Wysłany: 21-08-2007, 08:21 Przetarg na obsługę wagonów gastronomicznych
PKP Intercity wita w kuchni
2007-08-21 (aktualizacja: 2007-08-20)
Eugeniusz Twaróg (Puls Biznesu wyd. 2416, s. 6)
Kolej Wars będzie miał konkurentów
Koniec legendy? Przewoźnik ogłosił przetarg na obsługę 100 wagonów barowych i restauracyjnych.
W kolejowej kuchni szykuje się rewolucja. Obecnie bary i restauracje w pociągach prowadzi Wars, w której PKP Intercity (PKP IC) mają nieco ponad 50 proc. udziałów (reszta należy do skarbu państwa). Ale możliwe, że straci zajęcie. Przewoźnik ogłosił pierwszy otwarty przetarg na gastronomiczną obsługę podróżnych. Dlaczego?
— Po pierwsze, umowa z Warsem nie jest dla nas zbyt korzystna. Po drugie, ogłoszenie przetargu wymuszają przepisy. Po trzecie i najważniejsze, uważamy, że urynkowienie usług gastronomicznych w pociągach daje gwarancję najwyższej jakości — wyjaśnia Czesław Warsewicz, prezes PKP Intercity.
Na stacji PRL
Jaki jest Wars, każdy widzi. Podczas gdy PKP Intercity gnają do przodu, stale poprawiając komfort jazdy, gastronomiczna spółka stanęła na stacji PRL, a nawet za- częła się lekko staczać. Wystrój wagonów barowych — oględnie mówiąc — jest muzealny. Prezes Warsewicz bije się w piersi, że duża w tym wina właściciela taboru (obecnie są nim PKP IC), który przez lata nie zadbał o remonty i wagony nadgryzł ząb czasu. Ale to już przeszłość.
Jeszcze w tym miesiącu na tory powinien wjechać pierwszy zmodernizowany wagon barowy, a do końca roku do eksploatacji wejdą kolejne trzy. Tyle na początek, w ramach pilotażu. Zmodernizowane wagony mocno różnią się od obecnie kursujących. Część gastronomiczna zajmie tylko połowę powierzchni, resztę — przedziały dla podróżnych.
IC Cafe
Jeśli nowa aranżacja przestrzeni spodoba się podróżnym w przyszłym roku, wszystkie wagony barowe pójdą do remontu. Albo pojawią się zupełnie nowe, bo przewoźnik ma pomysł na kompletne przemeblowanie kuchni dla podróżnych.
— Chcemy wprowadzić kategorie usług gastronomicznych dla klientów biznesowych oraz pozostałych podróżnych — zapowiada prezes Warsewicz.
Pierwszych chce podejmować w IC Cafe, bo tak mają się nazywać wagony gastronomiczne dla klasy biznesowej, które będą dołączane do pociągów Intercity.
To tylko jeden z pomysłów. PKP Intercity liczą na inwencję zainteresowanych gastronomicznym przetargiem. Oprócz ceny ważnym argumentem oferty ma być ciekawa propozycja na prowadzenie gastronomii dla podróżnych.
PKP Intercity wystawiają na przetarg łącznie 100 barów i restauracji na kółkach. Przewoźnik spodziewa się dostać za dzierżawę tych wagonów minimum 2,1 mln zł rocznie. Dodatkowo oferent musi zobowiązać się, że w trzy lata, bo tyle ma trwać kontrakt, zainwestuje w tabor kolejne 2 mln zł.
Następne wagony pójdą pod młotek już niedługo. Prezes Warsewicz zapewnia, że będzie organizował przetarg na obsługę każdego nowego kupionego przez spółkę.
Kto wygra z legendą
Czy Wars zostanie odstawiony na boczny tor? Niekoniecznie: PKP IC przed wejściem na giełdę chcą przejąć wszystkie udziały w spółce i ją zreformować.
— Wars musi zacząć działać na zasadach rynkowych, dlatego dobrze się stanie, jeśli poczuje oddech konkurencji na plecach — mówi prezes PKP Intercity.
Czy pojawią się chętni do prowadzenia kuchni na torach, przekonamy się 5 września, kiedy zostaną otwarte oferty od zainteresowanych przetargiem.
— Usługi gastronomiczne w pociągach różnią się od gastronomii stacjonarnej bardziej, niż może się wydawać. Inaczej prowadzi się sieć barów, choćby i rozsianych po całej Polsce, a inaczej flotę kilkudziesięciu wagonów gastronomicznych stale przemieszczających się w różnych kierunkach. Niełatwo będzie wejść konkurentom na ten rynek — mówi Andrzej Buczkowski, dyrektor ds. marketingu i rozwoju w Warsie.
38
mln zł - Takie obroty miał Wars w 2006 r...
400
tys. zł - ...tyle zarobił wtedy na czysto...
400
tys. zł - ...a tyle zostało
w kasie spółki w lipcu 2007 r.,
który był rekordowym miesiącem w historii firmy. Obroty wyniosły 5 mln zł.
Po pierwsze, umowa z Warsem nie jest dla nas zbyt korzystna. Po drugie, ogłoszenie przetargu wymuszają przepisy. Po trzecie i najważniejsze, uważamy, że urynkowienie usług gastronomicznych w pociągach daje gwarancję najwyższej jakości wyjaśnia Czesław Warsewicz, prezes PKP Intercity.
Dopiero w tym roku to odkrył, że ogłoszenie przetargu wymuszają przepisy? A ja mu zadawałem pytanie o przetarg jesienią ubiegłego roku - nie uzyskałem odpowiedzi. Przypomnę, że przetarg powinien być zorganizowany również na przygotowanie do drogi i na obsługę wagonów sypialnych. Zatem, nie jest to widzimisię pana prezesa lecz wymóg ustawowy i dopisywanie ideologii do obowiązku, który od lat powinien być realizowany, również przez prezesa J. Prześlugę, zakrawa na hipokryzję. Obaj prezesi spółki PKP Intercity oraz zarządy PKP Przewozy Regionalne powinny odpowiedzieć prokuratorowi na pytanie, dlaczego Wars świadczył im usługi bez przetargu?
Co do wyniku finansowego Wars po siedmiu miesiącach, to pamiętam z lat młodości takie piłkarskie powiedzenie: wynik idzie w świat. Nie gra, nie kto komu strzelił gola ale wynik...
Ps. Ani na stronie PKP IC ani w Biuletynie Zamówień Publicznych nie znalazłem informacji o przetargu. Jeżeli pan redaktor Twaróg, autor publikacji w Pulsie Biznesu, dysponuje takim ogłoszeniem, to proszę je opublikować na tym forum.
Wow! Jestem zaskoczona! Przetarg na obsługę wagonów restauracyjnych?
Brak jakichkolwiek informacji o tym przetargu może nasuwać obawy, że będzie on ustawiony pod WARS. W końcu PKP IC ma 50,02% udziałów w WARS-ie, więc chyba nie da zrobić krzywdy swojej spółce-córce, bo to byłoby absurdalne i pozbawione logiki! Drugi udziałowiec, czyli Minister Skarbu Państwa (49,98%) nie byłby zadowolony z niekorzystnego dla WARS-u obrotu sprawy, a przecież posadka prezesa Warsewicza jest uzależniona od czynników stricte politycznych. Pomijam tu sitwiarskie układy jak Jaje, Terek, Mamiński, Badowski, Chmolowski i inni, dla których WARS w obecnym układzie to dojna krowa i świetne pole do popisu jak na "prywatny" folwark przystało. No chyba, że chodzi tu o likwidację spółki WARS S.A. w co nie uwierzę dopóki nie zobaczę.
Wracając do powyższego artykułu... Mamy oto kolejny laurkowaty artykuł prasowy redaktora Twaroga, który jest już chyba dyżurnym pismakiem na temat PKP IC i WARS. Wszystkie jego artykuły w "Pulsie Biznesu" są pisane na wyraźne zamówienie Warsewicza i świty, co stanowi swoistą propagandę. Ale to mnie nie dziwi, bo jak wiadomo "Puls Biznesu" jest na pasku Warsewicza, o czym była mowa w oddzielnym wątku.
Prezes PKP IC Warsewicz mówi, że umowa z WARS-em jest niekorzystna. Ja tu czegoś nie rozumiem. Przecież WARS jest spółką zależną PKP IC, więc kto tu rządzi? Każdą umowę można zmienić. W końcu to WARS jest na łasce PKP IC, a nie na odwrót!
Póki co jestem ciekawa wyników przetargu. Mam nadzieję, że będzie to kolejny gwóźdź do trumny WARS-u. Pierwszy wbiły PKP Przewozy Regionalne rezygnując z wagonów barowych. Im szybciej WARS upadnie tym lepiej!
Mam jeszcze sugestię dla redaktora Twaroga, żeby przestał wreszcie pisać bzdury o prywatyzacji PKP IC. Ja rozumiem, że taką ciemnotę wciska mu Warsewicz i być może Adwent (szef Rady Nadzorczej PKP IC), ale proszę zrozumieć, że spółka PKP IC absolutnie nie jest przygotowana do debiutu na Giełdzie. To są tylko pobożne życzenia paru oszołomów. Żadna ze spółek Grupy PKP w najbliższym czasie nie ma szans na Giełdę i prędzej mi kaktus w wiadomym miejscu wyrośnie niż PKP IC trafi na Giełdę w ciągu najbliższych 2-3 lat. Nie z tym betonem!
Usługi gastronomiczne w pociągach różnią się od gastronomii stacjonarnej bardziej, niż może się wydawać. Inaczej prowadzi się sieć barów, choćby i rozsianych po całej Polsce, a inaczej flotę kilkudziesięciu wagonów gastronomicznych stale przemieszczających się w różnych kierunkach. Niełatwo będzie wejść konkurentom na ten rynek - mówi Andrzej Buczkowski, dyrektor ds. marketingu i rozwoju w Warsie.
Myli się pan, panie Buczkowski. Barmani związani są z Warsem umową franczyzową przedłużaną aneksami - ostatnio co pół rok - zwiążą się z każdym, kto ten przetarg wygra. Jeżeli przetarg będzie przetargiem. To ich doświadczenie jest najważniejsze, bo zarząd i nowi urzędnicy Wars, nowi dyrektorzy oddziałów nie mają żadnego. To nie pańskie doświadczenie będzie decydować lecz warunki zapisane w specyfikacji przetargu. A to jest skrywaną tajemnicą.
Czegoś tutaj nie rozumiem. Prezes Warsewicz zapowiadał, że podpisze umowy bezpośrednio z barmanami. Teraz się okazuje, że jest przetarg na kompleksową obsługę gastronomiczną. Miał być przetarg dla barmanów, jest dla Warsu i... może ktoś się zgłosi. Barmani znów zostali wyrolowani i będą musieli zapracować na IC, Wars a na końcu na siebie.
Nie jestem takim znawcą spraw Warsu jak pan Marczak i Krycha, ale wydaje mi się, że wagony restauracyjne i sypialne mogą przecież obsłużyć pracownicy PKP IC. Wtedy żadne przetargi nie byłyby konieczne, a i pasożytniczy Wars nie miałby racji bytu. Zresztą podobnie jak większość uważam, że Wars należy zlikwidować, a część pracowników może znaleźć zatrudnienie w PKP IC. Czy to nie byłoby najprostsze rozwiązanie?
_________________ Podróżny pamiętaj! Podróż pociągiem skraca czas przejazdu koleją. (S. Bareja)
Na IC w tym temacie wypowiedział się pan Jacek Prześluga:
Początki dobre? A ktoś to liczy? Jeśli PKP IC chce wziąć od nowego agenta 2,1 mln złotych, to oznacza, że za każdy wagon będzie on płacił spółce 1750 złotych miesięcznie. Szczerze? To niemal tyle samo, ile dziś płaci Wars. Jaki jest sens organizacji ntego przetargu, jeśli tajemnicą poliszynela jest fakt, że dzierżawca natychmiast poddzierżawia swoje wagony agentom i czyni to za kwotę od 5 do 20 tysięcy złotych. Tyle muszą płacić agenci Warsowi.
I co, jest to próba reorganizacji? Czy może utwierdzenia Warsu na dotychczasowych pozycjach? To ja już wolę wariant Przewozów Regionalnych, które postanowiły zracjonalizować te stawki - z korzyścią dla siebie.
Po drugie: inwestycje dzierżawcy w tabor restauracyjno-barowy. 2 miliony złotych w trzy lata... Kto zainwestuje tyle w obcym środku trwałym i jaki będzie miał w tym interes, mając umowę podpisaną na trzy lata zaledwie? A po drugie - cóż to jest: 2 mln złotych przy koszcie modernizacji jednego wagonu rzędu 1,2-1,5 mln złotych? Ile zyska na tym IC?
Pomysł ograniczenia roli Warsu jest udany, ale nie w tę stronę. Lepiej - znaleźć bezpośrednich najemców, mieć wewnątrz firmy komórkę, która zajmuje się eksploatacją restauranów i bezpośrednio dzierżawi je agentom, dzieląc się z nimi po połowie. Spółka zgarniałaby wtedy od 2,5 do 10 tysięcy złotych miesięcznie za każdy wagon, a agent miałby niższy czynsz, szansę na niższe koszty działalności i większą zdolność inwestycyjną. Gdyby musiał inwestować, co wcale nie powinno być jego obowiązkiem. To prezes IC ogłaszał przecież - w okresie świetności swojej współpracy z szefem Warsu - że wyremontuje 80 wagonów restauracyjnych. Na razie góra rodzi mysz, będą trzy pilotażowe. To znaczy jeden, dwa w pamięci - redaktora. Który może kiedyś podniesie się z klęczek.
Nie rozumiem CzeWu. Przecież dokładnie taką samą filozofię jak przedstawiona powyżej prezentował w czasach, kiedy zgłaszaliśmy ministrom koncepcję przyszłości Warsu, był do niej gorąco przekonany. A teraz robi de facto wszystko, żeby zakonserwować stary układ, tyle że wzmocniony siłą przetargu. A co z przetargu, to święte, tego już nikt w PKP SA nie skrytykuje, nie opieprzy - tak jak w przypadku rezygnacji z usług Warsu w PKP PR.
Inna sprawa, że może się tak zdarzyć, że zamiast Warsu - spółki zależnej od PKP IC - wejdzie do tego układu jakaś obca firma, przebije ofertę Warsu o 1 złotówkę i zacznie zgarniać ten sam miód, jaki dziś staje się udziałem Wars SA... I co wtedy, a? I jak to wpłynie na stan finansów spółki, w której PKP IC ma 51% udziałow?
_________________ Gdyby głupota umiała latać, LOT miałby poważnego konkurenta w postaci PKP.
Dowiedziałem się, że ogłoszenie o przetargu ukazało się w poniedziałkowej (wczorajszej?) Rzeczpospolitej na "żółtych stronach". W internecie nie mogę go znaleźć. Może ktoś ma dostęp do jego treści i umieści na forum, bo na razie rozmawiamy o tym, co napisał nam pan Twaróg.
Analizując warunki ogłoszonego przetargu na obsługę wagonów gastronomicznych przez PKP IC nalażałoby zadać następujące pytanie co do tylko jednej z treści we wspomnianym ogłoszeniu a mianowicie:
cyt. "Podstawą wyboru oferty będzie najwyższa zaoferowana cena ryczałtowa za 1 (jeden) rok
wynajmowania wagonów w zł. netto, nie mniejsza niż 2 150 000,-zł ( dwa miliony sto pięćdziesiąt
tysięcy złotych netto)".
Jeżeli zatem wiemy że rok kalendarzowy ma 365 dni i podzielimy to przez wyżej wymienioną kwotę "minimalną" uzyskamy wynik 2 150 000 PLN / 365 dni = 5890,41 PLN za jeden dzień dzierżawy wagonu gastronomicznego.
Należałoby zatem zadać pytanie czy aby w ogłoszeniu o przetargu nie wkradł się jakiś "chochlik" bo ciężko sobie wyobrazić że osoba prowadząca działalność gospodarczą codziennie musi wpłacić do kasy PKP IC prawie 6 000 PLN (słownie: sześć tysięcy złotych). Pomijamy w tym momencie inne zapisy co do wadium i inwestowania w wagon barowy, oraz koszty prowadzenia działalności gospodarczej (ZUS, VAT, pensje dla pracowników itd.)
Czy zatem cały ten przetarg to nie z góry ustawiona sprawa, bo przy takich stawkach napewno żaden z barmanów nie złoży oferty na dzierżawę wagonów gastronomicznych.
Należy również popatrzeć na całokształt tej oferty przetargowej, gdzie między wierszami można wyczytać że jest to propozycja nie dla zwykłego barmana prowadzącego działalność gospodarczą i płacącego haracz do WARS-u, ale dla innego operatora który na przykład weźmie w dzierżawę 40 wagonów barowych. W takiej sytuacji inaczej rozkłada się rachunek ekonomiczny dla dzierżawiącego.
Miejmy nadzieję że tak skonstruowana oferta przetargowa spowoduje konkurencję dla WARS-u w postaci innego operatora (innej firmy) na świadczenie usług gastronomicznych w pociągach PKP IC. Może wtedy menu będzie bardziej bogate i w przystępnej cenie dla "zwykłego" pasażera.
Podsumowując ta oferta przetragowa jest napewno nie dla zwykłego "Kowalskiego" ale raczej dla większej firmy. Czekamy zatem kiedy Pan Prezes Warsewicz ogłosi przetarg na świadczenie usług w wagonach sypialnych i z miejscami do leżenia, bo po tej lekturze na Naszym Forum nie ma chyba żadnych złudzeń i wątpliwości że tak się powinno stać jak najprędzej.
Czekamy zatem na kolejny ruch PKP IC i Pana Prezesa Czesława Warsewicza.
Anubis, to nie jest oferta na dzierżawę jednego lub czterdziestu wagonów tylko - jak napisano w punkcie B - około 100 wagonów, czyli kompletną obsługę gastronomiczną pociągów spółki PKP Intercity. Nie jest to zatem oferta dla pojedynczego barmana. Kwotę 2 150 000 zł netto rocznie należy zatem podzielić najpierw przez 100 i dopiero przez 12. Wychodzi zatem 1791,67 zł netto miesięcznie za jeden wagon.
Przetarg jest ustawiony. Wygra go Wars, bo nikt poważny do niego się nie zgłosi. Ogłoszenie podobno ukazało się wczoraj w Rzeczpospolitej, czyli 20.08.2007 a oferty należy składać do 5.09.2007 i tego dnia zostaną one otwarte. Czysta amatorszczyzna.
Słusznie że oferta przetargowa nie jest napewno przeznaczona dla zwykłego barmana, bo kto wyda na "dzień dobry" ponad dwa miliony złotych.
Nie jest też powiedziane że jeden oferent wygra przetarg na obsługę stu wagonów gastronomicznych.
Zbierając razem wszystko można powiedzieć, że jeżeli WARS wygra ten przetarg to z góry będzie wiadomo że był "ustawiony" tak aby monopol był zachowany.
Brak jakichkolwiek informacji o tym przetargu może nasuwać obawy, że będzie on ustawiony pod WARS. W końcu PKP IC ma 50,02% udziałów w WARS-ie, więc chyba nie da zrobić krzywdy swojej spółce-córce, bo to byłoby absurdalne i pozbawione logiki! Drugi udziałowiec, czyli Minister Skarbu Państwa (49,98%) nie byłby zadowolony z niekorzystnego dla WARS-u obrotu sprawy, a przecież posadka prezesa Warsewicza jest uzależniona od czynników stricte politycznych. Pomijam tu sitwiarskie układy jak Jaje, Terek, Mamiński, Badowski, Chmolowski i inni, dla których WARS w obecnym układzie to dojna krowa i świetne pole do popisu jak na "prywatny" folwark przystało. No chyba, że chodzi tu o likwidację spółki WARS S.A. w co nie uwierzę dopóki nie zobaczę.
Myślę, że w tym co mówi Krycha jest niestety wiele racji.
Po zapoznaniu się z warunkami przetargu jestem przekonany, że wszystko jest dokładnie przemyślane i ustawione pod Wars. Dwa zarządy, PKP IC i Warsu dogadały się między sobą, żeby ratować skompromitowany i nieudolny Wars, którego opinia została bardzo mocno nadwyrężona głównie przez nasze Forum. Chodzi tu równeż o to, aby pan Jaje i jego sitwa nadal mogli spokojnie żerować na wagonach gastronomicznych należących do PKP IC. Krótko mówiąc nie zmieni się nic. Tzn. zmieni się - pozycja Warsu zostanie umocniona, co pasażerom na pewno nie wyjdzie na dobre. Udziałowcy Warsu też z tego tytułu będą ponosić kolejne straty, tak jak to ma miejsce obecnie.
Spółki PKP słyną z ustawianych przetargów, wystarczy popatrzeć na PKP PR i na przetarg na druk SRJP, który ciągle wygrywa ta sama firma WORK, której udziałowcami są byli i obecni kolejarze ze szczebla kierowniczego. Pan Warsewicz też ma już praktykę w ustawianiu procedur, bo przecież konkurs na stanowisko prezesa PKP IC był wybitnie ustawiony, o czym można przeczytać na naszym Forum. Jego zastępca, pan Supa też jest z ustawionego konkursu. Teraz ci panowie sami będą "układać" przetarg pod Wars.
Swoją drogą czy to nie dziwne, że Warsewicz robi ten przetarg akurat teraz, parę tygodni przed wyborami, po których on prawdopodnie straci prezesowski stołek? Jest to ostatni moment, aby zakonserwować chory układ na linii PKP IC - Wars, jak i w samym Warsie, który tworzy Jaje i jego ludzie. Tak więc następcy Warsewicza będą mieć niezły pasztet!
Ponieważ wiem, że ten temat jest bardzo uważnie śledzony przez władze PKP IC i Warsu, a także przez Puls Biznesu ostrzegam, że administracja Forum będzie bardzo uważnie śledzić ten przetarg i przyglądać się wszystkiemu co dotyczy Warsu i ludzi tą spółką kierującymi. Publicznie ujawnimy każdy przekręt, jeśli tylko dotrą do nas takie informacje!
Co do artykułu Pulsu Biznesu jasno wiadć, że redaktor Twaróg pisał go pod dyktando Warsewicza, aby zamydlić ludziom oczy. Z jednej strony Warsewicz mówi, że współpraca z Warsem jest dla PKP IC niekorzystna, a z drugiej strony najprawdopodobniej ustawia się przetarg pod Wars, by zalegalizować tę niekorzystną współpracę na kolejne 3 lata. Sprytne, ale użytkownicy tego Forum nie dadzą się nabrać na sztuczki betonu PKP. Wypociny Pulsu Biznesu świetnie podsumował pan Prześluga:
To prezes IC ogłaszał przecież - w okresie świetności swojej współpracy z szefem Warsu - że wyremontuje 80 wagonów restauracyjnych. Na razie góra rodzi mysz, będą trzy pilotażowe. To znaczy jeden, dwa w pamięci - redaktora. Który może kiedyś podniesie się z klęczek.
Ostatnie zdanie to o panu redaktorze Twaróg!
Krycha też nie ma watpliwości:
Mamy oto kolejny laurkowaty artykuł prasowy redaktora Twaroga, który jest już chyba dyżurnym pismakiem na temat PKP IC i WARS. Wszystkie jego artykuły w "Pulsie Biznesu" są pisane na wyraźne zamówienie Warsewicza i świty, co stanowi swoistą propagandę. Ale to mnie nie dziwi, bo jak wiadomo "Puls Biznesu" jest na pasku Warsewicza, o czym była mowa w oddzielnym wątku.
Mam jeszcze sugestię dla redaktora Twaroga, żeby przestał wreszcie pisać bzdury o prywatyzacji PKP IC. Ja rozumiem, że taką ciemnotę wciska mu Warsewicz i być może Adwent (szef Rady Nadzorczej PKP IC), ale proszę zrozumieć, że spółka PKP IC absolutnie nie jest przygotowana do debiutu na Giełdzie. To są tylko pobożne życzenia paru oszołomów.
Pozdrawiam z Miami!
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
W ogłoszeniu jest napisane, że przedmiotem postępowania jest wynajem (użytkowanie) około 100 wagonów gastronomicznych.
Oznacza to, że zarząd PKP Intercity nie wie nawet ile dokładnie posiada takich wagonów?
Jest też zapis:
Warunkiem udziału w postępowaniu jest:
Dołączenie do oferty wykazu potwierdzającego wykonywanie w okresie ostatnich 3 lat, a jeżeli okres prowadzenia działalności jest krótszy to w tym okresie, usług o podobnym charakterze oraz dokumenty potwierdzające, że usługi były wykonywane należycie, tj. referencje.
Myślę, że taki warunek może spełnić tylko Wars, co daje wiele do myślenia...
Natomiast ten zapis jest dla mnie zupełnie niezrozumiały:
Pisemne zobowiązanie się oferenta do poniesienia kosztów na podniesienie standardu estetyki wagonów w okresie trwania umowy (3 lata) w wysokości minimum 2 000 000,-zł.
_________________ "Aby dowiedzieć się kto naprawdę tobą rządzi, sprawdź kogo nie wolno ci krytykować" - Voltaire.
Przeglądając ogłoszenie o przetargu na wynajem wagonów gastronomicznych ogłoszonego przez IC dokonałem pewnych obliczeń.Co mi wyszło?Okazuje się,że kwotę 2.150.000 zł dzielę na 100 wagonów /tyle jest ponoć do wzięcia/ i wychodzi sumka 21.500 zł.Otrzymaną kwotę dzielę na liczbę dni w roku - 365.Wychodzi kwota 58,90 zł za JEDEN wagon dziennie.
Czy to normalne stawki,bo według mnie chyba nie?Może źle liczę i ktoś mnie poprawi?Okazuje się jednak,że ta oferta może dotyczyć zwykłych barowców.Mam rację?
Dodam,że o przetargu poinformowałem już największe sieci typu fastfood.Liczę na to,że będą one zainteresowane ogłoszonym przetargiem i zagrają WARS-owi na nosie.
W oczekiwaniu na wyniki przetargu na obsługę wagonów gastronomicznych ogłoszonego przez IC proponuję krótki artykuł o poprawie jakości usług świadczonych przez WARS w stosunku do klientów.Artykuł ukazał się w "Nowościach gastronomicznych"w grudniu 2006r.
Spółka Wars SA zdecydowała się na przeszkolenie swoich pracowników i franczyzobiorców w całej Polsce. Celem szkoleń jest poprawienie jakości usług oferowanych w wagonach restauracyjnych Wars, a przez to wizerunku restauracji. Kursy mają pomóc w usprawnieniu pracy personelu, m.in. dzięki usprawnieniu pracy na linii szef kuchni-kelnerzy. Pracownicy zostaną zapoznani z zasadami właściwej obsługi gości, a także odpowiedniej prezentacji menu. W ramach wykupionego pakietu szkoleń kelnerzy poznają zasady dotyczące wyglądu zewnętrznego, higieny, jakości serwisiu i zachowania wobec obsługiwanych gości.
- Dzięki zamówionemu pakietowi firma Wars SA otrzyma analizę predyspozycji i umiejętności każdego pracownika - mówi Marcin Machowski, doradca prezesa firmy Wars SA.
Szkolenia zapewni H&R System, firma konsultingowa działająca na rynku gastronomicznym.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum