Chcesz pojechać taniej PKP Intercity do Katowic? Kup sobie bilet do Czech! – pisze na blogu Barbara Małyska.
Miłośnikom kolei PKP Intercity sprawiło niemiłą niespodziankę i znowu podniosło ceny biletów na połączenia krajowe. Jak podaje spółka w lakonicznym komunikacie, w zależności od długości trasy, ceny biletów jednorazowych na przejazd w drugiej klasie w TLK wzrosły od 30 groszy do 2,50 zł, natomiast w EIC od 70 groszy do 4,30 zł.
Co to oznacza dla pasażerów? Ano tyle, że np. za bilet Express InterCity w drugiej klasie do Katowic zapłacimy 103 zł + miejscówka 12,50 zł.
Co można zrobić, gdy chcemy podróżować taniej, ale upieramy się, żeby był to pociąg PKP Intercity wyższej kategorii? Jest na to rada – o czym informuje jeden z naszych czytelników – jeśli zamierzamy wracać do miejsca wyjazdu, kupmy bilet na EuroCity relacji… Warszawa – Bohumin przez Katowice w obie strony. Co prawda, do czeskiego Bohumina z Warszawy są koleją 392 km (do Katowic tylko 298 km), ale za przejazd pociągiem EC w obie strony zapłacimy jedynie ok. 144 zł. Cena ta zależna jest od kursu euro, więc może być nieco wyższa lub niższa, ale i tak zawsze otrzymujemy 40-procentową zniżką na bilet w tę i z powrotem.
W komunikacji krajowej brak jest zniżek na zakup biletu powrotnego i nic nie wskazuje na to, żeby się to miało jakoś w najbliższym czasie zmienić. Dlatego bilet na połączenie EIC Warszawa – Katowice w obie strony 2 klasą kosztuje nas 231 zł (2 x 103 zł + 2 x 12,50 zł miejscówka).
Jeśli więc kupimy bilet na EC, zaoszczędzimy aż 87 zł! Taki bilet ważny jest przez miesiąc, a podróż powrotną można odbyć w dowolnym terminie.
Podobnie taniej wyjdzie zakup biletu z Warszawy do Berlina (a nie do Poznania) czy do Lichkova (a nie do Wrocławia). Jeśli wybieramy się do stolicy Wielkopolski, a wiemy o tym nieco wcześniej, to można też kupić bilet w promocyjnej cenie do Berlina – na każdy pociąg BWE jest kilka za 19 euro, a następnie za 29 euro.
A może nasi czytelnicy znają jeszcze inne kolejowe absurdy? Zapraszam do komentowania i podsyłania swoich propozycji na tańsze podróżowanie.
źródło: KOW
_________________ Podróżny pamiętaj! Podróż pociągiem skraca czas przejazdu koleją. (S. Bareja)
Takich absurdów taryfowych jest znacznie więcej. Na przykład bilet na odcinek Zgorzelec - Gorlitz w pociągu RE kosztuje 7 zł. Ale wydając 20 zł na bilet Euro-Nysa możemy przez cały dzień jeździć do woli pociągami, komunikacją miejską i PKS-owską na całym obszarze ZVON (powiaty Gorlitz i Bautzen), w całym Kraju Libereckim i w kilku polskich powiatach (mniej więcej teren byłego woj. jeleniogórskiego).
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Hmm, nie jestem z tamtych rejonów, ale nie widzę tu absurdu. Jak ktoś chce jechać tylko jakąś konkretną trasę to zapłaci 7 zł, a jak chce jeździć więcej wybierze bilet wieloprzejazdowy.
Ja kupuję taki bilet w Czechach np. Bohumin-Warszawa i z powrotem wychodzi ok. 80-85 pln, w taryfie TCV można jechać każdym pociągiem bez miejscówki i na dodatek ma się zniżkę 40 %.
[ Dodano: 04-03-2011, 09:45 ]
ps.To jest chore żeby bilet międzynarodowy był tańszy od krajowego.
kryniczanin -Usunięty- Gość
Wysłany: 04-03-2011, 12:05
Robikon, Jak euro był po 3,40pln to dopiero był horror!
Pułtuś -Usunięty- Gość
Wysłany: 04-03-2011, 12:08
W ogóle cała taryfa IC to jeden wielki absurd- bilet normalny na TLK na odległośc 10 czy 15 kilometrów- 10 złotych. Bilet na odległośc 1000 km, czyli sto razy dalej- niecałe 100 złotych. Bilet na IC na odegłość 100 km- 100 złotych. 300 km- 120 złotych. O reszcie nie wspomne, sami wiecie jak to działa.
A cóż w tym dziwnego? W PR jest to samo a i na świecie także. I tak jest "od wieków". Im dalej jedziesz tym masz taniej.
_________________ W czasach zakłamania, mówienie prawdy, jest czynem rewolucyjnym - Orwell
Pułtuś -Usunięty- Gość
Wysłany: 04-03-2011, 22:24
I co, mądre to ? Przeciez to wynika z czasów odległej komuny, kiedy chodziło o to:
Wysoka cena pospiesznego na pierwszych kilometrach- żeby ludzie kupowali bilety na pociagi osobowe, nie pospieszne, na odleglosc np. 20 km. Stad brak progu 1-20 km w pociagach pospiesznych,obecnie TLK.
Wysoka cena ekspresu- jak wyzej, żeby nikt nie jezdzil ekspresem na odleglosc 100 km, bo bedzie blokowal miejsce komus, kto by pojechał 500km. Tyle że teraz w pociagach moze starczyc miejsca i dla tych i dla tych. Co szkodzi PKP Intercity wozić ludzi za 5 zł na odleglosc do 20 km ? Przeciez 10 zł nikt nie da, juz lepiej dolozyc i taksowka jechac.
A na jakiej podstawie ta miejscówka jest teraz obowiązkowa? Bo to międzynarodowe przepisy określały, że konduktor nie może sprzedawać miejscówek na miejsca siedzące do biletu międzynarodowego.
miko frustratus -Usunięty- Gość
Wysłany: 05-03-2011, 20:13
No wlasnie, dzis polecialem na dworzec, zeby kupic do Katowic przez Bohumin i chcieli rezerwacje na podroz tam, chociaz na powrot juz nie. Kreca, jak nie wiem co. Szlag mnie trafil i odeszlem, bo cena wyniosla 153 zl w obie strony + 14,17 zl za miejscowke "tam". Niby wciaz taniej, ale jednak juz nie tak bardzo i chyba bede sie tlukl TLK
A juz sie cieszylem na Wasz genialny pomysl...
A na jakiej podstawie ta miejscówka jest teraz obowiązkowa? Bo to międzynarodowe przepisy określały, że konduktor nie może sprzedawać miejscówek na miejsca siedzące do biletu międzynarodowego.
A cóż w tym dziwnego? W PR jest to samo a i na świecie także. I tak jest "od wieków". Im dalej jedziesz tym masz taniej.
Nie na całym świecie, bo w Czechach czy na Słowacji chyba też dalekie podróże są dość drogie i tam nie obowiązuje taryfa degresywna. Płaci się w miarę proporcjonalnie do przejechanego odcinka. Stąd kilka km kosztuje tam grosze.
dzwonilem dzis na informacje z pytaniem czy na ofertę "wspólny przejazd" jest zniżka 51% pani powiedziała, że jak najbardziej.
W kasach okazało się że nie ma technicznej możliwości wystawienia takiego biletu bo pozostało stare stare zniżki 37 %. Ludzie gdzie my żyjemy? Jak to możliwe, że firma udziela sprzecznych informacji?! To jest jakiś totalny absurd. Kto pracuje na infolinii? Żałuję bardzo, że nie zapisałem nazwiska tej kobiety :/
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum