minut, dodawanie/usuwanie pociągów itd. I to wszystko coraz częściej z pominięciem jakiejkolwiek informacji pasażerskiej efektywnej. Jest coraz gorzej, naprawdę.
Desiro2 - 24-02-2015, 20:54
Temat postu:
chocholi taniec z ciągłymi zmianami rozkładu trwa w najlepsze, a pomyśleć że w Czechach cegła jest ważna ROK i poza vylukami-punktowymi pracami modernizacyjnymi/zamknięciami trwającymi od kilku do kilkunastu dni rozkład przez rok jest tam niezmienny!! Pomyśleć że i unas kilka lat temu rozkładowa normalność była na porządku dziennym,czy to kiedyś wróci? Jakim partnerem jest PIC /PR itd. dla DB Regio, CD,OeBB ? ŻADNYM. Oni mają nas głęboko w dupie, bo z partnerem nieprzewidywalnym i nienormalnym nie da się stworzyć i rozwijać żadnej sensownej międzynarodowej oferty.
sZakOOu - 24-02-2015, 22:40
Temat postu:
Co się dzieje z rozkładem jazdy w Polsce to się w głowie nie mieści! Dla przystanku w Iłowej, gdzie w dni robocze są tylko 3 pary pociągów (!) plakatowy rozkład jazdy na okres niecałego 1,5 miesiąca jest rozpisany na DWIE strony! W zeszłym roku przy podobnym ruchu ze wszystkimi poprawkami rozkład zawarto na pięciu stronach!

Przecież to jest paranoja jakaś!
Pirat - 24-02-2015, 22:55
Temat postu:
sZakOOu, przecież to jest celowa, świadoma robota. Po to, żeby odpędzać ludzi od kolei. Dziwię się, że przewoźnicy pasażerscy tolerują rozkładową patologię PKP PLK. Płacą, więc powinni wymagać. Chyba, że działają na szkodę pasażerów i kolei wspólnie i w porozumieniu z PKP PLK, przy milczącej aprobacie rządu, który na szkodę kolei działa systemowo.

Wystarczy spojrzeć na linię E30, gdzie nie ma żadnych prac modernizacyjnych. Co drugi pociąg ma więcej niż jedną wersję kursowania w okresie jednej korekty, przy czym inaczej kursuje w weekendy, inaczej w dni robocze. Jak przeciętny Kowalski, który rzadko korzysta z kolei ma się w tym połapać?

Plakaty z rozkładem jazdy stają się czytelne jak hieroglify egipskie.
Noema - 25-02-2015, 01:22
Temat postu:
Beatrycze napisał/a:
Noema napisał/a:
Dodatkowy pociąg do Lubania będzie, ale o wypełnieniu 4-godzinnej wieczornej luki na linii Węgliniec - Zgorzelec po zlikwidowanym RE do Drezna nikt w UMWD i KD nie pomyślał!

A jednak pomyślał. Od 15 marca zostanie uruchomiony dodatkowy pociąg relacji Węgliniec - Zgorzelec, skomunikowany z pociągiem relacji Wrocław (18:49) - Węgliniec. Pociąg wyjedzie z Węglińca ok. 20:40. Nie ma go jeszcze w rozkładzie jazdy.

Oni zaczynają myśleć dopiero wtedy gdy wyleje się na nich wiadro pomyj. Monitorują forum, przeczytali nasze komentarze i ocknęli się po weekendzie. Sami z siebie nie kiwnęliby palcem.

W sumie to twoja zasługa:
http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=336300#336300
Arek - 27-02-2015, 13:54
Temat postu:
Tajne plany likwidacji pociągów PR na Dolnym Śląsku. Prezentujemy wykaz pociągów, które zostaną odwołane (plus inne zmiany) a są obsługiwane przez PR Wrocław, z dniem 26.04.2015 r.
Pirat - 27-02-2015, 19:26
Temat postu:
Leci prawie cały Jelcz, czy KD zastąpią PR?
jano - 27-02-2015, 20:16
Temat postu:
Niestety dla PR, ale ewidentnie widać, że UMWD w pierwszej kolejności będzie faworyzował swoją spółkę. Cięcia dotknęły tylko pociągi PR. Z jednej strony nie ma pieniędzy na utrzymanie połączeń, a z drugiej KD od ręki uruchamiają dodatkowy pociąg Węgliniec-Zgorzelec po zawieszonym "Dreźnie".
Tego procesu PR już nie cofną. Na Fb KD w komentarzach często można przeczytać, że KD przejmują połączenia nie w drodze rewolucji, a ewolucji.
mateusz123 - 28-02-2015, 11:33
Temat postu:
To jest jakiś dramat... Skracanie kolejnych połączeń (Bystrzycy do Kłodzka chociażby). Niedługo naprawdę ziści się zły sen o kolei aglomeracyjnej wokół komina, paru TLK i EIC. Braki dojazdu z coraz większej ilości miast i miasteczek... O wioskach i peryferiach nawet nie wspominam.
Widzimy na własne oczy proces wykluczenia komunikacyjnego...
Desiro2 - 28-02-2015, 18:00
Temat postu:
My to widzimy co się wyprawia, ale 80% mieszkańców nie ma ZIELONEGO POJĘCIA o co chodzi w tym procederze którego zaczątkiem jest likwidacja RE do Drezna a w dalszej kolejności całkowita likwidacja PRów na Dolnym Śląsku a w konsekwencji przejęcie wszystkiego (wszystkiego??? Question ) przez KaDoopę....

Dla komentatórów Gazety Wroclawskiej to nawet dobrze,poczytajcie komentarze, można się za główę złapac czytając androny które wypisują pod tym artykułem, no chyba że młodzieżówki-brygady Kadepy tam się wpisują...

http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/3762087,nowe-pociagi-impuls-dla-dolnego-slaska-sprawdz-na-ktorej-trasie-pojada,id,t.html

polecam lekturę..
mateusz123 - 28-02-2015, 20:41
Temat postu:
Desiro2,
Już abstrahuję od tego kto i co przejmuje. Niech to KD nawet przejmie wszystko, ale nie likwidujmy połączeń i nie doprowadzajmy do stanu całkowitego zaprzepaszczenia potencjału kolei lokalnej i regionalnej.
Dla mnie osobiście KD mogą sobie jeździć, nie ma problemu, ale też mi chodzi o skutek jaki teraz widzimy czyli kolejową zapaść w obliczu braku koordynacji
jano - 02-03-2015, 17:45
Temat postu:
Dzisiaj miała miejsce nieco zabawna sytuacja. Otóż popołudniowa "Kwisa" rel. Wrocław-Gryfów Śl. (można powiedzieć tradycyjnie - choć ostatnio nawet czasami jechała zgodnie z rozkładem) zatrzymała się w Żernikach. Jeden z pasażerów wysiadł myśląc, że to stacja Wrocław Leśnica. Dopiero po chwili na peronie zorientował się, że to nie ta stacja i wsiadł ponownie. Także konduktor wysiadł na tej stacji i gwizdkiem dał sygnał do odjazdu pociągu. Śmiech
viking87 - 02-03-2015, 20:30
Temat postu:
A czy przypadkiem likwidacja niektórych kursów (szczególnie w kierunku Mikołajowa i Muchoboru) nie wiąże się z przebudową Grabiszyna?
Pirat - 03-03-2015, 21:47
Temat postu:
15 marca br. wejdzie w życie pierwsza korekta rozkładu jazdy 2014/2015.

Najważniejsza informacja dla Podróżnych dopytujących o pociągi z Legnicy, Świdnicy i Wałbrzycha przejeżdżające przez wiadukt na ul. Grabiszyńskiej - do 26 kwietnia 2015 r. jeździmy bez zmian do Dworca Głównego!

Pozostałe istotne zmiany mają charakter optymalizacyjny:

- zwiększamy ilość połączeń na linii E-30, m.in. wprowadzając dodatkowe pociągi rekompensujące na odcinku krajowym likwidację REGIOekspresów

- poprawiamy, uwzględniając liczne uwagi z Państwa strony, ofertę dla Lubania i Gryfowa Śląskiego

- na wniosek Podróżnych poprawiamy rozkład na linii Kłodzko-Wałbrzych i Kłodzko-Kudowa (kursy w godzinach popołudniowych)

- urealniamy rozkład jazdy na odcinku Wrocław Nadodrze-Wrocław Główny: w związku z trudnościami eksploatacyjnymi związanymi z remontem stacji Nadodrze, szlaku Wrocław Mikołajów - podg. Wrocław Grabiszyn i posterunku odgałęźnego Grabiszyn i występującymi ostatnio opóźnieniami, część pociągów pojedzie w skróconej relacji, jednak rozkład jazdy będzie bardziej stabilny.

Więcej na fanpage KD
Ralny - 04-03-2015, 00:21
Temat postu:
Cytat:
- zwiększamy ilość połączeń na linii E-30, m.in. wprowadzając dodatkowe pociągi rekompensujące na odcinku krajowym likwidację REGIOekspresów

A jakież to dodatkowe pociągi uruchomią KD rekompensujące zlikwidowane REGIOekspresy?
Jerry - 04-03-2015, 02:44
Temat postu:
do Zgorzelca
https://www.kolejedolnoslaskie.eu/pl/aktualności/z-wrocławia-do-zgorzelca-i-dalej.html
Ralny - 04-03-2015, 04:06
Temat postu:
Jerry, to co linkujesz to propagandowy bełkot, z którego nic nie wynika, a mnie interesują konkrety. Jakie nowe pociągi KD uruchomią od 15 marca (proszę wskazać w rozkładzie jazdy dostępnym na stronie PLK), które zrekompensują zlikwidowane REGIOekspresy?

Beatrycze wcześniej napisała, że wieczorem będzie dodatkowy pociąg relacji Węgliniec-Zgorzelec, skomunikowany z pociągiem z Wrocławia i to połączenie widzę w rozkładzie jazdy. Ale KD ogłosiły:

"zwiększamy ilość połączeń na linii E-30, m.in. wprowadzając dodatkowe pociągi rekompensujące na odcinku krajowym likwidację REGIOekspresów"

Czy jeden dodatkowy pociąg na odcinku Węgliniec-Zgorzelec stanowi zwiększenie ilości połączeń na linii E-30 rekompensujących zlikwidowane REGIOekspresy? A może chodzi o to, że rozbito relację Wrocław-Zgorzelec na połączenie z przesiadką w Legnicy, co sztucznie zwiększa liczbę pociągów (zamiast jednego pociągu Wrocław-Zgorzelec będą dwa: Wrocław-Legnica i Legnica-Zgorzelec)?

Sorry, ale to jest prymitywna propaganda nie mająca odzwierciedlenia w rzeczywistości. Nie wiem kto w KD formułuje komunikaty prasowe i prowadzi fanpejdża, ale wiem, że dr Joseph Goebbels byłby dumny z propagandy uprawianej przez KD.
Robcio - 04-03-2015, 23:31
Temat postu:
Od 15 marca 3-godzinna dziura w Mrozowie. Odjazd pociągu do Wrocka o 11:40, następny o 14:38. Pogratulować KD... I nie ma czym jechać do Wrocka o 12:25 i 13:40...
Beatrycze - 05-03-2015, 16:30
Temat postu:
Robcio, popatrz dobrze w rozkład. Ja tam widzę pociąg z Mrozowa do Wrocławia o 13:18.
Robcio - 06-03-2015, 15:17
Temat postu:
Beatrycze, A to zwracam tobie honor, ponieważ nie zwróciłem się na plakatowy rozkład, lecz patrzyłem na sitkolu i tam nie ma wpisanego pociągu na 13:18.
Beatrycze - 13-03-2015, 16:39
Temat postu:
Dolnośląski Rozkład Jazdy Pociągów

Wychodząc naprzeciw potrzebom Pasażerów, którzy dużo podróżują po Dolnym Śląsku, przygotowaliśmy wydawnictwo, którego próżno było szukać w ostatnich latach na kolejowych serwerach - Dolnośląski Rozkład Jazdy, obejmujący wszystkie pociągi regionalne w województwie, uruchamiane przez obu przewoźników - zarówno naszą spółkę, jak i Przewozy Regionalne.

Rozkład można pobrać z naszej strony, a następnie wydrukować w części lub całości, przegrać na urządzenia mobilne czy zachować na swoim komputerze.

Nie narzucamy w tym zakresie Państwu żadnych ograniczeń.

W przyszłości nasz Dolnośląski Rozkład Jazdy planujemy rozszerzyć o dane innych przewoźników (w tym drogowych), którzy będą chcieli podjąć współpracę w zakresie integracji oferty.

Źródło: Koleje Dolnośląskie
jano - 13-03-2015, 18:49
Temat postu:
Tabele wyglądem zbliżone do tych sieciowych publikowanych przez PLK. Są na pewno bardziej czytelne ponieważ te same pociągi nie są kilkakrotnie powielane ze względu na to, że w kilku dniach kursują z minutowymi przesunięciami (o tym mówi rozbudowana legenda).

Rozbudowanie tabel o innych przewoźników (w tym drogowych) będzie funkcjonalne pod warunkiem aktualności informacji. Podobną informację podaje portal e-podróżnik.
janox79 - 13-03-2015, 18:58
Temat postu:
Zebranie wszystkich rozkładów na plus. Tylko dlaczego z tego rozkładu dowiaduję się, że pociągi Legnica - Trutnov nie pojadą Confused Jakoś Koleje Dolnośląskie się tym faktem nie chwaliły. Plany majowe wzięły w łeb. Niestety ale widzę, że KD z Legnicy co najwyżej mogę sobie pojechać do Węglińca lub Wrocławia. Zamiast rozwój oferty turystycznej jest wieeeelka stagnacja!
Pirat - 13-03-2015, 20:56
Temat postu:
Oto bezpośredni link do rozkładu jazdy, którym chwalą się KD:

https://www.kolejedolnoslaskie.eu/sites/default/files/Rozk%C5%82ady%20PDF/15.03.2015/13.03.15/Dolno%C5%9Bl%C4%85ski%20RJP%20%28KD%20i%20PR%29%20-%20obowi%C4%85zuje%20w%20okresie%202015.03.15%20-%202015.04.25.pdf

Nazwa robocza pliku jako adres URL. Nazwa podkatalogu i pliku z polskimi znakami i ze spacjami. Informatyku z KD - tak się nie robi!

Czy nie można zrobić na przykład tak:
kolejedolnoslaskie.eu/rozklad/plik.pdf

Prawda, że lepiej i czytelniej? Jak mam podać komuś link do waszego rozkładu? Jak to wygląda?!
Struktura chemiczna DNA jest bardziej czytelna.
mateuuu - 13-03-2015, 22:05
Temat postu:
http://rozklad-kd.skroc.pl
Prosze bardzo.
Desiro2 - 14-03-2015, 12:16
Temat postu:
trzeba przyznać, że rozkład KD jest czytelny i przyjemny dla oka, bo to szablon znany z SRJP PRów...
Coś wspaniałego w porównaniu z tym czymś udającym sieciówkę co nam serwuje PLK na swojej stronie, z dziesiątkami terminów kursowania w okresie półtora miesiąca (sic!)
Nuter - 14-03-2015, 13:09
Temat postu:
Jak na dłoni widać że ten DRJP powstał na bazie tworzonego od czasu zaprzestania wydawania konwencjonalnego SRJP wewnętrznego rejonowego rozkładu PR Wrocław, poza brakiem w tabelach pociągów IC (miejmy nadzieję czasowego) oba wydawnictwa praktycznie niczym się od siebie nie różnią Wink
Bardzo cieszy fakt chęci kontynuacji tego projektu przez KD i oficjalnego udostępnienia go dla ogółu Smile
Anonymous - 14-03-2015, 17:24
Temat postu:
Wersja KD bije na głowę tą z PLK głównie dzięki scaleniu pociągów niezależnie od zmiany numeracji czy zmian krótkookresowych. PLK szykuje potworki, jak dla tabeli 135 - tego się czytać nie da. Podobnie ciężkostrawne są ich rozkłady plakatowe.
Życzyłbym sobie takiej wersji dla całego kraju.
amadeoen57. - 14-03-2015, 22:23
Temat postu:
Świetnie - bo po staremu rozwiązano tabele np: 245, 250. W rozkładzie PLK są dwie osobne tabele, a tu po staremu, czytelnie.
Pirat - 18-03-2015, 19:17
Temat postu:
KD zaktualizowały Dolnośląski Rozkład Jazdy Pociągów o pociągi PKP Intercity:

https://www.kolejedolnoslaskie.eu/sites/default/files/Rozk%C5%82ady%20PDF/15.03.2015/18.03.15/rj-dlnsl-2015-2.pdf
Desiro2 - 18-03-2015, 21:44
Temat postu:
Czy " mądre inaczej" głowy z PKP PLK mogłyby zapoznać się z tym rozkładem i zobaczyć jak należy pisać sieciowy rozkład jazdy w formie tabelarycznej?? Czy dalej będą nas raczyć tym nędznym zamiennikiem SRJP który w dodatku z błędami publikują na swojej stronie? Jak wytłumaczyć to że pociagi w tabelach PLK nie mają w legendzie podanych relacji czy stacji początkowych i końcowych ? błędy są rażące, szczególnie w przypadku TLK - np. taki Zamość wogóle nie jest ujęty w rozkładzie, ani słowa o tym że KOSSAK/ŚWIATOWID prowadzi wagony do Przemyśla i Zamościa odłączane w Rzeszowie...tych błędów jest więcej, aż razi!!!
Zobaczcie sobie na tabelę Kędzierzyn-Legnica przez Nysę, to jest jakaś masakra!
bystrzak2000 - 19-03-2015, 10:23
Temat postu:
SRJP z PKP PLK jest generowany automatycznie, stąd wygląda tak, jak wygląda. Rozkłady plakatowe wyglądają tak samo. Żeby to wszystko miało ręce i nogi, trzeba by to zrobić ręcznie, co w przypadku SRJP jest jeszcze wykonalne, o tyle w przypadku plakatów już nie bardzo. Nie zmienia to faktu, że spece z PKP PLK mogliby popracować nad programem, by wypluwał bardziej przejrzyste informacje.
Desiro2 - 19-03-2015, 13:21
Temat postu:
Jaka jest przeszkoda zeby to robic recznie?? No jaka? Skoro tyle lat PKP PR IC a pozniej PRy to robily! I dalo sie!Gdzie jest UTK???? Czemu nie interweniuje ze pasazerowie sa wprowadzani w blad?!
ufoludek - 19-03-2015, 14:44
Temat postu:
Trzeba by zatrudnić jeszcze z 1000 osób, bo przecież jest za mało pracowników w biurach.
Bartuś - 26-03-2015, 21:06
Temat postu:
Gratuluję inwencji twórczej Przewozom Regionalnym. Od 26 kwietnia likwidujecie 3,5 pary pociągów na Wrocław-Wołów-Głogów a część skracacie. Oczywiście, wytłumaczenie małej dotacji ma jakiś sens, ale widzę że do likwidacji wyselekcjonowaliście specjalnie pociągi które mają najwyższą frekwencję (do likwidacji idą składy po 15:00 i po 18:40 pełne ludzi)

Brawo, oby tak dalej!
Pirat - 26-03-2015, 21:52
Temat postu:
Bartuś, to nie PR likwidują połączenia tylko UMWD. Pretensje do lokalnych POlityków, a nie do kolejarzy.

O kwietniowej rzezi połączeń PR sygnalizowaliśmy na forum już miesiąc temu, więc nie powinno to być zaskoczeniem:

http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=336766#336766
bystrzak2000 - 27-03-2015, 12:04
Temat postu:
Likwidacja niektórych pociągów szczytowych związana jest z kolejnym etapem przebudowy podg Grabiszyn. W związku z tym część pociągów jadących przed i po tych pociągach pojedzie w podwójnym zestawieniu (2xEN57).
jano - 27-03-2015, 14:15
Temat postu:
W wyszukiwarce połączeń można znaleźć rozkład jazdy obowiązujący po 26 kwietnia.
Dla kierunku "legnickiego" na chwilę obecną brakuje wielu pociągów. W kierunku Legnicy z Wrocławia nic nie jedzie po pociągu o godz. 6.14 aż do 12.56, z kolei do Wrocławia nic nie przyjeżdża między godz. 10.18 a 16.24.
Próbowałem znaleźć co z pozostałymi pociągami, ale nie widziałem gdzie (jeśli?) zostały skrócone.
amadeoen57. - 27-03-2015, 20:45
Temat postu:
Rozkład może mieć braki!

[ Dodano: 27-03-2015, 20:45 ]
Trzeba poczekać na aktualizacje.
Pirat - 27-03-2015, 22:49
Temat postu:
jano, na stronie http://rozklad.plk-sa.pl są wszystkie pociągi po 26.04, także w wersji plakatowej i SRJP, trzeba tylko wybrać wersję całoroczną rozkładu. Z tego co widzę to "Dolina Bobru" pojedzie na Nadodrze przez Gądów, reszta pociągów bez zmian na Główny.
sympatyk - 07-04-2015, 10:08
Temat postu:
Mniej pociągów z Wrocławia do Legnicy.

Koleje Dolnośląskie zawieszą dwa ważne połączenia szczytowe na trasie Wrocław - Legnica. Przyczyną jest remont wiaduktu nad ul. Grabiszyńską we Wrocławiu, który ograniczy przepustowość do jednego toru dla wjazdów do stolicy Dolnego Śląska z Jeleniej Góry, Legnicy, Poznania i Oleśnicy. W związku z modernizacją zachodniego wjazdu do stacji Wrocław Główny: posterunku odgałęźnego Grabiszyn wraz z wiaduktami nad ulicą Grabiszyńską, Koleje Dolnośląskie zaprezentowały zmiany jakie nastąpią na kierunku "legnickim" od 26 kwietnia.

Więcej:
http://www.kurierkolejowy.eu/aktualnosci/23860/Mniej-pociagow-z-Wroclawia-do-Legnicy.html
Bartuś - 07-04-2015, 12:20
Temat postu:
Szczegóły zmiany RJ na kierunku Wrocław-Głogów

Odjazdy z Wrocławia :

05:44 Wrocław - Wołów - likwidacja na całej długości relacji,
06:39 Wrocław - Głogów - skrócony do Wołowa,
07:39 Wrocław - Wołów - likwidacja na całej długości relacji,
14:09 Wrocław - Głogów - skrócony do Wołowa,
15:14 Wrocław - Wołów - likwidacja na całej długości relacji,
18:51 Wrocław - Głogów / Zielona Góra - pojedzie o 19:30.
19:50 Wrocław - Ścinawa - likwidacja na całej długości relacji,

Przyjazdy do Wrocławia :

07:51 Wołów - Wrocław - likwidacja na całej długości relacji,
08:58 Głogów - Wrocław - skrócenie do Wołowa,
13:18 Wołów - Wrocław - likwidacja na całej długości relacji,
21:19 Wołów - Wrocław - likwidacja na całej długości relacji

Winszuję. Doprawdy, takie poszatkowanie RJ trudno wyjaśnić samym Grabiszynem a skrócenia relacji z Wrocław-Głogów do Wrocław-Wołów to szczególnie. Shocked Domyślam się że ta relacja specjalnie została wybrana do największych cięć, dlatego że tu nie ma żadnej konkurencji drogowej. Tutaj mimo potencjału ludnościowego nie ma autostrady, ekspresówki, więc tak czy siak ludzie pojadą pociągiem.

Brawo PR Wrocław! Oby tak dalej. Szukając cięcia kosztów w cięciach pociągów (a nie np kosztów stałych) skończycie jak PR Katowice! Nie życzę Wam tego, ale jesteście na najlepszej drodze do takiego obrotu sprawy.
Jerry - 07-04-2015, 20:17
Temat postu:
Koleje Dolnośląskie zawieszą dwa ważne połączenia szczytowe na trasie Wrocław - Legnica. Przyczyną jest remont wiaduktu nad ul. Grabiszyńską we Wrocławiu, który ograniczy przepustowość do jednego toru dla wjazdów do stolicy Dolnego Śląska z Jeleniej Góry, Legnicy, Poznania i Oleśnicy.

Więcej:
http://www.kurierkolejowy.eu/aktualnosci/23860/Mniej-pociagow-z-Wroclawia-do-Legnicy.html
jano - 13-04-2015, 17:27
Temat postu:
Dlaczego KD nie połączą dwóch relacji w jedną, skoro i tak ta sama jednostka ją obsługuje? Pociąg rel. Legnica (5.30) - Wrocław (6.30) jedzie dalej jako osobowy rel. Wrocław (7.05) - Szklarska Poręba. Nawet przy wjeździe pociągu na peron we Wrocławiu informacja, że skład jedzie dalej jest już wyświetlona na tablicach informacyjnych.
Pirat - 13-04-2015, 20:46
Temat postu:
jano, to samo dotyczy pociągu Legnica (6:40) - Wrocław Gł. (7:32), który dalej jedzie do Szklarskiej Poręby o 7:44. Widziane przeze mnie w ostatnią sobotę, bo na weekend wybrałem się w góry. Pociąg z Legnicy był opóźniony, więc automatycznie opóźnił się odjazd pociągu do Szklarskiej Poręby. Dodatkowo na peronie powstał chaos, ponieważ ludzie byli pewni, że ten skład pojedzie do Węglińca o 7:54 i w Impulsie byli pasażerowie jadący zarówno w kierunku Legnicy jak i Wałbrzycha. Dopiero gdy na sąsiedni tor podjechał inny Impuls, wtedy na wyświetlaczach pojawiły się stosowne informacje i ludzie zaczęli się przesiadać. Odniosłem wrażenie, że sami kolejarze nie wiedzieli dokąd który skład ma jechać i zrobił się mały burdel, co w przypadku KD nawet mnie nie zdziwiło...
sympatyk - 15-04-2015, 11:35
Temat postu:
Dlaczego pociąg KD relacji Wrocław Główny - Lubań Śląski odjeżdżający z Wrocławia Głównego o godz. 9.46 ma na plakatowym rozkładzie jazdy ważnym od 26.04.2015 na stronie internetowej PLK aż SZEŚĆ Shocked numerów ?!?!?
Anonymous - 16-04-2015, 13:15
Temat postu:
Ja bym zapytał jeszcze - dlaczego on jest aż w sześciu rubrykach? Czy pasażera interesuje numer pociągu czy godzina odjazdu?
mateusz123 - 18-04-2015, 09:54
Temat postu:
sympatyk,
Takich smaczków można znaleźć dziesiątki na każdej większej stacji kolejowej. Ot, drukowanie rozkładów przez PLK
PasazerRE - 19-04-2015, 19:45
Temat postu:
Od 26 kwietnia świetne skomunikowanie przesiadek ze Zgorzelca do Wrocławia.
Podróżni bedą mieli okazje zapoznać się z urokami stacji Węgliniec.

Czekam tylko na całkowitą likwidacje skomunikowania, tym sposobem za dwa rozkłady całkowicie zlikwidują połączenia do Zgorzelca.

Co do rożnych numerów pociągów, to zauważyłem, że załoga KD zjeść równie skołowana i sami nie wiedzą jaki jest numer pociągu. Co innego w planie, co innego wyświetla się na pociągu, a co innego w papierach.
kriss_18 - 24-04-2015, 20:38
Temat postu:
Cóż to za dziwny pociąg PR przejedzie jutro przez Podsudecka na odcinku
Legnica-Jaworzyna Śl? Shocked
Ktoś coś wie....
Szczegóły rozkładu poniżej, a pobrany został z infopasażer.
walbol - 24-04-2015, 20:50
Temat postu:
Pociąg specjalny z SU45 Wrocław Główny - (towarowa obwodnica Legnicy) - Węgliniec - Bielawa Dolna - Zebrzydowa - Osiecznica Kliczków - Legnica - Jawor - Borów - Jawor - Strzegom - Grabina Śląska - Strzegom - Jaworzyna Śląska - Wrocław Gądów - Wrocław Główny.
kriss_18 - 24-04-2015, 21:05
Temat postu:
To już wszystko jasne walbol , dziex, wiem o co chodzi.
Pzdr Very Happy
jano - 24-04-2015, 21:48
Temat postu:
A dzisiaj popołudniowy pociąg rel. Wrocław Gł. (15.56) - Lubań Śl. jechał już na Muchobór przez nowe przęsło i nowo ułożony fragment toru na Grabiszynie.
Z kolei od Gądowa jechał kibel - na pewno była to jazda próbna przed niedzielną zmianą rozkładu.
kriss_18 - 13-06-2015, 11:02
Temat postu:
Czy ktoś umie odpowiedzieć na pytanie:
Po co od nowego rozkładu wszystkie szynobusy w kier.Dzierżoniowa mają postój 3 minutowy w Świdnicy?
Wydłuża to nie potrzebnie czas przejazdu.
krzysztoff - 22-07-2015, 18:32
Temat postu:
Mam pytanie odnośnie aktualnego rozkładu jazdy pociąg KD przyjeżdża do Wrocławia o 11:35 a 11:39 odjeżdża IC w kierunku Katowic. Czy to normalne skomunikowanie czy za bardzo nie będę mógł mieć do nikogo pretensji jak mi ucieknie IC?
JanuszJG - 29-07-2015, 10:45
Temat postu:
Witam forumowiczów. Mam małe pytanie dotyczące pociągu R 66824 relacji Jelenia Góra - Wrocław Główny. Jakim składem jedzie ten pociąg?
mateuuu - 29-07-2015, 12:28
Temat postu:
2xEN57 lub EN71
Arek - 25-08-2015, 13:46
Temat postu:
Oddział Dolnośląski Przewozów Regionalnych z siedzibą we Wrocławiu poinformował o najważniejszych zmianach w kursowaniu pociągów, w związku z modernizacją węzła Grabiszyn od 1 września.

Więcej:
http://kurierkolejowy.eu/aktualnosci/25584/Dolnoslaskie-wezel-Grabiszyn-wymusza-zmiany-w-rozkladzie-PR.html
Rev - 26-09-2015, 15:17
Temat postu: Korekta RJ od 18 X
PLK opublikowała ostatnią tegoroczną korektę RJ, która wejdzie w życie 18 X.
Na razie są dostępne tablice RJ, wkrótce będą plakaty stacyjne.
Z nowości: przejezdny p.o. Grabiszyn z linii jeleniogórskiej.
MK_Wro - 26-09-2015, 15:34
Temat postu:
Inna nowość to uruchomienie (nareszcie) p. o. Wr. Popowice i Różanka.
Rev - 26-09-2015, 15:37
Temat postu:
Jest dodatkowa poranna para Wrocław-Wałbrzych-Wrocław.
Jest dodatkowe połączenie Legnica-Wrocław rano i Wrocław-Legnica po południu.
Jest dodatkowe połączenie Ścinawa-Wrocław rano i Wrocław-Ścinawa wieczorem.
walbol - 26-09-2015, 15:57
Temat postu:
Te dwie pary to pociągi, które kursowały przed 26 kwietnia, czyli przed wyłączeniem z ruchu dwóch torów na Grabiszynie. Poza nimi wracają też na Główny pociągi z/do Dzierżoniowa i prawie wszystkie do/z Trzebnicy. Również powróci jedna zawieszona na ostatnie parę miesięcy para do/ze Ścinawy (z Wrocławia po 20tej, powrót na 08:00).
Jednocześnie, skończą się wszystkie objazdy przez Gądów.
MK_Wro - 04-10-2015, 10:04
Temat postu:
Patrzę na rozkład od korekty i widzę, że Różanka dalej nieczynna. Wtf PLK?! Przecież ten przystanek od dawna stoi gotowy, a za chwilę 1. listopada, kiedy naprawdę by się przydał. Ile można budować jeden przystanek do cholery? Kiedyś w tym czasie powstawały całe odcinki nowych linii kolejowych!
Beatrycze - 12-10-2015, 14:02
Temat postu:
Koniec objazdu przez Gądów. Na trasę Wrocław-Wałbrzych wraca normalność.

Przywrócone pociągi, poprawa przepustowości, mniejsze zakłócenia, koniec objazdów w kierunku Wałbrzycha – to efekt zakończenia kolejnego etapu robót prowadzonych przez PKP PLK na Dolnym Śląsku. W związku z tym, 18 października nastąpią zmiany w rozkładzie jazdy Kolei Dolnośląskich.

Więcej:
http://kurierkolejowy.eu/aktualnosci/26149/koniec-objazdu-przez-gadow--na-trase-wroclaw-walbrzych-wraca-normalnosc.html
jano - 13-10-2015, 07:04
Temat postu:
Dzisiaj już pociągi pasażerskie korzystały z drugiego (środkowego) toru na estakadzie grabiszyńskiej. Jechałem porannym pociągiem rel. Legnica-Wrocław (przyj. 6.20) i pociąg przejechał już po drugim przęśle nad ul. Grabiszyńską Smile
MK_Wro - 19-10-2015, 16:14
Temat postu:
PLK serwuje mieszkańcom Wrocławia kolejne rozczarowanie: od wczorajszej korekty nadal nie jest uruchomiony przystanek Wrocław-Różanka, który bardzo by się przydał w okresie Wszystkich Świętych jako alternatywa dla dojeżdżających na Osobowice. Jest to kompromitacja PLK, ten przystanek jest w budowie już prawie dwa lata (!!!) i mimo, że jest od dawna gotowy, nadal nie jest udostępniony pasażerom, najprawdopodobniej z powodu nieuzyskania na czas pozwolenia od wszystkich nadzorów.
voyager1231 - 27-10-2015, 12:56
Temat postu:
@up
31.10.2015 zostaje uruchomiony przystanek Wrocław Różanka. Będą się na nim zatrzymywać wszystkie przejeżdżające pociągi regio.
MK_Wro - 27-10-2015, 14:26
Temat postu:
voyager1231, a jednak, PLK było blisko totalnej kompromitacji. Przypomnę, że oryginalnie ten przystanek miał być gotowy rok temu (!), potem termin był przesuwany na czerwiec ale okazało się, że pochylnie nie spełniają norm (!). Ogólnie ten przystanek okazał się wielkim wyzwanie dla naszego ukochanego zarządcy infrastruktury, porównywalnym z budową piramid bądź drapaczy chmur w Dubaju.
jano - 05-11-2015, 20:35
Temat postu:
Jechałem dzisiaj popołudniową "Kwisą" rel. Wrocław (15.52) - Lubań Śl. i po raz kolejny przed odjazdem pociągu konduktor informował pasażerów (nawet przez nagłośnienie pociągu), że pociąg nie zatrzymuje się na wszystkich stacjach. Parę osób zdążyło jeszcze wysiąść ze składu przed odjazdem.

Zastanawiam się, czy KD nie wprowadzają trochę zamieszania przez oznaczanie pociągów jedną "klasą" - osobowe, stosując rozwiązanie ograniczenia dla niektórych połączeń liczby przystanków. Czy nie lepiej byłoby wprowadzić nową kategorię "pociągów przyspieszonych" (na zwykłej taryfie cenowej) dla tych pociągów, które nie zatrzymują się na wszystkich stacjach? Potrzebne jest tym samym ujednolicenie trasy, czyli stałe stacje "zatrzymania", aby uniknąć sytuacji, że niektóre pociągi zatrzymują się na stacjach "X", "Y", "Z", a niektóre tylko na "Y".

Skoro coraz częściej słyszy się na forum głosy, by wprowadzić między pociągami osobowymi kursy "przyspieszone" (i takie mają być od nowego rozkładu na linii "zgorzeleckiej" - tj. dwie pary "Żar", jedna para "Drezna" oraz jedna "Kwisa") to może warto byłoby dla ich oznaczenia (i dodatkowej informacji dla pasażerów) oznaczyć te pociągi kategorią "przyspieszone"?
Ralny - 05-11-2015, 20:43
Temat postu:
jano, tubylcy z biletami miesięcznymi chyba wiedzą które pociągi zatrzymują się na ich stacjach? Zawsze znajdzie się kilku zamotanych pasażerów. Czy dla paru osób trzeba wprowadzać zmiany? Na plakatowych rozkładach jazdy wyraźnie są wymienione stacje pośrednie. Jeśli ktoś ma problem z czytaniem rozkładu ze zrozumieniem to jego problem a nie kolejarzy. Aczkolwiek warto wypuścić na tory więcej pociągów przyspieszonych, ale takich z prawdziwego zdarzenia (tzn. bez postojów na przypadkowo wybranych wioskach), a nie robić parodię jak to ma miejsce teraz. I wyraźnie je oznaczyć. Jak? Najprościej jak się da, czyli osobowe i przyspieszone. Ale w tej samej taryfie.
EU07-469 - 06-11-2015, 04:37
Temat postu:
Dawniej na plakatach pociągi przyspieszone były oznaczane znakiem "#". Może warto do tego wrócić.
bystrzak2000 - 06-11-2015, 11:38
Temat postu:
Ale dawniej na plakatach były wypisane tylko wybrane stacje pośrednie, a dzisiaj wszystkie.
Anonymous - 06-11-2015, 14:16
Temat postu:
Hasło "pociąg przyspieszony" przy zapowiedzi pociągu z pewnością nie zaszkodzi. Zawsze się włączy pasażerowi światełko, żeby zwrócić uwagę czy do swojej stacji dojedzie. Wymienić stacji na których się zatrzymuje (lub nie) na danym odcinku, też by nie przeszkodziło.
Owszem, wszystkie stacje są wymienione w plakatowych rozkładach, ale niezmiennie wyglądają one dramatycznie z wieloterminowością, więc nie traktujemy tego źródła jako podstawowego informacji o trasie.
jano - 03-12-2015, 20:42
Temat postu:
Dzisiaj w nowych Impulsach KD (tych z ostatniej dostawy) można było usłyszeć po każdej stacji pośredniej zatrzymania komunikat głosowy nie tylko o następnej stacji ale też o "stacji docelowej".
Wracałem pociągiem rel. Wrocław (odj. 15.52) - Lubań Śl. i po raz pierwszy spotkałem się z taką zapowiedzią - stacja docelowa Lubań Śląski (ang. destination).
Niekiedy w autobusach MPK Wrocław można usłyszeć po wejściu na przystanku np. "Linia 149, kierunek Plac Grunwaldzki".
Dodam, że frekwencja powyżej 100% od początku trasy. Do Miękini pociąg złapał ponad 5 minut opóźnienia, bo nie po raz pierwszy (mimo, że wg rozkładu jest przyspieszony) to zatrzymał się zarówno w peronach na Żernikach jak i w Mrozowie. Ciekawe czy do Legnicy tak samo dalej się jechał?
Robcio - 09-12-2015, 20:55
Temat postu:
Dzisiejszy szynobus Wrocław (20:51) - Żary jest zestawiony z SA132-002. Ten szynobus jest zmodernizowany. Dostał nowe kolory. Uchwyty i poręcze zmienione z zielone na żółte. A drzwi zastąpiono z bialego na czarne. Co mi zdziwiło ponieważ nie dosłyszałem tej informacji na tutejszym forum.
FTD - 09-12-2015, 22:10
Temat postu:
Ten SA132 to w moim odczuciu jeżdżący złom. Jest w nim strasznie głośno, podwozie charakteryzuje brak spokojnego biegu, a siedzenia takie... małe, niskie, niewygodne, zupełnie odbiegające od standardów siedzeń w pozostałych SA

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group