Żeby było ciekawiej, to PKP Oddział Dworce Kolejowe certyfikaty IGTL zgodnie z prawem traktuje jak śmieci:
Cytat:
Zamawiający nie uzna również certyfikatu IGTL (Izby Gospodarczej Transportu Lądowego) ponieważ certyfikat nie jest wydawany przez jednostkę certyfikującą. Za jednostkę certyfikującą uważa jedynie się akredytowane jednostki certyfikujące w rozumieniu ustawy o systemie oceny zgodności z dnia 30 sierpnia 2002 r. np. Polskie Centrum Akredytacyjne.
Prezesem IGTL jest senator RP Stanisław Kogut. Dla mnie tylko figurant. Fajny sposób znalazło to towarzystwo wzajemnej adoracji na na zasilanie swojej kasy i eliminowanie niekumatej konkurencji.
Piszecie o certyfikacie IGTL, a co powiecie na certyfikat „Gwarant czystości i higieny” żądany przez Dworce Kolejowe przy przetargach na sprzątanie obiektów dworców. Wyjaśniam co to jest „Gwarant czystości i higieny” – certyfikat wydany tylko i wyłącznie przez TUV Rheinland Group, a Polskie Towarzystwo Czystości jest tylko pośrednikiem w załatwianiu formalności. Nie spełnia określonych przez akredytowane jednostki certyfikujące norm. Certyfikat ten bardzo często TUV wydawał jako dodatek przy przeprowadzaniu certyfikacji ISO. Obecnie wiele firm zrezygnowało z odnowienia tego certyfikatu z powodu bardzo wysokich kosztów. Obie sytuacje i ta z IGTL jak i z certyfikatem Gwaranta czystości niczym się nie różnią. Tym bardziej, że jak wynika z czasopisma „Forum czystości” Nr 1/2012 TUV chwali się podjęciem współpracy z PKP SA Oddział Dworców Kolejowych. Przecież jest jasne, że panom z TUV chodzi o rozszerzenie działalności i zarobienia na wydawaniu tego certyfikatu, a wpisywanie Gwaranta czystości w specyfikacje przetargowe to mu zapewni. Trzeba dodać, ze głównymi szkoleniowcami i doradcami przy tym certyfikacie są ludzie z Grupy Kapitałowej Impel.
Nie ma żadnej afery. Jest nieporadność urzędników w wymyślaniu kryteriów oceny i lenistwo, albo głupota, ich szefów, którzy to zatwierdzają. Certyfikaty wymyślają sobie ludziska na prawo i lewo. Bardzo często jest tak, że wykonawca usługi nadaje swój certyfikat zamawiającemu. Ja na miejscu firm sprzątających nadawałbym zleceniodawcom certyfikat "Czysta firma", albo "Firma bez pluskiew". Prezes może powiesić sobie taki dyplomik w gabinecie - powód do samozadowolenia.
Olaf nie podawaj nieaktualnego składu Rady Nadzorczej REMTRAK
Skąłd rady wziąłem z krs-online, ale skoro podane przez Ciebie dane są aktualniejsze, to O.K. Właśnie jedną z ról tego forum jest wymiana informacji pomiędzy forumowiczami.
Pirat
Masz rację, podobnie można by pomyśleć o CARGO i spółkach-córkach. Z mojej strony było to poddanie tematu pod dyskusję.
Pozdrawiam Kolegów
[ Dodano: 25-11-2012, 20:33 ]
@ fury
100% racji w tym, co piszesz. PESA w swojej najnowszej lokomotywie wystawionej na Innotrans przykleiła tabliczkę, że lokomotywa jest rekomendowana przez Związek Zawodowy Maszynistów Kolejowych w Polsce. Czyli mamy kolejną organizację "certyfikującą"tabor
Fury napisał :
Cytat:
Prezesem IGTL jest senator RP Stanisław Kogut. Dla mnie tylko figurant. Fajny sposób znalazło to towarzystwo wzajemnej adoracji na na zasilanie swojej kasy i eliminowanie niekumatej konkurencji.
Ten wpis spowodował opisanie przeze mnie całego przetargu. Ponieważ ustaliłam, że to nie to towarzystwo , więc przedkładam kolejne fakty.
Wiceprezesem Polskiej Izby Gospodarczej Czystości – jest Pani Ewa Górska-Herezo
http://www.czystosc.org/index.php?page=wladze
Izba wydaje certyfikat GWARANT CZYSTOŚCI
Wiceprezesem Zarządu Impel Cleaning - jest Pani Ewa Górska-Herezo
http://www.impel.pl/pl/o-firmie/spolki.html
Impel Cleaning ma przyznany w/w certyfikat przez w/w władze IZBY
Ten sam Impel Cleaning pozyskał kontrakt określany jako warty prawie 200 mln złotych
i realizuje go od 1.11.2012r. w INTERCITY SA: w Lublinie, w Warszawie, poprzez DC System w Łodzi
i Białymstoku. http://www.impel.pl/pl/o-firmie/spolki.html
Może doniesienie do Prokuratury i rozpętanie afery w PKP IC było narzędziem, a Pan Matyla ,,kozłem ofiarnym” zastąpienia obecnych firm nowym monopolistą na rynku sprzątania czyli Impel Cleaning, który sprząta lub sprzątał już chyba prawie wszystko.
Jak ta firma realizuje swoje kontrakty w tym kontrakt z INTERCITY SA? Jak zatrudnia? To wiedzą szeregowi pracownicy IC SA i można poczytać na forach jest ich kilka np.:
http://www.gowork.pl/opinie_czytaj,35491,0,0,8 http://cia.media.pl/impel_praca_niczego_nie_warta
Wygląda to na Koleje Śląskie i Amber Gold.
Do damatrefl:
Cyt:
"...Zatem dobrze, że prokuratura zajmie się tą sprawą i miejmy nadzieję, że wyjaśni wszystkie wątki tego przetargu również wątek oferenta, który tak skutecznie zadbał o swój interes i wygrał to postępowanie, a ponieważ nie realizuje go zaproponował zlecenie podwykonawstwa firmom, które z tego przetargu zostały wykluczone, a posiadają doświadczenie i potencjał wykonawczy. Ustali czy zbieżność nazwisk członka Rady Nadzorczej INTERCITY SA i dyrektora regionalnego spółki giełdowej jest przypadkowa..."
Sugerujesz, że ktoś z Rady Nadzorczej mógł maczać w tym place?
Cyt:
"...Może doniesienie do Prokuratury i rozpętanie afery w PKP IC było narzędziem, a Pan Matyla ,,kozłem ofiarnym” zastąpienia obecnych firm nowym monopolistą na rynku sprzątania czyli Impel Cleaning, który sprząta lub sprzątał już chyba prawie wszystko..."
Jeżeli grupa chce działać nieuczciwie to zawsze musi się pozbyć uczciwych, aby móc dalej działać.
No i co, ucichło z tą aferą, czy ukręcili łeb sprawie?
Ciekawym wątkiem afery może być powierzenie firmom sprzątającym obsługi rewidenckiej pociągów. Teraz wszystko jest niby w porządku, ogłoszony przetarg itd. Ale jest jedno małe "ale". Otóż kiedy rozpoczynano obsługę rewidencką przez firmy sprzątające, a miało to miejsce 1 czerwca 2011, w warunkach przetargu odstąpiono od określonego w rozporządzeniu wymogu, że czynnościami utrzymaniowymi pojazdów kolejowych powinny zajmować się wyspecjalizowane podmioty i w SIWZ nie zawarto wymogu "doświadczenia firmy w obsłudze rewidenckiej". I tak zaczęły obsługiwać firmy sprzątające. Centrum Usługa, ZU Południe, ZU Wschód etc. na stacjach Białystok, Bielsko-Biała, Zamość, Zielona Góra. A jak ogłaszano kolejne przetargi, to wymóg "doświadczenia" już zawarto, no bo przecież te firmy go już nabyły Później, gdy PR-y sprzedawały grupę odstawczą w Bielsku-Białej, IC niby "chciało" ją kupić, ale jakimś dziwnym trafem - "nie zdążyło" przygotować dokumentów potrzebnych do przetargu. Nie zdążyło dlatego, by grupę mogła kupić firma sprzątająca ZU Południe. I tak oto brzmi opowieść, jak dobrzy wujkowie z pIC-u dali firmom sprzątającym nową "niszę rynkową"
Tak,tak, dziwne rzeczy się dzieją. Na mojej stacji wagony IC sprząta "Impe"l, natomiast biura, kasy i obsługa rewidencka "Usługa". Czasami widywałem też ,że pracownicy ZU odśnieżali perony w czasie pracy dla IC.
[ Dodano: 26-02-2013, 13:53 ]
Miało być " Impel ", ot literówka.
_________________ W czasach zakłamania, mówienie prawdy, jest czynem rewolucyjnym - Orwell
Cóż, jutro minie siedem lat od ostatniego postu w tym temacie, a jakoś nikt nie napisał, jak ta sprawa się skończyła. Czy wiadomo forumowiczom coś w tym temacie?
Swego czasu wiewiórki donosiły, że były członek zarządu Tadeusz wybronił się z wysłania dwóch wagonów do PES-y przed rozstrzygnięciem przetargu wykazując coś o pilnej potrzebie IC, nie wybronił się natomiast z powiązań z Centrum Usługa. Czy ktoś z forumowiczów wie, jak się ta jego sprawa skończyła, czy dostał jakiś wyrok skazujący w zawieszeniu? A mowa tylko o wyroku w zawieszeniu, bo gdyby poszedł siedzieć, to myślę, że byłoby to powszechnie wiadome w branży
Były poseł PiS udziałowcem spółki, która wygrała przetarg Intercity za 70 mln zł. Na horyzoncie zlecenie za 391 mln zł
- Nie jestem osobą publiczną, mogę robić, co chcę - tak Grzegorz Janik, były poseł PiS komentuje pytania o swoją biznesową działalność. Spółka, której jest współwłaścicielem startuje w przetargach ogłaszanych przez PKP Intercity.
Firma Mag-Train z siedzibą w Piasecznie została założona w 2019 roku z kapitałem zakładowym w wysokości 20 tys. zł. Grzegorz Janik, były poseł PiS ma w Mag-Train 20 udziałów o wartości 2 tys. zł. - Nikomu nic złego nie zrobiłem, mam prawo mieć udziały. Nie widzę tu ciekawych rzeczy, takich firm jest cała masa mówi nam Grzegorz Janik, gdy chcemy z nim porozmawiać.
Mag-Train wchodzi na rynek
Firma Mag-Train przyciągnęła jednak uwagę branżowych mediów. Staranie odrestaurowała lokomotywę z 1966 roku, a w halach dawnego Fabloku w Chrzanowie urządziła nowoczesne zaplecze techniczne, które ma służyć modernizacji i serwisowaniu taboru kolejowego. Mag-Train wziął też udział w dwóch przetargach ogłoszonych przez państwowe PKP Intercity. Pierwszy dotyczył napraw, przeglądów i modernizacji 14 wagonów osobowych typu 111A Lux/ 112A Lux. Mag-Train (w konsorcjum z firmą Pozbud) zaproponował, że wykona te prace za 70,6 mln zł. W maju spółka wygrała ten przetarg.
Mag-Train złożył też ofertę w przetargu na wykonanie naprawy okresowej 90 wagonów osobowych typu 141A/111A. Oferta opiewa na 391,7 mln zł. O zamówienie stara się też H. Cegielski, który zaproponował 494,8 mln zł. To już drugi przetarg w tej sprawie. "Rynek Kolejowy" przypomina, że w pierwszej turze H. Cegielski prace wycenił na 515 mln zł. Oferty nie przyjęto. Powtórzony przetarg nie został rozstrzygnięty.
Branżowy portal "Rynek Kolejowy" zwraca też uwagę, że Mag-Train do tej pory nie startował w dużych przetargach narodowego przewoźnika.
Prezesem Mag-Trainu jest Tomasz Ciecierski, który wcześniej kierował Olkolem, czyli zakładami naprawy taboru z Oleśnicy. W spółce ma udziały o wartości 8 tys. zł.
Grzegorz Janik: Proszę o pytania mailem
Grzegorz Janik, były poseł PiS pytany o swoje udziały w spółce powiedział nam, że nie jest osobą publiczną i że może robić co chce. Zapytał też, czy to coś złego, że ma udziały w Mag-Train.
Jego zdaniem, w całej sprawie nie ma nic nadzwyczajnego i ciekawego. W przetargach może startować każdy, trzeba tylko spełnić odpowiednie warunki. Powinien się pan cieszyć, że prywatna firma przygotowała się [do pracy] w dobie pandemii. Tak mi się wydaje - powiedział nam były poseł PiS i za racji podróży poprosił o pytania mailem. W poniedziałek spełniliśmy jego prośbę. Wysłaliśmy Janikowi maila. Chcieliśmy się dowiedzieć z jakiego powodu zainwestował w firmę Mag Train? Kto mu zaproponował udział w tym przedsięwzięciu? Jakie ma doświadczenie w branży kolejarskiej? Czy kiedykolwiek wcześniej był udziałowcem prywatnej firmy? Jaki wpływ ma jego udział w firmie na wyniki jej działania? Jaki były poseł ma wpływ na działanie spółki jako udziałowiec? Czym się w niej zajmuje?
Do chwili publikacji tego tekstu nie dostaliśmy odpowiedzi.
Grzegorz Janik to postać znana w światku politycznym Rybnika. Jest absolwentem AWF w Katowicach, dziś pracuje jako dyrektor ds. Obsługi Technicznej Powierzchni w spółce JSW Szkolenie i Górnictwo (spółka córka Jastrzębskiej Spółki Węglowej). W przeszłości był m.in. nauczycielem wychowania fizycznego i dyrektorem jednej z rybnickich szkół, kierował też klubem Energetyk ROW Rybnik. Posłem PiS był w latach 2005-2011 oraz 2013 -2019. Przed ostatnimi wyborami nie znalazł się na liście PiS.
Działacze PiS pytani o nieobecność Grzegorz Janika na liście wyborczej przyznali, że były wobec niego zastrzeżenia Komitetu Politycznego PiS.
Mag-Train nie odpowiada na pytania
8 czerwca wysłaliśmy też pytania do prezesa Mag-Train. Chcieliśmy wiedzieć m.in. skąd pomysł na założenie firmy? W jakich okolicznościach prezes tej spółki poznał Grzegorza Janika? Dlaczego został on udziałowcem spółki i jakie znaczenie dla rozwoju firmy ma fakt zaangażowania w nią Grzegorza Janika?
Na żadne z pytań nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Na swojej stronie internetowej Mag-Train zapewnia tymczasem, że "zatrudnia doświadczoną i wykwalifikowaną kadrę kolejową", a "dbałość o wzrost polskich przedsiębiorstw to ważny aspekt działalności", dlatego przy zakupie części i podzespołów kooperuje głównie z polskimi firmami.
- Optyka na biznes i współpracę w Mag-Train jest taka, że chcemy być firmą partnerską. Wierzę w to, że w naszym kraju i na naszym rynku można stworzyć grupę powiązanych firm, które zamiast konkurować, ze sobą będą kooperować. Mag-Train jest otwarty na każdy rodzaj współpracy tak, aby było można zbierać duże zamówienia z Polski i Europy, która potrzeby budowy i modernizacji ma ogromni; mówił Tomasz Ciecierski w wywiadzie dla "Raportu Kolejowego".
Udziałowcami firmy Mag-Train są również: Michał Granieczny, Leszek Granieczny oraz Ewa Malczok i Magdalena Malinowska.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum