tak zbombardowałaś Aaalisha, że się chyba nie podniosę. W średniowieczu, to miałabyś g... do powiedzenia jako kobieta. Mogą ci się nie podobać moje argumenty, ale Ty nie jesteś jedyną kobietą i pewnie nie wszystkie panie tak chętnie przebierałyby się razem z mężczyznami.
Aaalisha - ten zawód w Polsce jako jeden z nielicznych nie jest i nigdy nie był przewidziany dla kobiet. Nie w tych warunkach i nie na tym taborze przy urządzeniach SRK jakie mamy. Była kiedyś jedna pani zatrudniona jako Pomocnik Maszynisty ale szybciutko ją zwolniono bo nie potrafiła wywiązać się z obowiązków które do niej należały. Ja nie jestem przeciwny aby kobiety prowadziły pociągi - tylko nie w tych realiach. Można o tym "porozmawiać" gdy gruntownie zmieni się przed wszystkim tabor który będzie miał sprzęgi samoczynne i klimatyzowane kabiny.
Ciąża zaś niestety rodzi koszty dla pracodawcy - musi znaleźć zastępstwo, Tobie zapłacić , po pół roku musisz odnowić szlaki i ponowne badania po ciąży ( bo zwolnienie lekarskie ), nie może Cie zatrudnić w nocy itp itd. Po porodzie jakiś macierzyński a potem wychowawczy.
Dwa piszesz że nie masz zamiaru mieć dzieci np. Jakoś 80 % to przeważnie "wypadek przy pracy".
W tym zawodzie wymagana jest raczej dyspozycyjność a dwa i stanowisko samodzielne. Zauważ że kobiety pracują na kolei w zawodach gdzie jest praca zespołowa i gdzie łatwo o zastępstwo.
Jeszcze raz zaznaczam - nie mam nic przeciwko kobietom.
mk1992 -Usunięty- Gość
Wysłany: 26-02-2012, 11:15
Argument z ciążą i problemy, które rzekomo wynikają z tego powodu dla pracodawcy jakoś mnie nie przekonuje. Mnóstwo kobiet jest motorowymi w tramwajach i jakoś pracodawcy bez problemu zatrudniają płeć piękną na to stanowisko, mimo, że "może zajść w ciąże, iść na macierzyńskie, ponownie odnawiać badania etc. etc.". Kobiety są pilotami samolotów i tam też pracodawcom nie przeszkadza fakt, że "kobieta może zajść w ciąże".
Aaalisha -Usunięty- Gość
Wysłany: 26-02-2012, 11:19
Nie będę już dyskutowała - bo gdybym miała przekazać tu wszystkie swoje poglądy - to pewnie bym została zbanowana na amen ;-)...
To chyba nie miejsce, ani czas na dyskusję o "ciąży"... Jak Ci ciąży to się odciąż ...
Hmm. Wskaż mi proszę taką Panią Pilot Kapitan samolotu - nie awionetki tylko np dużego benka ( Boeinga ).
Dwa- pani motornicza to nie pani maszynistka. To są dwa różne zawody pomimo iż prowadzi się pojazdy z napędem i inna specyfika pracy. panią motorniczą w razie czego można zawsze na mieście podmienić.
Dam Ci proste przykłady dlaczego kobieta nie może być na dzisiejsze czasy zatrudniona na stanowisku maszynisty ( pomijamy nieszczęsną ciąże, stan taboru i sygnalizację ):
- podmiany w godzinach nocnych na stacjach zwrotnych gdzie nie ma w ogóle zaplecza socjalnego w jakiejkolwiek postaci, gdzie towarzystwo to tylko same lumpy ( nie mówimy o 15 minutach lecz gdzie się czeka tak ze dwie godzinki ).
- omawiane wcześniej rozprzęganie i sprzęganie lokomotywy ze składem pociągu. Przy temperaturze dodatniej ta czynność średnio rozgarniętemu pomocnikowi zajmuje cirka ebaułt do minuty czasu. Zapraszam Panie do wykonania tej czynności przy - 20 stopni mrozu, w śniegu po kolana.
Przepraszam za off-topic
Czy dalej Cię to nie przekonuje ?
Pokaż mi na kolejach niemieckich, francuskich , czeskich, słowackich czy rosyjskich - panią zatrudnioną na stanowisku maszynisty.
I powtórzę raz jeszcze - nie mam nic przeciwko kobietom, bo bez Was świat byłby co najmniej nudny.
Pozdrawiam
mk1992 -Usunięty- Gość
Wysłany: 26-02-2012, 12:21
Ocelot napisał/a:
- podmiany w godzinach nocnych na stacjach zwrotnych gdzie nie ma w ogóle zaplecza socjalnego w jakiejkolwiek postaci, gdzie towarzystwo to tylko same lumpy ( nie mówimy o 15 minutach lecz gdzie się czeka tak ze dwie godzinki ).
Idąc tą drogą nie powinniśmy zatrudniać kobiet na stanowisko kierownika pociągu, gdzie często też się czeka na podmianę na stacjach zwrotnych bez jakiegokolwiek zaplecza socjalnego.
Ocelot napisał/a:
- omawiane wcześniej rozprzęganie i sprzęganie lokomotywy ze składem pociągu. Przy temperaturze dodatniej ta czynność średnio rozgarniętemu pomocnikowi zajmuje cirka ebaułt do minuty czasu. Zapraszam Panie do wykonania tej czynności przy - 20 stopni mrozu, w śniegu po kolana.
Chłopie, a ile masz takich dni w roku, gdzie masz -20 stopni mrozu i śniegu po kolana!? Wybacz, ale nic bardziej głupszego już się nie dało wymyślić?
Ocelot napisał/a:
Czy dalej Cię to nie przekonuje ?
Dokładnie. I nic nie jest w stanie mnie przekonać do tego, że kobiet nie należy zatrudniać na stanowisko maszynistki pociągu. W zasadzie nie widzę takiego argumentu.
Ocelot napisał/a:
Pokaż mi na kolejach niemieckich, francuskich , czeskich, słowackich czy rosyjskich - panią zatrudnioną na stanowisku maszynisty.
To Ty mi pokaż, że takowych nie ma. Zwykłe beblanie dla samego beblania. Sorry za szczerość, ale tylko tak można zinterpretować Twój "argument".
Ocelot napisał/a:
I powtórzę raz jeszcze - nie mam nic przeciwko kobietom, bo bez Was świat byłby co najmniej nudny.
Czytając Twoją wiadomość odnoszę wrażenie, że jest zupełnie inaczej, ale to tak tylko w ramach dygresji na forum. Oczywiście nie mam nic przeciwko Twojej osobie. ;-)
Wiem że to złe porównanie ale w Japonii kobiety prowadzą Shikanseny.
Ocelot, przestań pierniczyć za przeproszeniem. Ja nie mam nic przeciwko mężczyznom do momentu, kiedy zaczynają traktować kobiety jak niedojdy życiowe, maszynki do rodzenia i katolickie matki polki.
ten zawód w Polsce jako jeden z nielicznych nie jest i nigdy nie był przewidziany dla kobiet.
Kłamstwo wynikające z niewiedzy albo ignorancji
Na st. maszynisty w każdej z trzech trakcji pracowały kobiety i będą pracować choćby na skutek implementacji prawa UE do prawa krajowego.
Wyjątkiem będzie tu trakcja parowa ,do której kobiety jako obsługa z przyczyn obiektywnych nie powrócą.
Jest to nie tylko wynikiem zniewieścienia potencjalnych kandydatów jak i też w coraz bardziej ograniczonym zakresie spełnianie wymagań zdrowotnych przez "mężczyzn".
Nie zmienia to faktu że pierwszym i decydującym jest jednak dostosowanie prawa lokalnego.
Cytat:
Była kiedyś jedna pani zatrudniona jako Pomocnik Maszynisty ale szybciutko ją zwolniono bo nie potrafiła wywiązać się z obowiązków które do niej należały
Zakładając nawet że taki fakt miał miejsce w tym miejscu potrzeba wspomnieć ponad 30 tys. menów którzy aspirowali do st. maszynisty i musieli być zwolnieni.
Wiem że wynika to z kompleksów ale nie trzeba zaczynać pisowni z dużej litery stanowiska pracy które jest w tej chwili na naturalnym wymarciu
Cytat:
Jeszcze raz zaznaczam - nie mam nic przeciwko kobietom.
Przekonałeś o tym w kolejnym poście, po użytych argumentach "męscy" szowiniści są dumni
Cytat:
omawiane wcześniej rozprzęganie i sprzęganie lokomotywy ze składem pociągu. Przy temperaturze dodatniej ta czynność średnio rozgarniętemu pomocnikowi zajmuje cirka ebaułt do minuty czasu.
Nie trzeba każdej potencjalnej czynności do wykonania osądzać według swoich predyspozycji i umiejętności.
Podsumowując pracodawcy w transporcie od niedawna wiedzą już to o czym niebawem przekonamy się wszyscy.
Widzę że na mnie posypały się gromy. Nie jestem męskim szowinistą. Zakończę tę dyskusję.
Ja wspomniałem na samym początku że nie ma przeszkód aby kobieta prowadziła pociągi tylko nie na tym taborze i nie przy obecnie obowiązujących przepisach, zarówno prawa pracy , bhp, itp itd. Nie mamy co porównywać Shikansena do naszego taboru.
.
Uważam że nie po to się nie przyjmuje kobiet na określone stanowiska pomimo iż uregulowania prawne na to pozwalają ale z tej prostej przyczyny aby uchronić kobiety przed skutkami wykonywania danego zawodu, który bardziej predysponowany jest dla mężczyzn i odwrotnie.
Wartym podkreślenia jest fakt że już dziś w obecnym stanie prawnym przewoźnicy mogą i co cieszy będą zatrudniać kobiety na st. maszynisty.
Ba gdyby tego nie zrobili w wypadku chętnych , narazili by się na poważny zarzut dyskryminacji który UE dłużej nie zamierza tolerować.
Nie trzeba zmieniać żadnych przepisów, w tym wypadku Kodeksy Pracy aby zatrudniać kobiety, jest więc oczywistą nieprawdą powoływanie się na konieczność ich zmiany.
Cytat:
Zakończę tę dyskusję.
To jedyne i rozsądne wyjście z którego nie skorzystałeś, tylko dalej obrałeś brnięcie w wydumane absurdy nie mające potwierdzenia w faktach.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum