Szkoda, że dopiero teraz. UOKiK juz dawno pownien prześwietlić PKP IC.Opinie Pana Prześlugi nikogo już chyba nie ździwią. Każdy chyba wie, ze im więcej spółek i spółeczek powstanie tym lepiej dla PKP IC. O wspólnym projekcie a la IR nie będzie mowy. Taki jest rzeczywisty cel byłego prezesa PKP IC, wcześniej rzecznika, a jeszcze wcześniej handlarza trzciny . Dziwne, , ze ten człowiek dla partkularnych interesów jest gotów zburzyć swoją markę, jaką u tych może nieco mniej dociekliwych zbudował.
Pan Ney natomiast chyba nie skończył nwet podstawówki skoro nie potrafi odróżnić rynku przewozów regionalnych od przewozów międzywojewódzkich. Może dopiero wysoka kara przywróci mu zdolność lgicznego myślenia? O sile UOKiK przekonało się już PKP CARGO. Teraz najwyraźniej kolej na PKP IC.
Trudno uwierzyć, że rząd w Polsce nie wstydzi się tego. 90% obywateli to już zapewne nie obchodzi czy kolej jeździ czy nie. (Przykład Gliwic - choć tam chodziło o T). Przyzwyczaili się, że pociągi za granica są a w Polsce nie będzię. Ku uciesze motoryzacji i grabarzy.
W PL mamy przedsiębiorstwo zbudowane z głównie poniemieckiego i austriackiego torowiska, PRL-owskiego taboru, a remontowane ze środków państwowych i unijnych. Tymczasem prezesi poszczególnych części jednej całości zachowują się jak właściciele swoich prywatnych firm. PKP jako całość powinno byc zlikwidowane z dnia na dzień. Samorzady wojewódzkie powinny dostać tabor, zaplecze i tory na ich terenie i decydować o remontach, cenach za dostęp dla innych. Zwykli kolejarze pracę by znaleźli łatwo. Jeśli nie chą się tym zająć same to przetarg. Oczywiście bez patrzenia ile województw pociąg przecina. Jak ktoś chce prowadzić pociągi za wyższą cenę, to nie ma problemu, niech to robi, ale bez dodatkowych dotacji. IC chce mieć puste tory tylko dla siebie - wybudowane nie za swoje. Zresztą podziały tabotu PKP na przewozy podmiejskie i dlekobieżne powoduje chore i głupie sytuacje gdy nagle ten sam wagon czy lokomotywa nie może być użyta w IC, posp i osobowym, choć to wszystko jest stare PKP. W ten sposób na takiej trasie Wadowice - Bielsko jeździ kilka poc z b.małą frekwencją, a dalekobieżne które jako ostatnie woziły najwięcej pasażerów juz nie istnieją. W większości miejscowości na bocznych powolnych liniach nikt już nie chce dojeżdżać poc do pracy i szkoły. Dopóki pociągi jeżdziły 14 razy na dobę (1998r), przy szlakowej 50km/h, to jeździli. Dalekobieżne były jeszcze 5,6 lat temu załadowane właśnie w weekendy i święta.
Troche w tym frustracji - ale w 13.12 przylatuję do Polski i szlag mnie trafia. Nie mam pojęcia jak z małymi dziećmi się będę przemieszczał od Stalowej Woli po Jelenią Górę i z powrotem, z "zahaczeniem" Wadowic i Grn. Śląska.
PKP Przewozy Regionalne zaskarżyły do UOKiK działania PKP Intercity, uznając je za praktyki mające na celu zmonopolizowanie rynku kolejowych przewozów pasażerskich.
Spółka PKP Przewozy Regionalne złożyła do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów zawiadomienie o podejrzeniu stosowania przez PKP Intercity praktyk ograniczających konkurencję. Zarzuca im nadużywanie pozycji dominującej na rynku międzywojewódzkich kolejowych przewozów pasażerskich.
PKP IC ma 89 proc. udziału w rynku kolejowym, natomiast 11 proc. należy do PKP PR, która świadczy usługi pod marką interREGIO.
– PKP PR cieszą się rosnącym zainteresowaniem pasażerów, co przypuszczalnie wymusza na PKP IC obniżanie cen biletów. Może to być jeden z powodów, dla których spółka stara się wyeliminować PKP PR z rynku jako groźnego konkurenta – twierdzi Piotr Olszewski, rzecznik prasowy PKP.
Przewozy Regionalne zarzucają PKP Intercity narzucanie niekorzystnych warunków sprzedaży usług, jak też uzależnienie od pozostałych spółek Grupy PKP w zakresie wynajmu lokomotyw, dostaw energii i wynajmu powierzchni dworcowych. Wskazują też, że zobowiązanie PKP PR do przekazania Intercity Oddziału Przewozy Międzywojewódzkie razem z nowoczesnym taborem kolejowym jest praktyką ograniczającą konkurencję.
– Wyeliminowanie naszej spółki doprowadzi do zmonopolizowania rynku przez PKP Intercity, a więc zaszkodzi interesom konsumentów, powodując wzrost cen i spadek jakości usług – twierdzi Tomasz Moraczewski, prezes PKP PR.
W związku z zadłużeniem wobec PKP Intercity i wystawionemu przez sąd nakazowi zapłaty, Przewozom Regionalnym zostały zablokowane 9 października wszystkie konta bankowe.
– Zajęcie przez komornika rachunków bankowych doprowadziło do sparaliżowania naszej działalności i nastąpiło wbrew ugodzie restrukturyzacyjnej, której PKP IC jest stroną – twierdzi Piotr Olszewski.
Z zarzutami nie zgadza się PKP Intercity.
– PKP Przewozy Regionalne są nam winne 127 mln zł. Czujemy się raczej tak, jakbyśmy finansowali działalność tego przewoźnika, a nie chcieli zniszczyć konkurenta – mówi Paweł Ney, rzecznik PKP Intercity.
Spółki Grupy PKP, w tym PKP Intercity i PKP Polskie Linie Kolejowe, szacują, że samorządowa firma jest im winna 290 mln zł.
Jest porozumienie PKP Intercity i Przewozów Regionalnych!
Zarządy spółek PKP Przewozy Regionalne spółka z o.o. i PKP Intercity S.A. poinformowały, że 26 listopada br. zawarta została ugoda, na mocy której strony ustaliły warunki polubownego zakończenia toczących się pomiędzy nimi sporów sądowych oraz zasady rozliczeń wzajemnych zobowiązań handlowych.
Zgodnie z jej postanowieniami PKP Przewozy Regionalne zobowiązują się do terminowego regulowania zobowiązań objętych ugodą zgodnie z ustalonym harmonogramem, natomiast PKP Intercity do wycofania wszelkich pozwów i wniosków o wszczęcie postępowań komorniczych. Obie spółki stoją na stanowisku, iż zawarta ugoda stanowi istotny krok w kierunku unormowania ich współpracy, o czym mogła świadczyć atmosfera, w jakiej doszło do jej podpisania.
PR vs. PKP Intercity: Będzie "misja dobrych usług"
Poseł Bogusław Kowalski wraz z przewodniczącym RBF Henrykiem Klimkiewiczem podjęli się zorganizowania spotkań z przedstawicielami zarządów PKP Intericty i PR, które mają doprowadzić do znalezienia rozwiązania konfliktu pomiędzy oboma przewoźnikami. - To misja dobrych usług, jeżeli tylko obie spółki wyrażą nią zainteresowanie - tłumaczy poseł Kowalski.
- Jestem członkiem komisji infrastruktury, zajmuję się koleją od dość dawna, ostatnio z mojej inicjatywy doszło do dwóch nadzwyczajnych posiedzeń komisji właśnie w sprawie sytuacji w Przewozach Regionalnych, relacji spółki z PKP Intercity i w ogóle sytuacji na rynku kolejowym. Po bardzo szerokiej dyskusji, nawet z udziałem ministra Grabaczyka, widać wyraźnie, że ten konflikt poszedł za daleko, wykroczył poza ramy oczekiwanej konkurencji - mówi poseł Kowalski.
- Oczywiście, pewna forma rywalizacji jest potrzebna, ale ma ona być prowadzona fair, służyć poprawie jakości i wzbogaceniu własnej oferty, a nie przeszkadzaniu sobie. Tym bardziej, że obie firmy działają w trochę innych sektorach usług pasażerskich. Problem jest na styku zakresu działania obu firm - twierdzi Bogusław Kowalski.
Parlamentarzysta wraz z przewodniczącym Railway Business Forum Henrykiem Klimkiewiczem zaprosił przedstawicieli obu spółek do Sejmu. Spotkania planowane są na najbliższy poniedziałek. - Chcemy się z nimi spotkać i podyskutować, porozmawiać, dowiedzieć się, jak oni widzą całą sytuację, gdzie są rzeczywiste problemy. Być może także coś zaproponować. Czy spółki z tego skorzystają, na to nie mamy wpływu. Uważamy jednak, że naszą rolą jest to, aby z taką inicjatywą wyjść. Być może to się dobrze przysłuży rynkowi kolejowemu. Jak wiemy, zima obnażyła wszystkie słabości kolei, której wizerunek w oczach pasażerów jest chyba najgorszy od bardzo dawna - mówi Kowalski.
- Oba zarządy zostały zaproszone oddzielnie. Nie chcemy tutaj doprowadzać do konfrontacji, czy tworzyć od razu „okrągłego stołu”. Oczywiście, jeśli takie zapotrzebowanie się pojawi, kolejne spotkania jesteśmy w stanie zorganizować wspólnie - tłumaczy parlamentarzysta.
- Jeżeli będzie dialog i zostanie przedstawiony cały katalog problemów i rozbieżności, wówczas dowiemy się, jakie jest pole konfliktu i czy jest możliwe porozumienie. Nie chciałbym też tego, aby wszystko było ustalane przy „zielonym stoliku”, żeby nie było pewnej gry rynkowej. Jestem jej wielkim zwolennikiem. Ale trzeba pamiętać o tym, że spółki przechodzą proces usamodzielniania się, usadawiania na rynku, sprawdzają, gdzie mogą odnieść sukces. Chodzi o to, aby ten proces był jak najmniej konfliktowy - mówi Bogusław Kowalski.
Czy jednak tego typu spotkania nie powinny być organizowane przez władze resortu infrastruktury? - Jako poseł opozycyjny mam dość krytyczne podejście do tego, co robi ministerstwo. Staram się jednak, jako osoba, która kiedyś była po drugiej stronie, podchodzić do tego w sposób maksymalnie merytoryczny - twierdzi poseł. - Wydaje się, że zostały popełnione błędy w procesie usamorządowienia – nie uzgodniono np. żadnego minimum programowego w zakresie dalszej restrukturyzacji spółki. To przeszkadza samym samorządom, załodze, która nie wie, czego się spodziewać, jak również całemu otoczeniu - tłumaczy Kowalski.
- Ze strony ministerstwa zauważam jednak chęć nadrobienia popełnionych błędów, ale wygląda na to, że nie do końca jest pomysł, jak to zrobić. Niestety resort ustawił się nie w roli rozjemcy, arbitra, tylko przeciwnika PR. To nie jest dobra sytuacja. Utrudnia ona rozwiązanie konfliktu. Doceniam jednak, że ministerstwo ma świadomość tego, że coś zostało źle wykonane - kończy poseł Bogusław Kowalski.
Źródło: Rynek Kolejowy
_________________ Podróżny pamiętaj! Podróż pociągiem skraca czas przejazdu koleją. (S. Bareja)
Dzisiaj odbyło się w Sejmie pierwsze z zapowiadanych wcześniej spotkań, posła Bogusława Kowalskiego z przedstawicielami zarządów dwóch konkurujących ze sobą przewoźników pasażerskich - PKP Intercity i Przewozów Regionalnych.
Poseł Bogusław Kowalski wraz z przewodniczącym RBF Henrykiem Klimkiewiczem podjęli się zorganizowania spotkań z przedstawicielami zarządów PKP Intercity i Przewozów Regionalnych, które mają doprowadzić do znalezienia rozwiązania konfliktu pomiędzy oboma przewoźnikami.
W trakcie dzisiejszego spotkania omawiano ogólną sytuację na rynku przewozów pasażerskich, oraz kondycję obydwu spółek. - Obie spółki funkcjonując obok siebie, wchodzą w ostrą konkurencje. Kwestie jak tą konkurencję prowadzić i w jaki sposób działać, są oczywiście w gestii władz tych spółek i ja w to absolutnie nie zamierzam ingerować. Natomiast mnie, jako przedstawiciela parlamentu interesuje, jak się sprawdza polityka regulacyjna. Chodzi o to, żeby z jednej strony ta regulacja tworzyła warunki do rozwoju konkurencji, do podnoszenia jakość usług i wszystkich pozytywnych wyników tego współzawodnictwa. Z drugiej strony natomiast, żeby nie była to konkurencja wyniszczająca, która powoduje, że tam gdzie dopłacamy z pieniędzy podatników, mamy mniejsze korzyści niż moglibyśmy mieć. Na skutek konfliktu pomiędzy Przewozami Regionalnymi i PKP Intercity mamy taką właśnie sytuację. Trzeba się zastanowić, jak poprawić regulację w tym zakresie. Można to zrobić dwutorowo. Spółki mogą przeprowadzić pewne uzgodnienia między sobą, w sensie pozytywnej koegzystencji i konkurencji, natomiast to czego nie da się załatwić uzgodnieniami, wymaga odgórnych decyzji administracyjnych. Wokół tych spraw, będą się koncentrowały rozmowy oraz działania Sejmowej Komisji Infrastruktury w najbliższej przyszłości - powiedział podsumowując spotkanie poseł Kowalski.
- Oczywiście, że te rozmowy mają sens, bo co do tego, że konflikt jest, nie ma żadnych wątpliwości. Przykładem jest tutaj chociażby kwestia nieuzgodnienia korekty rozkładu jazdy. Inicjatywa pana posła Kowalskiego i pana Klimkiewicza z RBF w tym zakresie, jest korzystna dla obu spółek, ponieważ ma na celu doprowadzenie do ustabilizowania czy uregulowania tej sytuacji - stwierdził członek zarządu i dyrektor ds. techniczno-eksploatacyjnych Przewozów Regionalnych Robert Nowakowski. - Wszelkie inicjatywy, które będą prowadziły do zbudowania jasnych zasad dobrej konkurencji w Polsce, będziemy popierali. To spotkanie do takich właśnie należy - dodała członek zarządu i dyrektor ds. finansowych Małgorzata Kuczewska-Łaska
źródło: Rynek Kolejowy
_________________ Żelazna kadra też z czasem rdzewieje.
A beton kruszeje...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum