Wysłany: 06-10-2013, 21:29 Debilny przystanek Wrocław-FAT
W związku z remontem wiaduktu kolejowego przy posterunku odgałęźnym Grabiszyn i ograniczoną przepustowością szlaków PLK chce wybudować tymczasowy przystanek (tak się go opisuje, z uwagi na przeznaczenie raczej będzie to stacja) koło FAT-u (ul. Klecińska), na którym będą kończyć bieg pociągi z kierunku Jeleniej Góry, Wałbrzycha. Pociągi dalekobieżne będą jeździły przez Wrocław Nadodrze.
Przykro mi, ale dla mnie jest to absurd. Rozumiem remont - jest potrzebny wiaduktowi, rozumiem utrudnienia w ruchu, ale ten pomysł jest rodem z psychiatryka. Wydać mnóstwo pieniędzy na niepotrzebny przystanek/stację (bo kawałek dalej jest Wrocław Zachodni), jednocześnie odstraszając pasażerów od kolei, bo dalej będą musieli jechać wrocławską komunikacją miejską, która do wydolnych i dobrze zorganizowanych nie należy. Ucieszy to tylko grupkę pasażerów, która pracuje nieopodal FAT-u.
Już to Nadodrze wydaje mi się całkiem sensowne - jest blisko centrum, można uruchomić specjalny tramwaj lub autobus Nadodrze - Wrocław Główny i nawet to jakoś może funkcjonować. Ale z tym FAT-em to jakaś paranoja, która sprawi, że pociągi będą jeździły puste. A tych, co twierdzą, że to tylko tymczasowe informuję, że jak ludzie odsuną się od pociągów, to prędko do nich nie wrócą. Dopiero co poprawiły się parametry linii a znowu dzieje się coś, co ją będzie skutecznie uwalać.
_________________ PLK - Pazerne Likwidatorstwo Kolei
Akurat tutaj zgodzić się nie mogę. Wrocław Zachodni jest na środku kompletnego zadupia, a projektowany przystanek będzie leżał w okolicy przystanku, z którego czas przejazdu tramwajem do większości punktów w mieście nie będzie się różnić od czasu przejazdu pociągiem do Dworca Głównego + jazda komunikacją miejską w inne miejsce. Przystanek Nadodrze fajna sprawa, ale dochodzi kwestia przepustowości, remontu okolic stacji Mikołajów itp. Muszę też zaznaczyć, że Nadodrze jest skomunikowane nieco gorzej niż będzie projektowany przystanek przy FAT. Wystarczy porównać, dokąd z jednego i drugiego da się bezpośrednio dojechać.
_________________ Kłodzko-Wałbrzych - najpiękniejsza kolej świata.
Wiem, gdzie leży Zachodni, ale nie wydaje mi się zbyt sensowny ten przystanek przy FAT. Co do skomunikowania - najlepiej, żeby były specjalne autobusy FAT - Dworzec Główny, ale kto za to zapłaci? Weźmy też pod uwagę przesiadkowiczów - oni nie pojadą pociągiem, jak mają być ganiani po całym Wrocławiu. A znając talent naszych kolei do informowania i ułatwiania życia podróżnym to będzie jeden wielki chaos.
_________________ PLK - Pazerne Likwidatorstwo Kolei
Niestety, nie da rady zdemontować wiaduktu we wtorek, a już w środę ułożyć nowego. Obiekt znajduje się w tak newralgicznym miejscu, że bez poważnych utrudnień się nie obejdzie. Gdyby miasto i peelka ruszyły trochę głową przed EURO2012, to wyłożyliby pieniądze na remont Świebodzkiego i problemu by dziś nie było.
Z przystanku przy FATcie ma odjeżdżać komunikacja zastępcza (nie regularne MPK), która ma dowozić pasażerów do dworca głównego.
_________________ Manipulacja w najczystszej postaci
voyager1231 nie dałoby rady tego zrobić na Świebodzkim? Byłoby to sensowniejsze rozwiązanie. Poza tym jeśli ma to być na FAT to komunikacja która z Głównego do FATu będzie dowozić pasażerów stanie się po prostu koniecznością. Poza tym zastanawia mnie jak oni chcą tam wszystkie składy do Wałbrzycha i JG pomieścić... Co gorsza jak tam niby mają dotrzeć wszystkie dalekobieżne, czyli TLK, IR i Kamieńczyk...
Wg mnie pomysł jest poroniony. O wiele lepiej by było przywrócić do życia Świebodzki. Jak znam życie to pewnie taniej by wyszło niż ta paranoja z FATem.
Starsi koledzy ciągle mi opowiadają o dawnych czasach. Wspominają , że gdy likwidowano Odcinek Drogowy Wrocław Świebodzki i zamykano stację o tej samej nazwie, tory wraz z całą infrastrukturą przyległą zasypano tonami żwiru, piachu i tłucznia. Serce im się krajało, gdy widzieli, że to o co tak dbali grzebano. A to nie były stare szyny i podkłady. Polecam film na youtube o nazwie "Parada na Świebodzkim". Nagrany w 1992 roku przedstawia jak prezentuje się stan infrastruktury na chwilę przed zamknięciem. Powiem tylko tyle - niejedna obecnie czynna stacja chciałaby tak wyglądać.
Gdyby nie ta idiotyczna decyzja o zasypaniu torów i lata degradacji całego obiektu przemienionego na największe siedlisko patologii w Polsce (zaraz po Stadionie XX-lecia) sytuacja nie byłaby tak skomplikowana. Niestety decyzje te podjęto i szybkie uruchomienie nawet tymczasowego ruchu na ten dworzec jest niemożliwe. Bez grubych milionów na całkowitą restaurację się nie obejdzie. A do tego czasu pasażerowie muszą się zadowolić przystankiem tymczasowym przy FATcie.
_________________ Manipulacja w najczystszej postaci
voyager1231 i to było chore. Symbol wręcz linii 274, Śląskiej Kolei Górskiej, dworzec położony w świetnym miejscu, perełka w skali Polski. Uważam że powinien zostać przywrócony. Może nie do ruchu codziennego, ale jako zapasowy dworzec na wypadek właśnie takich remontów. Tory i teren powinno dostać w użytkowanie KSK, mogliby tam trzymać swój tabor, organizować jakieś imprezy czy parady jak ta w 1992, po prostu zrobić skansen z prawdziwego zdarzenia. W budynku dworca dostać jakieś pomieszczenia, reszta mogłaby tak jak jest obecnie być dalej dzierżawiona najemcom. A tak legenda upada i coraz bardziej odchodzi w zapomnienie, a syf i targowisko trwają w najlepsze.
PKP PLK zamiast wywalać pieniądze w bezsensowny i nikomu niepotrzebny przystanek przy FAT powinny reaktywować Dworzec Świebodzki. Wbrew pozorom na to nie potrzeba gigantycznych funduszy, bowiem na początek wystarczy udrożnić dodatkowy tor (jeden jest przejezdny) i zrobić porządek na peronach.
_________________ Bądź szczery, a wyzwą cię od chamów i prostaków.
Virakocha -Usunięty- Gość
Wysłany: 08-10-2013, 11:39
@Modliszka
4 perony by stykły. Pytanie tylko czy służyłby ruchowi regionalnemu czy też dalekobieżnemu
Czyli dalekobieżne przez Odrą-zmiana czoła i dalej Gądów,Zachodni? Ciekawe czy kiedyś doczekamy się przystanku w okolicy Grabiszyńskiej. A co do Zachodniego to faktycznie w środku pola, podejrzewam, że korzystają z niego sporadycznie pracownicy POczty
Od 1 czerwca 2013 r. ważny bilet MPK wystarczył, aby bez dodatkowych opłat jeździć pociągami osobowymi między wszystkimi stacjami we Wrocławiu. W 2014 roku nadal tak będzie.
Wszystkie strony - Miasto Wrocław, Koleje Dolnośląskie i Przewozy Regionalne - są zadowolone z efektów współpracy. W środę podpisały porozumienie o kontynuacji programu w roku 2014.
Podróż będzie szybsza bo we Wrocławiu trwa największa modernizacja mostu i wiaduktów kolejowych na linii E 59 Wroclaw – Poznań. Ponad ulicami miasta zmieniają się konstrukcje obiektów inżynieryjnych, tory i siec trakcyjna.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum