młody, wow! Jestem pod wrażeniem!
Wprawdzie to dla mnie żadna nowość, bo przyglądam się Materze od jakiegoś czasu i znam jego przekręty, ale pismo jednak robi wrażenie. Zresztą o Materze ja pisałam już na forum, więc może przypomnę...
Nie zdziwię się jeśli stołek w PKP InterRegio dostanie Matera z PR Katowice. Ten Solidaruch jest członkiem rady nadzorczej PKP PR i za obietnicę ciepłych posad dla siebie i swojej żony przyklepał bez słowa sprzeciwu podział PKP PR na kolejne spółki:
http://infokolej.pl/viewtopic.php?t=3353
-----
Żona Matery nie pracuje już w PKP PR. Ale pracowała w PR Katowice, bodajże jako zastępca naczelnika jakiegoś działu czy sekcji (nie pamiętam dokładnie). Zwolniła się z PKP, bo mąż załatwił jej jeszcze wygodniejszą posadkę w Lidze Obrony Kraju.
Oczywiście nie jest wykluczone, że Materowa kiedyś wróci na kolej, gdy Matera wskoczy na jakiś konkretny stołek, np. w PKP InterRegio. Wszak fucha naczelnego Solidarucha PKP PR może się w każdej chwili urwać - wystarczy przerżnąć wybory związkowe. Trzeba się na taką okoliczność zabezpieczyć...
-----
Przeczesałam swoją prywatną "bazę danych" i oto co wyszukałam na temat Materów...
Materowa zaczynała pracę jako konduktor na stacji w Gliwicach, następnie została żoną Matery, który jako Solidaruch po trupach pchał się do władzy i kasy. Po pewnym czasie Matera zainstalował ją w PKP Cargo w Gliwicach. Parę lat później w PR Katowice została inspektorem BHP - z biurem, które stworzono specjalnie dla niej. Następnie była dyrektorem ds. pracowniczych (polecenie z "góry" na stworzenie dotychczas nieistniejącego stanowiska). W międzyczasie Matera prawie wykończył swojego związkowego bossa, dzięki któremu zrobił karierę w kolejarskiej "Solidarności" - Ryszarda Filipowicza (obecny dyrektor PR Katowice, jest na L-4).
Po publikacji ulotki "mój przyjacielu z rady nadzorczej" (patrz wyżej) Materowa wzięła urlop bezpłatny i bezterminowy, a Matera przestał się jakoś pokazywać! Obecnie Materowa codziennie dojeżdża pociągiem z Gliwic do Częstochowy, gdzie pracuje jako zastępca dyrektora w ośrodku szkolenia dla kierowców LOK.
Tak więc prostuję informację, którą podałam w poprzednim poście. Materowa nie zwolniła się z PKP PR, ale wzięła bezterminowy urlop bezpłatny (jest wogóle coś takiego?) i obecnie w czasie tego urlopu pracuje w LOK na dyrektorskim stanowisku. Czyli teoretycznie nadal jest pracownikiem PKP PR, ale urlopowanym na czas nieokreślony.
----
Jak widać moje informacje zgadzają się z tym co można wyczytać w wyżej załączonym piśmie.
Tu apeluję do wszystkich konduktorów i kier. pociągów z PR Katowice, którzy obsługują pociągi na trasie Gliwice - Katowice - Częstochowa, aby skrupulatnie sprawdzali dokumenty przejazdowe Sabiny Matery! Materowa codziennie dojeżdża do pracy w Częstochowie i jej legitymacja służbowa została anulowana! Obecnie co najwyżej może podróżować ze zniżką 80% na podstawie legitymacji współmałżonka pracownika PKP.
Nie bójcie się Materów, bo ich dni są policzone! Matera skończy tak samo jak skończył solidaruch Lipiński z CZ Gdynia - KLIK. Ta cała kolejarska "Solidarność" i jej niektórzy działacze są już wystarczająco skompromitowani!
Nie dajcie się szantażować Materom! Takich związkowych betonów trzeba tępić z całą bezwzględnością!
Młody dostał cynk od konduktorów który zacytować musi:
napisz na info kolej do Krychy ze żaden konduktor się nie odważy zatrzymać legitymację żony Matery. Zdają sobie sprawę jaka by była zemsta.-Naloty rewizorów i szukanie haka
Obserwuję i widzę, że sporo informacji przenika od kontrolerów Biura Kontroli Terenowej z Poznania, ktorzy kontrolowali PR Katowice. Tylko "pogratulować " takich pracowników nieudolnemu prezesowi PKP PR. Chlapią jęzorem wszędzie, gdzie tylko możliwe. Być może mają w tym jakiś interes i czują zagrożenie ze strony związków zawod.
Interesujące jest co sobą reprezentują sami kontrolujący PR Katowice. Te informacje, które przekazują do wiadomości publicznej na FORUM stanowią tajemnicę przedsiębiorstwa. Ich ujawnianie bez zgody prezesa, stanowić może podstawę do rozwiązania umowy o pracę zarówno dla kontrolerów jaki i ich szefostwa -naczelnika lub dyrektora.
directorpkp, uważasz że to źle, że informacje o przekrętach w PKP PR przeciekają do naszego forum? Bo ja uważam, że to fantastycznie! Tylko w ten sposób (nagłaśniając publicznie afery) można kruszyć beton PKP.
Mało tego, centrala PKP PR to nie jest tylko sam beton. Pracuje tam wiele świetnych ludzi, również na ważnych stanowiskach, którzy siedzą w tym bagnie i mają tego wszystkiego serdecznie dość. Tylko że oni nic nie mogą zrobić, bo beton natychmiast ich wyeliminuje lub zaszczuje! Niektórzy, ci bardziej odważniejsi kontaktują się ze mną i tylko tą drogą naród może poczytać na naszym forum o niektórych przekrętach i aferach w PKP.
Proszę mi wierzyć, przez ostatnie 2 lata dzięki temu forum pozyskałam taką wiedzę o machlojach na kolei, że beton śni mi się już po nocach. Nie wszystko mogę podać na forum, bo beton PKP by mnie chyba zaje... żywcem! - planuję pisać bloga na jakimś zagranicznym serwerze, żeby forum nie narażać, wszak beton PKP co chwilę skarży się na nas Policji...
W każdym bądź razie to co już jest na forum to zaledwie czubek góry lodowej! Chyba nie przesadzę jeśli stwierdzę, że PKP (a właściwie władze PKP) to coś na wzór organizacji mafijno-przestępczej, bo takie numery jakie beton PKP odwala to po prostu SZOK.
Bo co my tu mamy w PKP? Przemyt narkotyków, pranie brudnych pieniędzy, defraudacje wielu milionów zł, jakieś weksle Janika, zastraszanie niepokornych, a nawet podpalenia ich mieszkań, niszczenie niewygodnych dokumentów (przoduje centrala PKP SA na Szczęśliwickiej), działanie na szkodę spółki czyli na szkodę Skarbu Państwa, grabież i niszczenie kolejowego majątku, tuszowanie afer i krycie przestępców, szantaże i groźby karalne, wymuszenia, wyprowadzanie pieniędzy do firm prywatnych, itp. itd. Wymieniać można w nieskończoność... Pomijam już takie drobnostki jak rozpasanie działaczy związkowych (przodują Solidaruchy!), ustawiane przetargi oraz nepotyzm i kumoterstwo dosłownie na każdym kroku.
Niestety, tak to już jest, że czasami można posiadać jakąś wiedzę, lecz jest ona niewystarczająca do skazania, czy nawet oskarżenia określonych osób...
directorpkp, pouczający ton Twojego postu zadziwia. Z całą pewnością wielu by chciało, aby przekręty w PKP pozostały najgłębszą tajemnicą (służbową ) tej firmy. Jak widzisz, z czasem ludzie mają po prostu serdecznie dość chorych układów i koneksji rodzinno-związkowych i mówią o tym problemie głośno. I słusznie, ze tak czynią. Patologicznych układów nie można tolerować w nieskończoność.
O rany ludzie kochani ,ale wy w tych Katowicach macie ubaw . Jeden człowiek trzęsie całym zakładem .Solidaruchy wszędzie walczą wyłącznie o zabezpieczenie ale własnych kieszeni.Weźcie tego Materę na taczkę i za zakład go wywalcie wraz z jego żoną i cała tą gwardią przyboczną solidaruchów Matery Pozdrowienia za odwagę że wreszcie postanowiliście zając się tym dupkiem.
Tu apeluję do wszystkich konduktorów i kier. pociągów z PR Katowice, którzy obsługują pociągi na trasie Gliwice - Katowice - Częstochowa, aby skrupulatnie sprawdzali dokumenty przejazdowe Sabiny Matery! Materowa codziennie dojeżdża do pracy w Częstochowie i jej legitymacja służbowa została anulowana! Obecnie co najwyżej może podróżować ze zniżką 80% na podstawie legitymacji współmałżonka pracownika PKP.
młody napisał/a:
żaden konduktor się nie odważy zatrzymać legitymację żony Matery. Zdają sobie sprawę jaka by była zemsta.-Naloty rewizorów i szukanie haka
A jednak... Po nagłośnieniu sprawy Tomek Matera wykupił legitymację dla swojej żony.
Matera jest tak wściekły w związku z rozgłosem wokół swojej osoby, że wszystkich straszy sprawami sądowymi. A jak Matera straszy to musi czuć się słaby...
Wczoraj Tomek Matera miał libację alkoholową z wazeliniarskim związkiem drużyn konduktorskich w RP (chodzi o związek Dworaka) w Katowicach.
Z relacji wiadomo mi, że Matera ponoć się odgrażał (w pijanym widzie?): "Żarty się skończyły, wszyscy będą wykończeni!"
Chodzi oczywiście o tych, którzy wypisali się z "Solidarności" lub do "S" w PR Katowice (czytaj: do Matery) nie należą.
Do pracowników PR Katowice: uważajcie na kontrolerów obsadzonych przez "Solidarność", czyli przez Materę!
Jak widać publikacje na forum (Matera twierdzi, że wszystko co tu jest to nieprawda) niektórym podnoszą ciśnienie, ale na konkretne efekty trzeba poczekać. Kropla drąży beton...
PS.
Ciekawa jestem, czy kolejny (po WARS-ie i PR Gdynia) solidarnościowy beton z PKP poleci na Policję, żeby się poskarżyć na nasze Forum?
Zgadzam się w 100% z Pamelą!!! Krycha jest bardzo zorientowaną osobą, którą zaczynam coraz bardziej lubić!!! w przeciwieństwie do Directorapkp, który wg mnie jest S-em!! i pewnie jeszcze członkiem zarządu tego związku w jakimś zakładzie!!!
Matera to jeszcze stosunkowo młody solidaruszek, dlatego musicie go "sprowadzić do parteru" zanim obrośnie w piórka niczym Kogut. Wtedy będzie już za późno! Sprzeda was (kolejarzy z PKP PR) za garść srebrników, które mu beton PKP rzuci.
Zgadzam się w 100% z Pamelą!!! Krycha jest bardzo zorientowaną osobą, którą zaczynam coraz bardziej lubić!!! w przeciwieństwie do Directorapkp, który wg mnie jest S-em!! i pewnie jeszcze członkiem zarządu tego związku w jakimś zakładzie!!!
To co napisałeś wymyśliłeś sobie i niech ci tak będzie skoro dobrze ci robią oszczerstwa pod adresem osób których nie tylko nie znasz ale nawet nie widziałeś.
Lepiej zajmij się swoim postkomunistycznym związkiem zawodowym o enigmatycznie brzmiącej nazwie Federacja związków zawodowych pracowników PKP z pierdzistołkiem przewodniczącym Kędzierskim i dupolizem Szternem. Zapytaj się ich jak to jest, że w PR robi się wałki a oni nic niezauważyli. Nie jestem w "S" ale oni przynajmniej potrafili zorganizować strajki a nie jak Federacja, która potrafiła zorganizować tylko wtargięcie na tory przez grupkę chronionych i nietykalnych działaczy czyli tzw. leperiada.
O wyborach i bierności działaczy z Federacji jescze kiedyś napisze.
PS. wg mnie to ty jesteś konfidentem, tego typu sługusy od wieków lubią się zasłaniać różnymi maseczkami, doszukasz się tego w książkach jeśli już nie sylabizujesz to zachęcam cie do lektury
To co napisałeś wymyśliłeś sobie i niech ci tak będzie skoro dobrze ci robią oszczerstwa pod adresem osób których nie tylko nie znasz ale nawet nie widziałeś.
Dokładnie to samo zrobiłeś w odniesieniu do Issos, którego nie znasz ani nie widziałeś, nazywając go konfidentem i sługusem zasłaniającym się różnymi maseczkami.
Dyskutujcie merytorycznie zamiast obrzucać się błotem!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum